Re: DÜWAG GT8S/C/N
: 04 cze 2022, 15:08
A wiadomo czy chodzi o tabor autobusowy czy tramwajowy? Bo jeśli nie to nie zdziwię się, jeśli MPK kupi kolejne elektryczne badziewia.
A wiadomo czy chodzi o tabor autobusowy czy tramwajowy? Bo jeśli nie to nie zdziwię się, jeśli MPK kupi kolejne elektryczne badziewia.
Jest powiedziane:
Tak sobie teraz myślę, czy przypadkiem te nowe zamówione elektryki nie są właśnie z tej okazji. Ehh...https://krakow.naszemiasto.pl/krakow-problemy-z-duzymi-inwestycjami-na-polnocy-w/ar/c1-8814955 pisze:Została podjęta decyzja o przekazaniu tych środków na zakup taboru. W tym kierunku idzie zmiana strategii. MPK zobligowało się do tego, by w krótkim czasie zrealizować takie zamówienie
MPK zastrzegło, że ten przetarg może zostać unieważniony, jeśli nie dostaną dofinansowania, więc... sam nie wiem, ale wydaje mi się, że to nie jest z tym powiązane.Tramwajolog14 pisze: ↑04 cze 2022, 18:02 Tak sobie teraz myślę, czy przypadkiem te nowe zamówione elektryki nie są właśnie z tej okazji. Ehh...
Też
Ciekawe swoją drogą jak by wyglądały długie Stadlery. Czy też byłyby czteroczłonowe, jak Krakowiaki?Jamnik pisze: Też
45 metrowe tango w Zurychu ma 6 członówTramwajolog14 pisze: ↑04 cze 2022, 20:40 Ciekawe swoją drogą jak by wyglądały długie Stadlery. Czy też byłyby czteroczłonowe, jak Krakowiaki?
Kupować wagony z przeznaczeniem na WYŁĄCZNIE JEDNĄ ściśle określoną trasę (w dodatku z koniecznością wcześniejszego jej dostosowania)...Tramwajolog14 pisze: ↑04 cze 2022, 14:43 Na taką np. "52" myślę, że byłyby uzasadnione, w szczególności, gdy jeździ z f=7,5. A w większości przypadków przystanki dałoby radę przedłużyć bez większych problemów.
Biorąc pod uwagę, że 7 lat temu 36 sztuk Pes kosztowało nas 291mln netto (czyli 8mln netto za wagon), jak również obecne ceny (wzrost kosztów materiałów, wynagrodzeń, itp) - obecnie pewnie trzeba byłoby zapłacić koło 10mln netto/wagon.W pełni się zgadzam. Odwołano budowę parkingu P+R w Bronowicach, a jak mówiono środki z niego (coś koło 50 mln jak dobrze pamiętam) mają zostać przeznaczone na zakup taboru, więc idealnie by było zamówić jakieś ponad 40m tramwaje, żeby dopełnić "50", "52" i na nowe trasy.
Fajne są, takie by mogły jeździć po Krakowie .
Podałem przykład, równie dobrze mogłaby to być "4", albo "50", a może i "24".
Tak, zgadzam się. I uważam, że lepiej jest kupić nowy tabor 40m niż krótkie złomy z możliwością połączenia. Nie zmienia to jednak faktu, że pojemnosć takiego taboru miałaby uzasadnienie na potoki niektórych linii.suchy pisze: ↑04 cze 2022, 23:09 A co w przypadku objazdu? Mamy np. awarię na Mogilskiej i linie tramwajowe są kierowane przez Aleję Pokoju. Takie ukrotnione 52 ma stać przed Mogilskim albo Czyżyńskim przez kilkadziesiąt minut i czekać na wznowienie ruchu (blokując wszystkie inne wagony z tyłu)? Czy może wysadzić wszystkich pasażerów i jechać na pusto przejazdem technicznym? Bo przecież na Alei Pokoju przystanki byłyby niewydłużone, więc jak je obsługiwać?
Ponadto, nie wszystkie przystanki jesteśmy w stanie wydłużyć:
(...) Koszty idące w dziesiątki, jeśli nie setki milionów złotych.
