Platforma Komunikacyjna Krakowa

Dziwne rzeczy odwalają w tym ZTP.. a to dawniej jakoś nie trzeba było robić przetargu i kupować taboru. A teraz przecież taboru MPK ma dużo.

ZTP wraz z rozwojem SKA, chce przerzucić ruch pasażerski z kilku gmin do kolei. Dlatego budowane są P&R przy stacjach w promieniu Krakowa. Myślę, że w 2022 po otwarciu czterech torów pomiędzy Krakowem Głównym a Płaszowem nastąpi rewolucja w tym zakresie. SKA 1, SKA2 i SKA3 mają dość często kursować. Autobusy będą głównie dowozić z wiosek do punktów węzłowych typu Skawina, Zabierzów, Wieliczka, Mydlniki. Znikną niektóre połączenia typu wioska - pętla w Krakowie. Ponoć planuje się też tam gdzie nie ma kolei połączenia autobusowe ekspresowe np. Mogilany - Borek F. Da to gminie Kraków duże ograniczenia budżetu na komunikację. Za połączenia wewnątrz gmin, dowozówki do punktów węzłowych miasto Kraków nie będzie ponosić kosztów. Za SKA odpowiada województwo. Dlatego blokuje się teraz powstawanie kolejnych linii aglomeracyjnych w których miasto Kraków miałoby dopłacać 50 %.

Potwierdzam informacje:

Nie będzie linii MPK do Myślenic
https://krabok.wordpress.com/2021/01/07 ... -myslenic/

Burmistrz Miasta i Gminy Myślenice pisze:Jednocześnie cieszę się faktem, że w zamian za to, od lutego 2021 roku przewidujemy uruchomienie linii aglomeracyjnej Myślenice – Kraków organizowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.

Ponadto, powstanie nowe połączenie, za którego realizację odpowiedzialny będzie jeden z prywatnych przewoźników. W ramach niniejszego połączenia kursy odbywać się będą naprzemiennie. Wstępnie zaplanowano ich aż 34 w dni powszednie, 19 w sobotę i 10 w niedzielę.

Z jednej strony szkoda - linia nie będzie w systemie kmk. Z drugiej - pewnie Myślenicom wyszło taniej, a do tego dostały jeszcze dofinansowanie Województwa. W efekcie, zamiast MPK z 7 kursami dziennie, będzie nie-MPK z 34. Jest różnica.

krk_kmk pisze: 20 lis 2020, 11:34 Ciekawe czy to w ogóle dojdzie do skutku, bo nie wiadomo jak się dogadają.

A nie mówiłem?

Jeśli ma być tak jak pisze @impuls to szykuje nam się upadek komunikacji aglomeracyjnej. Nie wyobrażam sobie, że linie przykładowo 218/208/228 miałyby tylko dojeżdżać do Mydlniki Wapiennik i miałaby w całości być finansowana przez Zabierzów. Wymuszanie przesiadek, mała liczba kursów, brak integracji taryfowej, wysokie ceny biletów, a dla gmin wysokie stawki za wzkm zaorają jako taki system linii aglomeracyjnych i obstawiam, że będziemy mieć powrót do busów i przetargów na konkretne linie. A tym samym na burdel - brak integracji uprawień i biletów.

Nie no, to jest niesamowite. Myślenice wolą do centrum, 5x częściej, a do tego taniej. No nie może być. A mogły mieć taką super KMK aglomeracyjną w wydaniu MPK w postaci ogryzka do Borku, obsługiwanego jakże dostosowanymi do ruchu aglo autobusami typowo miejskimi. 2x drożej, ale za to z selfie prezesa przed automatem biletowym i plakatem, że autobus nie ma więcej niż 5 lat. Nie rozumiem, jak mogły z tego zrezygnować

A na serio, to bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy. Bo właśnie... w ten sposób imho powinny funkcjonować tego typu linie (oczywiście, jeśli faktycznie tak to będzie zorganizowane):
- w miarę częste kursy w stałym takcie (nie rzadziej niż f30/60;
- dojazd +/- do centrum albo poprzez węzły przesiadkowe zapewniające szeroką możliwość przesiadek (dla mnie min. dla linii z Myślenic to w sumie Mateczny, a mogłoby to w sumie dojeżdżać do Podwawelskiego);
- obsługa taborem dostosowanym do warunków aglo;

A nie typowo miejskie autobusy kilka razy dziennie, jak 222 do Słomnik (chociaż tu jest sytuacja inna, bo jednak Słomniki mają docelowo SKA, więc jednak rola tej linii jest "trochę" inna). Niemniej KMK aglo na _dłuższe_ dystanse to powinny być autobusy aglomeracyjne w układzie min. LE (a nie LF), ze stałym taktem kursowania, na głównych trasach min. f30. I coś takiego + integracja taryfowa, może zachęcić ludzi do jazdy KZ do Krk. Solaris z +/- 20 miejscami siedzącymi jadący o 6:47, 8:06, 13:49, 18:22, 21:03 raczej zachęci tylko tych, którzy nie mają auta....

