Platforma Komunikacyjna Krakowa

Prawdopodobnie trafi to tylko do tych nowszych automatów. Chociaż na upartego te stare też mają 10 przycisków, więc wystarczy przypisać im cyfry

pasazer_mobilisu pisze: 13 sty 2021, 15:09 Prawdopodobnie trafi to tylko do tych nowszych automatów. Chociaż na upartego te stare też mają 10 przycisków, więc wystarczy przypisać im cyfry

Tak... 10 przycisków, ale potrzebujesz 11-12 10 cyfr + mazanie/backspace + ewentualnie anulowanie transakcji/przycisk wstecz

Jak się pomylisz to nie ma litości - czekasz 2 minuty czy ile tam jest na potwierdzenie transakcji, której nie można potwierdzić i dopiero próbujesz jeszcze raz

Sensowną zmianą jest natomiast to, że będzie można kupić okresowy w pojeździe.

Na kmkrakow.pl pojawiła się nowa mapa stref aglomeracyjnych od 1 lutego, Krzeszowice i Brzeźnica oficjalnie w strefie III (w kolorze brzoskwiniowym).

Ciekawe co z linią "278", skoro po drodze ma przystanek Dubie Skrzyżowanie już po stronie gm. Krzeszowice. Druga sprawa - nazwa przystanku Pisary Skrzyżowanie jest mylna (Pisary gm. Zabierzów, więc II strefa), bo znajduje się administracyjnie w Nawojowej Górze, czyli w gm. Krzeszowice (III strefa). Przydałoby się zmienić nazwę na np. Nawojowa Góra Pisarska.

lolek-12 pisze: 15 sty 2021, 16:52 Ciekawe co z linią "278", skoro po drodze ma przystanek Dubie Skrzyżowanie już po stronie gm. Krzeszowice.

Mam nadzieję, że potraktują po prostu ten przystanek jako wyjątek, bo umieszczenie takiego pojedynczego przystanku w III strefie nie ma sensu. Dlaczego pasażerowie z Radwanowic (gmina Zabierzów) chcąc dostać się do szkoły w Rudawie, także w gminie Zabierzów mają płacić droższy bilet jak dla gminy Krzeszowice? Na szczęście granice stref zwykle nie są bardzo rygorystyczne i są odstępstwa od normy, jak chociażby w przypadku pętli w Golkowicach, która mimo, że znajduje się za granicą miasta, to jest objęta strefą I. Jak będzie w przypadku "278", przekonamy się pewnie po publikacji rozkładów.

Bilety przystankowe zamiast minutowych?
https://m.facebook.com/LukaszGibalaOffi ... 33/?type=3

W ostatnich dniach widoczne dość wzmożone kontrole biletów w pojazdach KMK na terenie Krakowa. Z informacji, które do nas docierają wynika, że na liniach aglomeracyjnych prowadzonych jest coraz mniej kontroli. Ktoś wie czemu?

pasazer_mobilisu pisze: 19 sty 2021, 18:29 Bilety przystankowe zamiast minutowych?
https://m.facebook.com/LukaszGibalaOffi ... 33/?type=3

Przystankowe też nie są sprawiedliwe. Na pewnych trasach będzie duże zagęszczenie przystanków, na innych mniejsze.. a może trzeba wykorzystać nowe technologie i zrobić aplikację - wchodzisz do pojazdu, potwierdzasz wejście i nr linii, wychodzisz to potwierdzasz wyjście. Pieniądze pobierane z konta, stawka za kilometr jazdy i tyle.

mkm3 pisze: 19 sty 2021, 19:04 Przystankowe też nie są sprawiedliwe. Na pewnych trasach będzie duże zagęszczenie przystanków, na innych mniejsze.. a może trzeba wykorzystać nowe technologie i zrobić aplikację - wchodzisz do pojazdu, potwierdzasz wejście i nr linii, wychodzisz to potwierdzasz wyjście. Pieniądze pobierane z konta, stawka za kilometr jazdy i tyle.

Jak zamierzasz umożliwić kupno biletu przez aplikację seniorom, którzy nie umieją takich rzeczy i raczej się nie nauczą, a także osobom, które z różnych powodów nie mają dostępu do technologii?

fistaszek pisze: 19 sty 2021, 19:06 Jak zamierzasz umożliwić kupno biletu przez aplikację seniorom, którzy nie umieją takich rzeczy i raczej się nie nauczą, a także osobom, które z różnych powodów nie mają dostępu do technologii?

Trzeba to potraktować jako jedną z możliwości zakupu biletów, w systemie przejściowym mogą zostać bilety czasowe. Tak samo świadomy jestem, że nie każdy zapłaci kartą czy BLIKiem, a dajemy taką możliwość. Ewentualnie powinna być zasada taka, ze kontroler powinien wiedzieć, czy dany kurs autobusu jest opóźniony i jeśli tak, to nie powinien przeprowadzać w tym pojeździe kontroli lub nie nakładać kary w przypadku biletu czasowego - nakładać wtedy, gdy delikwent totalnie nie ma biletu.

mkm3 pisze: 19 sty 2021, 19:04 Pieniądze pobierane z konta, stawka za kilometr jazdy i tyle.

