Platforma Komunikacyjna Krakowa

Scania_9640 pisze: 05 sty 2024, 10:17 Nie no, np. linie 304, 310, 503 mają krótszy czas przejazdu między przystankami względem linii zwykłych.

Nie we wszystkie dni tygodnia i tylko na tych odcinkach, gdzie pomijają więcej niż jeden przystanek z rzędu.

Kierman pisze: 05 sty 2024, 10:28i tylko na tych odcinkach, gdzie pomijają więcej niż jeden przystanek z rzędu.

Nie tylko. Z ronda Matecznego do ronda Grunwaldzkiego w tygodniu "173" ma cztery minuty a "503" trzy, mimo że pomija tylko Ludwinów.

Scania_9640 pisze: 05 sty 2024, 10:17Nie no, np. linie 304, 310, 503 mają krótszy czas przejazdu między przystankami względem linii zwykłych.

Na niektórych odcinkach mają, na niektórych nie. Np. przejazd Rondo Grunwaldzkie -> Jubilat tak dla "503" jak i "173" wynosi trzy minuty.

Tutaj trzeba patrzeć na dłuższe odcinki. Wiadomo, że czas przejazdu między przystankami nigdy nie wynosi dokładnie 2:00 czy 3:00. Czasem jest tak, że na jednym odcinku linia przyspieszona oszczędza pół minuty, i na następnym kolejne pół. Wtedy po pierwszym odcinku w rozkładzie linia "5xx" może mieć ten sam czas co "1xx". Za to po drugim już będzie minutę do przodu.

Czy ZTP niczym kolejarze też ustala rozkłady z rozdziałem minuty na 6 części (albo 12, nie pamiętam dokładnie) że rozmawiamy o tak małych różnicach? :E

pjetrek pisze: 04 sty 2024, 16:09307 dostał przystanek "Biskupa Prandoty". W komunikacie nie ma o tym ani słowa...

ZTP poprawiło komunikat. Za to nie rozumiem czemu MPK dalej wrzuca własne wersje komunikatów, zamiast korzystać albo linkować te z ZTP. Raz, że to wymaga dodatkowej roboty którą ktoś musi wykonać. Dwa, że robią to źle - przykładowo ich komunikat o dzisiejszych zmianach w km w ogóle nie wspomina o zmianach przystankowych. "307" i "917" są w ogóle niewymienione (obie dostały kilka nowych przystanków), podobnie informacja o nowym przystanku jest pominięta przy "257" i "277":
https://mpk.krakow.pl/pl/import-komunik ... wa-pr.html

Ktoś przeczyta taki komunikat i np. pomyśli, że na "307" nie było zmian. I potem nawet nie będzie wiedział, że może nim teraz podjechać do Biskupa Prandoty itp.

Zgodnie z przewidywaniami linia 217 dostała łączenia z 247, ale nawet mimo tego postoje są dłuższe niż czasy jazdy... zrobiła się z tego trochę taka linia "zapleszowska"
A jak tam napełnienie 307 i 503 na odcinku od nowej pętli do centrum? Widział ktoś?

pjetrek pisze: 08 sty 2024, 17:14 Zgodnie z przewidywaniami linia 217 dostała łączenia z 247, ale nawet mimo tego postoje są dłuższe niż czasy jazdy... zrobiła się z tego trochę taka linia "zapleszowska"
A jak tam napełnienie 307 i 503 na odcinku od nowej pętli do centrum? Widział ktoś?

Rano jak jechałem nie widziałem dużo większego ruchu w 307, może dlatego że w ciągu 5 min przyjechały dwie 307. Zaś na 503 zauważyłem dużo większe zapełnienie i w porannym szczycie jak i popołudniowym.

Czy ktoś próbuje wywalczyć powrót linii 115? @Kaszmir może warto byłoby poruszyć ten temat? 537 aktualnie omija tylko 3 przystanki z czego jeden jest na żądanie. Jeździ w taborze 12 metrowym, a to właśnie argument, że autobus musi nagle mieć autobusy 9 metrowe spowodował likwidację 115 i utworzenie 537. Skoro są 12 metrowe autobusy nie można z powrotem utworzyć 115? Nie sądzę, że te 3 przystanki aż tak dodadzą pasażerów, że 115 nie wyrobi. Dawniej wyrabiała, a nie było tramwaju. 115 bardzo ułatwiała dojazd do Dworca dla przystanków UR czy Prandoty. 105 czy 129 bardzo często utykają na Warszawskiej, nowe 132 jeździ jak chce dodatkowo te linie nie dojeżdżają bezpośrednio na dworzec tylko pod Galerię przez którą trzeba przejść by się dostać na dworzec co w godzinach szczytu bywa męką, a 115 zapewniała dojazd od razu na Dworzec.

pjetrek pisze: 08 sty 2024, 17:14 Zgodnie z przewidywaniami linia 217 dostała łączenia z 247, ale nawet mimo tego postoje są dłuższe niż czasy jazdy... zrobiła się z tego trochę taka linia "zapleszowska"

Ja nie pamiętam, żeby te linie nie miały łączeń.