Swoją drogą teraz nic tylko wrzucić rozkład tej linii na stronę z rozkładami, nadać jej jakikolwiek numer (równie dobrze może być Lxx wzorem Waw), a docelowo zintegrować taryfowo z KMK I niech sobie tam jeździ póki co cokolwiek, może być Szwagropol, Inter, Unibus itd. Za jakiś czas można zrobić przetarg wymagając odpowiedniego malowania i obsługi autobusami aglo z dostępem również dla osób na wózkach. I... nic więcej nie potrzeba

Żeby tylko taka polityka nie doprowadziła do tego co stało się w Tarnowie, gdzie komunikacja aglo do sąsiednich gmin przestała istnieć...

Też się obawiam jak to będzie mogło funkcjonować i mam nadzieję, że zmiany te nie wejdą w życie. Z pewnością pasażerom one na dobre nie wyjdą, a zapewne w miejscowościach, którym zostaną zabrane bezpośrednie autobusy do Krakowa, zaczną wymiatać busiarze do których ludzie będą się przesiadać. Mieszkańcy aglomeracji stracą w ten sposób integrację taryfową z całą siecią komunikacji miejskiej w Krakowie, a i przejazdy busem są zwykle droższe. Nie widzę także, że wszyscy masowo przesiądą się na kolej, która również jest droższa i niezintegrowana taryfowo z KM.

prezes pisze: 07 sty 2021, 22:15 Też się obawiam jak to będzie mogło funkcjonować i mam nadzieję, że zmiany te nie wejdą w życie. Z pewnością pasażerom one na dobre nie wyjdą, a zapewne w miejscowościach, którym zostaną zabrane bezpośrednie autobusy do Krakowa, zaczną wymiatać busiarze do których ludzie będą się przesiadać. Mieszkańcy aglomeracji stracą w ten sposób integrację taryfową z całą siecią komunikacji miejskiej w Krakowie, a i przejazdy busem są zwykle droższe. Nie widzę także, że wszyscy masowo przesiądą się na kolej, która również jest droższa i niezintegrowana taryfowo z KM.

Oj, kolej niedługo to akurat może być odczuwalnie tańsza. Na przykładzie swoich rejonów - osoba podróżująca z Woli Radziszowskiej do centrum Krakowa będzie wkrótce zmuszona za komunikację miejską zapłacić 8 zł, podczas gdy cena przejazdu koleją wynosi 6 zł. Kolej oferuje także interesujące bilety strefowe, "czasowe liniowe" itp.

kot_feliks pisze: 07 sty 2021, 20:46Nie no, to jest niesamowite. Myślenice wolą do centrum, 5x częściej, a do tego taniej. No nie może być. A mogły mieć taką super KMK aglomeracyjną w wydaniu MPK w postaci ogryzka do Borku, obsługiwanego jakże dostosowanymi do ruchu aglo autobusami typowo miejskimi. 2x drożej, ale za to z selfie prezesa przed automatem biletowym i plakatem, że autobus nie ma więcej niż 5 lat. Nie rozumiem, jak mogły z tego zrezygnować

Tu może dwie rzeczy doprecyzuję. Po pierwsze, Myślenice dostały dofinansowanie od Województwa na tę linię, stąd tyle kursów. Nie wiem, czy można było to dofinansowanie wydać również na linię MPK - ktoś może zna szczegóły? Jeśli tak, to w przypadku MPK też pewnie tych kursów byłoby odczuwalnie więcej niż początkowo planowane siedem.

Druga rzecz, z tego co wiem urzędnicy chcieli docelowo skierować na tę linię jakieś specjalne, dalekobieżne autobusy. Może coś w stylu
SU 12,9 Hybrid.

kot_feliks pisze: 07 sty 2021, 20:46A nie typowo miejskie autobusy kilka razy dziennie, jak 222 do Słomnik (chociaż tu jest sytuacja inna, bo jednak Słomniki mają docelowo SKA, więc jednak rola tej linii jest "trochę" inna).

No na "222" akurat kursuje bardziej "dalekobieżny" SU 12,9. Co do trasy linii - jeszcze przed uruchomieniem były pomysły, by jechała główną drogą do Krakowa (DK7), jednak było to oprotestowane przez prywaciarzy, którzy obawiali się konkurencji.

Mnie najbardziej boli, że marnuje się kolejną okazję do jakiejkolwiek integracji taryfowej... Jest ku temu okazja, bo to nowe połączenie. Szkoda, że województwo z miastem nie próbują nawet na ten temat rozmawiać. Poruszanie się gdziekolwiek dalej niż po mieście jest dla przeciętnego mieszkańca wyprawą i wyzwaniem. W drugą stronę podobnie, czyli w dojeździe do Krakowa. Ostatnim przejawem zorganizowanej komunikacji były w Małopolsce w latach 90-tych PKSy... Od tamtego czasu równia pochyła. Według mnie żadna inicjatywa na dłuższą metę nie przyniesie szerokich korzyści, jeśli nie powstaną dwie rzeczy: jedna wspólna taryfa oraz jedno miejsce koordynujące i prezentujące rozkłady jazdy. Owszem, coś drgnie po uruchomieniu linii do Myślenic, bo jednak autobus wydaje się większym komfortem niż telepiący bus z szalonym drajwerem. Niemniej, dużo bardziej zachęcające byłoby, gdyby na jednej stronie można od razu wyszukać trasę z konkretnego punktu w Myślenicach do konkretnego punktu w Krakowie i pokonać ją na wspólnym bilecie. Wtedy grono odbiorców byłoby z pewnością dużo szersze - bo usługa o niebo wygodniejsza i dostępniejsza.

