Re: Buspasy
: 29 lip 2022, 13:27
Na Kamieńskiego też początkowo mówiono, że tylko na okres remontu
Tyle że na Nowohuckiej ten buspas niewiele zmieniKaszmir pisze:Na Kamieńskiego też początkowo mówiono, że tylko na okres remontu
Nowohucka to jedna z tras, na której buspasy powinny być na wczoraj. Nawet w formie dobudowanej, tylko że nigdy taki pomysł nigdzie się nie przewinął. Jedynie korekta rampy zjazdowej za Tandetą, by mieć buspas wpadający w śluzę autobusową na skrzyżowaniu z Kuklińskiego. Szkoda też, że przy przebudowie wiaduktów kolejowych nie zdecydowano się na ich wydłużenie tak, by pod nimi zmieściło się po dodatkowym pasie dla autobusów.
Dokładnie, coś czuję, że do Stoczniowców to korek będzie ciągle plus minus od SelgrosaMichajlo pisze:Tyle że na Nowohuckiej ten buspas niewiele zmieni
Po otwarciu TŁ, zgłosiłem swoje uwagi i wnioski do MIR. M.in. o buspas na Kamieńskiego oraz na Tischnera.
Wiele dyskusji w ostatnich latach prowadzonych jest wokół premetra oraz wykorzystaniu SKA do podróży wewnątrzmiejskich. Są to elementy sieci, wśród których wielu upatruje wiele pozytywów, zwłaszcza w kontekście podróży na długie dystanse, z którymi w Krakowie obecnie jest kłopot. O ile dojazdy do centrum w większości są dość przyzwoite, tak przejazd między dzielnicami po obu krańcach miasta potrafi zabrać naprawdę dużo czasu, jeśli decydujemy się na podróż komunikacją miejską. W tym kontekście premetro lub SKA faktycznie jawi się jako wybawienie. Jest jednak jeszcze inna, znacznie tańsza i prostsza metoda na poprawienie tych podróży, przynajmniej na niektórych odcinkach - autobusy przyspieszone.
Kraków (za wyjątkiem zachodniej części) ma wbrew pozorom dość sporą sieć drogową, pozwalającą już teraz omijać centrum. Cały ciąg ulic Brożka - Tischnera - Powstańców Śl. - Nowohucka - Stella Sawickiego, a zwłaszcza jego środkowa część, jest jednym z najważniejszych dróg obwodowych w mieście i w pewien sposób pełni także rolę aktualnej III obwodnicy. Przenosi ona duży ruch zarówno indywidualny jak i autobusowy łącząc Podgórze z Nową Hutą. Obecnie w godzinach szczytu ciąg ten notuje regularnie duże korki w wielu punktach. Sprawia to, że czas podróży autobusem jest mocno wydłużony i podróż komunikacją zbiorową nie ma żadnej przewagi nad wyborem własnego samochodu. Jest wręcz przeciwnie - ze względu na estakady (Obrońców Lwowa oraz nad Kuklińskiego), autobusy zjeżdżają na dolne poziomy skrzyżowań tracąc jeszcze więcej czasu - nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt minut w skrajnych przypadkach.
Tę sytuację można i należy zmienić. Ciąg Podgórze - Nowa Huta może być świetnym połączeniem dla autobusów, także tych przyspieszonych - długie proste odcinki, mała ilość gęstej zabudowy wokół. Obecnie jeżdżą tędy trzy linie: 174, 178 i 578, jednak doświadczają ogromnych strat czasu - co sprawia, że wielu potencjalnych pasażerów tych linii wybiera połączenia tramwajowe przez centrum, lub własny samochód.
Naprawa tego ciągu nie jest zadaniem prostym. Jest wiele problematycznych miejsc, które wymagają przebudowy lub znalezienia kreatywnych rozwiązań. Można zacząć jednak od prostszych projektów, gdzie wystarczy "kubeł farby". I takim miejscem może być ul. Tischnera, na której grzęzną autobusy 178/578 w korku do skrzyżowania przy pętli tramwajowej "Łagiewniki".
Mamy tutaj dwupasową łącznicę prowadzącą od strony Powstańców Śląskich na Tischnera. Warte rozważenia by było przeznaczyć jej prawy pas wyłącznie dla autobusów. Między skrzyżowaniem z Fredry a Wadowicką, jest możliwość by albo dobudować dodatkowy pas na zieleńcu i mieć przekrój 2+buspas, lub tanim kosztem po prostu ten fragment również przemalować jako pas dla autobusów. Zdaję sobie sprawę, że tam planowany jest wiadukt, ale realnie patrząc, przed nami jeszcze ładnych parę lat zanim cokolwiek tam powstanie.
