Most Grunwaldzki, Rondo Grunwaldzkie

[Scania_9640]

Jasne - ale zakładam, że do czasu uruchomienia przejazdówki przed mostem zostałaby oddana do ruchu pętla Wzgórza Krzesławickie. Nawet w formie przejezdności jak Mistrzejowice. Wtedy krakowskich tramwajów dwukierunkowych wystarczy, bo i teraz mamy właśnie taki układ 1x f=7,5 + 1x f=15.

To raczej nierealne, żeby tak szybko Wzgórza otworzyli. A robiąc coś takiego jak na Mistrzejowicach to jest tylko minus i dla budowy i dla motorniczych bo ani punktu ani postojów dużych, a co dopiero dla 2 linii.

[fysztof]

A robiąc coś takiego jak na Mistrzejowicach to jest tylko minus i dla budowy i dla motorniczych bo ani punktu ani postojów dużych, a co dopiero dla 2 linii.

No dobra, ale czy teraz z przejazdówką za przystankiem Jarzębiny jest lepsze zaplecze - i przy samej przejezdności Wzgórz zmieniłoby się to na gorsze? A dwa - jak można przeczytać na przykład tutaj "zakończenie prac budowlanych planowane jest na II kwartał 2025 roku". Być może dałoby się to tak zorganizować, żeby pętla była przejezdna wcześniej, czytaj na koniec marca. Wtedy się to 'zazębi', jak wspomniał jeden z przedmówców. Nawet jak dokończenie pozostałych prac potrwa parę tygodni dłużej, to gorzej nie będzie niż teraz?

[Cyjan]

"zakończenie prac budowlanych planowane jest na II kwartał 2025 roku". Być może dałoby się to tak zorganizować, żeby pętla była przejezdna wcześniej, czytaj na koniec marca. Wtedy się to 'zazębi', jak wspomniał jeden z przedmówców. Nawet jak dokończenie pozostałych prac potrwa parę tygodni dłużej, to gorzej nie będzie niż teraz?

Byłoby fajno, ale realistycznie ten termin nie jest w ogóle realny. Prace na pętli zostały odsunięte na bok, odkąd została spriorytetyzowana budowa dróg i rozjazdu Łowińskiego/Kocmyrzowska. O ile nie zapali im się pod pupą to nie zrobią jej na czas. Przypominam, że dosłownie w przeddzień Wszystkich Świętych oddali Jarzębiny (i to bez Darwina). Od tego czasu wokół tego peronu nie ruszyła się jedna kostka brukowa.

[kot_feliks]

Co do osób przesiadających się na r. Grunwaldzkim z/do autobusów na Aleje, podejrzewam że w takim układzie węzeł przesiadkowy po prostu przesunie się na r. Matecznego.

Pewnie tak, niemniej zrobienie linii tramwajowej CM - R. Grunwaldzkie zwyczajnie pozwoliłoby również odciążyć Kalwaryjską. Część osób pojechałaby przez Kapelankę i nie musiałoby być aż tyle poc/h na Kalwaryjskiej.

A w układzie jaki podałeś owszem - jeśli ktoś będzie się chciał przesiąść na autobus, to pojedzie na r. Matecznego. Inaczej musiałby:

- podjechać tramwajem na Brożka;
- przesiaść się na 722;
- przesiąść się na autobusy na Grunwaldzkim

W Krakowie mamy 36 tramwajów dwukierunkowych. Dwukierunkowych N8 nie wyjedzie więcej niż 3/5, a GT8 26/31. Maksymalnie może więc być 29 brygad dwukierunkowych, obecnie mamy chyba 24 (15x"1", 7x"5", 2xR). W pięciu brygadach raczej nie zmieścisz tego co napisałeś, może jedna linia f~15 by dała radę, ale na pewno nic więcej .

No dobra, ale jednak '5' można by skierować do zajezdni w NH i wtedy mamy wykorzystanie jedynie 15 poc + rezerwa na posiadanych 36 poc.

[Kaszmir]

No dobra, ale jednak '5' można by skierować do zajezdni w NH i wtedy mamy wykorzystanie jedynie 15 poc + rezerwa na posiadanych 36 poc.

Jesteś pewny, że chcesz pozbawiać Mieszkańców Wzgórz ok. 40% kursów tramwajowych, w tym jedynego połączenia z rondem Mogilskim czy Dworcem Głównym?

