Platforma Komunikacyjna Krakowa

Tylko pytanie czy to jest przypisane do trasy czy do numerka? ... jak do trasy to jak zmienią trasę to i tak mogą chcieć zwrot dotacji, a jak do numerka to można zmieniać numerki?

suchy pisze: 18 maja 2023, 10:54 Jeśli MPK ogłasza przetarg na zakup nowych autobusów ze środków unijnych, to zwykle trzeba w nim wpisać, na jakich liniach będą kursować te autobusy (patrz poprzedni przetarg na elektryki na 144, 173, 179 i 503). Jak potem MPK nie wyśle wozów na wskazane linie, to UE może nakazać zwrot dotacji - bo jest wykorzystana niezgodnie z przeznaczeniem.

Ciekawe czy jak kupowali i nadal kupują nowe tramwaje: NGT6, NGT8, Krakowiaki, Stadlery to też podawali trasy, numery na których będą kursować?
Ja osobiście o niczym takim nie słyszałem. Może ktoś inny coś więcej na temat wie? Podzielcie się informacjami.

Czyli MPK znowu wdepnęło w ten sam problem ograniczając grupę pojazdów do kilku linii. Czym się różnią elektryki od diesli, hybryd czy tramwajów? Tam nie trzeba było wskazywać na jakich liniach te pojazdy będą wykorzystywane. Chyba że zmieniły się jakieś przepisy odnośnie dofinansowań z UE, ale można by spróbować zamiast podawać numer linii to podać konkretny ciąg na którym chcemy ograniczyć emisje przy pomocy tych elektryków. Wiadomo że to dalej będą ograniczenia, ale wachlarz do wykorzystania znacznie większy niż podawanie konkretnego numeru linii.

lolek-12 pisze: 18 maja 2023, 9:42 Czy Karsan obecnie wykorzystywany do obsługi linii 700, normalnie tj. przed i po remoncie KJ jest gdzieś wykorzystywany czy stoi jako rezerwa dla 176?

Czasem pojawia się na TeleBus'ie

kucyk pisze: 18 maja 2023, 14:29 Ciekawe czy jak kupowali i nadal kupują nowe tramwaje: NGT6, NGT8, Krakowiaki, Stadlery to też podawali trasy, numery na których będą kursować?
Ja osobiście o niczym takim nie słyszałem. Może ktoś inny coś więcej na temat wie? Podzielcie się informacjami.

Czemu zawsze przekręcasz to co ktoś powiedział? Przecież jak byk wyraźnie napisałem, że chodzi o AUTOBUSY, a nie tramwaje:

Nowe autobusy elektryczne [...] Będą wykorzystywane na czterech liniach 144, 173, 179 i częściowo 503 kursujących przez Aleje Trzech Wieszczów

https://mpk.krakow.pl/pl/aktualnosci/ne ... znych.html

Jeśli podali wtedy w przetargu KONKRETNE NUMERY LINII, to choćby się waliło i paliło, to autobusy zakupione z tego konkretnie przetargu muszą przez wskazany (w umowie z UE) okres kursować na wskazanych liniach.

Gdyby tak nie było - i MPK sobie uznało, że np. zakupione elektryki wyślą jednak na 105, 129, 172 i 572 (a na wskazanych w przetargu liniach 144, 173, 179 i 503 wyślą diesle) - to Centrum Unijnych Projektów Transportowych (jako organ zarządzający funduszami UE) nakaże MPKowi zwrot unijnej dotacji na zakup autobusów, bo pojazdy są wykorzystywane niezgodnie z warunkami umowy.

Oczywiście zamiast konkretnych numerów typu 164, 129 czy 105, to MPK może sobie wpisać w ogłaszanym przetargu albo daną trasę (np. w ogólny sposób typu "linie kursujące po ATW" - wtedy każda linia która ma chociażby JEDEN przystanek na Alejach już by się zaliczała), albo jakiś rejon czy to samego Krakowa (np. wymyślą sobie przetarg na autobusy mające obsługiwać zachodnie dzielnice Bronowice, Prądnik Biały, Prądnik Czerwony i Krowodrza) czy to w aglomeracji.

