Platforma Komunikacyjna Krakowa

Niby tak, ale jest wiele miejsc w Krakowie, gdzie komunikacja autobusowa jest puszczona nieco na siłę. Da się przejechać, ale na Kasztanowej to jest ruch wahadłowy tak naprawdę.

Co do wykazu linii, to jeszcze zastanawiam się nad linią 147, czy będzie ładowanie na mieście?

Ale zaraz zaraz.... to wy chcecie zmienić żeby MPK miało dalej, a Mobils bliżej. Sorry, ale Mobilis wiedział co dostanie więc mógł sobie wybrać inne miejsce na zajezdnie.

Wg mnie to ZTP zawalił robiąc taki rozrzut, od Krowodrzy, przed Nowy Kleparz, Mydlniki, przez Salwator, Podwawelskie, Łagiewniki i Borek Fałęcki. Jednocześnie dając linię z Czyżyn i Alei Przyjaźni.

I nie, że MPK ma mieć dalej.

Do Łagiewnik, Borku oraz na Podwawelskie bliżej jest z Woli Duchackiej. MPK ma trzy zajezdnie i może sobie wybierać, które brygady czym obsłuży.

A obecnie to i tak MPK jest faworyzowane w wyborze linii, patrząc choćby na 501 bez PKR z obu stron.

Przecież jak MPK dostanie takie 136 z Podwawelskiego, to nie obsłuży go z Bieńczyc, tylko z Woli lub Płaszowa.

Tak samo dlaczego na 180 i 198 mają wyjeżdżać Automety z Płaszowa, jak z Makuszyńskiego jest bliżej.

A chyba lepiej wysłać wozy z Płaszowa na Salwator?

Znając ZTP i historię obecnego kontraktu, to ja bym się jakoś bardzo nie przywiązywał do wykazu linii z przetargu.

yosujiro pisze: ↑08 lut 2024, 22:37192 nie było w przetargu?

Początkowo było: https://krabok.wordpress.com/2023/04/02 ... 4-analiza/
A przy aktualizacji wyleciało: https://krabok.wordpress.com/2023/05/28 ... ualizacja/

yosujiro pisze: ↑08 lut 2024, 22:58Znając ZTP i historię obecnego kontraktu, to ja bym się jakoś bardzo nie przywiązywał do wykazu linii z przetargu.

To prawda, wiele jeszcze może się zmienić. W 2014 też były roszady przed uruchomieniem - np. Mobilis miał dostać "182" i "482", lecz z tego zrezygnowano i w zamian pojechał na ówczesnych "153" i "193": https://krabok.wordpress.com/2013/03/17 ... utobusowe/

Castrosua pisze: ↑08 lut 2024, 22:52Wg mnie to ZTP zawalił robiąc taki rozrzut, od Krowodrzy, przed Nowy Kleparz, Mydlniki, przez Salwator, Podwawelskie, Łagiewniki i Borek Fałęcki. Jednocześnie dając linię z Czyżyn i Alei Przyjaźni.

To raz, a dwa że brakuje zajezdni w północno-zachodniej części Krakowa (Bronowice) i wg mnie można było spróbować zachęcić przewoźnika do tego rejonu, uwzględniając jak najwięcej linii stamtąd.

Kaszmir pisze: ↑08 lut 2024, 23:55 Początkowo było: https://krabok.wordpress.com/2023/04/02 ... 4-analiza/
A przy aktualizacji wyleciało: https://krabok.wordpress.com/2023/05/28 ... ualizacja/


To prawda, wiele jeszcze może się zmienić. W 2014 też były roszady przed uruchomieniem - np. Mobilis miał dostać "182" i "482", lecz z tego zrezygnowano i w zamian pojechał na ówczesnych "153" i "193": https://krabok.wordpress.com/2013/03/17 ... utobusowe/


To raz, a dwa że brakuje zajezdni w północno-zachodniej części Krakowa (Bronowice) i wg mnie można było spróbować zachęcić przewoźnika do tego rejonu, uwzględniając jak najwięcej linii stamtąd.

