Lotnisko Kraków Airport

[mkm3]

No właśnie ciekawe, czy to rzeczywiście dokładnie 9 mln, czy ktoś złapany przypadkowo wokół tej liczby. Ale co tam dociekać, liczy się zdjęcie do social mediów.

[kot_feliks]

Z racji 9 milionowego pasażera powinno się pomyśleć o skróceniu 300 i może zrobieniu f60 na SKA1 Do tego obowiązkowo TRASA Balicka.

Biznes parkingowy rozkwitnie jeszcze bardziej, tylko niech nikt nie gada w mediach, że "zostawić auta w domu"

[krawiec]

Z racji 9 milionowego pasażera powinno się pomyśleć o skróceniu 300 i może zrobieniu f60 na SKA1 Do tego obowiązkowo TRASA Balicka.

Biznes parkingowy rozkwitnie jeszcze bardziej, tylko niech nikt nie gada w mediach, że "zostawić auta w domu"

Ale po co dojazd km do lotniska? Przecież są taksówki, parkingi, Krakusi bogaci. Po co cywilizacja? Może być przecież 1 toaleta czynna na cały terminal. W Krakowie wszystko jest możliwe.

[kucyk]

A lotnisko już szykuje się na przyjęcie 16 milionów pasażerów rocznie. Kolejna inwestycja oddana:

https://biznes.lovekrakow.pl/aktualnosc ... 54416.html

[kucyk]

Zielone światło na rozbudowę lotniska w Balicach:

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/krako ... 54490.html

[Zorza Polarna]

ciekawe jak oni to liczą?

Na moje oko (ale mogę się mylić) to przechodząc przez bramki sprawdzają każdego więc może na tej podstawie to kalkulują.

Zielone światło na rozbudowę lotniska w Balicach:

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/krako ... 54490.html

Tymczasem komunikacja miejska daje czerwone światło na rozwój dowozu. Ja naprawdę nie wiem co oni mają w bani puszczając jedną linię do lotniska.

Ja bym nawet spróbował 152 przemianować na 252 i wydłużyć ją do lotniska tak aby większa część miasta miała dostęp do lotniska.

[kucyk]

Szopki z dojazdem na lotnisko. Problemy z dojazdem na lotnisko nie tylko z powodu cen:

„Czemu dojazd na lotnisko w Balicach koleją samorządową ma trzy razy wyższą cenę niż za podobny odcinek do Wieliczki czy do Zabierzowa?” – pyta nasz Czytelnik.

Dwie przeczące sobie wzajemnie wypowiedzi odnośnie dojazdu na lotnisko KM w Krakowie:
Urzędnicy z krakowskiego ZTP

Jak dodają urzędnicy, nowa przyspieszona linia 300, przeznaczona w całości do obsługi lotniska, kursująca z pętli Os. Podwawelskie i zatrzymująca się na minimalnej liczbie przystanków pośrednich, po ponad roku funkcjonowania „spełnia swoją rolę we właściwy sposób i zdecydowano o pozostawieniu jej na stałe”

Eksperci z Rynku Lotniczego

– Kraków to jedyne miasto w Polsce, w którym z dworca głównego nie ma bezpośredniego połączenia autobusowego na lotniska – mówi dla LoveKraków.pl Mateusz Kieruzal, ekspert z Rynku Lotniczego.

Jak myślicie kto tu najbardziej miesza?

Źródło:
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/probl ... 55056.html

[pjetrek]

Ja bym zwrócił uwagę na inny fragment tego artykułu:

Pociąg stanowić ma podstawowy środek dojazdu do portu lotniczego, niemniej dojazd przy pomocy autobusów komunikacji miejskiej również jest możliwy i to w podstawowej taryfie”

Czyli rzecznik spółki organizującej kmk wprost mówi, że odpuścili temat dojazdu kmk do największego lotniska regionalnego. A ta taryfa podstawowa? Czyli mogę jechać na biletach I strefy?

[fysztof]

