Platforma Komunikacyjna Krakowa

"12" na Rakowicach miałoby też zaletę w postaci utrzymania połączenia tamtych rejonów z okolicami Hali Targowej, Dietla/Starowiślnej. Pozwoliłoby na zastąpienie "184" na nieco dłuższym odcinku niż ma to miejsce obecnie.

Kaszmir pisze: 30 sie 2020, 11:45 "12" - Łagiewniki - ... - Rondo Mogilskie - Cmentarz Rakowicki (kursowanie cały tydzień)
"100", "2x9" - Kopiec Kościuszki / Aglo - ... - Salwator - Cracovia Stadion
"502" - Aleja Przyjaźni - ... - Muzeum Narodowe - Salwator

Pomysł interesujący tylko czy te wszystkie autobusy pomieściłyby się na pętli Cracovia Stadion skoro tylko usunięte zostałoby "502"?

Kitek pisze: 30 sie 2020, 13:37Pomysł interesujący tylko czy te wszystkie autobusy pomieściłyby się na pętli Cracovia Stadion skoro tylko usunięte zostałoby "502"?

Słuszny punkt. Zawsze można by zrobić jeszcze porządek ze "189" bo obecna końcówka przy Cracovii też jakoś mu bardzo nie leży. Nie miałbym nic przeciwko skierowaniu go na Miasteczko Studenckie, np. do Cichego Kącika

Kaszmir pisze: 30 sie 2020, 14:25Słuszny punkt. Zawsze można by zrobić jeszcze porządek ze "189" bo obecna końcówka przy Cracovii też jakoś mu bardzo nie leży. Nie miałbym nic przeciwko skierowaniu go na Miasteczko Studenckie, np. do Cichego Kącika

Nie oceniałbym zbyt pochopnie tej linii zwłaszcza, że powstała w czerwcu. Wrócą uczniowie, studenci to wtedy oceni się jej przydatność na trasie do Cracovii. Dajmy jej czas do końca roku

Odnośnie pozostałych elementów Twojego pomysłu: żeby utrzymać relację Teatr Bagatela - Rakowicka pasowałoby linie "124"/"424" przekierować przez Rakowicką (rezygnując z przystanku Rondo Mogilskie), co już wzbudziłoby protesty.
Dalej, jak pamiętamy Radni ze Zwierzyńca walczyli o niską podłogę na "6". Tutaj też nie przeszłaby ta koncepcja zastępowania autobusu tramwajem (o czym wspomniałeś), trzeba by było skierować jakąś linię tramwajową na Salwator, żeby zachować połączenie z Bagatelą i Teatrem Słowackiego, pytanie tylko którą?

Ja mam pytanie odnośnie tej Waszej dyskusji. Dlaczego trzeba likwidować linie: "12", "44", "49" aby móc osiągnąć częstotliwość 7,5 / 15 minut? Nie bardzo rozumiem. Przecież przed pandemią zarówno "44" jak i "49" kursowały co 15 minut. Wasze likwidowanie spowoduje tylko problemy na "4" i "9" które co 15 minut sobie nie poradzą. Chyba nie po to zostały te linie wspomagające utworzone? Jak dla mnie mają swoją misję do wykonania i sprawdzają się w tym doskonale.

kucyk pisze: 31 sie 2020, 9:26 Ja mam pytanie odnośnie tej Waszej dyskusji. Dlaczego trzeba likwidować linie: "12", "44", "49" aby móc osiągnąć częstotliwość 7,5 / 15 minut? Nie bardzo rozumiem. Przecież przed pandemią zarówno "44" jak i "49" kursowały co 15 minut. Wasze likwidowanie spowoduje tylko problemy na "4" i "9" które co 15 minut sobie nie poradzą. Chyba nie po to zostały te linie wspomagające utworzone? Jak dla mnie mają swoją misję do wykonania i sprawdzają się w tym doskonale.

Tylko taka kwestia, że wcześniej przy 7,5/15 nie kursowały równocześnie 44, 49. Teraz jak to widzisz?

Kitek pisze: 30 sie 2020, 15:07Nie oceniałbym zbyt pochopnie tej linii zwłaszcza, że powstała w czerwcu. Wrócą uczniowie, studenci to wtedy oceni się jej przydatność na trasie do Cracovii. Dajmy jej czas do końca roku

"192" na starej, dłuższej trasie jeździło słabo zapełnione, to i "189" na krótszej będzie.

Kitek pisze: 30 sie 2020, 15:07Tutaj też nie przeszłaby ta koncepcja zastępowania autobusu tramwajem (o czym wspomniałeś), trzeba by było skierować jakąś linię tramwajową na Salwator, żeby zachować połączenie z Bagatelą i Teatrem Słowackiego,

Połączenie to zapewni właśnie "502".

GoMeZz391 pisze: 30 sie 2020, 19:37Propozycja fajna, ale tracimy połączenie w relacji Bagatela-CR, które jest często relacją dowozową do prywatnych linii mikrobusowych do Krzeszowic czy też w inne rejony aglo, np. M-Bus, PolBus, Wójcik, StanBus itp.

Za to będzie dodatkowe połączenie od Salwatora do ronda Mogilskiego - pasażerowie busów mogą się przecież tam na nie przesiąść.

kot_feliks pisze: 30 sie 2020, 22:35Natomiast jeśli chodzi o np. obsługę UEK, to tutaj o wiele więcej dałoby np. utworzenie dodatkowego przystanku dla 124/424/184 na Beliny Prażmowskiego, przed skrzyżowaniem z Brodowicza, żeby nie łazić na wylot w Lubicz z r. Mogilskiego....

