Strona 7 z 8

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 12:49
autor: suchy
Scania_9640 pisze: 20 cze 2024, 11:10 A co do sytuacji to fakt, kierowca mógł zwolnić trochę ale to osoba przechodząca przez pasy powinna poczekać aż autobus odjedzie i żeby bezpiecznie mogła przejść a nie że wychodzi tak naprawdę wprost pod koła. Bezpieczeństwo ponad wszystko.
Art 14 PoRD i tyle w temacie ;)
Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów:
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 15:19
autor: kucyk
O przypadku który rano wrzuciłem już bębnią w ogólnopolskich mediach:

https://wiadomosci.wp.pl/blad-ktory-moz ... 683622208a

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 15:28
autor: michasss
@suchy Jak już chcemy być tacy dokładni i rzucać przepisami, to piesza nie weszła na jezdnię spoza pojazdu, tylko już na niej była :) Tutaj nie ma co doszukiwać się winy u niej, zrobiła co mogła - uniknęła śmierci. Gdyby nie popatrzyła, nie przeżyłaby. Jedyna wina to wina kierowcy i tyle w temacie ;)

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 15:30
autor: Scania_9640
michasss pisze: 20 cze 2024, 15:28 @suchy Jak już chcemy być tacy dokładni i rzucać przepisami, to piesza nie weszła na jezdnię spoza pojazdu, tylko już na niej była :) Tutaj nie ma co doszukiwać się winy u niej, zrobiła co mogła - uniknęła śmierci. Gdyby nie popatrzyła, nie przeżyłaby. Jedyna wina to wina kierowcy i tyle w temacie ;)
Nie powiedziałbym, wina pieszej też jest i to duża, po co wchodzić na przejście jak nie widać czy nic nie jedzie?

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 15:58
autor: yosujiro
Dokładnie. Obie strony prawie zgubił pośpiech. Kierowca powinien się spodziewać, że z autobusu ktoś może pójść na przejście, a babka jak już musiała iść, to może nie trzeba było wyglądać zza autobusu idąc, tylko się zatrzymać i popatrzeć? A tak to szła, za późno zobaczyła i zamiast się cofnąć/ zatrzymać leci dalej wskakując pod autobus. No brawo...

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 16:03
autor: fysztof
Scania_9640 pisze: 20 cze 2024, 15:30 Nie powiedziałbym, wina pieszej też jest i to duża, po co wchodzić na przejście jak nie widać czy nic nie jedzie?
Po co wchodzić...??? Zgodnie z PoRD:
[Art. 13. pkt. 2] "Przechodzenie przez jezdnię lub drogę dla rowerów poza przejściem dla pieszych jest dozwolone na przejściu sugerowanym albo poza przejściem sugerowanym jeżeli odległość od przejścia dla pieszych przekracza 100 m."
Druga sprawa:
[Art. 13. pkt 1a] "Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."
Czyli prosta sprawa - to pieszy ma pierwszeństwo, niezależnie czy wchodzi czy jest. Pieszy ma pierwszeństwo. Każda inna sytuacja - czytaj rozpędzony kierowca mający w dupiu pieszych - to złamanie przepisów. To kierowca ma obowiązek upewnić się, że pierwszeństwa nie wymusza.

Zgadzam się, jest przepis zabraniający 'wejścia na jezdnię spoza pojazdu' - ale on nie zwalnia kierowcy z jego własnych obowiązków! Kierowca ma i tak ustąpić pierwszeństwa.

Tłumaczenie zachowania kierowcy jest nielogiczne. To kierowca ma w ręku narzędzie mogące zranić lub zabić inne osoby. Jakim tokiem myślenia próbuje pozbawiać się go odpowiedzialności za swoje zachowanie? Czy jeśli ktoś będzie chodził z nożem w ręce po ulicy, to też wina będzie tej osoby, która została zraniona przez niego? "Po co wchodziła przed nóź"?

Swoją drogą we wskazanym artykule też rozwala mnie ten cytat:
"A co z kierowcą, który nie ma szans, by domyślić się, że za jadącym z przeciwnej strony autobusem znajdują się ludzie, którzy dość niefrasobliwie przemierzają właśnie przejście?"
Rozumiem, że przejście dla pieszych wyznaczone znakami pionowymi i poziomymi to za mało, żeby polskiemu kierowcy dać szansę domyślić się, że mogą tam być piesi...? Fenomenalne rozumowanie. To co według autora miałoby 'dać szansę'?

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 16:24
autor: Jamnik
A niech mi ktoś wyjaśni, jakim prawem pieszy nie ma pierwszeństwa przed tramwajem, ale ma przed autobusem?

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 16:28
autor: Kaszmir
Jamnik pisze: 20 cze 2024, 16:24A niech mi ktoś wyjaśni, jakim prawem pieszy nie ma pierwszeństwa przed tramwajem, ale ma przed autobusem?
Dłuższa droga hamowania. Z 50 km/h, przy suchej nawierzchni:
- autobus 17 m
- tramwaj 49 m
(powołując się na ten artykuł, choć zapewne są różne badania i różne wartości w zależności od warunków).

