Platforma Komunikacyjna Krakowa

Ankin pisze: 26 mar 2025, 21:12 W oparciu o informację uzyskaną z wypowiedzi moich przedmówców wysuwam wniosek, że problemem jest przede wszystkim mentalność samych kierowców, którzy traktują autobusy podobnie jak spora część pracowników traktuje służbowe auta, telefony itd. w imię zasady "nie moje, to dbać nie muszę"
Nie wrzucam wszystkich do jednego worka bo jak w każdej zbiorowości znajdą się ludzie, którzy w ramach swojego zachowania i stylu bycia na gruncie zawodowym nie schodzą poniżej pewnego standardu co przekłada się m. in. na to, że ich szeroko rozumiane miejsce pracy i wszystko co z nim związane nie wygląda jak za przeproszeniem jeden, wielki chlew.
Nie zmienia to jednak faktu, że takie jednostki stanowią mniejszość, nie tylko w takich "kołchozach" jak MPK zaś sami pasażerowie też dorzucają swoje do tego jak jeden czy drugi wóz wygląda po x latach eksploatacji.

Można obwiniać szeregowego kierowcę (nawet jeśli częściowo słusznie) (czy pasażerów, to już w ogóle odlot xd) i pora na CSa albo można zamiast walczyć z naturą ludzką, to starać się ją wykorzystać i mieć relany efekt. To drugie jest realną szansą na poprawę - a wina za nie robienie tego spada na kierowników. Bo nie chodzi o to żeby mieć rację - chodzi o to, żeby był efekt. A patrząc po komentarzach innych osób tutaj, oczywiste jest, które podejście go dawało...

Tu nie chodzi Ankin o to, że auta są zdezelowane, bo kierowcy mają mentalność jak za komuny, że jak państwowe, to nie moje i mogę niszczyć albo mieć wszystko gdzieś. Owszem pojedyncze takie jednostki zawsze będą, ale to pojedyncze jednostki. Tu chodzi o prostą rzecz, o której pisał Kojak, że jak jeździsz swoim wozem regularnie, to zaczyna zależeć Ci by nie jeździć w syfie i kurzu, jak Ci coś nad głową skrzypi to wytłumisz to, jak jakaś usterka regularnie występuje, to dopilnujesz by warszat nie olał sprawy. A jak jeździsz codziennie czym innym to nie masz motywacji, bo jakoś objeżdzę te 8h i nara

Wczoraj weszło do ruchu 37 nowych Solarisów. Ciekawe ile skasują?

Kilka starych Citaro jest już odstawionych z boku na Woli, bez numerów.

Wg mojej wiedzy 5 szt wycofane, 3 zostają. Coś ktoś też dziś na pętli mówił, że na Wolę pojechało kilka Solarisów 3gen z Płaszowa.

Wiadomo które Citaro zostają?
Ja dziś widziałem na linii DO218.

seven2101 pisze: 15 kwie 2025, 18:26 Wiadomo które Citaro zostają?
Ja dziś widziałem na linii DO218.

Chyba 216,217,218

Ydhflx pisze: 27 mar 2025, 13:22 Można obwiniać szeregowego kierowcę (nawet jeśli częściowo słusznie) (czy pasażerów, to już w ogóle odlot xd)

Gdzieś na przestrzeni ostatnich kilkunastu dni umknęła mi Twoja odpowiedź na mój post w odniesieniu do ww. pasażerów.
Teraz dopiero widzę, że wyraziłem się dość niefortunnie i moja wypowiedź mogła zabrzemić tak, że to pasażerowie ingerują w bezpośrednio przestrzeń kierowcy (czyt. jego kabinę) i robią mu za przeproszeniem jakiś chlew czy coś mu niszczą a mi chodziło o to, że sami pasażerowie też przyczniają się do tego że autobus nawet po kilku godzinach jazdy niekiedy wygląda i pachnie w środku dość kiepsko
Dodatkowo x lat eksploatacji na krakowskich ulicach w połączeniu z pomysłowością pewnych "wybitnych" jednostek zajmujących przestrzeń pasażerską przekłada się na to, że finalnie autobus wygląda nie jakby wyjechał wczoraj z salonu lub też był pod opieką pansjonatów zajmujących się zabytkami (chociaż w Krakowie i tak jest lepiej niż dobrze na tej płaszczyźnie względem innych miast, zarówno polskich jak i europejskich).
Przekłada się na to, że w zależności od typu osobowości danego kierowcy zwyczajnie może się już odechciewać o pewne rzeczy dbać, kiedy widzi wygląda jego szeroko pojęte miejsce, no bo i po się starać jak i tak zaraz będzie na nowo za przeproszeniem syf albo już jest...

