Komunikacja miejska w 2020 roku
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Może pozostaje naiwnie wierzyć, że to 578 to ma być wytrych do wprowadzenia buspasów... "Mamy linię przyspieszoną, ale nic właściwie nie daje, bo stoi i w korkach - więc musimy te korki usunąć z trasy autobusu". Szczególnie wskazane byłoby to teraz, skoro i tak remont mostu powoduje wąskie gardło! Większe f od września też będzie do tego pretekstem, jeśli wtedy faktycznie w sumie pojadą z f=7,5. Może, może...
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Chciałbym w to wierzyć, ale casus Opolskiej i "572" mi jakoś nie pozwala. A tam o buspas jest znacznie łatwiej, bo zupełnie inaczej jest przez samochodziarzy odbierane pozostawienie im dwóch pasów z trzech niż jednego z dwóch.fysztof pisze: ↑03 lip 2020, 15:29 Może pozostaje naiwnie wierzyć, że to 578 to ma być wytrych do wprowadzenia buspasów... "Mamy linię przyspieszoną, ale nic właściwie nie daje, bo stoi i w korkach - więc musimy te korki usunąć z trasy autobusu". Szczególnie wskazane byłoby to teraz, skoro i tak remont mostu powoduje wąskie gardło! Większe f od września też będzie do tego pretekstem, jeśli wtedy faktycznie w sumie pojadą z f=7,5. Może, może...
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Ja tu się nie zgodzę. Oczywiście, autobus może utknąć w korkach. Jednak korki nie są wszędzie i nie o każdej porze czy każdego dnia. Dość często pojawiam się przy trasie "572" i mijam je śmigające estakadą nad LublańskąCukier pisze: ↑03 lip 2020, 13:45Ja powtórzę to co powiedziałem odnośnie "572" - totalnym bezsensem jest linia pomijającą przystanki kursująca tylko w szczycie korytarzem gdzie są znaczne korki. Nie ma wtedy jak skorzystać z tego przyspieszenia bo i tak traci się czas w korkach. Linie przyspieszone mają sens w międzyszczytach i w weekendy - kiedy na drogach jest luźno i nie zatrzymując się na danym przystanku faktycznie będzie można coś na tym zyskać. Tylko że znów w tych porach kursów jest mniej i nie jest dobre zabierać je części przystanków.
A taka szczytowa parodia linii przyspieszonej i tak będzie stała w rejonie przystanków takich jak Stoczniowców, Koszykarska, Centralna czy os. D303. A skoro już stoi bo jest korek to i drzwi może otworzyć.
Podobnie z zatrzymywaniem na przystanku. W korku każdy zjazd do zatoki przystankowej oznacza, że autobus zostanie wyprzedzony przez ileś samochodów które stały za nim i go wyminęły w czasie wymiany pasażerskiej. Tym samym autobus będzie w tym korku stał jeszcze dłużej.
-
- Ekspert
- Posty: 978
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
To 578 w obecnym wydaniu to jest imho totalny bezsens...
Up... takt na Nowohuckiej z 174, znacząco ograniczono obsługę części przystanków, pogorszono przesiadki na tramwaje z Ruczaju itd., a wszystko to po to, aby zyskać... 4 min na czasie przejazdu, jeśli ktoś jedzie całą trasę z Mistrzejowic do Łagiewnik i będzie skłonny poczekać specjalnie... np. 20 min, a w weekend nawet godzinę
Up... takt na Nowohuckiej z 174, znacząco ograniczono obsługę części przystanków, pogorszono przesiadki na tramwaje z Ruczaju itd., a wszystko to po to, aby zyskać... 4 min na czasie przejazdu, jeśli ktoś jedzie całą trasę z Mistrzejowic do Łagiewnik i będzie skłonny poczekać specjalnie... np. 20 min, a w weekend nawet godzinę
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Z najnowszego numeru "Przewoźnika Krakowskiego":
http://www.mpk.krakow.pl/Data/Files/_pu ... zesien.pdfNa szczęście obecnie zakładamy, że po wakacjach komunikacja miejska wróci do tego poziomu, który był przed pandemią.
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Niestety, to tylko założenia :/Kitek pisze: ↑21 lip 2020, 11:26 Z najnowszego numeru "Przewoźnika Krakowskiego":http://www.mpk.krakow.pl/Data/Files/_pu ... zesien.pdfNa szczęście obecnie zakładamy, że po wakacjach komunikacja miejska wróci do tego poziomu, który był przed pandemią.
