Rozdział taboru - tramwaje

- Tabor, przetargi, rozdysponowanie wozów, dane techniczne
Quackked
Pasażer
Posty: 35
Rejestracja: 18 kwie 2024, 14:42

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Quackked » 03 maja 2025, 18:04

W czasie gdy najdłuższe perony tramwajowe mają ~45 metrów, a w większości przypadków są one nawet krótsze (ostatnia inwestycja na Salwatorze to tylko przykład z brzegu) chcesz puszczać 2x33m tramwaje na trasę (nota bene łamiąc tym przepisy obowiązujące w Polsce).
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby zwiększyć częstotliwość kursowania tramwaju w newralgicznych miejscach, w godzinach szczytu i w weekendy (niektóre linie zasługują na f15, a nawet możliwie f10).
Tradycyjnie, Gołąb, bez żadnego researchu głosi rzeczy które nie mają szans na urzeczywistnienie. Tak trzymaj ;)

suchy
Ekspert
Posty: 1169
Rejestracja: 27 gru 2021, 17:16

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: suchy » 03 maja 2025, 18:44

Gołąb_NGT8 pisze: 03 maja 2025, 14:25 W Berlinie potrafią spiąć dwa tramwaje 33m co daje 66m!
A co do krótkich tramwajów to można spiąć Bombardiery NGT6, tylko MPK z jakichś powodów nie chce tego robić.
Może NGT8 dałoby się spiąć?
No na przykład z takich powodów tego nie robią, że Bombardiery NIE POSIADAJĄ GNIAZD UKROTNIENIA, jak również komputery pokładowe nie są przystosowane do jazdy ukrotnionej (obsługa 2 wagonu z kabiny 1 wagonu - np. otwieranie drzwi, wyświetlacze, kasowniki, itp).

Żeby dołożyć możliwość ukrotnienia, trzeba byłoby zapewne zwrócić się o to do producenta czyli dawnego Bombardiera (obecnie Alstomu), który na bank policzyłby sobie odpowiednio wysoką kwotę.

miki3uwu
Pasażer
Posty: 36
Rejestracja: 28 mar 2025, 13:23
Lokalizacja: Kurdwanów

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: miki3uwu » 03 maja 2025, 19:19

Gołąb_NGT8 pisze: 03 maja 2025, 14:25 W Berlinie potrafią spiąć dwa tramwaje 33m co daje 66m!
A co do krótkich tramwajów to można spiąć Bombardiery NGT6, tylko MPK z jakichś powodów nie chce tego robić.
Może NGT8 dałoby się spiąć?
Nawet jakby się dało, gdzie chciałbyś taki tabor wysłać?

tomek_m
Ekspert
Posty: 511
Rejestracja: 18 lut 2020, 15:21
Lokalizacja: Michałowice

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: tomek_m » 03 maja 2025, 19:51

Nie ma infrastruktury na obsługę tak długich składów tramwajowych. Ale i tak jest lepiej niż w Warszawie. Tam "Krakowiaki" nie miałyby gdzie jeździć, blokowałyby ronda swoją długością. Była kiedyś w sieci rozmowa z przedstawicielem TW i ZTMu nt: dlaczego Warszawa nie kupi dłuższych tramwajów jak to robi Kraków 40m+. Podali powód o którym wspomniałem wcześniej.

Ankin
Specjalista
Posty: 201
Rejestracja: 05 lut 2025, 16:28

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Ankin » 03 maja 2025, 21:11

tomek_m pisze: 03 maja 2025, 19:51 Nie ma infrastruktury na obsługę tak długich składów tramwajowych.[...]
Pod infraskturę zaliczamy tory, przystanki i... i nie zapominajmy o zasilaniu sieci trakcyjnej, które przynajmniej jakiś czas temu (niestety nie wiem czy się coś pozmieniało w tym zakresie m. in. na trasie z/do Górki Narodowej) już nie wyrabiało na pewnych odcinkach sieci tramwajowej a co by było gdyby jeszcze puszczać tam składy ukrotnione :lol:

suchy
Ekspert
Posty: 1169
Rejestracja: 27 gru 2021, 17:16

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: suchy » 03 maja 2025, 22:04

tomek_m pisze: 03 maja 2025, 19:51 Nie ma infrastruktury na obsługę tak długich składów tramwajowych. Ale i tak jest lepiej niż w Warszawie. Tam "Krakowiaki" nie miałyby gdzie jeździć, blokowały by ronda swoją długością. Była kiedyś w sieci rozmowa z przedstawicielem TW i ZTMu nt: dlaczego Warszawa nie kupi dłuższych tramwajów jak to robi Kraków 40m+. Podali powód o którym wspomniałem wcześniej.
Powodem w Warszawie są również przystanki - od wielu lat miasto modernizowało istniejące przystanki na podwójne o długości ok 66-68 metrów (czyli 2x Pesa). Gdyby teraz zamówili wagony ponad 40-metrowe, to na takim przystanku już nie zmieściłyby się 2 składy (33 + 40 i więcej metrów = minimum 73 metry platformy przystankowej).