Nie sądzę, by tramwaj Czerwone Maki - R. Grunwaldzkie był możliwy. Raz to wspomniane braki taborowe. Dwa, że nie byłoby możliwości zrobić takiej linii porządnej przerwy na żadnej z końcówek. Trzy, że pętla na Czerwonych Makach pęka w szwach i żeby dołożyć tu linię, trzeba inną zabrać. W szczególności, gdyby taka linia miała dostać f7,5 to pewnie w zamian trzeba by zabrać inną magistralną. A nie wyobrażam sobie pozbawiania Ruczaju dostępu do "18" czy "52".

Inna sprawa, to czy jednak nie lepiej w takiej sytuacji skupić kursy na r. Matecznego. Wracając z miasta, lepiej by pasażerowie mieli możliwość złapania głównych linii w jednym miejscu - tak jak obecnie łapią "18/52" na r. Grunwaldzkim. To ważne szczególnie wieczorami czy w weekendy, gdy częstotliwości są niższe.

[impuls]

Aby pozyskać dwukierunkowe tramwaje można na Wzgórzach rozdzielić '1' na '1' i '71' (Salwator - Elektromontaż). Natomiast na Makach wyleci '17' na czas remontu i '18' pewnie znowu zostanie podzielona na '18' z '78'. Wtedy linia tramwajowa z Maków do Ronda Grunwaldzkiego się zmieści. Monte Cassino będzie na pewno zakorkowane od aut zwłaszcza w kierunku Ronda G. Dlatego równoległy remont Mostu i tej ulicy nie za bardzo jest możliwy. Może w wakacje ale nie w ciągu roku szkolnego. Autobusy ugrzęzną w korkach. Chyba że wydzielą pas na Monte Cassino z dwóch pasów drogowych.

[scyzor663]

Za dużo oczekujecie. Przecież taki remont to okazja na oszczędności na komunikacji miejskiej, a pamiętajcie, że brakuje 300 mln zł.

Ja to bym się nie spodziewał jakiegokolwiek zatramwaju tam, gdzie tramwaje będą jeździć. Zrobią 722 z Podwawelskiego na Łagiewniki bo to najbliższa pętla i temat załatwiony.

[cynamon]

A może na czas remontu 11 przekierować z CM na Rondo Grunwaldzkie? Kto będzie chciał to się przesiądzie wzdłuż Wadowickiej z 18 i 52 (zarówno w stronę Kapelanki, jak i Ruczaju). Wiem, że dalej nie rozwiązuje to kwestii pozyskania dwukierunkowców. Ile na 11 w szczycie jeździ pociągów/tramwajów?

[Kaszmir]

Ile na 11 w szczycie jeździ pociągów/tramwajów?

"11" ma w dni powszednie siedem brygad: https://tomekzaw.pl/ttss/routes/11

[fysztof]

Odrywając się na chwilę od dyskusji co i jak będzie rozwiązane, jedna rzecz jaka naprawdę powinna być bezwzględnie zrealizowana to przekazanie informacji o szczegółach z dużym wyprzedzeniem czasowym. Rozumiem to tak, że najpóźniej 4 tygodnie przed zamknięciem mostu powinny już zostać opublikowane całkiem obszerne informacje dotyczące planowanej organizacji ruchu indywidualnego i zbiorowego oraz dostępności dla rowerzystów i pieszych. Na dwa tygodnie przed wprowadzeniem zmian powinny być już też szczegółowo podane trasy objazdowe i rozkłady linii KMK.
Powinny też zostać z góry przygotowane i przedstawione ewentualne rozwiązania, które będą rozważane jako awaryjne jeśli te wprowadzone w pierwszym dniu okażą się niewystarczające.
To pozwoli przynajmniej części mieszkańców i przyjezdnych zawczasu ogarnąć i przygotować plany na ten czas.
Remont (co najmniej na początku) sparaliżuje zapewne Rondo Grunwaldzkie i jego wloty od strony Monte Cassino i Forum (a tu w tył dostanie na pewno komunikacja), samą Monte Cassino, z pewnością solidnym dodatkowym ruchem oberwie Rondo Matecznego czy wąskie uliczki Podgórza (przejazd pod Forum). Sporo kierowców będzie pewnie próbować przejazdu przez Kalwaryjską i Krakowską tudzież przez Salwator (czy to wytrzymają czy też utkną wraz z nimi tramwaje...?)
Wcale się nie zdziwię, jak w pierwszych dniach stanie też całkowicie Kamieńskiego, Powstańców Śląskich czy Starowiślna.

