Platforma Komunikacyjna Krakowa

Po 20 latach zrobili nakładkę. Od razu zaraz będą to zrywać? Zmarnowane pieniądze.

Na wysokości Wańkowicza powinien być też przystanek tramwajowy.

Zmiana organizacji ruchu na al. Solidarności
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/zmian ... 57800.html

Samochody pojadą al. Solidarności od strony Nowej Huty w kierunku Kombinatu nowym wiaduktem zbudowanym nad przyszłą trasą S7. – Ruch na drugiej, północnej jezdni Alei, z której dotąd korzystali kierowcy, zostanie zamknięty. Jeżeli na al. Solidarności będą tworzyć się korki, ruch zostanie w całości skierowany na ul. Ujastek Mogilski, a dojazd do Kombinatu i ul. Ujastek będzie poprowadzony objazdem (węzeł Nowa Huta, ul. Ptaszyckiego, Bulwarowa, Kocmyrzowska, Łowińskiego) – tłumaczy Kacper Michna z krakowskiego oddziału Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Ktoś wie, czy w związku z przerzuceniem ruchu na nowy wiadukt będzie przejazd dla rowerów/pieszych po drugiej stronie Al. Solidarności?

Przy Wańkowicza pojawiła się już informacja o zamknięciu ścieżki.

Al. Solidarności jeszcze z tramwajami. Zmiany we wrześniu
https://lovekrakow.pl/galeria/al-solida ... _7513.html

Prawdopodobnie ok. połowy września (ostateczny termin nie został jeszcze potwierdzony) torowisko zostanie zamknięte, a GDDKiA zajmie się budową wiaduktu tramwajowego pomiędzy jezdniami alei. Według najnowszych zapowiedzi, prace potrwają ok. ośmiu miesięcy.

michal49944 pisze: 31 sie 2024, 21:11 Al. Solidarności jeszcze z tramwajami. Zmiany we wrześniu
https://lovekrakow.pl/galeria/al-solida ... _7513.html

To już jest naprawdę zenujace i wkurzające. Obsuwa za obsuwą. Jeszcze 10 dni temu mówiono i pisano, że zamkną Al. Solidarności 26 sierpnia. Dzień, dwa dni później słyszano, że nastąpi to 2 września wraz z rozkładami powakacyjnymi. W tym tygodniu wmawiano, że będzie to 9 września (tydzień później). Dzisiaj dowiadujemy się, że będzie to połowa września. Za kilka dni okaże się, że zamkną może z końcem września. Mnie to już irytuje.
Czy ktoś wreszcie będzie miał ochotę wziąć to w jakieś ryzy i być konkretny? Czy wszystkie przebudowy w Krakowie (w Polsce) mogą być wykonywane w założonych terminach? Kiedyś wszystko można było oddawać w terminach a nawet przed czasem a nie było takich nowoczesnych maszyn, sprzętu czy metod wykonywania. Teraz przy tej nowoczesności mamy cały czas jedną "wielką lipę".

Pijąc do metody opisywania jakości przystanków z mojego innego posta viewtopic.php?t=2318&view=unread#unread...

Na NH rewolucja. Porównując stan obecny z tym sprzed remontu Struga ma dziennie dostępne o 40% mniej kurso-przystanków bezpośrednim przejazdem, za to Ptaszyckiego zamieniło się w róg obfitości. Wiadomo, że jest 704 i tak dalej, ale liczenie samej ilości przejazdów nie bierze pod uwagę, że tamtejsi mieszkańcy stracili tak dużo bezpośrednich połączeń na następne grubo ponad pół roku.



Z opinii ludzi to są w stanie to przełknąć wyłącznie dlatego, że torowisko będzie wreszcie normalne, ale narzekają na brak "Zalewu Nowohuckiego".

Cyjan pisze: 10 wrz 2024, 20:34 Z opinii ludzi to są w stanie to przełknąć wyłącznie dlatego, że torowisko będzie wreszcie normalne, ale narzekają na brak "Zalewu Nowohuckiego".

Przystanek zawsze można dobudować później pośrodku obecnej wysepki - między przejściem dla pieszych a jezdnią na zawrotce jest idealnie 51-52 metry, więc Pesa zmieści się bez problemu. Miasto musiałoby jedynie stworzyć dokumentację projektową dla samego przystanku - co powinno pójść dość szybko.

Ale budowa samego przystanku:
- dotyczy jedynie KMK;
- bardzo mocno poprawia dojazd KMK nad Zalew Nowohucki;
- jest zgodna z Polityką Transportową i inną stertą dokumentów strategicznych miasta;
- mogłaby zachęcić do przesiadki z aut na KMK;
- nie wpływa negatywnie na ruch samochodowy;
- nie poprawia płynności ruchu dla aut;

Jak widać, z racji ostatniego punktu, wydaje się niestety nierealna. A jeśli dojdzie do skutku, to pewnie za 10 lat (najpierw nie będzie 100 tys. pln na projekt, bo trzeba znaleźć 100 mln na drogę w jakimś miejscu itd.).

Ten przystanek imo mógłby być dalej, bo ta wersja obok "Bulwarowej" jest trochę za blisko "Struga". Wtedy można by tam zrobić dla samochodów zawrotkę, albo nawet wymarzony skręt na Wańkowicza, rozwiązując tym samym problem ostatni, zapewne tworząc 7 innych.

kot_feliks pisze: 11 wrz 2024, 13:45 Ale budowa samego przystanku:
- dotyczy jedynie KMK;
- bardzo mocno poprawia dojazd KMK nad Zalew Nowohucki;
- jest zgodna z Polityką Transportową i inną stertą dokumentów strategicznych miasta;
- mogłaby zachęcić do przesiadki z aut na KMK;
- nie wpływa negatywnie na ruch samochodowy;
- nie poprawia płynności ruchu dla aut;

Jak widać, z racji ostatniego punktu, wydaje się niestety nierealna. A jeśli dojdzie do skutku, to pewnie za 10 lat (najpierw nie będzie 100 tys. pln na projekt, bo trzeba znaleźć 100 mln na drogę w jakimś miejscu itd.).

Jak dla mnie punkt przedostatni i ostatni "żrą się ze sobą". Jedno z drugim się "ku. y, du. y nie trzyma".