Zmiany w obsłudze wynikały z faktu, że na Radzikowskiego pod wiaduktem nie mieściły się AMZy. Przez to poleciało 168 i cała lawina zmian.

krawiec pisze: ↑09 lut 2024, 0:08 Zmiany w obsłudze wynikały z faktu, że na Radzikowskiego pod wiaduktem nie mieściły się AMZy. Przez to poleciało 168 i cała lawina zmian.

Jakim cudem, skoro Mercedesy C2 tam bez problemu przechodzą, a są wyższe

Castrosua pisze: ↑08 lut 2024, 21:52 Zastanawiam się czy po ogłoszeniu, że nowa zajezdnia Mobilis ma być na Makuszyńskiego, nie warto by ZTP zmienił wykaz linii przydzielonych Mobilisowi.

MPK ma trzy zajezdnie i może tak przydzielać obsługę linii, by było najbliżej.

A Mobilis ma mieć takie linie i odbiory jak:
- 175 Borek Fałęcki
- 106, 133,135 i 196 Łagiewniki.
- 109 i 126 Salwator
- 120 Nowy Kleparz
- 100 i 136 Os. Podwawelskie

Z linii nowohuckich, które w zamian można dać Mobilisowi:
- tabor mini za 100 i 126, linie 141/181, 149, 180 i 198.
- linia 136 na 132, podobne godziny kursowania, a odbiory na Kombinacie.
- za tabor 12 metrowy linie 123, 128, 160 (Mistrzejowice, Prądnik Czerwony i Al. Przyjaźni)

Plus wyjazdy na 163 na MCO, więc tu można zamienić na 138.

Na 100/101 ma być tabor MIDI, nie MINI.
175 też MIDI, które w teorii ciężko będzie gdziekolwiek skierować, tu ewentualnie Pleszów.
Na 136 ma być 6 brygad, 132 ma ich 7.
123 potencjalnie i tak będzie zapewne obsługiwane przegubami, to samo tyczy się 128. Dodatkowo nikt nie będzie zabierał kończącego na płaszowskiej zajezdni 128...
Na 160 będzie problem z przejazdem gazowca, tak samo jak na 120/420.

Zmiany będą, to na pewno. Ale zmiany z sensem a nie bez sensu jak te, które wymieniłeś. MPK też ma dalekie wyjazdy, Mobilis też je miał i ma.

160 już podobno jest zamienione na 110 z powodu tunelu w Ruszczy.

Swoją drogą, lepiej byłoby trzymać komplety linii, które są powiązane, u jednego przewoźnika. Czyli np. "110/160", "120/420", "133/433", "175/475" itd. Ułatwi to i układanie brygad (można dopuścić przebieranki), i wszelkie korekty częstotliwości czy tras.

Przykładowo, przed wakacjami "106+136" przy f12 miały łącznie pięć brygad. Brygady "106" po przyjeździe do Łagiewnik zamieniały się w "136", i odwrotnie, "136" w "106".

A swoją droga dlaczego jest tak, że konkretna linia jest dla jednego przewoźnika, czemu nie może być tak, że na jednej linii cześć brygad jest z MPK a część z Mobilisu.

Druga sprawa... czy wybór linii dla prywatnego przewoźnika nie jest idiotyczny?
Linie rozrzucone po całym mieście co generuje duże dojazdy.
Ja bym wybrał dla prywaciarza linie zgrupowane w rejonie Azorów, Bronowic itp
Tak by zachęcić go do znalezienia sobie bazy transportowej w tamtym rejonie aby ograniczyć koszty dojazdów.
A tak to na Bronowice jeżdżą auta z Woli, z Plaszowa i Bieńczyc...

Kojak pisze: ↑10 lut 2024, 11:18 A swoją droga dlaczego jest tak, że konkretna linia jest dla jednego przewoźnika, czemu nie może być tak, że na jednej linii cześć brygad jest z MPK a część z Mobilisu.

