Rozkłady powakacyjne 2023

[tomaszep42]

No niestety, podobnie było z rozcięciem "192" - środkowy odcinek pożera więcej brygad

No ZTP próbował to naprawić przez jakiś czas ten wspólny odcinek 189 i 192 to była... pętla Nowy Kleparz

[Kaszmir]

Na szczęście wycofali się ze skrócenia "192". Ta linia była optymalna w formie "292" z Dworca Głównego do lotniska, skracanie jej z którejkolwiek strony ją od tego optimum oddala

Zastanawiam się co dalej ze "189". Końcówka na Nowym Kleparzu jednak nie pasuje, trasa urywa się "w połowie drogi". Podoba mi się pomysł Forumowiczów by skierować ją kiedyś przez Wrocławską, no jednak te korki są ograniczeniem.

Z drugiej strony, zostawienie "502" z f15 jest po prostu nieakceptowalne. Może faktycznie "189" powinno zostać wchłonięte by "502" znów miało f7,5. Kwestia obsługi Placu Centralnego, najwyżej kursy by się rozdzielały na te pół przystanku (połowa do Al. Przyjaźni, połowa do Pl. Centralnego). Tylko jakoś zapewnić w zamian połączenie Pilotów z Alejami bo ludzie o to walczyli.

[Leonard]

Połowa osiedla leży zgodnie z historycznymi mapami w Kobierzynie więc można byłoby zmienić nazwę na Kliny Kobierzyńskie czy coś. Tylko że zapewne większość mieszkańców może nie zdawać z tego sprawy. "Łąki na Klinach" to tak naprawdę część pól doliny Kobierzyńskiej. Więc sądzę że nazwy pętli dla świętego spokoju nie ruszać

Żadne Kliny Kobierzyńskie, bo to nikomu by nic nie mówiło i każdy "wyśmiałby" zasadność takiej nazwy. Jeśli coś zmieniać, to tylko na "Kliny Zacisze", bo taka nazwa osiedla/tej części Klinów tam funkcjonuje od lat, a obecny przystanek Kliny Zacisze zmienić na Korpala lub Krygowskiego.

[Scania_9640]

Tak sobie teraz spojrzałem i zadałem sobie pytanie: Czy właśnie MPK rozwaliło 139 po trasie Kombinat - Mydlniki które powinno mieć f7,5/10 na 3 linie: 132,139,199, po to aby jechały "na wspólnym odcinku"? Czy to właśnie ma sens i czy w tygodniu te 3 linie nie pobierają teraz więcej brygad niż wcześniejsze 139?

139 z F7.5 miało 24 brygady, teraz 132+139+199 mają tyle samo brygad

[Kaszmir]

139 z F7.5 miało 24 brygady, teraz 132+139+199 mają tyle samo brygad

W Mydlnikach doszło jeszcze "164". Nie tak łatwo zatem przeliczyć brygady. Niemniej czarów nie ma, jeśli na środkowym odcinku jest więcej kursów, to musiała dojść jakaś brygada albo parę. Dawcą generalnie jest Górka Narodowa gdzie część autobusów została zastąpiona przez tramwaje.

[kbieniu7]

Na szczęście wycofali się ze skrócenia "192". Ta linia była optymalna w formie "292" z Dworca Głównego do lotniska, skracanie jej z którejkolwiek strony ją od tego optimum oddala

Zastanawiam się co dalej ze "189". Końcówka na Nowym Kleparzu jednak nie pasuje, trasa urywa się "w połowie drogi". Podoba mi się pomysł Forumowiczów by skierować ją kiedyś przez Wrocławską, no jednak te korki są ograniczeniem.

Z drugiej strony, zostawienie "502" z f15 jest po prostu nieakceptowalne. Może faktycznie "189" powinno zostać wchłonięte by "502" znów miało f7,5. Kwestia obsługi Placu Centralnego, najwyżej kursy by się rozdzielały na te pół przystanku (połowa do Al. Przyjaźni, połowa do Pl. Centralnego). Tylko jakoś zapewnić w zamian połączenie Pilotów z Alejami bo ludzie o to walczyli.

To Kaszmir, musisz popełnić jakiś artykuł o wzmocnieniu "139" i "502" i lecimy z tym do jakichś mediów. Ty jesteś dobry w dogłębnej analizie rozkładów i brygad

Jak coś, to oferuję projekty buspasów i tym podobnych :p

[stefan]

Tylko jakoś zapewnić w zamian połączenie Pilotów z Alejami bo ludzie o to walczyli.

No to może przystanek na Pilotów dla 501/511?

[Kaszmir]

No to może przystanek na Pilotów dla 501/511?