Kaszmir pisze: 08 sty 2021, 10:11 No na "222" akurat kursuje bardziej "dalekobieżny" SU 12,9. Co do trasy linii - jeszcze przed uruchomieniem były pomysły, by jechała główną drogą do Krakowa (DK7), jednak było to oprotestowane przez prywaciarzy, którzy obawiali się konkurencji.

Z tym SU 12,9 na "222" to akurat fikcja. Może rzeczywiście sporadycznie się pojawia, lecz ilekroć ja widziałem "222", było ono obsługiwane przez najstarsze Solarisy Urbino 12 III z Zajezdni Bieńczyce. Bardzo możliwe, że podobna sytuacja mogłaby być z linią do Myślenic, więc tu akurat jest to słuszna uwaga. Nie ulega jednak wątpliwości, że jeśli chcemy by nasza komunikacja aglomeracyjna dojeżdżała do coraz to bardziej odległych obszarów, MPK powinno wyposażyć się w więcej dalekobieżnych autobusów.

prezes pisze: 08 sty 2021, 10:30

Kaszmir pisze: 08 sty 2021, 10:11 No na "222" akurat kursuje bardziej "dalekobieżny" SU 12,9. Co do trasy linii - jeszcze przed uruchomieniem były pomysły, by jechała główną drogą do Krakowa (DK7), jednak było to oprotestowane przez prywaciarzy, którzy obawiali się konkurencji.

Z tym SU 12,9 na "222" to akurat fikcja. Może rzeczywiście sporadycznie się pojawia, lecz ilekroć ja widziałem "222", było ono obsługiwane przez najstarsze Solarisy Urbino 12 III z Zajezdni Bieńczyce. Bardzo możliwe, że podobna sytuacja mogłaby być z linią do Myślenic, więc tu akurat jest to słuszna uwaga. Nie ulega jednak wątpliwości, że jeśli chcemy by nasza komunikacja aglomeracyjna dojeżdżała do coraz to bardziej odległych obszarów, MPK powinno wyposażyć się w więcej dalekobieżnych autobusów.

Ostatnimi czasy hybryda na 222 pojawia się minimum 2 razy w tygodniu.

pjetrek pisze: 07 sty 2021, 21:50Żeby tylko taka polityka nie doprowadziła do tego co stało się w Tarnowie, gdzie komunikacja aglo do sąsiednich gmin przestała istnieć...

Ale jak taka polityka w stosunku do linii do Myślenic ma doprowadzić do tego, że istniejąca KZ aglo przestanie istnieć, skoro do Myślenic takiej KZ aglo obecnie... nie ma?

Kaszmir pisze: 08 sty 2021, 10:11Tu może dwie rzeczy doprecyzuję. Po pierwsze, Myślenice dostały dofinansowanie od Województwa na tę linię, stąd tyle kursów.

No i dobrze, dla wszystkich lepiej Teraz tylko to w jakikolwiek sposób zintegrować z KMK

Kaszmir pisze: 08 sty 2021, 10:11Druga rzecz, z tego co wiem urzędnicy chcieli docelowo skierować na tę linię jakieś specjalne, dalekobieżne autobusy. Może coś w stylu SU 12,9 Hybrid.

No co nadal nie jest w jakikolwiek sposób autobusem "regionalnym". Poza tym, powiedzmy sobie szczerze, "współpraca" z MPK i tak polegałaby na tym, żeby dostosować się od czasu do czasu do fochów jednej, czy drugiej osoby. I jakkolwiek w Krk nie jest to zbyt zauważalne, to na takiej linii już mogłoby być

Kaszmir pisze: 08 sty 2021, 10:11No na "222" akurat kursuje bardziej "dalekobieżny" SU 12,9. Co do trasy linii - jeszcze przed uruchomieniem były pomysły, by jechała główną drogą do Krakowa (DK7), jednak było to oprotestowane przez prywaciarzy, którzy obawiali się konkurencji.

Moim zdaniem w sumie dobrze, że 222 jedzie tą trasą, bo dla jazdy wzdłuż DK7 alternatywą ma być docelowo SKA

damian_krk2 pisze: 08 sty 2021, 11:10 Ostatnimi czasy hybryda na 222 pojawia się minimum 2 razy w tygodniu.

To nadal za mało. Jeśli chcemy, aby coraz to bardziej odległe gminy wybierały MPK, na takich dalekobieżnych liniach powinny kursować same przystosowane do tego autobusy.