Przy tramwajach nikt nie wprowadzi takiego warunku do przetargu - bo jak wtedy byś zorganizował jakiekolwiek wzmocnienia, np. na Wszystkich Świętych czy Święto Miłosierdzia Bożego, gdyby w przetargu na Pesy było wpisane, że mają jeździć tylko na 4 i 52? Będziesz na te kilka dni robił zmianę trasy obu linii (numerków), żeby je skierować do Rakowic albo do Łagiewnik?

Tak samo teraz - mamy Juwenalia i na weekend (jutro i pojutrze) zgodnie z komunikatem ZTP, na nocki wyjadą wagony o zwiększonej pojemności, czyli pewnie NGT8 oraz Pesy. Jak miałoby się to odbyć, gdyby w przetargu było wpisane że np. NGT8 mogą kursować tylko na 3 i 18, a Pesy jak wyżej na 4 i 52?

Byłby więc zakaz wyjazdu na takie święta czy nocki - i tłumy ludzi jadących na cmentarze, do sanktuarium czy studenci na imprezy, musieliby się gnieść np. w ciasnych NGT6, podczas gdy Pesy i NGT8 kursowałyby sobie gdzieś bokami z garstką ludzi na pokładzie.

suchy pisze: 19 maja 2023, 0:33 Jeśli podali wtedy w przetargu KONKRETNE NUMERY LINII, to choćby się waliło i paliło, to autobusy zakupione z tego konkretnie przetargu muszą przez wskazany (w umowie z UE) okres kursować na wskazanych liniach.

Owszem, ale pytanie było dlaczego podali do przetargu te, a nie inne linie.

Generalnie problem jest bardziej złożony, bo wnioski o dofinansowanie są oceniane pod różnymi aspektami. Najogólniej mówiąc, aby mieć większe szanse trzeba wykazać, że wprowadzenie takich autobusów da jakieś wymierne i mierzalne korzyści - tj. cele projektu do realizacji (tak samo jest w przypadku innych inwestycji, ale jeśli chodzi o tramwaje to akurat jest prosto, bo można wpisać po prostu zwiększenie udziału niskiej podłogi, ale zmniejszenie średniego wieku taboru i w Krakowie biorąc pod uwagę wiedeńce wskaźniki efektywności szaleją). MPK musiało zatem zrobić analizę i weryfikować wiele linii, ale akurat te, które zostały wybrane widać miały najlepsze wyniki. Nie dziwi to, bo biorąc pod uwagę zanieczyszczenie na Alejach to skierowanie tam elektryków w porównaniu do diesli, nawet EURO 6 zmienia zupełnie wielkości emisji zanieczyszczeń. Mogę się domyślać, że dzięki temu taka analiza wyszła wspaniale, albo to były jedyne linie, które dawały jakiekolwiek dobre rezultaty (bo nic nie jest wykluczone). Na pocieszenie można dodać tylko tyle, że trwałość projektów UE to tylko 5 lat, więc po tym okresie będą mogli wysyłać je też na inne linie. A i żeby nie było, chodzi o to, że w pierwszej kolejności mają wysyłać autobusy na linie zawarte we wniosku o dofinansowanie, bo w gruncie rzeczy jeśli w 100% obsadzą prace na tych liniach to mogą wysyłać te autobusy również na inne (zresztą nie jest przypadkiem, że pojawiają się na liniach nocnych i sugeruje to, że MPK może jednak mieć problemy z tymi wskaźnikami, które zadeklarowali w projekcie).

suchy pisze: 18 maja 2023, 10:54 Jeśli MPK ogłasza przetarg na zakup nowych autobusów ze środków unijnych, to zwykle trzeba w nim wpisać, na jakich liniach będą kursować te autobusy (patrz poprzedni przetarg na elektryki na 144, 173, 179 i 503). Jak potem MPK nie wyśle wozów na wskazane linie, to UE może nakazać zwrot dotacji - bo jest wykorzystana niezgodnie z przeznaczeniem.

