Buspas na Kamieńskiego
: 16 wrz 2021, 14:51
Ok. 2-3 tygodnie temu w wiadomościach codziennych pojawił się temat korków na Kamieńskiego i zatorów autobusowych. Wtedy spowodowane to było prawdopodobnie deszczem i większym ruchem z tego powodu. Jako że nadchodzi jesień i zima podejrzewam, że te korki na Kamieńskiego do Matecznego znowu będą coraz bardziej dotkliwe i coraz większe opóźnienia zaczną generować. Stąd wracam do pomysłu wtedy zaproponowanego, może teraz uda się szerzej przedyskutować? Może też przekazać pod rozwagę właściwym jednostkom miejskim?
Mianowicie, na pewnych odcinkach mamy już na Kamieńskiego buspas, więc widać i czuć, że pomaga pasażerom. Ten ciąg jest jedną z magistrali autobusowych i według mnie zasługuje na dalsze wsparcie w zakresie usprawnienia przejazdu dla pojazdów KMK. Tym bardziej, że będą się pojawiać kolejne kursy (np. związane z planowanym tam od nowego roku "301" z f=15 w szczycie lub "179" mającym kiedyś dostać wzmocnienie do f=7,5). Stąd rozważania, co można zrobić "na już" [część A.] oraz docelowo [część B.].
A. Zmiany możliwe do wprowadzenia w miarę niskim kosztem.
1. Priorytetem jest odnowienie malowania - oznaczenia BUS na jezdni są wytarte i praktycznie niewidoczne!
2. Buspas na odcinku od Malborskiej do W. Sławka obowiązuje w godzinach 6-10, natomiast ten od W. Sławka do Puszkarskiej w godzinach 6-10 i 14-18. O ile ma to pewien sens (zwłaszcza to, że od Castoramy buspas popołudniu obowiązuje!), o tyle część kierowców na to nie zwraca uwagi i nieświadomie dalej jedzie buspasem, po czym blokuje go tworząc korek przed światłami z Puszkarską. Do tego dochodzą ci świadomie ignorujący buspas oraz ci wyjeżdżający z dołu od Bonarki. Generalnie przy trochę większym ruchu - następuje blokada. Według mnie przydałoby się więcej malowań na jezdni, aby uświadomić, że jest tam buspas (również w postaci strzałek naprowadzających P-9) - a jako dodatek sugerowałbym malowanie na jezdni również godzin, w których buspas na danym odcinku obowiązuje.
3. Następne działanie - odwrócenie buspasa. O co chodzi? Mianowicie, na odcinku od wiaduktów bonarkowych do świateł przy Puszkarskiej mamy stały buspas tam, gdzie korków nigdy nie ma (czyli w stronę Bonarki), a tam gdzie często są, jest opisany powyżej galimatias... Według mnie niskim kosztem można - i trzeba - to odwrócić. Czyli skoro jezdnia ma już szerokość pięciu pasów, to należy je użyć jako 2+2 dla ruchu ogólnego, a piąty przeznaczyć na stały buspas od wyjazdu spod Bonarki do zatoki przystankowej "Kamieńskiego wiadukt" w stronę Matecznego! Ideowo będzie to wyglądać tak: Pasy ruchu przesunąć o jeden. W kierunku Bonarki prawy pas ulokować w miejscu obecnego buspasa stałego, lewy na miejscu prawego. W kierunku Matecznego lewy pas przesunąć mniej więcej na miejsce wcześniejszego lewego w przeciwnym kierunku. Dalej prawy na miejsce lewego, a na zwolnionym prawym zrealizować stały buspas od wylotu z dołu do zatoki przystankowej "Kamieńskiego wiadukt". Stosunek kosztów wykonania względem zysków dla KM jest bardzo pozytywny! Po stronie kosztów mamy bowiem:
- przesunięcie brukowanego rozdziału kierunków z barierką
- ewentualne dobudowanie zatoki dla przystanku "Kamieńskiego wiadukt" w kierunku Bonarki
- przesunięcie jednej bramownicy do sygnalizacji
- zmiana malowania i oznakowania
Natomiast udrożnienie tego fragmentu w godzinach szczytu i korków przyniesie bardzo zauważalne uproszczenie i przyspieszenie dla pasażerów KMK. Kierowcy też skorzystają, bo od wiaduktu przy CH Bonarka do Puszkarskiej będą mieli dwa pasy ruchu na stałe! Ci włączający się z dołu też będą mieć prościej.
