Platforma Komunikacyjna Krakowa

Cyjan pisze: 31 paź 2024, 13:24 Czyli będą jednak grubsze. I dobrze, myślę że to może rozwiązać częściowo problem. Co do napisów na przystankach z tą czytelnością jest to prawda akurat. Jakaś różnica na plus jest...

Oba typy są (były kilka dni temu) na przystanku Czajnowiejska, te grubsze faktycznie były lepiej widoczne.

Cyjan pisze: 31 paź 2024, 13:24 Szkoda że to oznacza, że mamy 4 różne typy liniówek - te z prastarej identy, które widnieją na przystankach pokroju Wańkowicza, te z nowszej identy ale sprzed nowej księgi SIPu, te z nowej księgi ale cienkie oraz nowoksiążkowe, ale grube. Dodając do tego to, że są trzy różne rodzaje tytułów przystanków, niekiedy dwa osobne w jednej grupie to niesamowicie idzie ta unifikacja.

Co masz na myśli pisząc o tych prastarych? Metalowe blaszki z malowanymi znakami? Takich w mieście i na wsi już dawno nie widziałem, a wiem, że rzuciłyby mi się w oczy. Od co najmniej 15 lat są stosowane plastikowe liniówki krojem Arial lub bardzo podobnym

To być może mi się przywidziało, może faktycznie występują one tylko w aglo. Tak czy inaczej jest chaos, często w obrębie jednej grupy przystanków.

Na trasie 249 na pewno jest jedna stara liniówka na przystanku Liszki Tyniecka. Na 269 chyba też coś było jak wspomniał przedmówca.

Moje odczucia są pozytywne co do głosu pana Roberta. Jedyne co mnie zaskoczyło to przy przystanku Plac Bohaterów Getta możliwość przesiadki na pociągi aglomeracyjne. Będąc konsekwentnym uważam, że taki sam komunikat winien być wygłoszony na przystanku Miodowa, gdzie jest jeszcze bliżej do stacji Grzegórzki, niż do Zabłocia w przypadku PBG.

A co się dzieje z starymi liniówkami? Do kosza? Jakby zebrać z całego miasta po zmianie czcionki to tego pełno. Jeśli idą na śmietnik, a jak widać po znikających liniówkach jest jakieś "zapotrzebowanie" na rynku to MPK mogłoby je wystawić na sprzedaż za jakieś 5-10 zł od sztuki

Kierman pisze: 31 paź 2024, 21:39 Na trasie 249 są na pewno jest jedna stara liniowka na przystanku Liszki Tyniecka. Na 269 chyba też coś było jak wspomniał przedmówca.

Naprawdę, wydaje mi się, że po tylu latach stosowania plastikowych liniówek nie będzie możliwe spotkać takich staroci, malowanych od szablonu. Na GSV przystanek Liszki Tyniecka na każdym ze zdjęć 2023, 2021, 2019, 2013 i 2011 są te powszechnie stosowane Arial, wyklejane, plastikowe. Zaczynam się zastanawiać czy mówimy w ogóle o tym samym, te najstarsze można zobaczyć na zdjęciach archiwalnych GSV z 2009 na niektórych przystankach zapleszowskich.

To zdjęcia 2022 ale w 2023 na pewno jeszcze tam były.

No i sorka, pomyliłem 239 z 269.

Do niedawna były na końcowym odcinku 248 ale zniknęły wraz z wprowadzeniem tamże linii nocnej.

mkm3 pisze: 01 lis 2024, 7:59 A co się dzieje z starymi liniówkami? Do kosza? Jakby zebrać z całego miasta po zmianie czcionki to tego pełno. Jeśli idą na śmietnik, a jak widać po znikających liniówkach jest jakieś "zapotrzebowanie" na rynku to MPK mogłoby je wystawić na sprzedaż za jakieś 5-10 zł od sztuki

Ja się absolutnie zgadzam z tym, uważam że MPK powinno wypuszczać jako merch te liniówki - chociażby najbardziej kradzione "18" czy inne śmieszne numerki pokroju "69". Aż dziwne, że to idzie na śmieć a nie jest odsprzedawane miłośnikom

Bo nie ma nikogo kto by się tym zajął. A może jeśli nawet byłby chętny, to pewnie góra oleje temat. Zobaczcie jak to działa w BKV w Budapeszcie. Wystawiają najmniejsze pierdoły począwszy od uchwytów na dyktę po pulpity do autobusów aż do samych autobusów włącznie. I ma to wzięcie. Nawet MZA zabrało się za różne gadżety dla m1koli i również ma to swoją rzeszę odbiorców, a raczej kupców.

