Jak ja uwielbiam tą niekonsekwencję swoich czynów UMK z ZTP na czele:
Bo wg SIM którym ZTP się tak szczyci dosłownie każdy skrawek starego miasta i "wsi" jego okalających jest nazwany co do 1mm zgodnie z granicami historycznymi (Stradom, Czarna Wieś, Nowa Wieś, Kleparz). Nie mam do tego problemu bo sam jestem fanem używania nazw historycznych, bo to buduje nasze małe ojczyzny i kulturę każdego miejsca (patrz np. Bronowice). Jednakże oczekuję od miasta, które się chwali historycznym nazewnictwem jakie nadało w ramach SIM, to tą zasadę będzie stosowało w każdym skrawku naszego pięknego miasta... No niestety tak dobrze nie ma. Najmocniej przepraszam za n-ty raz przedstawiania tego przykładu, ale wziąłem sobie w życiu za cel zdestygmatyzować Kobierzyn i z niedowierzaniem patrzę na to co miasto a każdy za nim naśladuje. Stworzono obszar SIM "Ruczaj", który jedyny aspekt historyczny jaki ma w tym miejscu to to że tak zostało nazwane osiedle. Nie było tu nigdy takiego przysiółka (jest za to Zalesie i znane z nazwy osiedla Zaborze) ani takiej nazwy fizjograficznej zawartej w PRNG. Jednakże miasto sobie nic z tego nie robiło i nadal używa z administracyjnego i historycznego punktu widzenia błędnej nazwy. Nie winię tutaj nikogo innego niż tylko urzędników i przedstawicieli zarządów UMK, które ani razu nie używały i nie używają nazwy Kobierzyn w stosunku do nazwy rejonu bo już tak bardzo Ruczaj jest zakorzeniony a nazwa Kobierzyn tak dla niektórych "odrażająca". I kiedy usłyszałem o SIM, że powstaje pomyślałem: Super w końcu miasto jak to ująłeś: zwiększy świadomość w kwestii podziału administracyjnego miasta Krakowa. Jednakże tak się nie stało i Ruczaj nie jest jednostką pomocniczą SIM a oddzielnym i samodzielnym obszarem, który "zabrał" Kobierzynowi ogromną ilość jego historycznych granic (polecam ten
link w którym widać granice z 1944 roku w odniesieniu do ortofotomap dzisiejszych czasów). I jestem w stanie zrozumieć narodzenie się nowego nazewnictwa, ale wypadałoby aby było wyraźnie mówione, że dane osiedle znajduje się w/na Krakowskim/ch [wstaw nazwę rejonu]. Popatrzmy na idealny przykład. Os. Piastów. Mimo iż każdy używa nazwy osiedla to każdy wie, że znajduje się ono w Mistrzejowicach. I miasto nie robi żadnych cudawianków próbując ten fakt zakrzywić (temat przystanku kolejowego przemilczę bo przy nazywaniu przystanku "Kraków Piastów" zamiast "Kraków Os. Piastów" albo po prostu "Kraków Mistrzejowice" też ktoś odleciał XD).
Reasumując: Fajnie by było aby miasto oraz każda miejska jednostka:
- Zaczęło jak jeden mąż używać poprawnego nazewnictwa, które uporządkowało za nasze pieniądze a nie że kraków.pl używa nazwy ulicy a ZTP nazwy rejonu
- albo nie robić tego wcale tylko przestać robić prowizorkę i wmawiać nam jak miasto jest pięknie uporządkowane i każdy rejon jest nazwany zgodnie historycznie itp.