Dodatkowym argumentem za prawy pasem dla autobusów może być fakt, że na zjeździe z Powstańców Śląskich mamy jedno z niewielu pozostałych przejść dla pieszych przez dwa pasy ruchu. Takie rozwiązania są stopniowo likwidowane w Krakowie, jako wyjątkowo niebezpieczne. Tutaj jest to jeszcze gorsze ze względu na bardzo duże prędkości osiągane przez samochody (70+). Sytuację ratuje chyba tylko to, że ruch pieszych w tym miejscu jest marginalny. Tak czy inaczej, pozbycie się ruchu ogólnego na prawym pasie może nieco zmniejszyć poziom niebezpieczeństwa w tym punkcie.
Na samym skrzyżowaniu przy pętli Łagiewniki można by rozważyć przekierowanie autobusów na pas do skrętu w prawo. W prawo tutaj skręca mało samochodów, kolejki są przede wszystkim do jazdy w Brożka lub Zakopiańską. Wymagałoby to korekty wylotu, tak by autobus wpadał prosto w zatokę. Problemem jest jest niestety mała ilość miejsca dla pieszych i rowerzystów między torowiskiem a jezdnią. Prawdopodobnie wymagałoby to jakiejś większej korekty tego skrzyżowania i wykroczyłoby to poza zakres łatwych rozwiązań.
Podobnie można rozważyć przeznaczenie prawego pasa na ul. Brożka w przeciwnym kierunku. W obu przypadkach wiąże się to z zabraniem przepustowości dla ruchu indywidualnego, ale w ubiegłym miesiącu oddano w końcu Trasę Łagiewnicką - która częściowo jest alternatywą dla tego odcinka. Powinniśmy wykorzystać ten fakt i wprowadzić usprawnienia dla komunikacji miejskiej, jeśli nie chcemy, by nowe inwestycje drogowe finalnie tylko sprawiły, że jeszcze więcej krakowian zrezygnuje z autobusu i przesiądzie się do samochodu, zwiększając korki i zanieczyszczenia w innych punktach na krakowskiej sieci drogowej.
W kontekście całego ciągu Podgórze-Nowa Huta następnym krokiem powinno być opracowanie projektów dobudowy buspasów wzdłuż ul. Nowohuckiej, zwłaszcza że pas drogowy tam jest na przeważającej części na tyle szeroki, że bez problemu się zmieści dodatkowy pas. Ale o tym w następnym odcinku.
Dzięki! Tak, to ten tekst. Napisałem go dzisiaj. Grafiki też są mojego autorstwa. Możesz dokonać redakcji, jeśli uważasz że coś można poprawić w tekście
Trochę mi zajęło się zebranie, ale podkradłem pomysł i naskrobałem takiego maila do ZDMK/ZTP na ten temat. Faktycznie jest tam dość miejsca na działce drogowej, by to zmieścić. Przy odrobinie fantazji, nawet można by zachować trzy pasy ogólne przed wyjazdem z Wielickiej, jeśli chcemy w tym punkcie zachować dotychczasową przepustowość.fysztof pisze: ↑25 kwie 2022, 12:45 Co do buspasów i działań typu "mała rzecz a cieszy", może spróbować też na fragmenciku Kamieńskiego zrobić buspas? O tu:
BusPasKam.jpg
Tylko 100-150 metrów, ale gdyby po zatrzymaniu autobus nie musiał włączać się ponownie - tylko miał pas by pojechać dalej prosto i do skrzyżowania był ten bus pas ciągły, to przy dość częstych tu korkach popołudniami pewnie kolejne 2-3 minuty do urwania:-) Zawsze coś, bo wykonanie tego buspasa to wydaje się żadna filozofia...
Szanowni Państwo
Chciałbym zwrócić uwagę na skrzyżowanie Kamieńskiego/Wielicka/Nowosądecka. Jest to skrzyżowanie, do którego codziennie tworzą się korki. Kilka lat temu został wyznaczony buspas od strony Wieliczki, co znacznie ułatwiło poruszanie się autobusom. Kontynuacja tegoż pojawiła się również dalej w stronę centrum/Bonarki. Są to działania zasługujące na pochwałę, zwłaszcza biorąc pod uwagę liczbę autobusów poruszających się tym ciągiem i ich znaczenie w sieci KMK.