Druga sprawa... czy wybór linii dla prywatnego przewoźnika nie jest idiotyczny?
Linie rozrzucone po całym mieście co generuje duże dojazdy.
Ja bym wybrał dla prywaciarza linie zgrupowane w rejonie Azorów, Bronowic itp
Tak by zachęcić go do znalezienia sobie bazy transportowej w tamtym rejonie aby ograniczyć koszty dojazdów.
A tak to na Bronowice jeżdżą auta z Woli, z Plaszowa i Bieńczyc...

To samo można powiedzieć o przetargu na obsługę agloekspresów.

Kojak pisze: ↑10 lut 2024, 11:18 A swoją droga dlaczego jest tak, że konkretna linia jest dla jednego przewoźnika, czemu nie może być tak, że na jednej linii cześć brygad jest z MPK a część z Mobilisu.

Może np. z powodów organizacyjnych, rozliczeniowych?

1.Zgodnie z przepisami, w rozkładzie jazdy powinien być oznaczony przewoźnik realizujący przewóz na danej linii. Jak zatem w rozkładzie oznaczysz pasażerowi, który kurs realizuje który przewoźnik - tak, żeby np. w razie niewykonania konkretnego kursu wiedział, na którą infolinię ma zadzwonić?

2. Jak masz jakieś ogromne korki na mieście i autobusy przyjeżdżają opóźnione po 60-90 minut, to w przypadku obsługi przez jednego przewoźnika może on w różny sposób "manewrować" by ratować sytuację - np. realizować odjazdy "słupkowe" (tzn. pojazd odjeżdża wg najbliższej godziny odjazdu na rozkładzie w gablocie).

W przypadku dwóch czy więcej przewoźników - może okazać się, że AKURAT kolejny kurs w rozkładzie słupkowym nie realizuje MPK tylko Mobilis, przykładowo:
15: 10 (MPK), 25 (Mob), 40 (MPK), 55 (Mob)
16: 10 (MPK), 25 (Mob), 40 (MPK), 55 (Mob)

Dajmy na to, że korki są takie, że z pętli nie odjechały autobusy o 15:40, 15:55, oraz 16:10. O godzinie 16:23 przyjeżdża autobus MPK (ten, który miał odjazd o 15:40). W normalnej sytuacji odjechałby za 2 minuty kursem o 16:25 - ale przecież to jest kurs realizowany przez Mobilisa

Czyli co, kierowca MPK będzie sobie wtedy odczekiwał do godziny 16:40, aż nadejdzie czas na kurs rozkładowy realizowany przez MPK, a pasażerowie niech czekają wkurzeni kolejne 17 minut?

suchy pisze: ↑10 lut 2024, 20:59 Może np. z powodów organizacyjnych, rozliczeniowych?

1.Zgodnie z przepisami, w rozkładzie jazdy powinien być oznaczony przewoźnik realizujący przewóz na danej linii. Jak zatem w rozkładzie oznaczysz pasażerowi, który kurs realizuje który przewoźnik - tak, żeby np. w razie niewykonania konkretnego kursu wiedział, na którą infolinię ma zadzwonić?

O ile dobrze pamiętam w 2012 miała miejsce taka sytuacja że 501 miała 2 brygady obstawione przez Mobilis - wówczas żółte przegubowe solarisy, a pozostałe brygady przez MPK. Było tak bodaj przy zamknięciu Karmelickiej kiedy dużo przegubów z MPK poszło na linię zastępczą.

To był 2013
https://www.psmkms.krakow.pl/images/pho ... oto276.jpg
Ile osób wtedy nie wsiadło widząc żółty autobus i myśląc że to "152"?

Tak jak w pełni popieram wpuszczanie prywatnych przewoźników do KM tak nie widzę zupełnie żadnego zysku z dzielenia konkretnych linii na dwóch przewoźników. Opisana sytuacja z przestawianiem brygad to przecież nie egzotyka tylko na niektórych liniach prawie codzienność.