Za kilometr jazdy? To w pewnych przypadkach niesprawiedliwe, bo jedne linie są powywijane na maxa, a inne prowadzą prawie prosto między punktem A i B

pasazer_mobilisu pisze: 19 sty 2021, 18:29 Bilety przystankowe zamiast minutowych?
https://m.facebook.com/LukaszGibalaOffi ... 33/?type=3

mkm3 pisze: 19 sty 2021, 19:04 Przystankowe też nie są sprawiedliwe. Na pewnych trasach będzie duże zagęszczenie przystanków, na innych mniejsze.. a może trzeba wykorzystać nowe technologie i zrobić aplikację - wchodzisz do pojazdu, potwierdzasz wejście i nr linii, wychodzisz to potwierdzasz wyjście. Pieniądze pobierane z konta, stawka za kilometr jazdy i tyle.

pasazer_mobilisu pisze: 19 sty 2021, 19:37 Za kilometr jazdy? To w pewnych przypadkach niesprawiedliwe, bo jedne linie są powywijane na maxa, a inne prowadzą prawie prosto między punktem A i B

Tak naprawdę nie ma żadnej, pozbawionej wad taryfy biletowej, czego dowodzi powyższa dyskusja. W takiej sytuacji zaradziłoby wprowadzenie systemu obliczającego odległość między punktem A i B w linii prostej, lecz i to nie byłoby bez wad, gdyż jak pasażer byłby w stanie udowodnić kontrolerowi biletów, że jego cel podróży znajduje się w odpowiedniej odległości od startu? Przecież nie musiałby mówić prawdy o swoim celu podróży.

Moim zdaniem bilety czasowe wcale nie są tak złe jak się je przedstawia i myślę, że w porównaniu do biletów przystankowych są dużo bardziej sprawiedliwe, gdyż te drugie dają zbyt dużą przewagę liniom przyspieszonym.

prezes pisze: 19 sty 2021, 20:50 A i B w linii prostej, lecz i to nie byłoby bez wad, gdyż jak pasażer byłby w stanie udowodnić kontrolerowi biletów, że jego cel podróży znajduje się w odpowiedniej odległości od startu? Przecież nie musiałby mówić prawdy o swoim celu podróży.

Przecież nie musiałby nic mówić przy kontroli a jedynie tuż przed wyjściem z pojazdu przyłożyć elektroniczną kartę do "kasownika" i dostać zwrot środków adekwatny do tego co pobrano z karty przy wejściu i ile przejechano.

Bilety czasowe są krótko mówiąc do du*y, przykład z życia:

10 minut tramwajem + 5 minut przesiadka + 22 minuty autobusem - w teorii 50 minut i 4,60zł, a praktyka;

10 minut tramwajem - autobus na którego miałem się przesiąść wypadł z kursu i jadę dopiero następnym - zamiast jednego biletu kasuję 2 i płacę 9,20zł.

pasazer_mobilisu pisze: 19 sty 2021, 21:23 Przecież nie musiałby nic mówić przy kontroli a jedynie tuż przed wyjściem z pojazdu przyłożyć elektroniczną kartę do "kasownika" i dostać zwrot środków adekwatny do tego co pobrano z karty przy wejściu i ile przejechano.

Co jednak w sytuacji biletów jednorazowych, na krótkie dystanse? Przecież nie będzie ekonomiczne wytworzenie elektronicznej karty dla każdego mieszkańca, nie wspominając już o turystach. Takie rozwiązanie może miałoby sens w przypadku biletów na dłuższe dystanse, wykupowanych często wcześniej lub gdy ktoś jeździ komunikacją miejską częściej niż kilka razy do roku. W przypadku dłuższego okresu czasowego, bilet czasowy imienny (tzn. miesięczny i inne jego odmiany) jest o wiele wygodniejszym rozwiązaniem, gdyż nie ogranicza nas w żaden sposób co do przebywanego dystansu.

pasazer_mobilisu pisze: 19 sty 2021, 21:23 Bilety czasowe są krótko mówiąc do du*y, przykład z życia:

10 minut tramwajem + 5 minut przesiadka + 22 minuty autobusem - w teorii 50 minut i 4,60zł, a praktyka;

10 minut tramwajem - autobus na którego miałem się przesiąść wypadł z kursu i jadę dopiero następnym - zamiast jednego biletu kasuję 2 i płacę 9,20zł.

Racja, takie sytuacje są dość powszechne. Dobrze byłoby, gdyby dało się stworzyć system bazujący na rozkładowych czasach przejazdu, jednak tu ponownie w przypadku biletów papierowych może być ciężkie udowodnienie kontrolerowi jaki był nasz początek podróży.