Nie ma jednak żadnych ułatwień od strony centrum. Nie jest to co prawda aż tak problematyczny kierunek jak przeciwny, ale nadal autobusy jadące do Bieżanowa i Wieliczki tracą czas. Jest jednak sposób, by to poprawić.
Wariant W1:
Obecnie za skrzyżowaniem z ul. Malborską (jadąc od centrum/Bonarki) jest zatoka autobusowa, a po ok. 130 m pojawia się trzeci pas. Można dość małymi pieniędzmi poprawić ten stan rzeczy i "załatać" ten odcinek - przedłużając zatokę i "zszywając" ją z pojawiającym się trzecim pasem. Powstanie nam ciągły pas, który można przeznaczyć wyłącznie dla autobusów, które dzięki temu będą miały bezproblemowy dojazd do śluzy autobusowej na skrzyżowaniu z Nowosądecką. Do rozważenia dodatkowo by było przebudowanie zatoki od strony Malborskiej na otwartą, zaczynającą się już na tarczy skrzyżowania.
Wariant W2:
Jeśli z jakiegoś powodu preferowane jest pozostawienie trzech pasów dla ruchu ogólnego na pierwszych światłach (wyjazd z Wielickiej), można dobudować czwarty pas na całej długość, aż do skrzyżowania z Nowosądecką. Miejsca w pasie drogowym jest aż nadto. Dzięki temu uzyskujemy pełną śluzę autobusową od ul. Malborskiej aż do Nowosądeckiej, o długości ok 450m, co pozwoli autobusom na sprawne ominięcie korka.
Wariant W3:
Równolegle można rozważyć dodatkowo dobudowanie trzeciego pasa również w stronę centrum/Bonarki. Już obecnie jest tam pas zjazdowy do stacji benzynowej. Można go wykorzystać i przedłużyć do skrzyżowania z Malborską, tworząc krótki buspas, który za skrzyżowaniem wpadałby w istniejącą otwartą zatokę. Dalej autobusy mają już obecnie istniejący buspas. Takie rozwiązanie pomogłoby pokonać te kilkaset metrów autobusom.
Podsumowując: odcinek ul. Kamieńskiego między skrzyżowaniem z Malborską a skrzyżowaniem z Nowosądecką jest jednym z niewielu pozostałych problematycznych punktów na całym ciągu autobusowym łączącym Wieliczkę i Bieżanów z centrum. Niskim kosztem można poprawić ich sytuację. W związku z tym wnoszę o realizację co najmniej najtańszego wariantu W1, a w dalszej kolejności rozpoczęcie prac nad wariantem W3.
Dzięki! Miło mi wystąpić na łamach Kraboka To zabieram się za pisanie kolejnych odcinków powieści:pŁukasz pisze: ↑03 paź 2022, 19:02 List kbieniu7 wrzucony na Kraboka:
https://krabok.wordpress.com/2022/10/03 ... oRTJOpyz4o
Zanim powstanie premetro, czyli o buspasach
Bardzo duże korki tworzą się w szczycie na Armii Krajowej, szczególnie w stronę centrum. Często stoi się tam nawet kilkanaście minut. A za przystankiem Armii Krajowej można zrobić buspas, wykorzystując obecne prawoskręty do budynków i na stację benzynową. Wystarczy usunąć fragment betonowej wysepki na wjeździe i trochę "ugryźć" teren po lewej stronie jezdni wykorzystując kształt długiego pasa do lewoskrętu (drzewa nie są zagrożone, tam obok nich już jest właśnie ten pas do lewoskrętu). Przed skrzyżowaniem zezwolić na jazdę na wprost dla autobusów na pas włączania i już by to dużo dało.
Też kiedyś myślałem nad tym miejscem, ale ze względu, że tam nie jeżdżę to nie wiem dokładnie jak źle tam sytuacja wygląda i siedziałem cicho Moim zdaniem to jest dobry pomysł, warty rozważenia. Buspas można by nawet zbudować aż od ul. Zarzecze (tylko tam wchodzi zakres TZ/TP), jest tam na to miejsce.Tramwajolog14 pisze: ↑26 lis 2022, 13:36 Bardzo duże korki tworzą się w szczycie na Armii Krajowej, szczególnie w stronę centrum. Często stoi się tam nawet kilkanaście minut. A za przystankiem Armii Krajowej można zrobić buspas, wykorzystując obecne prawoskręty do budynków i na stację benzynową. Wystarczy usunąć fragment betonowej wysepki na wjeździe i trochę "ugryźć" teren po lewej stronie jezdni wykorzystując kształt długiego pasa do lewoskrętu (drzewa nie są zagrożone, tam obok nich już jest właśnie ten pas do lewoskrętu). Przed skrzyżowaniem zezwolić na jazdę na wprost dla autobusów na pas włączania i już by to dużo dało.