I tak, i nie

We wniosku trzeba podać konkretne wskaźniki, mierzalne ilościowo na bazie konkrety danych.

Niemniej wskaźniki wymyślasz sobie sam Jak podajesz konkretne linie, no cóż, to musisz się z tym bujać. Ale to, ze podałeś konkretne linie, to był jedynie Twój wybór

kot_feliks pisze: 19 maja 2023, 8:26 We wniosku trzeba podać konkretne wskaźniki, mierzalne ilościowo na bazie konkrety danych.

Niemniej wskaźniki wymyślasz sobie sam Jak podajesz konkretne linie, no cóż, to musisz się z tym bujać. Ale to, ze podałeś konkretne linie, to był jedynie Twój wybór

No to wiadomo, że jak podali sobie konkretne linie, to mają problem w okresie trwałości projektu. Dlatego tak jak pisałem, w tamtym przetargu na elektryki zamiast wskazywać te konkretne cztery linie 144, 173, 179 i 503, mogli bardzo ogólnie wpisać, np. "autobusy będą jeździły na liniach kursujących przez ATW".

Chociaż z drugiej strony też jest wyjaśnienie, dlaczego wskazali akurat te linie zamiast innych - a gdzie mamy ładowarki na pętlach?
Na Bieżanowie (173 i 503 oraz pokątnie 144 jako przejazd techniczny z Rżąki), pod Dworcem (179) oraz na Prądniku Białym (144). Jakby chcieli dać elektryki np. na 194 czy 139 - to na Krowodrzy, Pod Fortem, przy Kombinacie czy Mydlnikach musieliby zamontować kolejne ładowarki.

Ładowarki są stawiane tam, gdzie są linie-kandydaci. Najlepszy przykładem "164", ładowarka będzie postawiona na Piaskach Nowych specjalnie pod tą linię.

Moim zdaniem w MPK uznali, że o pieniądze ciężko, i gdyby wpisali takie 139 albo 502 to mogliby pieniędzy nie dostać. W końcu to właśnie na alejach są zawsze największe przekroczenia normy, więc tam wskaźniki na pewno wyjdą najlepsze.

Ydhflx pisze: 19 maja 2023, 13:06Moim zdaniem w MPK uznali, że o pieniądze ciężko, i gdyby wpisali takie 139 albo 502 to mogliby pieniędzy nie dostać. W końcu to właśnie na alejach są zawsze największe przekroczenia normy, więc tam wskaźniki na pewno wyjdą najlepsze.

Też podejrzewam, że tak sądzili. Myślę, że sama decyzja by zgłosić linie jadące Alejami była słuszna. Natomiast jak zwykle położono wykonanie bo zanim zgłosili jakąś linię, powinni ją przejechać i sprawdzić czy to co piszą, ma jakikolwiek sens. Zgłaszanie trasy na której elektryki się nie mieszczą jest absurdem. Zamiast "164", można było zgłosić inną, może np. "194".

Pismo z 17 maja 2023 w sprawie linii 702:
strona 1
strona 2

Tam było jeszcze jedno kryterium doboru linii: pełna obsługa przez Wolę...

1.06 ma zostać przywrócony ruch na KJ, KM wróci do normy podobno dopiero dwa dni później w weekend.

Szkoda, że ZTP nie bierze pod uwagę przekierowania linii przez ul. Hamernia, Odlewniczą i do Armii Krajowej. Stamtąd mogłaby wracać przez Zarzecze do BM. Mogłaby nawet funkcjonować jako 5xx pomijając część przystanków a zapewniać komunikację dla nowych rejonów.

A poza tym piszą o szerokości ul. Na Błonie a Starowolska jest nie lepsza pod tym względem...