Niestety, w Krakowie w myśleniu dotyczącym dojazdu na lotniska dominuje mentalność pseudo-byznesmenów rodem z lat 90-tych. Dosadnie mówiąc "wydoić frajera pasażera". Myślenie w stylu - skoro go bogacza stać na bilet na samolot, to niech go będzie stać na 'ofertę specjalną' na bilet kolejowy. Czuć i widać to na każdym kroku. Póki tak będzie, póty parkingi wokół portu lotniczego będą pękać w szwach.
Problem dojazdu na lotnisko jest zresztą szerszy - to nie tylko cena. Drugą sprawą jest dostępność: ośmielę się stwierdzić, że solidna część mieszkańców Krakowa w ogóle jest pozbawiona takowego. Patrząc tylko logistycznie, transport zbiorowy pozwala sensownie dojechać na lotnisko tylko tym, którzy mają w zasięgu przystanek kolejowy lub mieszkają w okolicy Podwawelskiego. Dla całej reszta miasta, czyli:
- północ: Azory, Górka Narodowa, Prądniki itd.
- wschód: cała Nowa Huta, Nowy Płaszów itp.
- południe: Bieżanów, Prokocim, Kurdwanów itd.
dojazd KMK na lotnisko jest czysto teoretyczny. Przykładowo, aktualnie:
- z Prokocim Szpital: KMK około godziny z przesiadką (i tak znośnie), samochodem 20 minut
- z Placu Centralnego: KMK ponad godzinę (z bieganiem z tramwaju na pociąg), samochodem 25 minut
- z ul. Lipskiej: KMK około godziny, samochodem 23 minuty
- z ul. Prądnickiej: KMK około 50 minut, samochodem 18 minut
I tak dalej... Ta dysproporcja jest powalająca. Jeśli jeszcze dojdzie kwestia wzięcia nawet małej walizki w wyjeździe biznesowym albo plecaka w wyjeździe turystycznym, to nie dziwię się, że mało kto traktuje miasto poważnie. Zresztą chętnie poznałbym, kto z urzędu jadąc w delegację dociera na lotnisko fantastycznym autobusem "300", hahaha...

[Zorza Polarna]

Problem dojazdu na lotnisko jest zresztą szerszy - to nie tylko cena. Drugą sprawą jest dostępność: ośmielę się stwierdzić, że solidna część mieszkańców Krakowa w ogóle jest pozbawiona takowego. Patrząc tylko logistycznie, transport zbiorowy pozwala sensownie dojechać na lotnisko tylko tym, którzy mają w zasięgu przystanek kolejowy lub mieszkają w okolicy Podwawelskiego. Dla całej reszta miasta, czyli:
- północ: Azory, Górka Narodowa, Prądniki itd.
- wschód: cała Nowa Huta, Nowy Płaszów itp.
- południe: Bieżanów, Prokocim, Kurdwanów itd.

Żeby ten każdy rejon miał jakąkolwiek linię do lotniska, która miałaby sens to jej trasa musiałaby przebiegać przez drogi ekspresowe i autostrady. Wtedy przejazd z takiego choćby Bieżanowa byłby w miarę szybki. W innych rejonach Polski (choćby w przypadku Śląska) takie autobusy kursują autostradą, zmniejszając czas przejazdu. Gdyby w optymistycznym wariancie byłyby środki na taki pomysł, pozostaje ostatnia kwestia - czy ZTP by się zgodziło na linię kursującą po autostradzie....

[panA]

Już przestańcie, ta logika jest dobra. Z dworca na lotnisko jeżdżą ludzie, którzy koleją przyjechali. Autobus, kiedy jest pociąg, sensu nie ma. I "argument", że w innych miastach są autobusy, jest żałosny, bo poza Warszawą, dojazd z głównych dworców na lotnisko koleją jest żenujący. I dlatego te autobusy funkcjonują.

Ludzie z Krakowa nie mieszkają na Dworcu Głównym, tylko są rozsiani po całym mieście i tak, należy rozwijać dojazd autobusem, ale właśnie z różnych miejsc w mieście, a nie z dworca głównego, bo to po prostu jakieś autystyczne myślenie, że ludzie mieliby chcieć zjeżdżać się z całego miasta na Główny i stamtąd jechać dalej.

Czy ludzie z Prądnika, os. Podwawelskiego, Ruczaju będą cofać się na Główny, żeby tam się przesiadać do autobusów?

No nie, właśnie dlatego tak samochody masowo na lotnisko jeżdżą.

Skąd u was się wzięło to fetyszyzowanie Głównego?

Zamiana wyrazu
~Mod. Gz391

[krawiec]

Jutro mam lot o 14.30. Więc teoretycznie mogę jechać komunikacją. Ale musiałbym jechać na dworzec za 4 lub 6 zł plus 17 zł SKA1. Mogę za 6 zł przesiąść się na 300 teoretycznie zdążę dojechać w ciągu godziny, jeśli się coś nie wykrzaczy na mieście.
Powrót w niedzielę o 23.20. Więc na 902 o 23.25 nie zdążę, następne 0.20. SKA1 23.17 nie dla mnie. Następny 0.38.
Wybrałem samochód. Parking 62 zł. Bez czekania i kombinowania. Cenowo podobnie, bo taxi (bolt ok 50 zł).
Oferta dojazdowa dla desperatów. A o 23 jest bardzo dużo przypływ przylotów i chętnych nie brakowałoby.

[GoMeZz391]

Tylko tak informacyjnie, już obsłużonych zostało milion podróżnych, a KMK jaka była taka jest.

