Platforma Komunikacyjna Krakowa

Dokładnie tak argumentowano przebudowę, aby odseparować ruch aglo od dalekobieżnego... zresztą przebudowywany był też sam węzeł KG... coś mi ta argumentacja wydaje się grubo szyta

Pewnie trzeba wniknąć w strukturę własnościową parkingów wokół lotniska i wyjaśni się wszystko

A nie dałoby jak nie co 15 minut to chociaż zrobić nieregularnie co 20-25 min?

A czy f15 w ogóle wyrobi w Wieliczce? Tam jedyna mijanka to jest Wieliczka Park, dwutor zaczyna się dopiero w rejonie odłączania się z głównej linii, czyli przystanku Kraków Bieżanów. Pociąg jedzie tam ok. 7 minut w jedną stronę, więc o ile się nie mylę, to na więcej niż f20 nie ma co liczyć, choć i tak należało by chociaż właśnie f20 wprowadzić. Przy czasie jazdy 7 minut, puszczenie f15 oznacza że 1 minuta opóźnienia skutkuje blokowaniem pociągu z naprzeciwka.

Czy nie można lotniska dogęścić pociągami z innych rejonów? Jakiś Tarnów może? Skawina brzmi trochę mniej rozsądnie, ale chodzi wyłącznie o dogęszczenie taktu dworca głównego na lotnisko

Ydhflx pisze: 02 sie 2024, 21:23A czy f15 w ogóle wyrobi w Wieliczce? Tam jedyna mijanka to jest Wieliczka Park, dwutor zaczyna się dopiero w rejonie odłączania się z głównej linii, czyli przystanku Kraków Bieżanów. Pociąg jedzie tam ok. 7 minut w jedną stronę, więc o ile się nie mylę, to na więcej niż f20 nie ma co liczyć, choć i tak należało by chociaż właśnie f20 wprowadzić. Przy czasie jazdy 7 minut, puszczenie f15 oznacza że 1 minuta opóźnienia skutkuje blokowaniem pociągu z naprzeciwka.

Do Wieliczki f15 obecnie nie przejdzie, natomiast dodatkowe kursy SKA1 mogłyby kończyć bieg w Krakowie.

Kaszmir pisze: 02 sie 2024, 21:40 Do Wieliczki f15 obecnie nie przejdzie, natomiast dodatkowe kursy SKA1 mogłyby kończyć bieg w Krakowie.

Też nie jestem przekonany, czy to takie łatwe. Na Głównym obiegi wychodzą tak, że jak uwzględnić zmianę kierunku, to pociąg odjeżdża 6 minut po takcie, czyli dałoby synchronizację takt 9+21. Można by teoretycznie przesunąć co drugi odjazd z lotniska o 3 minuty do przodu i wtedy byłby takt 12+18 (z lotniska i z głównego), czyli nie najgorzej, ale też nie jakoś świetnie. Do tego f-15 na głównym z co drugim pociągiem zawracającym to jest też pytanie o przepustowość, choć może by się udało (większy problem widzę z czasem).

Alternatywą mogłoby być zawracanie na Płaszowie (tam by nie było problemu z czasem). Pytanie tylko czy tam wystarczy peronów, oraz czy lepiej puścić f20 do Wieliczki, czy f15 do Płaszowa a f30 do Wieliczki.

elot360 pisze: 02 sie 2024, 21:36 Czy nie można lotniska dogęścić pociągami z innych rejonów? Jakiś Tarnów może? Skawina brzmi trochę mniej rozsądnie, ale chodzi wyłącznie o dogęszczenie taktu dworca głównego na lotnisko

Taki bezpośredni z Tarnowa był chyba nawet planowany... przynajmniej gdzieś mi się obiło o uszy.
Ale przecież jeśli nie SKA1 w pełnym wymiarze, to może SKA11 na trasie Lotnisko - Nowa Huta przez obwodnice na Prądniku? I wtedy na lotnisku mamy takt 15/20 minut, ale w różne destynacje, pomijamy KG, a dojazd zyskuje Huta i przystanki Batowice, Piastów, Lubocza i Kościelniki. Docelowo może być nawet do Podłęża albo Niepołomic jak odbudują tam tory.

Ydhflx pisze: 02 sie 2024, 22:29 Do tego f-15 na głównym z co drugim pociągiem zawracającym to jest też pytanie o przepustowość, choć może by się udało (większy problem widzę z czasem).