Jest to jakieś rozwiązanie i do tego najtańsze, choć już go próbowano - na początku 2016 (zanim powstało "511" i zanim skierowano "192" do Huty) dodano przystanek "Narzymskiego" dla "501". Jednak to nie siedziało, ta linia ma niezłe przyspieszenie od Miechowity do ronda Mogilskiego i to dodatkowe zatrzymanie jakoś tak gryzło. Wycofano się z tej zmiany jesienią 2016, właśnie gdy "192" trafiło do Czyżyn.

[Kaszmir]

A co z sobotami na 511?

I jeszcze w niedziele dalej "138", "168" i "172" mają f30

Przypomnę, że przed 2012 w weekendy kursowały wszystkie trzy linie: "132", "138" i "172". W soboty każda miała f24, dając łącznie średnio f8. W niedziele każda miała f30, dając łącznie średnio f10.

Potem w 2012 "132" przestało kursować w weekendy, za to "138" i "172" w tych dniach dostały pełne f20 od rana do wieczora, łącznie f10. Zmiana była więc minimalnie na minus (w niedziele tyle samo kursów, w soboty odrobinę mniej) jednak była w tym jakaś argumentacja - rozkłady były czytelniejsze, a te dwie linie dostały przynajmniej regularną częstotliwość.

Z czasem jeszcze "132" odzyskało kursy w soboty, z f40 w ograniczonych godzinach. Mało, jednak zawsze były to dodatkowe odjazdy. Od tego momentu zatem na ciągu "132+138+172" było w sobotę 6-8 kursów/h, w niedziele 6.

A teraz ludzie nie mają ani trzeciej linii, ani nawet porządnego f20 na pozostałych. W soboty f20 skrócone, w niedziele w ogóle f30. To tak w ramach wzmacniania komunikacji międzydzielnicowej o której tyle się mówi.

[kot_feliks]

Z tym 189 do NK, które się nie sprawdza z racji tego, że "kończy w połowie trasy". No nie sprawdza się. Więc co zrobimy? Kolejne linie, które "kończą w połowie trasy" (np. 132), bo skoro tam się to nie sprawdziło, to zapewne sprawdzi się gdzie indziej

W tej obecnej układane kompletnie nie rozumiem:
- pocięcia mocnych linii;
- f15/20 na 502;
- ale przede wszystkim braku jakichkolwiek działań, aby autobusy nie utykały w korkach. Zero, totalnie zero, totalnie nic.

Generalnie jeśli się coś nie sprawdza po raz pierwszy, drugi, trzeci, dziesiąty, setny, to raczej nie sprawdzi się po raz 101 Szczerzą wątpię, aby ta prosta zasada miała działać jakoś diametralnie inaczej akurat w organizacji KMK w Krk

[Mikix]

Świetnie ktoś wymyślił takt pomiędzy "123" a "132": np. Os. Zielone > Teatr Ludowy:
"123": 04, 24, 44
"132": 05, 25, 45
Ja wiem, że w innych miejscach takt jest lepszy "132", ale mogli chociaż troszkę inaczej.

[pablo]

Ogólnie rzecz ujmując - żadnej koordynacji pomiędzy liniami nie ma. Poza tą teoretyczną -na papierze/w cyfrowym systemie. Przykładowo: jeden przystanek AGH/UJ=>Muzeum Narodowe autobusy pokonują w około 10 minut jadąc buspasem. W popołudniowym szczycie staje się to niestety normą. Czasem starcza 6-7, ale bywa i 12 minut. Patrząc na rozkład łatwo można sprawdzić, że opóźnienie jakie można zrobić na tym jednym przystanku zbliżone jest do czasu jaki ma do dyspozycji autobus pomiędzy przyjazdem a odjazdem z przystanku końcowego/początkowego. A to tylko kawałek trasy. Więc o żadnej koordynacji nie ma mowy, bo autobusy nawet z pętli wyjeżdżają po kilka/kilkanaście minut opóźnione.

[fysztof]

Jak już kilkukrotnie było wspomniane, ZTP wraz ze zmianami w rozkładach nie zrobił NIC by usunąć przyczyny problemów. Żadnych zmian w infrastrukturze. Żadnych poprawek. Żadnych usprawnień. Więc trudno oczekiwać, że coś się polepszy... wręcz przeciwnie.
Trochę tak, jakby ból kostki leczyć ucinając nogę w kolanie. W sumie da się, ale czy efekt lepszy...?

[kbieniu7]

- ale przede wszystkim braku jakichkolwiek działań, aby autobusy nie utykały w korkach. Zero, totalnie zero, totalnie nic.

Mam pewien pomysł...



Wyjaśnienie: przez parę dni korki do mostu Dębnickiego od strony południowej były znikome, gdyż wg nawigacji Googla nie było przejazdu i trasowała naokoło

[Justforfun]

Wczoraj jechałem i potwierdzam. Wg Google maps rano most był zamknięty i jechało się cudownie, bez żadnego stania. Niestety powrót to było już coś w co nie wierzyłem, ale... od skrzyżowania alej z Czarnowiejską do mostu Dębnickiego jechałem 38 minut