Środę zaczynamy od dobrych informacji - obsłużyliśmy pierwszy milion pasażerów #PROSTOzKRAKOWA✈

Dzisiaj obsłużyliśmy pierwszy milion pasażerów w #KrakowAirport. W tym roku naszym celem jest ruch pasażerski na poziomie 10 milionów podróżnych. Szeroka oferta połączeń lotniczych skierowana jest do Krakowian i Małopolan, ale także zależy nam na ruchu przylotowym. Kraków i region mają olbrzymi potencjał – turystyka, biznes, kultura i nauka. Współpraca z przewoźnikami, instytucjami i szeroko rozumianą branżą turystyczną przekładają się na dalszy rozwój krakowskiego lotniska, dbając jednocześnie o jakość pozostałych usług dla pasażera i jego bezpieczeństwo. - Radosław Włoszek, prezes zarządu krakowskiego lotniska.

Dziękujemy, że jesteście z nami i życzymy udanych podróży #flyKRK✈

https://www.facebook.com/KrakowAirport/ ... HHXx1cQTjl

[Kaszmir]

panA - nie byłoby potrzeby żeby autobus dublował pociąg, gdyby ten pociąg był funkcjonalny. W Krakowie kosztuje niezrozumiałe pieniądze - 17 zł za 20 minut jazdy jest nieakceptowalne. I nie jest argumentem że i tak wydaje się więcej na lot, każdy szanuje swój pieniądz, a w tej cenie wielu osobom - zwłaszcza w dwójkę albo trójkę - bardziej opłaca się jechać autem albo zamówić taxi.

Do tego pociąg ma po prostu za niską częstotliwość. Co 30 minut, a po godz. 18 co godzinę (!) jest po prostu nieakceptowalne. Nieraz trzeba więcej czekać niż potem się jedzie. Przeliczałem niedawno i nawet lotnisko w Radomiu, które w 2023 obsłużyło trochę ponad 100 tys. pasażerów, ma więcej kursów do lotniska w ciągu dnia (linie "5", "14") niż wielki Kraków Airport ("209", "300", "SKA1") który obsłużył ponad 8 mln ludzi!

Nie dziwmy się więc, że drogi dojazdowe do lotniska stoją w korku, a i parking jest wiecznie zapełniony. Kto może, wybiera auto bo kolejarze i ZTP całkowicie odpuściły walkę o klienta. Kolejarze ustalili zaporową cenę i liczą na łapanie podróżnych, którzy nie ogarnęli że są lepsze opcje. A ZTP tnie koszty gdzie może i zrzuca odpowiedzialność za dojazd na kolejarzy.

Dajcie pociąg z f15-20 i w sensownej cenie, oraz w pełni zintegrowany z KMK. I wtedy rzeczywiście autobus nie musi jechać w stronę Dworca, niech jedzie w stronę Podwawelskiego, drugi w stronę Bronowic i Opolskiej (Huty?) - to by była sensowna oferta.

[mems]

panA - nie byłoby potrzeby żeby autobus dublował pociąg, gdyby ten pociąg był funkcjonalny. W Krakowie kosztuje niezrozumiałe pieniądze - 17 zł za 20 minut jazdy jest nieakceptowalne. I nie jest argumentem że i tak wydaje się więcej na lot, każdy szanuje swój pieniądz, a w tej cenie wielu osobom - zwłaszcza w dwójkę albo trójkę - bardziej opłaca się jechać autem albo zamówić taxi.

Do tego pociąg ma po prostu za niską częstotliwość. Co 30 minut, a po godz. 18 co godzinę (!) jest po prostu nieakceptowalne. Nieraz trzeba więcej czekać niż potem się jedzie. Przeliczałem niedawno i nawet lotnisko w Radomiu, które w 2023 obsłużyło trochę ponad 100 tys. pasażerów, ma więcej kursów do lotniska w ciągu dnia (linie "5", "14") niż wielki Kraków Airport ("209", "300", "SKA1") który obsłużył ponad 8 mln ludzi!

Nie dziwmy się więc, że drogi dojazdowe do lotniska stoją w korku, a i parking jest wiecznie zapełniony. Kto może, wybiera auto bo kolejarze i ZTP całkowicie odpuściły walkę o klienta. Kolejarze ustalili zaporową cenę i liczą na łapanie podróżnych, którzy nie ogarnęli że są lepsze opcje. A ZTP tnie koszty gdzie może i zrzuca odpowiedzialność za dojazd na kolejarzy.

Dajcie pociąg z f15-20 i w sensownej cenie, oraz w pełni zintegrowany z KMK. I wtedy rzeczywiście autobus nie musi jechać w stronę Dworca, niech jedzie w stronę Podwawelskiego, drugi w stronę Bronowic i Opolskiej (Huty?) - to by była sensowna oferta.

Cena jednorazowego biletu pewnie służy do zarabiania na turystach . Im te 17 zł może nie przeszkadza.

W f15 szczerze wątpię, a na razie jakiekolwiek wzmocnienia będą niemożliwe, bo taboru na to nie mają. W ostatnim przetargu nikt się nie zgłosił, bo chcieli dostać całą dokumentację techniczną. https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosc ... 14979.html. Ciekawe, czy tym anonimowym był ktoś z Newagu