Może nawet i dałoby się bez wycinania., aczkolwiek DDR i chodnik trzeba by przesunąć. Problem widzę, że w jednym miejscu sąsiednia działka dość chamsko się wcina w pas drogowy, co zapewne wymusza przesunięcie wszystkiego bliżej jezdni...Tramwajolog14 pisze: ↑26 lis 2022, 13:36 Docelowo można pomyśleć o dobudowie buspasa dalej, do przystanku Przybyszewskiego, lecz tutaj już by to było bardziej problematyczne, bo jest mało miejsca - dopiero co wybudowano tam DDR i chodnik zaraz przy jezdni, więc trzeba by to było jakoś przesuwać i raczej niestety wycinać drzewa.
Gdyby jednak się i to udało to mielibyśmy bardzo ładny ciąg buspasa.
Tak, tam jest duży ruch pieszy. Ewentualnie można by rozważyć dobudowę pasa do prawoskrętu na odcinku ~80-100m tuż przed skrzyżowaniem?Tramwajolog14 pisze: ↑26 lis 2022, 13:36
Jadąc dalej już teraz mamy "udogodnienie" dla autobusów w postaci jazdy na wprost z prawoskrętu (zaznaczony powyżej kreskami). Niestety nie jest ono często wykorzystywane, bo samochodów skręcających w prawo jest bardzo dużo i przeważnie i tak szybciej jest jechać ze środkowego pasa na wprost. Wynika to również z tego, że te samochody prawie cały czas muszą ustępować pierwszeństwa pieszym, których jest tam dużo. W całym cyklu bezkolizyjny przejazd jest możliwy tylko wtedy, gdy jadą samochody z Piastowskiej od strony błoń. Może dałoby się coś poprawić w tej sygnalizacji tak, aby udrożnić ten pas dla autobusów?
A tu było to postulowane w ramach audytu rowerowego dot. budowy DDR wzdłuż ul. Nawojki. Nawet pisałem pismo, do ZDMK, ale... stwierdzili, że nie W sumie mogłem ich pocisnąć później, by jednak wnioskowali o wpisanie do budżetu. ZDMK strasznie zlewa wszystkie nawet takie drobne pomysły... Kiedyś jak przetrawię inne projekty, spróbuję coś pokombinować w tym kierunku.Tramwajolog14 pisze: ↑26 lis 2022, 13:36 I jadąc dalej brakuje już nie wiele, żeby połączyć się z istniejącym buspasem na Nawojki. I tutaj znów można tanim kosztem poprawić sytuację:
To prawda. W szczególności na Zarzeczu, gdzie zielone jest na 40 sekund, a reszta cyklu czerwone...
Na tym fragmentcie akurat nie widuję korków. Zaczynają się one przedewszystkim przed skrzyżowaniem z Przybyszewskiego, a ostatnio często od przystanku Armii Krajowej. Oczywiście każdy buspas mile widziany, ale ten nie wydaje się konieczny.
Może dałoby się ten kawałeczek jakoś pozyskać przez miasto? No ale to dodatkowe koszty.
Też nad tym myślałem. Wtedy autobusy miałyby własny pas na wprost, czyli dużo lepiej. Tylko wciąż mógłby być problem z wystającym ogonkiem samochodów skręcających w prawo. Ich jest w szczycie na prawdę dużo.
Trzymam kciuki .kbieniu7 pisze: ↑26 lis 2022, 17:14 A tu było to postulowane w ramach audytu rowerowego dot. budowy DDR wzdłuż ul. Nawojki. Nawet pisałem pismo, do ZDMK, ale... stwierdzili, że nie W sumie mogłem ich pocisnąć później, by jednak wnioskowali o wpisanie do budżetu. ZDMK strasznie zlewa wszystkie nawet takie drobne pomysły... Kiedyś jak przetrawię inne projekty, spróbuję coś pokombinować w tym kierunku.
Tak tak, właśnie o to mi chodziło. Tam można buspas zrobić już.