W sumie... byłby to odpowiednik obecnego przystanku "Brodowicza" ("125", "152", "182" "189") gdzie faktycznie wysiada dużo osób idących potem w kierunku UE.

kucyk pisze: 31 sie 2020, 9:26Ja mam pytanie odnośnie tej Waszej dyskusji. Dlaczego trzeba likwidować linie: "12", "44", "49" aby móc osiągnąć częstotliwość 7,5 / 15 minut?

kucyk pisze: 31 sie 2020, 9:26Chyba nie po to zostały te linie wspomagające utworzone?

Dokładnie. Przecież ZTP nie tworzyłby "44" po to, by miesiąc później je likwidować. Podobnie z "12".

Posty o relacji Bagatela-UEk-Rakowice wydzielone do: viewtopic.php?f=4&t=535

Według informacji z FB "Razem w ruchu" drzwi w pojazdach znów będą otwierane automatycznie.

pasazer_mobilisu pisze: 01 wrz 2020, 17:46 Według informacji z FB "Razem w ruchu" drzwi w pojazdach znów będą otwierane automatycznie.

Myślę, że ufok z "52", w którym dwanaście drzwi otwiera/zamyka się jednocześnie może być w takiej sytuacji ciekawym doznaniem słuchowym .

Kaszmir pisze: 01 wrz 2020, 0:45"192" na starej, dłuższej trasie jeździło słabo zapełnione, to i "189" na krótszej będzie.

Krótsza trasa to potencjalnie mniej opóźnień, co może przyciągnąć nowych pasażerów A jeśli nadal będzie niska frekwencja na Cracovii to popieram skierowanie tej linii na Czarnowiejską (swoją drogą, byłby fajny tercet numerkowy w stronę Huty: "139", "159", "189" )

Kaszmir pisze: 01 wrz 2020, 0:45Połączenie to zapewni właśnie "502".

Na czas remontu torowiska rozwiązanie idealne, tylko boję się, że jego wdrożenie na stałe wywołałoby lawinę protestów i niezadowolenia

Kraków zmierzał ku strefie żółtej (niezależnie od tego, że wprowadzono zasady tej strefy w całej Polsce). Są głosy, że możliwa jest nawet strefa czerwona. Czy macie pomysły, co zrobi ZTP w tej sytuacji, wobec mniejszych dopuszczalnych liczb pasażerów (w czerwonej: 50% miejsc siedzących albo 30% wszystkich miejsc siedzących i stojących)? Tramwaje wyrabiają już 105% normy, autobusy w szczycie też są na wysokich obrotach (pocięto głównie międzyszczyt i weekend). Więcej kursów chyba nie wchodzi w grę. A może więcej brygad rezerwowych, które jak dotychczas będą wysyłane doraźnie tam, gdzie jest tłok?

Kaszmir pisze: 09 paź 2020, 12:13 Czy macie pomysły, co zrobi ZTP w tej sytuacji, wobec mniejszych dopuszczalnych liczb pasażerów (w czerwonej: 50% miejsc siedzących albo 30% wszystkich miejsc siedzących i stojących)?

Myślę że nic nie zrobią bo od początku te limity były fikcją. Nie mam szacunku do osób wykłócających się że nie zakryją ust i nosa bo to ogranicza ich wolność itd. ale już nadmiarowi pasażerowie w KM najczęściej nie są nimi z wyboru tylko potrzebują dostać się do pracy by zarobić na przysłowiowy chleb.

Kaszmir pisze: 09 paź 2020, 12:13 Więcej kursów chyba nie wchodzi w grę. A może więcej brygad rezerwowych, które jak dotychczas będą wysyłane doraźnie tam, gdzie jest tłok?

Jeśli sprawdzą się pogłoski o zamknięciu szkół to część pasażerów z KMK zniknie, a wtedy ZTP będzie miało inny problem.

pasazer_mobilisu pisze: 09 paź 2020, 13:48Jeśli sprawdzą się pogłoski o zamknięciu szkół to część pasażerów z KMK zniknie, a wtedy ZTP będzie miało inny problem.

A są takie pogłoski? Byłbym za, jest stała tendencja wzrostowa odkąd otworzyli szkoły, tj. od początku września. Choć dla rodziców to pewnie będzie ciężka sytuacja.

Kaszmir pisze: 09 paź 2020, 12:13 Kraków zmierzał ku strefie żółtej (niezależnie od tego, że wprowadzono zasady tej strefy w całej Polsce). Są głosy, że możliwa jest nawet strefa czerwona. Czy macie pomysły, co zrobi ZTP w tej sytuacji, wobec mniejszych dopuszczalnych liczb pasażerów (w czerwonej: 50% miejsc siedzących albo 30% wszystkich miejsc siedzących i stojących)? Tramwaje wyrabiają już 105% normy, autobusy w szczycie też są na wysokich obrotach (pocięto głównie międzyszczyt i weekend). Więcej kursów chyba nie wchodzi w grę. A może więcej brygad rezerwowych, które jak dotychczas będą wysyłane doraźnie tam, gdzie jest tłok?

Ciekawi mnie tylko skąd wówczas wezmą te tramwajowe brygady rezerwowe? Bo coś mi się wydaje, że w szczytach komunikacyjnych liczbę sprawnych tramwajów w zajezdni można na palcach policzyć, a dostawy nowych Stadlerów idą "trochę" powoli.