Re: Układ linii po otwarciu Trasy Łagiewnickiej
: 17 cze 2022, 23:10
Być może i na tych zmianach ktoś zyskuje, jednak znacząco traci Ruczaj (w godzinach szczytu do Podgórza tramwaj co 15 minut, zamiast co 7,5 minuty) oraz traci ciąg kurdwanowski (brak dojazdu do Korony). Wobec takich strat mam poważne wątpliwości, czy jakiekolwiek potencjalne zyski z nowego układu mogą zrekompensować te straty.obserwator pisze: ↑17 cze 2022, 22:10 Na siłę? Zmiana trasy jest korzystna dla wielu pasażerów przy jednoczesnym zapewnieniu większości relacji zapewnianych przez obecną "11". W komunikacji każde zmiany powinny wyglądać tak, aby więcej osób zyskiwało niż traciło.
Z jednej strony nie ma wystarczającej ilości taboru, z drugiej sześć autobusów oddano niedawno na Ukrainę. Brak kierowców faktycznie może być problemem, jednak na wakacje ilość brygad zawsze spada i do pełnej oferty prawdopodobnie wrócimy dopiero pod koniec września. Do tego czasu powinno się dać zatrudnić kilkunastu nowych kierowców, którzy byliby w stanie obsłużyć nową linię.Kaszmir pisze: ↑17 cze 2022, 22:23 Zasięgnąłem info. Z tego co zrozumiałem, pierwszym (zaznaczę - nie wiem czy jedynym) problemem jest brak wozów. Teraz taboru jest na styk, dołożenie brygady w jednym miejscu wymaga zabrania jej w innym. Nie wspominając o problemach z kierowcami. Liczba autobusów ma wzrosnąć o ok. 20, lecz dopiero za rok, po dostawach. Nowa linia autobusowa wzdłuż TŁ odpada na tę chwilę.
Linia "14" też ma dość pokręconą trasę, a jednak cieszy się bardzo dużą popularnością. Skierowanie "6" po trasie o której piszesz było moim zdaniem dobrym pomysłem i naprawdę nie rozumiem dlaczego ten pomysł upadł.Kaszmir pisze: ↑17 cze 2022, 22:23 Jeśli chodzi o tramwaje, to nie jest tak że nie rozważano innych układów. Np. swojego czasu analizowano skierowanie "6" po trasie Centrum - Korona - TŁ - Nowosądecka - Mały Płaszów (o czym ktoś nawet tu wspominał na forum w 2021). Acz koncepcja upadła bo trasa byłaby zbyt pokręcona i nieczytelna dla pasażerów.
Jeżeli faktycznie taka opcja nie jest wykluczona, dobrze byłoby gdyby taka linia pojechała przez Koronę, co pozwoliłoby utrzymać połączenie tego przystanku z całym ciągiem kurdwanowskim. Wtedy propozycja ta faktycznie byłaby dobra, jednak w dalszym ciągu gorsza od pozostawienia obecnego układu linii w spokoju.Kaszmir pisze: ↑17 cze 2022, 22:23 Walczymy o wzmocnienie "24", przynajmniej w szczycie. Nie spotkaliśmy się z odmową, acz jestem realistą że kasa itd., zwłaszcza że "6" i "17" zyskają sporo kursów. Podsunąłem tańszy wariant, czyli uruchomienie szczytówki po trasie dawnej "7" (Kurdwanów - Wielicka - Starowiślna - I obwodnica), skoordynowanej z "24". Na pewno łatwiej będzie to zmieścić na Kurdwanowie niż osobną linię "6". Co więcej, ZTP marzy się utrzymanie jakiejś linii na stałe w relacji Cichy Kącik - Filharmonia. Taka "7" dałaby pole do manewru, np.:
- można od Poczty skierować ją przez Filharmonię do CK,
- albo np. jednak wzmocnić "24", z wariantami w szczycie do Bronowic, a w zamian szczytówki "13" przenieść na CK jako osobną linię,
acz to wszystko głośne myślenie - jestem ciekaw Waszych opinii i pomysłów.
Ci "specjaliści" niestety mają o transporcie niewielkie pojęcie, skoro twierdzą, że z Ruczaju do Podgórza, czy z ciągu kurdwanowskiego do Centrum wystarczy jedna linia tramwajowa co 15 minut... Jak pisał użytkownik Kierman, Trasa Łagiewnicka niestety jest w znacznej części odcinkiem propagandowym. Nie ma tam zbyt wielu budynków mieszkalnych ani miejsc pracy. Realnie nie ma szans, żeby odcinek ten generował potoki pasażerskie, z którymi nie poradziłyby sobie dwie linie tramwajowe, a nawet jeżeli by tak było, zawsze trzecią linię można dołożyć po jakimś czasie .Jaky pisze: ↑17 cze 2022, 22:40 I właśnie do tego zmierzam... głos mieszkańców owszem jest w jakimś stopniu ważny, ale jednak głos specjalistów znających się na transporcie oraz szeroko pojętym rozwoju miasta, nie może być zagłuszany przez grupkę mieszkańców, którzy nie chcą zmian/boją się zmian. Oni najczęściej patrzą tylko na swój interes. Natomiast specjaliści patrzą szerzej na ogół mieszkańców z różnych dzielnic i jeszcze szereg innych czynników.
Niestety wiem, że część z tych komentarzy napisało środowisko "miłośników" komunikacji miejskiej, a nie faktycznych pasażerów z tamtych okolic. Faktem jest, że Mały Płaszów na proponowanych zmianach traci najmniej (traci wprawdzie dojazd do Ronda Matecznego, jednak zyskuje trzecią linię), ale niestety nie będzie to tam układ docelowy. Prawdopodobnie od razu po oddaniu łuków Wielicka-Nowosądecka, linia "11" pojedzie na Prokocim i krótka epoka trzech linii na Małym Płaszowie dość szybko się skończy.Kaszmir pisze: ↑17 cze 2022, 22:45 Warto też zwrócić uwagę, że np. w dyskusji na grupie "Płaszów", więcej pozytywnych reakcji było w komentarzu popierającym zmianę trasy "11", niż w samym poście przeciwko tym zmianom. Co jest nawet podwójnie znamienne, bo reguła jest taka że łatwiej zebrać reakcje w poście niż w komentarzach pod nim. Straszenie o "wyraźnym sprzeciwie pasażerów" jest zatem na wyrost - w mojej opinii sprzeciw jest, lecz mniejszości pasażerów. I jasne, mają takie prawo, lecz proszę nie pisać o "proteście większości" czy w ogóle "proteście pasażerów".
Oczywiście jeżeli ten niekorzystny układ linii wejdzie w życie, warto się nad takim rozwiązaniem zastanowić, jednak tutaj pojawia się pytanie, czy wkrótce także pasażerowie linii "3" oraz "24" nie chcieliby zatrzymywania się na "Limanowskiego" w stronę Centrum, co mogłoby spowodować spore opóźnienia na tych liniach (a wiem, że na "3" pod tym względem już nie jest zbyt ciekawie).pawel200020 pisze: ↑17 cze 2022, 22:59 Nie wiem na ile to realne ale po usunięciu 11 dobrze by było gdyby 17 i 19 zatrzymywały się na "Limanowskiego" żeby była możliwość przesiadki do 6 na Mały Płaszów z tego samego peronu