Re: Prowadzący pojazdy KMK
: 21 kwie 2025, 10:53
Jak pytałem w lutym, to była stawka 34,25 zł + 10% premii = 37,67 zł brutto, czyli 30 zł netto. Nie ma żadnych dodatków za godziny nocne czy świateczne.
www.forum.pkk.net.pl
https://forum.pkk.net.pl/
Jak pytałem w lutym, to była stawka 34,25 zł + 10% premii = 37,67 zł brutto, czyli 30 zł netto. Nie ma żadnych dodatków za godziny nocne czy świateczne.
Pisząc o rozjechaniu wynagrodzeń pomiędzy górą a dołem, w budżetówce, akurat nie miałem na myśli bezpośrednio MPK ale inne potworki z jakimi na naszym lokalnym podwórku mieliśmy do czynienia.Kojak pisze: 21 kwie 2025, 10:31 [...]
Jeśli chodzi o prezesów spółki to bądź co bądź dr Rafał Świerczyński to nie jest głupi człowiek:
Mam świadomość, że pasja/miłość do szeroko pojętych spraw transportowych, bycie kierowcą autobusu, ciężarówki, motorniczym, maszynistą i możliwość prowadzenia pojazdu x bądź y to dla sporej liczby ludzi spełnienie marzeń, relaks, swoistego rodzaju sposób na życie co pociąga za sobą to, że kasa w takim przypadku schodzi na dalszy plan co nie zmienia faktu, że ww. osoby powinny być zdecydowanie lepiej wynagradzane.Kojak pisze: 21 kwie 2025, 10:31 [...] Odpowiedzialność duża, bo wieziesz 100 ludzi, ale nie ma co dramatyzować. Większość z nas lubi prowadzić auto, każdy z nas jako mały chłopiec bawił się resorakami i dla wielu z nas jazda autem/autobusem/ciężarówką działa relaksująco, a nie stresująco. Co oczywiśćie nie oznacza, że trzeba się godzić na niskie zarobki. Bo ta praca ma wiele innych niedogodności nie związanych z trzymaniem kierownicy.
Motorniczych nie szukają w MPK od jakiegoś czasu, więc naturalna fluktuacja spowolniła albo na jakiś okres stanęła w miejscu.Kojak pisze: 21 kwie 2025, 10:31 Ciągły nabór kierowców przy tak dużej skali jest rzeczą normalną i w cale nie musi świadczyć o brakach. Naturalna fluktuacja powoduje, że stale musi być nabór. Poza tym ciągle ktoś odchodzi na emeryturę, mamy rok 2025, na PW znam jeszcze paru kierowców co zaczynali tam pracę jak tą zajezdnie otwierali w 1980 roku....
Sam napisałeś - dobrowolnie się godzą. Najwidocznie takie wynagrodzenie im odpowiada, nie mi oceniać ich życiowe wybory.Kojak pisze: 21 kwie 2025, 10:31 No to jak @Ankin chciałbyś jeszcze wywindować zarobki kierowców autobusów w górę, jak wobec 6300 w MPK ludzie dobrowolnie godzą się na uposażenie o ponad 1000zł niższe w Mobilisie w kwocie 5k?
Nie szukają tylko dlatego, że przez najbliższe 2 lata jest/będzie sporo remontów, a przez to również sporo cięć - już chociażby obecnie przecież jest kilkanaście brygad mniej przy samym remoncie Franciszkańskiej (to, że dodatkowo miasto postanowiło przy tej okazji zaoszczędzić brakującą kasę w budżecie to inna kwestia). A na liście czekają - remont Grunwaldzkiego, przebudowa pod UJ, przebudowa Wieczystej, przebudowa Bagateli, modernizacja Starowiślnej. I gdzieś w międzyczasie również modernizacja zajezdni Podgórze (co też być może ograniczy ilość wyjazdów stamtąd).Ankin pisze: 21 kwie 2025, 11:14 Motorniczych nie szukają w MPK od jakiegoś czasu, więc naturalna fluktuacja spowolniła albo na jakiś okres stanęła w miejscu.
Dziękuję za szacunek do mojej pracy i miejmy nadzieję, że w krakowskiej komunikacji będzie coraz lepiej zarówno dla pasażerów jak i prowadzących.Ankin pisze: 20 kwie 2025, 21:24
1. zarobki:
Piszesz, że każdy chciałby zarabiać więcej (to fakt), że MPK to stabilna firma, płacąca regularnie, podnosząca wynagrodzenie itd. ale... stabilne wynagrodzenie to jedno zaś wysokość przelewu jakie otrzymujesz na konto to drugie, szczególnie kiedy weźmiemy zakres Twoich obowiązków a tym bardziej odpowiedzialność jaką na siebie bierzesz za każdym razem kiedy wsiadasz za kółko.
Ty zaliczasz się do grupy ludzi, dzięki którym to miasto może funkcjonować a tym samym jesteś realnie potrzebny niemałej liczbie mieszkańców, czego nie można powiedzieć o całej rzeszy "pijawek" podpiętych pod budżet Krakowa.
