Re: Rozdział taboru - tramwaje
: 15 lis 2020, 12:59
Kontynuacja dyskusji z "Rozdział taboru - tramwaje": viewtopic.php?f=5&t=54&p=7597#p7541 - mod. Zieleńczanin
Obserwowałem zapełnienia na linii "24" jeszcze zanim rząd ponownie zamknął szkoły i frekwencja na niej naprawdę pozytywnie mnie zaskakiwała. W składzie wiedeńskim nieraz do ostatnich przystanków w kierunku Kurdwanowa wszystkie miejsca siedzące były zajęte i było niemało osób, które stały. Myślę, że gdyby zwiększyć jej częstotliwość do f=7,5, z pewnością nie można by narzekać na jej słabe zapełnienia, a nawet zyskałaby pasażerów, którzy podróżując w relacji ciąg bronowicki-ciąg kurdwanowski niejednokrotnie wybierają opcję "13"+"50", bo jest to często bardziej opłacalne niż czekanie kilku minut na kolejne "24".Bayer2003 pisze: 14 lis 2020, 22:57 Co do "24" - jest to z pewnością jedna z najważniejszych (o ile nie najważniejsza) linia f~15, jednak wątpię żeby zasługiwała aż na awans do f~7,5 (a na pewno nie kosztem innych linii, takich jak "6").
Rzeczywiście mogą próbować wydłużyć którąś linię kończącą na Kurdwanowie do Borku i przyznaję rację, że linia w kierunku estakady miałaby najwięcej sensu, ponieważ wtedy jazda naokoło byłaby najmniej odczuwalna, ale szczerze, przedłużenie "50" mnie nie przekonuje. Nie sądzę, aby był w tamtej relacji potok na linię f=7,5 (tym bardziej f=5, o ile kiedyś wróci), zwłaszcza iż nadal na Kurdwanowie pozostają linie "204"/"244", które także jadą w kierunku Borku, a nie sądzę, żeby je stamtąd wywalono, gdyż stanowią jedyną ofertę komunikacyjną na Jugowickiej.Bayer2003 pisze: 14 lis 2020, 22:57 Coś wymyślą - dobrym pomysłem byłaby np. "50" do Borku oraz "10" na Kurdwanów (jeżeli zostanie rozwiązany wielokrotnie wspomniany konflikt taborowy). Bez rozjazdów Wielicka-Nowosądecka zbytnio nic więcej wymyślić się nie da. Przekierowanie którejkolwiek linii borkowskiej na Kurdwanów odpada - każda z nich ma tam swoje stałe miejsce. Wydłużanie "24" - również zły pomysł pomysł (z Borku do centrum i BM mamy mocną "8"). Można kombinować jeszcze z estakadą i Małym Płaszowem, jednak mamy tutaj zasadnicze dwa problemy - przepustowość Kabla oraz ewentualna przydatność takiej linii. Coraz częściej niestety odnoszę wrażenie, że z Trasy Łagiewnickiej największym pożytkiem będą krótsze wyjazdy/zjazdy pomiędzy Zajezdnią Podgórze a Kurdwanowem (co jest oczywiście jakąś zaletą, jednak raczej niewielką dla pasażerów).
Potok z ciągu kurdwanowskiego do Korony rzeczywiście istnieje, ale nie wiem czy nie lepszą opcją, byłoby np. wzmocnienie "24", które cieszy się większym zainteresowaniem pasażerów. Podczas remontu Krakowskiej, "6" było zawieszone i przez wiele czasu relacja ta nie była zapewniana ("76" była zawieszana przy każdej możliwej okazji) i nie było jakichś żali ze strony pasażerów. Z pewnością z samego Kurdwanowa po otwarciu Trasy Łagiewnickiej coś będzie jeździć w kierunku Korony (np. "10"), lecz z połączeniem całego ciągu kurdwanowskiego może być problem przez wspominany już wiele razy brak rozjazdów oraz niepewny los "6". Należałoby się zastanowić jaka opcja byłaby najlepsza dla pasażerów.Bayer2003 pisze: 14 lis 2020, 22:57Ok, w takim razie jaka miałaby to być linia (jej przebieg)? Sam twierdzisz, że istnieje spory potok z ciągu kurdwanowskiego do Korony - powinna ona m.in. właśnie tą relację zapewniać.prezes pisze: 14 lis 2020, 12:21 Uważam jednak, że "6" kończąca na Kurdwanowie byłaby lepsza niż "12", ze względu na to, iż byłaby to linia kursująca przez Kalwaryjską, a w tamtą stronę jest większy potencjał na potoki z Kurdwanowa. Brak "6" na ciągu kurdwanowskim wtedy oczywiście należałoby zrekompensować inną linią, żeby pasażerowie z tamtych rejonów nie byli stratni.