Nie wiem czy ten wątek jest odpowiedni, ale skoro wyżej jest mowa o łączeniu 217 i 247, to uznam że nie popełnię wielkiego błędu jak napiszę o tym tutaj. Na profilu facebookowym Nasze Węgrzce pojawiła się informacja o dosyć znaczących zmianach. Od lutego 217 z Węgrzc pojedzie koło stacji w Batowicach, następnie przez powstańców do Prądnika Czerwonego z zawrotką na rondzie Barei (jak 260 i 270). 247 ma zostać zlikwidowane. Ledwo otwieramy dworzec przesiadkowy, a już żegnamy się z dwiema liniami na niego kursującymi

michasss pisze: 09 sty 2024, 16:10 Nie wiem czy ten wątek jest odpowiedni, ale skoro wyżej jest mowa o łączeniu 217 i 247, to uznam że nie popełnię wielkiego błędu jak napiszę o tym tutaj. Na profilu facebookowym Nasze Węgrzce pojawiła się informacja o dosyć znaczących zmianach. Od lutego 217 z Węgrzc pojedzie koło stacji w Batowicach, następnie przez powstańców do Prądnika Czerwonego z zawrotką na rondzie Barei (jak 260 i 270). 247 ma zostać zlikwidowane. Ledwo otwieramy dworzec przesiadkowy, a już żegnamy się z dwiema liniami na niego kursującymi

Nie uważam żeby to było coś dziwnego, że 247 idzie do piachu. Linia która jedzie 3 km i dłużej stoi na pętli niż jeździ, to przy obecnych brakach taborowych lekkie nieporozumienie. Jeśli udałoby się przetrasować do rynku w Bibicach jakąś linię z DK7 lub dodać kursy do obecnie przejeżdżających tam linii to myślę, że zmiana na dobre. Chyba że zostawimy na Rynku w Bibicach tylko 297 i 280, to wtedy trochę słabo.

Rozumiem mieszkańców aglo, mają prawo czuć się oszukani. Gdyby zwiększono choć trochę liczbę kursów, ujednolicono częstotliwości, może nie byłoby takiej afery. Tymczasem jedyne co zrobiono to skrócono linie, właściwie zachowując rozkłady bez większych zmian, a koordynacja "217+247" nawet się pogorszyła. Podobno do "307" dziś ludzie nie byli w stanie się pomieścić - trudno by się mieścili, skoro linia straciła wspomaganie w postaci "257", "277", "280" (a pośrednio "217" i "247"). Zastanawiam się, czy "503" dawało radę.

Jasne, na Górce Narodowej jest tramwaj. Tylko że nawet analizy urzędników potwierdzały, że z samego terminala tramwaj będzie mniej atrakcyjny niż autobus jadący al. 29 Listopada prosto do centrum. Tymczasem "307" dalej jeździ w 12-metrowcach, a "503" pocięto. Nawet do Placu Imbramowskiego nie ma jak dojechać z jedną przesiadką z "2xx".

Mnie dziwi, że choć jednej linii, np. 247 nie zostawili do Krowodrzy, bo sam plac Imbramowski generuje sporo pasażerów, nie tylko mieszkańców Węgrzec ale i Krakowa. O ile w ciągu 29 Listopada jest czym dojechać, tyle ciąg 29 Listopada - pl. Imbramowski został pozbawiony bezpośredniego połączenia.
Więc jeśli nie 247, to może proponowane wcześniej 137 przez 29 Listopada, Opolską do Krowodrzy.

Dziwi zdziwienie Przecież to typowe działanie.
Czy np. z 244 było inaczej? Czy ktoś w ZTP przejmował się pasażerami? Wysłano je "w krzaki" i tyle. Excel się zgadza.
Czy z likwidacją 208 było inaczej? Czy ktoś przejmował się w ZTP pozbawieniem mieszkańców z dnia na dzień dojazdu do pracy? Bynajmniej.
Czy z uwaleniem 252 było inaczej? Od miesięcy pasażerowie 192 drałują z buta 1,5 km, bo ZTP ma widzimisię.

To może zapowiadaną linię "147" Nowy Kleparz - Żabiniec wydłużyć A29L do Górki Narodowej?

537 zmienić w 115, lekko wzmocnić.
140 lub 168 wydłużyć przez pl. Imbramowski do Górka Narodowa P+R.

Jeśli 247 idzie do piachu, to może w ramach rekompensaty dla centrum Bibic linie 257 i 277 mogłyby obsługiwać Rynek i ul. Na Czekaj. W takim scenariuszu DK7 na odcinku Bibice Na Czekaj - Węgrzce A-1 jechałaby tylko linia 307, ale z uwagi na to że na tym odcinku jest tylko jeden przystanek, to myślę że byłoby to do zaakceptowania.