[kbieniu7]

Chyba opłacało się uderzyć wyprzedzająco Jest szansa na przejazdówkę przy Rondzie Grunwaldzkim (i oby również na zmiany na Kalwaryjskiej). Za to ZDMK twierdzi, że nie będzie ruszać Monte Cassino.

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/remon ... 59774.html

Remont mostu Grunwaldzkiego. Tramwaje mogą dojechać do Centrum Kongresowego
(...)
Zapowiedzi inwestycji wywołują też wiele pytań o to, jak zorganizowany zostanie remont. Zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa m.in. o to, czy jest brane pod uwagę zamontowanie „przejazdówki”, by część pasażerów mogła dojechać przynajmniej w rejon Alej Trzech Wieszczów i tam przesiąść się do autobusów.

– Nie zapadły jeszcze ostateczne ustalenia w tej sprawie, jednak rozważamy taką możliwość. Lokalizacja potencjalnej „przejazdówki” jest wstępnie planowana w rejonie Centrum Kongresowego ICE – mówi nam Krzysztof Wojdowski, rzecznik prasowy miejskiej jednostki.
(...)
Rozczarowani będą natomiast ci pasażerowie, którzy liczyli, że zamknięcie mostu pozwoli wykorzystać okazję i wyremontować lub choćby poprawić inne odcinki wyłączonego torowiska. Dotyczy to zwłaszcza ul. Monte Cassino, gdzie asfaltowa nawierzchnia wspólnego pasa autobusowo-tramwajowego jest w coraz gorszym stanie.

[Tancin]

Ciekawe jakie rozwiązanie na czas remontu jest planowane dla autobusowego parkingu K+R na Dietla. Można go np. przenieść w stronę Stradomia albo pozostawić w tym samym miejscu i zrobić zawrotkę przed mostem w miejscu połączenia jezdni ulicy Dietla. Jak się wiezie grupę na Wawel czy gdzieś w pobliże, to dzięki temu parkingowi nie trzeba się pchać w rejony Straszewskiego, więc mam nadzieję, że ZDMK nie wpadnie na pomysł typu "zawieszamy ten K+R, korzystajcie z innych".

[Kaszmir]

Możliwe, że prace ruszą już pod koniec marca, acz to wariant optymistyczny:

W marcu zamierzamy ogłosić przetarg na wybór wykonawcy. Gdy tylko zakończą się formalności i zostaną uzyskane niezbędne zgody, w tym pozwolenie na użytkowanie, będziemy mogli przystąpić do realizacji prac. Zakładamy, że nastąpi to najwcześniej pod koniec marca, jednakże sam przetarg i procedury administracyjne mają kluczowy wpływ na ostateczny termin startu inwestycji.

Co w sytuacji, w której podczas prac okaże się, że uszkodzenia są większe, niż zakładano? ZDMK zapewnia, że jest świadomy możliwości takiego obrotu sprawy: – Zdajemy sobie sprawę, że po odsłonięciu konstrukcji może okazać się, że pewne elementy są w gorszym stanie, niż pierwotnie założono. Niestety, nie da się tego w pełni przewidzieć bez rozbiórki wierzchniej warstwy mostu. Jesteśmy jednak przygotowani na różne scenariusze i uwzględnimy ewentualne dodatkowe prace w ramach remontu.

https://glos24.pl/czy-krakow-czeka-komu ... my-wyjscia

[Tancin]

Wojdowski, zapytany o tę kwestię, odpowiedział, że nie leży ona bezpośrednio w gestii ZDMK: – Decyzje dotyczące konkretnych rozwiązań komunikacyjnych, w tym zmian na ulicy Dietla, podejmuje zarządzający ruchem.

Cały czas żyłem w nieświadomości, że to nie ZDMK zarządza ruchem w mieście. Kto zatem za to odpowiada?

[tomta1]

Cały czas żyłem w nieświadomości, że to nie ZDMK zarządza ruchem w mieście. Kto zatem za to odpowiada?

Urząd Miasta Krakowa, a dokładniej – Wydział Gospodarki Komunalnej i Infrastruktury UMK.