Jak będzie w praktyce - okaże się dopiero we wrześniu.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Nie wydaje Wam się, że linia "17" zostanie zlikwidowana?
1) na odcinku Czerwone Maki - Łagiewniki obecnie jest linia "578", która ma kursować w roku szkolnym w godzinach szczytu co 15 minut
2) na odcinku Starowiślna - Rondo Mogilskie pojawiła się znów linia "12"
1) na odcinku Czerwone Maki - Łagiewniki obecnie jest linia "578", która ma kursować w roku szkolnym w godzinach szczytu co 15 minut
2) na odcinku Starowiślna - Rondo Mogilskie pojawiła się znów linia "12"
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Przede wszystkim nie wiem skąd podejrzenia dotyczące likwidacji tej linii. Z pomiarów napełnień (zresztą głównie Twoich ) wynika, że potrafiła mieć ona napełnienia, dochodzące nawet do 80% przy taborze EU8N, nie była ona więc typowym tlenowozem. Przy ewentualnych cięciach prędzej obstawiałbym likwidację "2" lub "16", gdyż na tych liniach napełnienia mierzy się częściej w osobach, niż w procentach.
Odnosząc się do Twoich argumentów - na odcinku Czerwone Maki - Łagiewniki, o którym piszesz dostępna jest również "11", na którą raczej w większym stopniu niż na "578" przerzucą się pasażerowie po ewentualnej likwidacji "17". Będzie to oznaczało konieczność posłania na "11" taboru 32m, którego prawdopodobnie nie będzie na tyle, żeby obsłużyć tą linię. Przy taborze 26m z kolei zaskutkuje to zamienieniem się "11" w linię niezabieralną. "17" nie bez powodu została wprowadzona i prawdopodobnie tak zostanie, zwłaszcza że nie powinna ona zbytnio obciążać budżetu, gdyż jest tylko linią szczytową. Co do odcinka Starowiślna - Rondo Mogilskie - jest to jedyny wspólny odcinek "17" oraz "12", a sama "12" powstała prawdopodobnie z innych względów niż odciążenie tego fragmentu. Na koniec chciałbym dodać jeszcze, że znam osoby, regularnie pokonujące trasę Czerwone Maki - Miodowa, która nie jest osiągalna bezpośrednio żadnym tramwajem oprócz "17". Podejrzewam, że takich osób jest znacznie więcej, a sama linia zdecydowanie nie należy do tych o najmniejszym napełnieniu.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Dobre pytanie. Wydaje mi się, że Bayer2003 zwraca tu uwagę na słuszny punkt. Zmiany na "178/578" oznaczają, że pogorszył się dojazd do Ruczaju od strony Podgórza. Raz, że w szczycie dojedzie do Ruczaju mniej kursów (f=15 zamiast 12), a dwa że "578" omija wybrane przystanki. W takiej sytuacji część pasażerów będzie przesiadała się w Łagiewnikach, więc tym bardziej trzeba będzie utrzymać mocne połączenie tramwajowe.
Wydaje mi się, że uruchomienie "12" zwiastuje kres - lecz połączeń autobusowych. Jakby się zastanowić, wzkm praktycznie nie przybyło - na Grzegórzeckiej "12" zastąpiła (a raczej próbuje zastąpić) "184/484", a na Kapelance "194". I to wg mnie właśnie zapowiada - że tym bardziej autobusy te nie wrócą na stare trasy. ZTP szukało tramwaju który może skierować przez Trasę Łagiewnicką, i takowy uruchomiło - kosztem autobusów które niby jechały podobnymi trasami, a jednak zapewniały zupełnie inne połączenia.
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Likwidacja "2" pociągnęłaby dalsze zmiany w siatce, gdyż musi być połączenie Salwatora z Teatrem Bagatela. Zresztą, "2" jest na rękę wszystkim (krótka trasa, mało brygad).
"17" została stworzona w zupełnie innym celu, ale ok
Nie do końca rozumiem kontekst. W Łagiewnikach również do dyspozycji będzie "106" i "136", które obsłużą część Ruczaju oraz "11" i "578" w dojeździe na Kampus UJ czy obiekty biurowe.Kaszmir pisze: ↑21 lip 2020, 20:57Zmiany na "178/578" oznaczają, że pogorszył się dojazd do Ruczaju od strony Podgórza. Raz, że w szczycie dojedzie do Ruczaju mniej kursów (f=15 zamiast 12), a dwa że "578" omija wybrane przystanki. W takiej sytuacji część pasażerów będzie przesiadała się w Łagiewnikach, więc tym bardziej trzeba będzie utrzymać mocne połączenie tramwajowe.