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 16:31
autor: Jamnik
Kaszmir pisze: 20 cze 2024, 16:28 Dłuższa droga hamowania. Z 50 km/h, przy suchej nawierzchni:
Ale jeden i drugi wiezie niczym niezabezpieczonych ludzi.

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 16:41
autor: Kaszmir
Jamnik pisze: 20 cze 2024, 16:31Ale jeden i drugi wiezie niczym niezabezpieczonych ludzi.
Chodzi o szanse uniknięcia wypadku. Jeśli pieszy wejdzie na jezdnię 25 m przed autobusem - ten wyhamuje. Jeśli wejdzie w takiej odległości przed tramwaj - będzie wypadek.

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 19:40
autor: suchy
Kaszmir pisze: 20 cze 2024, 16:41 Chodzi o szanse uniknięcia wypadku. Jeśli pieszy wejdzie na jezdnię 25 m przed autobusem - ten wyhamuje. Jeśli wejdzie w takiej odległości przed tramwaj - będzie wypadek.
Dodatkowo, autobus ma więcej szans żeby próbować uniknąć potrącenia - chociażby odbić kierownicą w bok, wjechać na chodnik/pobocze.
W przypadku tramwaju - ten sunie do przodu po szynach bez ŻADNEJ możliwości zmiany kierunku w bok nawet o 1 centymetr.

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 20:37
autor: Kierman
Kaszmir pisze: 20 cze 2024, 16:28 Dłuższa droga hamowania. Z 50 km/h, przy suchej nawierzchni:
- autobus 17 m
- tramwaj 49 m
(powołując się na ten artykuł, choć zapewne są różne badania i różne wartości w zależności od warunków).
Te 17m drogi hamowania to chyba gdy połowa pasażerów wyleci przez przednią szybę, a druga wyląduje jedna na drugim przy kabinie kierowcy xD.

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 20 cze 2024, 21:15
autor: pasazer_mobilisu
fysztof pisze: 20 cze 2024, 16:03 Tłumaczenie zachowania kierowcy jest nielogiczne.
To akurat częste u miłośników, bronienie prowadzących czegokolwiek by nie zrobili.
boms pisze: 20 cze 2024, 11:07 Nie wiem jak oni patrzyli, ale numer autobusu jest wyraźny, no chyba że chodzi im o numery rejestracyjne.
Raczej o numer linii, którego faktycznie nie widać. Jestem jednak zawiedziony jakością researchu dziennikarskiego, bo wystarczyło wpisać PU952 w wyszukiwarkę.

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 21 cze 2024, 22:42
autor: outofrange
A ja się zastanawiam, dlaczego przystanki są lokowane za przejściem zamiast przed. Nie znam zasad projektowania, ale widzę praktykę, że przystanki przylegają tyłem pojazdu do przejścia, mimo że gdyby przejscia były przed czołem pojazdu, zwiększyłoby to bezpieczeństwo. Czy to wynika z jakiejś normy? Czy jest to "na wszelki wypadek" gdyby ktoś wyprzedzać chciał autobus?

Re: Bezpieczeństwo, kultura jazdy

: 22 cze 2024, 9:36
autor: suchy
michasss pisze: 20 cze 2024, 15:28 @suchy Jak już chcemy być tacy dokładni i rzucać przepisami, to piesza nie weszła na jezdnię spoza pojazdu, tylko już na niej była :) Tutaj nie ma co doszukiwać się winy u niej, zrobiła co mogła - uniknęła śmierci. Gdyby nie popatrzyła, nie przeżyłaby. Jedyna wina to wina kierowcy i tyle w temacie ;)
Jak to nie? A spoza czego niby weszła - znaku drogowego? :roll:

1. autobus stoi na jezdni (zasłaniając przejście),
2. piesza jest na chodniku,
3. piesza WCHODZI z chodnika na jezdnię ZZA stojącego autobusu.

To, że potem przechodząc przez drugi pas jezdni piesza już się znajdowała na tej jezdni = nie zmienia faktu że WESZŁA na jezdnię (pierwszy pas) spoza pojazdu, przez co była niewidoczna dla jadących z przeciwnej strony. Po to właśnie ten przepis znajduje się w ustawie - żeby wchodzący pieszy był WIDOCZNY dla wszystkich kierujących.

Zresztą nawet w podlinkowanym wyżej artykule masz wyraźnie podane opinie policjantów:
Podobne zdarzenie drogowe opisuje komunikat policji z Piaseczna. W zeszłym roku 15-letni chłopiec wybiegł zza autobusu wprost pod jadący przeciwnym pasem ruchu samochód.

Funkcjonariuszka dodaje, że mieszkaniec Piaseczna wysiadł z autobusu i nie sprawdził, czy może bezpiecznie przejść na drugą stronę. - Będący na miejscu policjanci jednoznacznie stwierdzili, że kierujący pojazdem nie miał najmniejszych szans, by zauważyć pieszego, który nagle pojawił się przed maską jego samochodu - zwraca uwagę Magdalena Gąsowska.

Policjantka przypomina, że pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować szczególną ostrożność. Zabronione jest wejście na pasy spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi.

https://wiadomosci.wp.pl/blad-ktory-moz ... 683622208a