Platforma Komunikacyjna Krakowa

184 nie powinien jechać wzdłuż tramwaju na Podwawelskie, tylko Daszyńskiego i Podgórską. Potem najlepiej również przez Malborską wgłąb Kurdwanowa.

Czyli nie dosyć że pakujesz go we wszystkie możliwe korki (Limanowskiego, Wielicka) to jeszcze fundujesz pasażerom fantazyjny wygibas przez Daszyńskiego... "W głąb Kurdwanowa" tzn. jak i którędy?

Na Daszyńskiego i Podgórskiej też mieszkają ludzie. Mają daleko do przystanków. To niech wyjedzie Podgórską do Krakowskiej. Potem choćby przez Matecznego. I dalej tak jak jeździł przed skróceniem trasy.

Parówczak pisze: ↑28 wrz 2022, 1:44 Na Daszyńskiego i Podgórskiej też mieszkają ludzie. Mają daleko do przystanków. To niech wyjedzie Podgórską do Krakowskiej. Potem choćby przez Matecznego. I dalej tak jak jeździł przed skróceniem trasy.

500m maksymalnie, jest to w pełni akceptowalny dystans do przejścia.

Z Daszyńskiego/Siedleckiego jest 700 metrów do św. Wawrzyńca, 650 m do Hali Targowej i 650-850 m do Ronda Grzegórzeckiego, w zależności od peronu. Tak więc nie jest to "maksymalnie 500 m".

Może Grzegórzeckie - Daszyńskiego - Podgórska - Pl. Bohaterów Getta - Limanowskiego - Powstańców Śląskich - Kamieńskiego? Wczoraj patrząc na trasę samochodem ok 16:30 wychodziło z korkami 17 minut, więc żadna różnica wobec alternatywnych tras? Dowód może nie za mocny, ale można wtedy rozlokować dwa przystanki przy Daszyńskiego i Podgórskiej co dla słabiej chodzących mogłoby stanowić pomoc. Wokół Galerii Kazimierz jest trochę ważnych punktów, instytucji, przychodni.

Zieleńczanin pisze: ↑28 wrz 2022, 8:35 Z Daszyńskiego/Siedleckiego jest 700 metrów do św. Wawrzyńca, 650 m do Hali Targowej i 750-950 m do Ronda Grzegórzeckiego, w zależności od peronu. Tak więc nie jest to "maksymalnie 500 m".

500m jest do hali, jak ktoś zna skrót, i 650 do Grzegórzeckiego, więc są to w pełni akceptowalne dystanse do przejścia, a te ulice lubią się korkować więc nie ma zbytnio sensu pchać tam autobusu, bo na nogach się szybciej zajdzie te paręset metrów.

Do Hali nie ma 500 metrów, bo jest 600 m w linii prostej, więc nie może być skrótu krótszego niż te 600 metrów. Z Grzegórzeckim się pomyliłem, bo miałem napisać "650-850 m" - już poprawiam.