Więc musieliby od nowa remontować i wydłużać wiele przystanków o dodatkowe kilka metrów.

tomek_m
Ekspert
Posty: 511
Rejestracja: 18 lut 2020, 15:21
Lokalizacja: Michałowice

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: tomek_m » 03 maja 2025, 23:28

suchy pisze: 03 maja 2025, 22:04 Powodem w Warszawie są również przystanki - od wielu lat miasto modernizowało istniejące przystanki na podwójne o długości ok 66-68 metrów (czyli 2x Pesa).
Na pewno 2x Pesa, a nie 2x Stadler/NGT8? Krakowiak ma nieco ponad 42m więc dla 2x2014N dałoby już 84metry długości. :roll:

Ankin
Specjalista
Posty: 201
Rejestracja: 05 lut 2025, 16:28

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Ankin » 04 maja 2025, 8:43

tomek_m pisze: 03 maja 2025, 23:28 Na pewno 2x Pesa, a nie 2x Stadler/NGT8? Krakowiak ma nieco ponad 42m więc dla 2x2014N dałoby już 84metry długości. :roll:
Taka ciekawostka taborowa jeżeli już jesteśmy przy długościach oscylujących w granicach 80m (trakcja ukrotniona 2x40m jako opcja) lub wersja "standardowa) 60m :lol:
https://railway-news.com/skoda-group-pr ... r-germany/
Tylko pozazdrościć regionowi Rhein Neckar w Niemczech infrastruktury tramwajowej umożliwiającej stosowanie ww. taboru (docelowo, zapewne ww. tramwaje Skody będą jeździły na liniach tramwaju dwusystemowego w Karlsruhe) :D

Mikix
Znawca
Posty: 187
Rejestracja: 23 maja 2022, 14:40

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Mikix » 04 maja 2025, 10:05

tomek_m pisze: 03 maja 2025, 23:28 Na pewno 2x Pesa, a nie 2x Stadler/NGT8? Krakowiak ma nieco ponad 42m więc dla 2x2014N dałoby już 84metry długości. :roll:
Zapewne chodziło o Pesy, które jeżdżą w Warszawie, bo max długość u nich to 33m, dlatego wychodzi około 66m na peron przystankowy.

Gołąb_NGT8
Miłośnik
Posty: 73
Rejestracja: 09 mar 2025, 20:05

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Gołąb_NGT8 » 04 maja 2025, 11:02

To może być najwyżej 65m.
Ale 2 NGT6 nie przekraczałyby górnego limitu.

suchy
Ekspert
Posty: 1169
Rejestracja: 27 gru 2021, 17:16

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: suchy » 04 maja 2025, 12:06

tomek_m pisze: 03 maja 2025, 23:28 Na pewno 2x Pesa, a nie 2x Stadler/NGT8? Krakowiak ma nieco ponad 42m więc dla 2x2014N dałoby już 84metry długości. :roll:
Przecież nie tylko u nas jeżdżą wagony firmy Pesa ;) Tak jak już odpisał Mikix - chodzi o warszawskie Pesy, które mają 30,12m (Swingi) albo 29,7m (Jazzy).

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 6831
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Kaszmir » 04 maja 2025, 17:18

tomek_m pisze: 03 maja 2025, 19:51Ale i tak jest lepiej niż w Warszawie. Tam "Krakowiaki" nie miałyby gdzie jeździć, blokowałyby ronda swoją długością. Była kiedyś w sieci rozmowa z przedstawicielem TW i ZTMu nt: dlaczego Warszawa nie kupi dłuższych tramwajów jak to robi Kraków 40m+.
Osobiście wolę model warszawski, gdzie jeśli są potoki, to oferuje się wyższą częstotliwość. Tymczasem u nas nieraz linia z niższą f potrafi jeździć w najdłuższym taborze. "4" z f15 jest dobrym przykładem. Niby częściowo wzmacniają ją "14" i "44", lecz obie coraz mniej - "14" skrócono do Bronowic, a "44" w ogóle wyrzucono z ciągu bronowickiego a teraz chodzą głosy że stanie się osobną linią. Tak samo po otwarciu Trasy Łagiewnickiej zostawiono ciąg kurdwanowski z jednym "24" do I obwodnicy, mającym f15. Zamiast dać mu wzmocnienie choćby w szczycie, to znów ratowano się dłuższym taborem.

Zresztą w autobusach bywa podobnie. "112" kursujące z f40 w przegubowcach jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe. To są potoki (przegubowce), czy ich nie ma (niska f)?