Gdyby jeszcze dodatkowo buspas puścić w obrębie skrzyżowania za wysepką oraz oddzielić fizycznie separatorem, to można by wzorem zjazdu z Grunwaldzkiego w ogóle pominąć światła dla autobusów. Autobusy miałyby swój odseparowany ciąg, który jedynie krzyżowałby się z przejściem i przejazdem rowerowym, gdzie funkcjonowałyby migające żółte światła ostrzegawcze. Tak by to mogło wyglądać: 4. Gdyby udało się 3., to następnym pomysłem byłoby wprowadzenie buspasa na odcinku od przystanku "Kamieńskiego wiadukt" do łącznicy wprowadzającej ruch z ul. Powstańców Śląskich. Na tym odcinku na prawym pasie funkcjonowałby buspas oraz dopuszczone oba skręty w prawo w łącznice zjazdowe do Powstańców Śl. i do Tischnera. Buspas na zasadach jak przy Bonarce, czyli 6-10 i 14-18.
B. Zmiany poważne.
Tu kluczowe staje się udrożnienie drugiego kierunku, czyli w stronę Wieliczki. W godzinach popołudniowych korek do Malborskiej zaczyna się już przy Castoramie. Dla autobusów to co najmniej 10 minut w plecy, jak nie gorzej. Problemem jest to, że w przekroju ulicy Kamieńskiego piąty pas (na buspas) się nie zmieści, a dedykowanie jednego z obecnych ogólnych pasów ruchu zatka wylot ruchu indywidualnego z centrum, co też nie jest wg mnie rozwiązaniem...
5. Stąd odważny pomysł, by na Kamieńskiego na odcinku od Malborskiej do W. Sławka pójść wzorem Gdyni i wprowadzić dynamiczne oznakowanie oraz pasy, na których kierunki ruchu będą sterowane tym oznakowaniem.
Rano (np. 6-12) byłoby to 3+1 czyli:
- buspas w stronę centrum
- dwa pasy ruchu ogólnego w stronę centrum
- jeden pas w stronę Wieliczki
Popołudniami (13-20) byłoby to 1+3 czyli:
- jeden pas ruchu ogólnego w stronę centrum
- dwa pasy w stronę Wieliczki
- buspas w stronę Wieliczki
Nocami (21-5) i w weekendy byłoby to po prostu 2+2. Buforowe godziny między zmianami dla bezpieczeństwa.
6. Na Kamieńskiego na odcinku od Malborskiej do skrzyżowania z Wielicką można dobudować buspas (przedłużając zatokę autobusową do rozszerzenia na trzy pasy przed skrzyżowaniem).
Jak widzicie, co myślicie? Pod kątem zarówno wewnątrzmiejskiej komunikacji jak i agloekspresów usprawnienie przejazdu przez Kamieńskiego wydaje się niezbędne.
Mianowicie, na pewnych odcinkach mamy już na Kamieńskiego buspas, więc widać i czuć, że pomaga pasażerom. Ten ciąg jest jedną z magistrali autobusowych i według mnie zasługuje na dalsze wsparcie w zakresie usprawnienia przejazdu dla pojazdów KMK. Tym bardziej, że będą się pojawiać kolejne kursy (np. związane z planowanym tam od nowego roku "301" z f=15 w szczycie lub "179" mającym kiedyś dostać wzmocnienie do f=7,5). Stąd rozważania, co można zrobić "na już" [część A.] oraz docelowo [część B.].
A. Zmiany możliwe do wprowadzenia w miarę niskim kosztem.
1. Priorytetem jest odnowienie malowania - oznaczenia BUS na jezdni są wytarte i praktycznie niewidoczne!
2. Buspas na odcinku od Malborskiej do W. Sławka obowiązuje w godzinach 6-10, natomiast ten od W. Sławka do Puszkarskiej w godzinach 6-10 i 14-18. O ile ma to pewien sens (zwłaszcza to, że od Castoramy buspas popołudniu obowiązuje!), o tyle część kierowców na to nie zwraca uwagi i nieświadomie dalej jedzie buspasem, po czym blokuje go tworząc korek przed światłami z Puszkarską. Do tego dochodzą ci świadomie ignorujący buspas oraz ci wyjeżdżający z dołu od Bonarki. Generalnie przy trochę większym ruchu - następuje blokada. Według mnie przydałoby się więcej malowań na jezdni, aby uświadomić, że jest tam buspas (również w postaci strzałek naprowadzających P-9) - a jako dodatek sugerowałbym malowanie na jezdni również godzin, w których buspas na danym odcinku obowiązuje.