Gdybym złapał złotą rybkę poprosiłbym ją zbiorkom w Krakowie jaki znam z wielu zachodnich miast Europy a jak jest to po za jej zasięgiem to przynajmniej taki jaki ma Warszawa lub Poznań a dodatkowe zażyczyłbym sobie okienko w formularzu PIT aby można było zaznaczyć na co ma iść % mojego podatku jaki zasila miejską kasę. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku przekazywania 1,5% dla OPP, tutaj mógłbym sobie zaznaczyć, że chcę aby kasa z podatków które płacę z moja najbliższa rodziną, szła na zbiorkom, wynagrodzenia dla motorniczych i kierowców a nie zbędną, rozbuchaną, lokalną administrację, rzeczników prasowych, spółki i spółeczki do przepalania publicznej kasy itd.![]()
Takie bezsensowne donosy są raczej pomijane. Podobnie jak np. skargi na opóźnienia, które nie są z naszej winy są od razu skargą niezawinioną i prowadzący nawet nie wie, że ktoś doniósł na jego pracę.2. donosy
Jak Twoje szefostwo reaguje na taką "wesołą twórczość", zarówno pasażerów jak i "kolegów"...
Osobiście nie znam, ale z opowieści słyszałem że raz policjanci zatrzymali tramwaj i ukarali motorniczego mandatem. Niestety nie pamiętam za jakie wykroczenie.3. policja, mierzenie prędkości przez inspektorów, trzeźwość oraz ogólne "czepialstwo" ww. panów![]()
Inspektorzy posiadają narkotesty, każdy nowy pracownik musi przejść test na narkotyki i mogą też badać pracowników (wszystkich) na wyrywki, ale mnie to jeszcze nie spotkało.Jeżeli natomiast chodzi o szeroko rozumianą trzeźwość, to zapewne pamiętasz sytuację z przed kilku lat z Warszawy gdzie kierowca jeżdżący dla Arrivy, spadł autobusem z wiaduktu, kierując pod wpływem amfetaminy...
Czy w Krakowie, inspektorzy mają możliwość zrobienia "na szybko" również testu na obecność narkotyków (test "na ślinę", bo wiadomo że nikt nie będzie ze sobą woził mini labolatorium i pobierał od prowadzących krwi na pętli, w ramach postoju)?
Bo w Mobilisie za niższą pensję dostaje się lepszą atmosferę, mniejsze (lub brak) tępienie przez nadzór i elastyczność w układaniu grafiku. Można lepiej zarabiać i mniej więcej stresu ze strony pracodawcy, jeśli ktoś woli.Kojak pisze: 21 kwie 2025, 10:59 W takim razie zarobki w KMK wyglądają tak:
Mobilis:
30zł x 168h daje to 5040zł
MPK:
38zł x 168h daje to 6384zł
No to jak @Ankin chciałbyś jeszcze wywindować zarobki kierowców autobusów w górę, jak wobec 6300 w MPK ludzie dobrowolnie godzą się na uposażenie o ponad 1000zł niższe w Mobilisie w kwocie 5k?
W takim razie, w której zajezdni MPK, planowanie najbardziej idzie na rękę?yosujiro pisze: 22 kwie 2025, 12:09 W MPK też może tak być. Wystarczy wybrać odpowiednią zajezdnięa kierowców Mobilisa ostatnio zaczęły gonić kontrole ZTP tak jak w MPK gonią inspektorzy, więc i tu już szału nie ma.
Wiesz co... oczywiście nieeleganckie jest zaglądanie komuś do garów, co kto je...MBOREK pisze: 22 kwie 2025, 11:58 Bo w Mobilisie za niższą pensję dostaje się lepszą atmosferę, mniejsze (lub brak) tępienie przez nadzór i elastyczność w układaniu grafiku. Można lepiej zarabiać i mniej więcej stresu ze strony pracodawcy, jeśli ktoś woli.
Ale żeby nie było w Mobilisie też kilkudziesięciu kierowców miesięcznie traci kawałek premii, więc nie jest tak że ,,hulaj dusza, piekła nie ma".
No i czy przyjdziesz z załącznikiem czy bez.yosujiro pisze: 22 kwie 2025, 12:14 Zależy czy jesteś sympatyczny i czy działa to w dwie strony, że też czasem przyjdziesz na prośbęJa na PP nie narzekam na planowanie i atmosferę, koledzy z PB też zazwyczaj sobie chwalą tę zajezdnię.
No tylko z ZTP to w zasadzie są dwie-trzy podstawowe kwestie, rozmowa przez telefon/słuchawka w uchu, zasłanianie kabiny czy też jakaś faktycznie zawiniona skarga pasażera (ale to raczej rzadkość, żeby za to premię stracić i kończy się zazwyczaj rozmową z kierownikiem).yosujiro pisze: 22 kwie 2025, 12:09 W MPK też może tak być. Wystarczy wybrać odpowiednią zajezdnięa kierowców Mobilisa ostatnio zaczęły gonić kontrole ZTP tak jak w MPK gonią inspektorzy, więc i tu już szału nie ma.
Jeszcze bym dodał to, że nie ma takiej presji na poznanie od razu całego miasta. Z patronem poznajesz kilka linii które masz w grafiku na kolejny miesiąc, kolejne dokładają co miesiąc więc spokojnie jest czas się ogarnąć. To jest ważne zwłaszcza dla młodych kierowców, świeżo po kursie.MBOREK pisze: 22 kwie 2025, 11:58 Bo w Mobilisie za niższą pensję dostaje się lepszą atmosferę, mniejsze (lub brak) tępienie przez nadzór i elastyczność w układaniu grafiku. Można lepiej zarabiać i mniej więcej stresu ze strony pracodawcy, jeśli ktoś woli.