Dyskusyjna kwestia - przepustowość Głównego (zwłaszcza w godzinach szczytu) jest na wyczerpaniu. Z tego co wiem, PLK przy układaniu rozkładu rocznego 2024/2025 ciśnie przewoźników aby do minimum ograniczyć kończenie/rozpoczynanie biegu w Głównym. Stąd te kwiatki w postaci pociągów Tarnów - Kraków Nowa Huta czy Katowice - Kraków Płaszów

Ydhflx pisze: 02 sie 2024, 22:29 Alternatywą mogłoby być zawracanie na Płaszowie (tam by nie było problemu z czasem). Pytanie tylko czy tam wystarczy peronów, oraz czy lepiej puścić f20 do Wieliczki, czy f15 do Płaszowa a f30 do Wieliczki.

Teoretycznie rzecz biorąc, w Płaszowie wolny jest peron I (ten przesunięty trochę w kierunku Głównego, dawniej wykorzystywany przez pociągi osobowe do/z Zakopanego). I patrząc przez ilość podróżnych, którzy (zwłaszcza w godzinach szczytu) poruszają się w relacjach Kraków Bronowice/Łobzów - Kraków Grzegórzki/Zabłocie to zagęszczenie taktu do 15 minut może być dobrym rozwiązaniem.

Ogólnie - dobrym pomysłem wydaje mi się zmiana godzin kursowania pociągów (rozsunięcie ich na Głównym). Obecnie mamy tak: 00:06/00:36 do Lotniska, 00:08/00:38 do Wieliczki - i bardzo często ludzie chcą jechać na lotnisko, a okazuje się, że zwiedzą przy okazji Wieliczkę. Można to zmienić na układ 00:08/00:38 do Wieliczki oraz 00:23/00:53 do Lotniska. Przy okazji odpadnie problem blokowania dwóch krawędzi peronowych w tym samym czasie co pół godziny.

elot360 pisze: 02 sie 2024, 21:36 Czy nie można lotniska dogęścić pociągami z innych rejonów? Jakiś Tarnów może? Skawina brzmi trochę mniej rozsądnie, ale chodzi wyłącznie o dogęszczenie taktu dworca głównego na lotnisko

Tarnów to średni pomysł - w zdecydowanej większości pociągi z Tarnowa od Bieżanowa do Głównego jadą w pakiecie z SKA1. Dodatkowo tu na przeszkodzie staje długość peronów - obecnie większość pociągów do/z Tarnowa jest zestawiona z 2EZT (6-10 wagonów łącznie), natomiast na linii lotniskowej perony przystosowane są do przyjmowania maksymalnie 6 wagonowych składów (i to tak na styk). Więc poprawimy komfort dojazdu do lotniska kosztem dojeżdżających od strony Tarnowa.

pjetrek pisze: 02 sie 2024, 22:34 Ale przecież jeśli nie SKA1 w pełnym wymiarze, to może SKA11 na trasie Lotnisko - Nowa Huta przez obwodnice na Prądniku? I wtedy na lotnisku mamy takt 15/20 minut, ale w różne destynacje, pomijamy KG, a dojazd zyskuje Huta i przystanki Batowice, Piastów, Lubocza i Kościelniki. Docelowo może być nawet do Podłęża albo Niepołomic jak odbudują tam tory.

Przy założeniu, że od grudnia będą przystanki na Os. Piastów, Kościelnikach i Przylasku Rusieckim, oraz cały czas czynny Kraków Lubocza i Kraków Nowa Huta, to takie SKA11 może być ciekawą alternatywą spinającą Kraków, dając przy okazji możliwości wykorzystania nowych przystanków w jakimś sensownym układzie, a nie 3-4 ogryzki w podkarpackim stylu.