Kierman pisze: 27 mar 2025, 16:31 Tu nie chodzi Ankin o to, że auta są zdezelowane, bo kierowcy mają mentalność jak za komuny, że jak państwowe, to nie moje i mogę niszczyć albo mieć wszystko gdzieś. Owszem pojedyncze takie jednostki zawsze będą, ale to pojedyncze jednostki. Tu chodzi o prostą rzecz, o której pisał Kojak, że jak jeździsz swoim wozem regularnie, to zaczyna zależeć Ci by nie jeździć w syfie i kurzu, jak Ci coś nad głową skrzypi to wytłumisz to, jak jakaś usterka regularnie występuje, to dopilnujesz by warszat nie olał sprawy. A jak jeździsz codziennie czym innym to nie masz motywacji, bo jakoś objeżdzę te 8h i nara

Pełna zgoda z tym co napisałeś.
A ze swojej strony przepraszam ze wyraziłem się w odniesieniu do swych poprzednich wypowiedzi w tym wątku w sposób, który mógł się wydać niezrozumiały.

Gołąb_NGT8 pisze: 15 kwie 2025, 16:40 Wczoraj weszło do ruchu 37 nowych Solarisów. Ciekawe ile skasują?

Czy kasacja starych wozów jest ogólnie stosowaną praktyką w MPK czy też jak miało to miejsce w latach poprzednich gdzieś dalej (takie autobusy się odsprzedaje (np. za wschodnią granicę albo do jakiś mini przewoźników)?
Proszę poprawcie mnie jeżeli się mylę ale chyba w odniesieniu do ewentualnej przyszłości danego autobusu znaczenie ma też treść umowy leasingowej, jeżeli konkretna partia była kupowana właśnie po przez ww. formę finansowania.

yosujiro pisze: 15 kwie 2025, 17:43 Wg mojej wiedzy 5 szt wycofane, 3 zostają. Coś ktoś też dziś na pętli mówił, że na Wolę pojechało kilka Solarisów 3gen z Płaszowa.

Dzisiaj przed godziną 14,00 mijały mnie na estakadzie kolejowej w ulicy Kamieńskiego 3 krótkie Mercedesy Citaro bez wyświetlaczy, bez numerów bocznych. Jechały jeden za drugim w stronę zajezdni Wola Duchacka ulicą Puszkarską.

kucyk pisze: 16 kwie 2025, 15:14 Dzisiaj przed godziną 14,00 mijały mnie na estakadzie kolejowej w ulicy Kamieńskiego 3 krótkie Mercedesy Citaro bez wyświetlaczy, bez numerów bocznych. Jechały jeden za drugim w stronę zajezdni Wola Duchacka ulicą Puszkarską.

Oddane za darmo na Ukraine

https://www.facebook.com/mpkkrakow/post ... ibha7W71Hl

kucyk pisze: 16 kwie 2025, 15:14 Dzisiaj przed godziną 14,00 mijały mnie na estakadzie kolejowej w ulicy Kamieńskiego 3 krótkie Mercedesy Citaro bez wyświetlaczy, bez numerów bocznych. Jechały jeden za drugim w stronę zajezdni Wola Duchacka ulicą Puszkarską.

Przed chwilą przechodziłem obok zajezdni i teraz wszystkie 5 stoi na boku zajezdni tam gdzie wcześniej stał jakiś Mercedes O530G i Solaris DN006.

Oby jako muzealny został ten z krakowską tapicerką.

Suma sumarum poza solówkami poszły już BR737, 738, 741 a także DC701, 713, 718, 721-724. Całkiem niepoważne posunięcie zważywszy na to, że brakuje taboru MEGA.

anonim_048 pisze: 29 kwie 2025, 14:44 Suma sumarum poza solówkami poszły już BR737, 738, 741 a także DC701, 713, 718, 721-724. Całkiem niepoważne posunięcie zważywszy na to, że brakuje taboru MEGA.

W ramach nowego taboru MAXI, kasują MEGA. Kto by się spodziewał że nagle może braknąć przecież przegubów

anonim_048 pisze:Suma sumarum poza solówkami poszły już BR737, 738, 741 a także DC701, 713, 718, 721-724. Całkiem niepoważne posunięcie zważywszy na to, że brakuje taboru MEGA.

Gdzie brakuje? Nadwyżki jeżdżą na chociażby 123 i 148, czy 195. Żadna z tych linii zdecydowanie ich nie potrzebuje. Zauważmy, że dużo brygad przegubowych przejął Mobilis, a w MPK nadal są braki solówek, stąd mnie bardziej dziwi takie ochocze ich odstawianie...