Mamy tym samym niestety zapowiedzi kolejnych kasacji Wiedeńców i stopiątek. Mam nadzieję, że nie będą się one ślepo odbywać 1:1, bo zapewne nadejdzie taki czas, że wrócimy do normalnego funkcjonowania komunikacji miejskiej i będziemy wtedy potrzebować dużo więcej brygad tramwajowych, zwłaszcza, że w najbliższych latach będą się otwierać nowe trasy tramwajowe.mpk.krakow.pl pisze:Dostawy nowych tramwajów z fabryki Stadlera umożliwią wysyłanie kolejnych Lajkoników na trasy do Nowej Huty. Zgodnie z zapowiedziami będą one w pierwszej kolejności kierowane na linię nr 14 (Mistrzejowice – Bronowice). Przypomnijmy, że na tej linii Lajkoniki po raz pierwszy pojawiły się w sobotę 28 listopada 2020 roku. Od tego momentu w każdy weekend obsługiwały one większość kursów na tej trasie. Od najbliższego poniedziałku, 25 stycznia jeden z tych nowoczesnych wagonów zacznie kursować na „14” także w dni powszednie. Docelowo z Mistrzejowic do Bronowic będą kursować wyłącznie nowoczesne Lajkoniki i wagony NGT6 Bombardiera.
Warto podkreślić, że Lajkoniki na linii nr 14 będą zastępować tramwaje EU8N z elementem niskiej podłogi. Dzięki temu będą one mogły zostać skierowane do obsługi innej nowohuckiej trasy, gdzie do tej pory kursowały wyłącznie tramwaje wysokopodłogowe. Od poniedziałku 25 stycznia wagony EU8N zaczną wozić pasażerów na linii nr 44 łączącej Kopiec Wandy z Dworcem Towarowym zastępując tam wysokopodłogowe pociągi 105Na.
To nie koniec zmian na nowohuckich torach. Kolejną linią po „14”, na której zaczną kursować Lajkoniki będzie najprawdopodobniej linia nr 9 (Mistrzejowice – Nowy Bieżanów P+R).
Wraz z kolejnymi dostawami Lajkoników wagony z niską podłogą będą w tym roku coraz częściej pojawiać się na nowych trasach. Niezależnie od tego na jaką linię zostaną skierowane wagony Stadlera pozwolą na wycofywanie z ruchu kolejnych pociągów E1 i c3 lub 105Na. Może się to odbywać bezpośrednio albo przez uwalnianie niskopodłogowych tramwajów innego typu, które będą kierowane do ruchu na trasach bez niskiej podłogi, jak w przypadku linii nr 44.
Lajkoniki to nowoczesne tramwaje wyposażone w klimatyzację, monitoring, oświetlenie ledowe wnętrza oraz nowoczesny system informacji pasażerskiej złożony z głosowego zapowiadania przystanków i tablic wyświetlających trasę przejazdu. W każdym z tramwajów jest zamontowana specjalna platforma, która ułatwia wsiadanie i wysiadanie osobom niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach. Z myślą o użytkownikach smartfonów w pojeździe do dyspozycji są porty USB umożliwiające ładowanie urządzeń mobilnych oraz gniazdka elektryczne.
Co do Stadlerów, trochę dziwi fakt, że "14" nie będzie w 100% obsadzona taborem 32-metrowym, wszakże od dawna było mówione, że powinien on tam kursować. Być może w całości będzie ona obsadzona dopiero w czasie drugiej dostawy Stadlerów. Jeśli chodzi o EU8N z "14", chyba też wolałbym, żeby poszły one na "21", zwłaszcza, że już kursują one tam na niektórych brygadach i byłaby to okazja, aby ujednolicić tabor na tej linii. Można by tym samym wycofać część pojedynczych Wiedeńców, bo nie ulega wątpliwości, że to one w najbliższym czasie mniej się przydadzą niż chociażby Konstale, które obawiam się, że po wycofaniu ich z "44" pójdą do kasacji, bo nie wiem gdzie mogłyby jeździć w czasie, gdy mamy mniejszą ilość kursów. Po powrocie do normalnych częstotliwości, mogłyby się one jednak przydać.
. O ile się nie mylę, są to jedyne dwie pętle w Krakowie bez w pełni niskowejściowej linii (jeszcze jest Kopiec Wandy, ale jest on po drodze na Pleszów). To sprawia, że "21" jest niemalże idealnym kandydatem.
.