Prawda jest taka, że 5 peronów na taki ważny węzeł to zdecydowanie zbyt mało. I to staje się najbardziej problematyczne. Bazy IC i KMŁ znajdują się po jego zachodniej stronie co generuje dodatkowy ruch po głowicach rozjazdowych, a przy składach klasycznych tego pierwszego objazdy składów przez lokomotywy. IC ma jeszcze bazy w Płaszowie i Prokocimiu. PolRegio natomiast ma je w Płaszowie i nawet wygodniej im tam kończyć bieg. Nie wiem czy zwróciliście uwagę, że przed przebudową całej trasy średnicowej mnóstwo pociągów IC kończyło bieg w Płaszowie. Powstał tam dodatkowy peron, estakada tramwajowa po to by odjeżdżały stamtąd z zamkniętymi drzwiami, bądź z torów bez peronów. Powinniśmy mieć wzorem Warszawy całkowitą separację ruchu dalekobieżnego od lokalnego, wraz z dedykowanym dworcem dla każdej części. Ale u nas nie ma miejsca na to niestety.

dominQ92 pisze: 03 sie 2024, 3:16 Ogólnie - dobrym pomysłem wydaje mi się zmiana godzin kursowania pociągów (rozsunięcie ich na Głównym). Obecnie mamy tak: 00:06/00:36 do Lotniska, 00:08/00:38 do Wieliczki - i bardzo często ludzie chcą jechać na lotnisko, a okazuje się, że zwiedzą przy okazji Wieliczkę. Można to zmienić na układ 00:08/00:38 do Wieliczki oraz 00:23/00:53 do Lotniska. Przy okazji odpadnie problem blokowania dwóch krawędzi peronowych w tym samym czasie co pół godziny.

A jakim cudem? Pociągi do Wieliczki są z peronu 1, a na lotnisko z 3. Wszystko jest dobrze oznakowane przecież. Zmiana godzin nic nie da wg mnie.

Miasto i Gmina Wieliczka ma dyskutować z województwem Małopolskim o zwiększenie częstotliwości do f20 w godzinach szczytu. Obietnica wyborcza nowej władzy Wieliczki. SKA1 podczas ŚDM 2016 co 10min nie dawał rady, przy 20min jest realne. Dzielenie SKA1 na pół ponownie podzieli na lepszych i gorszych i będzie nagonka. Od grudnia 2024r. SKA1 na całej długości f30min. Najlepszą alternatywą jest uruchomienie obiecanej SKA6. W Krakowie brak P+R przy stacjach kolejowych a także nie widać współpracy miasta z województwem.

WIK pisze: 03 sie 2024, 12:30 Miasto i Gmina Wieliczka ma dyskutować z województwem Małopolskim o zwiększenie częstotliwości do f20 w godzinach szczytu. Obietnica wyborcza nowej władzy Wieliczki.

O, są jakieś źródła o tej dyskusji od strony Wieliczki?

WIK pisze: 03 sie 2024, 12:30 SKA1 podczas ŚDM 2016 co 10min nie dawał rady, przy 20min jest realne. Dzielenie SKA1 na pół ponownie podzieli na lepszych i gorszych i będzie nagonka. Od grudnia 2024r. SKA1 na całej długości f30min.

Tak, też uważam, że dzielenie SKA1 w połowie to nie najlepsze rozwiązanie. To lepiej mieć f20 na całym ciągu. Dobrze by było skoordynować chociaż częściowo SKA3 z nią, żeby na odcinku miejskim się w miarę zazębiało, ale już f20 będzie nawet atrakcyjna.

WIK pisze: 03 sie 2024, 12:30 Najlepszą alternatywą jest uruchomienie obiecanej SKA6.

Którą relację masz na myśli dokładnie pod SKA6?

WIK pisze: 03 sie 2024, 12:30 W Krakowie brak P+R przy stacjach kolejowych a także nie widać współpracy miasta z województwem.

I w większości przypadków dobrze. Jednak w gęsto zabudowanym obszarze, to głównie dojścia pieszo oraz dojazd autobusem/tramwajem jest w stanie zapewnić więcej pasażerów niż parking. Szykuje nam się na Prądniku Czerwonym absurdalna sytuacja, gdzie P+R będzie nad samymi peronami, ale pętla autobusowa zostanie 400m dalej, a dojście od niej (i całego osiedla obok) na perony będzie wiodła wąskim chodnikiem i przez ów parking...

O, są jakieś źródła o tej dyskusji od strony Wieliczki?

Nic nam na ten temat na razie nie wiadomo.

Którą relację masz na myśli dokładnie pod SKA6?

Nowa Huta Przyszłości - Lotnisko lub SKA7 Plac Centralny - Lotnisko.

Może nie kwestia układu torowego, tylko dobrego rozłożenia linii na torach i czasów przerw? Niektóre kursy PReg/SKA3 zza Krzeszowic do Tarnowa stoją po 12 minut, gdzie wcale nie potrzeba tyle czasu.