Faktycznie. Pytanie tylko, czy jest to kwota, do której miasto nie zamierza nic dorzucać, czy może już są w planach jakieś przetargi, a to 50 mln zł pozwoliłoby go powiększyć. Jeśli nie, to może lepiej niech kupują te autobusy, bo ich będzie więcej. Oby tylko nie kupowali kolejnych 33m tramwajów, bo ich jest narazie dość. Lepiej niech zbierają na więcej długich.suchy pisze: ↑04 cze 2022, 23:09 Biorąc pod uwagę, że 7 lat temu 36 sztuk Pes kosztowało nas 291mln netto (czyli 8mln netto za wagon), jak również obecne ceny (wzrost kosztów materiałów, wynagrodzeń, itp) - obecnie pewnie trzeba byłoby zapłacić koło 10mln netto/wagon.
Czyli kasy wystarczyłoby ledwo na 4-5 sztuk max. Nie wiem, czy byłby sens robić przetarg na tak małą ilość wagonów, nie wiedząc kto go wygra - jeśli nie Pesa z tym samym Krakowiakiem, to dostajesz wagony zupełnie innego typu...
Z tym, że przy ośmiu drzwiach w składzie zwiększanie jego długości powyżej tych 43-45m nie przekłada się na jakikolwiek wzrost pojemności. Przedłużanie przystanków to kosztowna inwestycja, a więcej niż 300 pasażerów realnie do takiego składu 2xGT8SU i tak nie wejdzie, ponieważ będą pustki z tyłu wagonów, gdzie drzwi nie ma.Tramwajolog14 pisze: ↑04 cze 2022, 14:43 Na taką np. "52" myślę, że byłyby uzasadnione, w szczególności, gdy jeździ z f=7,5. A w większości przypadków przystanki dałoby radę przedłużyć bez większych problemów.
Nie da rady, brakuje jednego wózka, który trzeba byłoby pozyskać z drugiego egzemplarza. W takiej sytuacji proponowałbym stworzenie konstrukcji pięcioczłonowej, roboczo nazwijmy to GT12NU. Według strony düsseldorfskiego przewoźnika w mieście tym pozostały jeszcze 33 egzemplarze GT8SU, więc można byłoby z tego zrobić 16 takich tramwajów. Tutaj ponownie opcje są dwie - tańszą jest wstawienie niskopodłogowego członu pośrodku nowego wagonu, co wyglądałoby tak (na podstawie grafik ze strony http://transport131.com.pl/projj207.html):kot_feliks pisze: ↑05 cze 2022, 18:42 A z tych GT8 nie dałoby się zrobić wagonów 4 członowych, w tym z jednym członem LF?
Na bank by nie ujechało na dwóch silnikach, już teraz GT8 są dość mułowate przy ruszaniu. Dołożenie dodatkowych 2 członów i 2 wózków tocznych jeszcze bardziej by je zmuliło. Trzeba byłoby dołożyć dodatkowe wózki napędowe.
Zatem jeśli miasto na poważnie planuje budowę szybkiego tramwaju, a patrząc na wypowiedzi różnych polityków, tak właśnie jest, to według mnie w najbliższych latach można się spodziewać zakupów taboru, który jest rekomendowany w studium. Tak, aby po jego budowie od razu posiadać tabor gotowy do jego obsługi.Na podstawie przeprowadzonych analiz do realizacji przewozów na projektowanej
linii szybkiego tramwaju (Tramwaj wariant 6) zaproponowano model, który umożliwia
elastyczne dostosowywanie pojemności pojazdów do zmieniających się warunków
przewozowych. Model ten zakłada:
− wykorzystanie trakcji ukrotnionej (podwójnej) polegającej na eksploatacji dwóch
krótkich tramwajów sterowanych ze stanowiska motorniczego zlokalizowanego w
przednim pojeździe,
− możliwość eksploatacji tramwajów o zróżnicowanych długościach:
* tramwaj dłuższy cechuje się długością około 32 ÷ 37 m oraz pojemnością min
220 pasażerów,
* pojazd krótszy o długości około 23 ÷ 28 m, która jest uzależniona od sumarycznej
długości sprzęgniętych ze sobą dwóch pojazdów – łączna długość sprzęgniętych
tramwajów nie powinna przekroczyć 60 m,
− możliwość pracy w trakcji ukrotnionej w konfiguracji tramwaj krótki – tramwaj krótki,
tramwaj krótki – tramwaj długi oraz tramwaj długi – tramwaj długi.
Ale chodzi o coś ale EU8N (zbudowane przecież z E6+c6).