Kowalik pisze: 01 lis 2024, 7:01 Moje odczucia są pozytywne co do głosu pana Roberta. Jedyne co mnie zaskoczyło to przy przystanku Plac Bohaterów Getta możliwość przesiadki na pociągi aglomeracyjne. Będąc konsekwentnym uważam, że taki sam komunikat winien być wygłoszony na przystanku Miodowa, gdzie jest jeszcze bliżej do stacji Grzegórzki, niż do Zabłocia w przypadku PBG.

A ja uważam, że niestety mamy z tym wielki bajzel. Nic nie mam do Pana Makłowicza i jego głosu (no trochę jest śmiesznie). Ale ten syf związany z zapowiadaniem jest wielkim skandalem. Tylko z dzisiejszego dnia gdy zdecydowałem się na podróże KM zamiast własnych 4 kółek. W jednych pojazdach nie ma żadnego zapowiadania (autobus Metrostyle MPK na "814"). W innych jest misz masz (trochę Makłowicza, trochę innych lektorów - pojazdy Mobilisa jak choćby Mercedesy Conecto na "842"). W innych jest na całej trasie Pan Makłowicz (choćby w Stadlerze na "89"). Jeszcze efekty odsłuchowe takie, że w jednych pojazdach zapowiedzi są głośne i wyraziste a w innych ciche i takie zniekształcone.

Takiego bajzlu to chyba nigdy nie było?

Stary lektor zapowiada nazwy najważniejszych przystanków po angielsku (np. Dworzec Główny Tunel). Wiadomo czy zostaną one wprowadzone przez Makłowicza, czy może przez kogoś innego?

Bautosz pisze: 01 lis 2024, 20:10 Stary lektor zapowiada nazwy najważniejszych przystanków po angielsku (np. Dworzec Główny Tunel). Wiadomo czy zostaną one wprowadzone przez Makłowicza, czy może przez kogoś innego?

Stary lektor tylko ten przystanek DGT i Wieliczka Kopalnia Soli zapowiadał po angielsku więc nie powiedziałbym że najważniejszych przystanków bo to raptem 2, w tym 1 w Krakowie.

Kierman pisze: 31 paź 2024, 11:52 Od razu widać, że NIKT z ZTP nawet nie kryje się z tym, że jeżdżą prywatnymi czy służbowymi samochodami, bo gdyby ktokolwiek tam korzystał z komunikacji miejskiej to zauważyłby jak bardzo są teraz nieczytelne i zaniechano dalszych aktualizacji

To, że ZTP podjęło decyzję o wdrożeniu nieczytelnych liniówek czy też paneli z nazwami przystanków nie oznacza, że wszyscy tam jeżdżą samochodami prywatnymi czy też służbowymi Mnóstwo ludzi z tej jednostki korzysta na co dzień z KMK oraz z rowerów (a są tacy, co jeżdżą na rowerze przez cały rok!), a z samochodów służbowych nie korzysta się tak, że się jeździ nim z domu do pracy. Niestety kwestie estetyki były górą nad czytelnością i — jak to się dzisiaj mówi w urzędniczej nowomowie — dostosowaniem dla osób ze szczególnymi potrzebami. Ale jakoś nie wierzę, by takie drobne zmiany (lekkie pogrubienie) coś istotnie zmieniły.

Jeśli ktoś myślał, że wraz z nowym kontraktem, taborem i księgą znikną przewijane nazwy końcówki na wyświetlaczach, to może się srogo zdziwić... dzisiaj na 129 śmigał nowiutki MAN z pięknie przewijanym napisem "Dworzec Główny Zachód"

Scania_9640 pisze: 01 lis 2024, 21:42 Stary lektor tylko ten przystanek DGT i Wieliczka Kopalnia Soli zapowiadał po angielsku więc nie powiedziałbym że najważniejszych przystanków bo to raptem 2, w tym 1 w Krakowie.

Bardziej chodziło mi o przystanki w okolicy dworca, zrobiłem skrót myślowy. Kiedyś jeszcze na Teatrze Słowackiego lektor informował o możliwości dojścia do dworca głównego.

Moim zdaniem, to idealna okazja by dorobić zapowiadania po angielsku wszystkich przystanków w rejonie dworca głównego. Mamy w Krakowie dużo turystów z innych krajów i napewno ułatwiłoby im to poruszanie. Żeby być bardziej ścisłym mam na myśli przystanki: DG(Dworzec Główny) Zachód, DG Wschód, DG Tunel i Teatr Słowackiego, przy którym mogłaby być mówiona informacja o możliwości dojścia do dworca głównego w obu językach. Można też zastanowić się nad angielskojęzyczną informacją pod Wawelem.