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Likwidacja "2" musiałaby oznaczać również skierowanie innej linii do Cmentarza Rakowickiego, więc zrobiłby się spory bałagan. Niemniej jednak w mojej wypowiedzi nie chodziło o likwidację tej linii (również uważam, że jest ona potrzebna), tylko o pokazanie, gdzie nie ma zbyt dużo pasażerów i gdzie na siłę oszczędności można by było ewentualnie szukać.
Myślę, że obecnie nikogo zbytnio nie interesuje w jakim celu stworzona została "17". Ma znaczenie fakt, że jest to linia przebiegająca dosyć nietypową trasą, w związku z czym posiada ona pewne, stałe grono pasażerów. Ponadto zapewnia ona w godzinach szczytu wyżej wspomniany dojazd do oraz z Ruczaju. Przy wyżej wspomnianych cięciach autobusowych w rejonach trasy "17", moim zdaniem jest to obecnie jedna z ostatnich linii w kolejce do ewentualnej likwidacji.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Żeby nie było - osobiście bardzo chciałbym pozostania linii "17" tylko zdaję sobie sprawę jak może być argumentowana jej ewentualna likwidacja.
Nie wnikam tutaj w kwestie finansowe ani w fakt, że utworzenie "12" i pozostawienie jej na stałe powoduje wzrost liczby brygad (przy f~15 i trasie do Wieczystej będzie to 7 brygad, które jakoś trzeba będzie wygospodarować).
Nie wnikam tutaj w kwestie finansowe ani w fakt, że utworzenie "12" i pozostawienie jej na stałe powoduje wzrost liczby brygad (przy f~15 i trasie do Wieczystej będzie to 7 brygad, które jakoś trzeba będzie wygospodarować).
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Nikt Cię przecież chyba nie podejrzewa o chęć zlikwidowania tej linii . Co do argumentacji - moim zdaniem nie da się uargumentować jej zlikwidowania. Co do wygospodarowania brygad - pewne cięcia dotknęły linie autobusowe w rejonie Ruczaju, o czym pisał Kaszmir. Miejmy nadzieję, że to wystarczy i tramwajów w tej okolicy nie trzeba będzie ciąć, bo (przynajmniej moim zdaniem) zakończy się to niezabieralnością pozostałych linii tramwajowych w rejonie Ruczaju.Kitek pisze: ↑22 lip 2020, 12:51 Żeby nie było - osobiście bardzo chciałbym pozostania linii "17" tylko zdaję sobie sprawę jak może być argumentowana jej ewentualna likwidacja.
Nie wnikam tutaj w kwestie finansowe ani w fakt, że utworzenie "12" i pozostawienie jej na stałe powoduje wzrost liczby brygad (przy f~15 i trasie do Wieczystej będzie to 7 brygad, które jakoś trzeba będzie wygospodarować).
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
-
- Ekspert
- Posty: 781
- Rejestracja: 17 lut 2020, 18:39
- Lokalizacja: Zielonki
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
Wszystko się da uzasadnić...
Chwila chwila, czy Ty właśnie chcesz z pociętych linii autobusowych wygospodarować brygady tramwajowe?
Re: Komunikacja miejska w 2020 roku
To prawda, jednak wiele uzasadnień po prostu nie ma sensu. Oczywiście jak likwidacja "17" będzie miała zostać przeprowadzona to tak się stanie, jednak nie jest to chyba w niczyim interesie.
Nie do końca o to chodziło w mojej wypowiedzi. Linie autobusowe w rejonie Ruczaju już zostały pocięte i nie ma szans na ich pełny powrót do stanu poprzedniego. Nigdy nie byłem zwolennikiem cięcia autobusów kosztem tramwajów, jednak w komunikacji autobusowej cięcia niestety już zaszły i tym bardziej umacnia mnie to w przekonaniu, że na Ruczaju już nie ma czego ciąć. Przy obecnym stanie komunikacji autobusowej na Ruczaju lepiej sobie nie wyobrażać, co się stanie, gdy zniknie "17".Zieleńczanin pisze: ↑22 lip 2020, 14:13Chwila chwila, czy Ty właśnie chcesz z pociętych linii autobusowych wygospodarować brygady tramwajowe?
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 2 gości