3. Następne działanie - odwrócenie buspasa. O co chodzi? Mianowicie, na odcinku od wiaduktów bonarkowych do świateł przy Puszkarskiej mamy stały buspas tam, gdzie korków nigdy nie ma (czyli w stronę Bonarki), a tam gdzie często są, jest opisany powyżej galimatias... Według mnie niskim kosztem można - i trzeba - to odwrócić. Czyli skoro jezdnia ma już szerokość pięciu pasów, to należy je użyć jako 2+2 dla ruchu ogólnego, a piąty przeznaczyć na stały buspas od wyjazdu spod Bonarki do zatoki przystankowej "Kamieńskiego wiadukt" w stronę Matecznego! Ideowo będzie to wyglądać tak: Pasy ruchu przesunąć o jeden. W kierunku Bonarki prawy pas ulokować w miejscu obecnego buspasa stałego, lewy na miejscu prawego. W kierunku Matecznego lewy pas przesunąć mniej więcej na miejsce wcześniejszego lewego w przeciwnym kierunku. Dalej prawy na miejsce lewego, a na zwolnionym prawym zrealizować stały buspas od wylotu z dołu do zatoki przystankowej "Kamieńskiego wiadukt". Stosunek kosztów wykonania względem zysków dla KM jest bardzo pozytywny! Po stronie kosztów mamy bowiem:
- przesunięcie brukowanego rozdziału kierunków z barierką
- ewentualne dobudowanie zatoki dla przystanku "Kamieńskiego wiadukt" w kierunku Bonarki
- przesunięcie jednej bramownicy do sygnalizacji
- zmiana malowania i oznakowania
Natomiast udrożnienie tego fragmentu w godzinach szczytu i korków przyniesie bardzo zauważalne uproszczenie i przyspieszenie dla pasażerów KMK. Kierowcy też skorzystają, bo od wiaduktu przy CH Bonarka do Puszkarskiej będą mieli dwa pasy ruchu na stałe! Ci włączający się z dołu też będą mieć prościej.
Gdyby jeszcze dodatkowo buspas puścić w obrębie skrzyżowania za wysepką oraz oddzielić fizycznie separatorem, to można by wzorem zjazdu z Grunwaldzkiego w ogóle pominąć światła dla autobusów. Autobusy miałyby swój odseparowany ciąg, który jedynie krzyżowałby się z przejściem i przejazdem rowerowym, gdzie funkcjonowałyby migające żółte światła ostrzegawcze. Tak by to mogło wyglądać: 4. Gdyby udało się 3., to następnym pomysłem byłoby wprowadzenie buspasa na odcinku od przystanku "Kamieńskiego wiadukt" do łącznicy wprowadzającej ruch z ul. Powstańców Śląskich. Na tym odcinku na prawym pasie funkcjonowałby buspas oraz dopuszczone oba skręty w prawo w łącznice zjazdowe do Powstańców Śl. i do Tischnera. Buspas na zasadach jak przy Bonarce, czyli 6-10 i 14-18.
B. Zmiany poważne.
Tu kluczowe staje się udrożnienie drugiego kierunku, czyli w stronę Wieliczki. W godzinach popołudniowych korek do Malborskiej zaczyna się już przy Castoramie. Dla autobusów to co najmniej 10 minut w plecy, jak nie gorzej. Problemem jest to, że w przekroju ulicy Kamieńskiego piąty pas (na buspas) się nie zmieści, a dedykowanie jednego z obecnych ogólnych pasów ruchu zatka wylot ruchu indywidualnego z centrum, co też nie jest wg mnie rozwiązaniem...
5. Stąd odważny pomysł, by na Kamieńskiego na odcinku od Malborskiej do W. Sławka pójść wzorem Gdyni i wprowadzić dynamiczne oznakowanie oraz pasy, na których kierunki ruchu będą sterowane tym oznakowaniem.
Rano (np. 6-12) byłoby to 3+1 czyli:
- buspas w stronę centrum
- dwa pasy ruchu ogólnego w stronę centrum
- jeden pas w stronę Wieliczki
Popołudniami (13-20) byłoby to 1+3 czyli:
- jeden pas ruchu ogólnego w stronę centrum
- dwa pasy w stronę Wieliczki
- buspas w stronę Wieliczki
Nocami (21-5) i w weekendy byłoby to po prostu 2+2. Buforowe godziny między zmianami dla bezpieczeństwa.
6. Na Kamieńskiego na odcinku od Malborskiej do skrzyżowania z Wielicką można dobudować buspas (przedłużając zatokę autobusową do rozszerzenia na trzy pasy przed skrzyżowaniem).
Jak widzicie, co myślicie? Pod kątem zarówno wewnątrzmiejskiej komunikacji jak i agloekspresów usprawnienie przejazdu przez Kamieńskiego wydaje się niezbędne.