MichalTyniec
Ekspert
Posty: 722
Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: MichalTyniec » 04 maja 2025, 17:44

Kaszmir pisze: 04 maja 2025, 17:18 Osobiście wolę model warszawski, gdzie jeśli są potoki, to oferuje się wyższą częstotliwość. Tymczasem u nas nieraz linia z niższą f potrafi jeździć w najdłuższym taborze. "4" z f15 jest dobrym przykładem. Niby częściowo wzmacniają ją "14" i "44", lecz obie coraz mniej - "14" skrócono do Bronowic, a "44" w ogóle wyrzucono z ciągu bronowickiego a teraz chodzą głosy że stanie się osobną linią. Tak samo po otwarciu Trasy Łagiewnickiej zostawiono ciąg kurdwanowski z jednym "24" do I obwodnicy, mającym f15. Zamiast dać mu wzmocnienie choćby w szczycie, to znów ratowano się dłuższym taborem.

Zresztą w autobusach bywa podobnie. "112" kursujące z f40 w przegubowcach jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe. To są potoki (przegubowce), czy ich nie ma (niska f)?
W okresie zimowym przeguby nie są potrzebne na "112" w weekend ale już od wiosny do listopada tak, a że Ztp nie chce zwiększyć częstotliwości bo wiecznie ich nie stać to jeżdżą przeguby żeby nie było problemów z przepełnieniem i ciągłych zgłoszeń od pasażerów a raczej turystów bo cały ruch kieruje się do Tyńca, nie ma ruchu w weekend na pośrednich przystankach.

fysztof
Ekspert
Posty: 877
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: fysztof » 04 maja 2025, 19:21

Kaszmir pisze: 04 maja 2025, 17:18 Osobiście wolę model warszawski, gdzie jeśli są potoki, to oferuje się wyższą częstotliwość. Tymczasem u nas nieraz linia z niższą f potrafi jeździć w najdłuższym taborze.
Bo my mamy model 'krakoski', czyli bidowanie na całego... Dla przypomnienia dane z 2022 roku (bo takie są dostępne), o których już rozmawialiśmy:
- Warszawa dopłacała do komunikacji miejskiej ponad 1000 zł w przeliczeniu na mieszkańca
- Kraków w tym samym zestawieniu miast wojewódzkich zajmował szalone... 14 miejsce z dopłatami na poziomie ~315 zł/mieszkańca (czyli ponad trzykrotnie mniejszymi niż Warszawa...)
- więcej pieniędzy niż Kraków na transport (w przeliczeniu na mieszkańca) w 2022 r. przeznaczały np. miasteczka Kórnik i Swarzędz, miasta powiatowe Będzin i Zgierz, 8 miast na prawach powiatu (np. Świętochłowice) oraz... 8 gmin wiejskich!
W Krakowie jeszcze wiele musi wydarzyć się w sferze mentalnej. W wielu aspektach widać 'bidowanie' władz miasta w kontekście utrzymania transportu publicznego...
Niestety nowy prezydent nic z tym jak już widać nie planuje zmieniać, a patrząc na pomysły Kracika to wręcz pozostaje tylko zastanawiać się, ile w ogóle z tego już bidnego transportu po nich pozostanie. Tak tylko przypomnę pewne złote myśli tego jegomościa z czasów kandydowania na prezydenta, gdy postulował zastąpić tramwaje na Franciszkańskiej i Zwierzynieckiej... trolejbusami. Zresztą wcale się z takimi myślami nie rozstał, na przykład z ubiegłorocznego wywiadu:
"Redaktor: Przypomnę, że to Panu podnoszono argument, że przegrał Pan kampanię prezydencką przez to, że zaczął mówić w Krakowie o tych trolejbusach.
Stanisław K.: Tak, ja o tym pamiętam, ale gdyby mnie posłuchano, to by dzisiaj nikt nie przeklinał, że jak się siedzi u prezydenta Sęka czy Mazura, to mają tramwajowy łomot. W filharmonii podobnie, u dominikanów podobnie.
(...)
Redaktor: Sparzył się Pan?
Stanisław K.: Nie w tym rzecz. Problem polega na tym, że dobrze byłoby w ogóle z zabytkowego centrum pozbyć się transportu naziemnego. Tak na to już dzisiaj trzeba patrzeć. "
Także tak... Cieszmy się w ogóle tramwajami, póki się obecne oszołomy bardziej do nich nie dobiorą.

Kierman
Ekspert
Posty: 600
Rejestracja: 20 lut 2022, 9:44

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Kierman » 04 maja 2025, 19:53

Na 112 dołożyć brygadę, f30 i do Podgórek Skawińskich wydłużyć. Wtedy się to dobrze zepnie z przerwami dla kierowców.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości