Platforma Komunikacyjna Krakowa

Ostatnio moją uwagę zwróciło ogromne niechlujstwo osób odpowiedzialnych za przystosowanie przystanków do zmian komunikacyjnych. Przykładowo, na przystanku autobusowym "Rondo Matecznego" na Kamieńskiego, w stronę Bieżanowa po jednej stronie wiaty ktoś na odwal się przylepił naklejkę z nową linią "165" (w dodatku zupełnie gdzie indziej niż reszta linii). Z drugiej strony natomiast - dalej wiszą numerki "184/484", w dodatku nieprzekreślone, tak jakby normalnie kursowały, podczas gdy informacji o nowej linii ani śladu. No a gdyby ktoś się zgubił to z tyłu wiaty znajduje się pożółkła i kompletnie nieczytelna mapka komunikacyjna... ze stycznia 2018 roku. Ja naprawdę rozumiem, że czasami nagłe zmiany zapadają w ciągu kilku dni i nie ma możliwości szybkiego skorygowania sytuacji, ale przecież takie oznakowanie najzwyczajniej w świecie wprowadza w błąd. I potem dziwić się dlaczego dla przyjezdnych podróżowanie komunikacją miejską (zwłaszcza autobusami) to istny horror.
Przy okazji obejrzałem sobie również inne przystanki, na większości z nich dalej wiszą sobie radośnie mapki z początku 2018 roku. Jeśli tak ma to wyglądać to niech nie wieszają ich w ogóle, skoro aktualizowanie ich jest takim problemem.

Czy ktoś jeszcze ma podobne obserwacje?

Mr. Passenger pisze: ↑10 wrz 2020, 23:34 Ostatnio moją uwagę zwróciło ogromne niechlujstwo osób odpowiedzialnych za przystosowanie przystanków do zmian komunikacyjnych. Przykładowo, na przystanku autobusowym "Rondo Matecznego" na Kamieńskiego, w stronę Bieżanowa po jednej stronie wiaty ktoś na odwal się przylepił naklejkę z nową linią "165" (w dodatku zupełnie gdzie indziej niż reszta linii). Z drugiej strony natomiast - dalej wiszą numerki "184/484", w dodatku nieprzekreślone, tak jakby normalnie kursowały, podczas gdy informacji o nowej linii ani śladu. No a gdyby ktoś się zgubił to z tyłu wiaty znajduje się pożółkła i kompletnie nieczytelna mapka komunikacyjna... ze stycznia 2018 roku. Ja naprawdę rozumiem, że czasami nagłe zmiany zapadają w ciągu kilku dni i nie ma możliwości szybkiego skorygowania sytuacji, ale przecież takie oznakowanie najzwyczajniej w świecie wprowadza w błąd. I potem dziwić się dlaczego dla przyjezdnych podróżowanie komunikacją miejską (zwłaszcza autobusami) to istny horror.
Przy okazji obejrzałem sobie również inne przystanki, na większości z nich dalej wiszą sobie radośnie mapki z początku 2018 roku. Jeśli tak ma to wyglądać to niech nie wieszają ich w ogóle, skoro aktualizowanie ich jest takim problemem.

Czy ktoś jeszcze ma podobne obserwacje?

Ostatnio byłem na Prądniku Czerwonym (jakoś w pierwszym tygodniu funkcjonowania "165") i tam podobnie wisiały jeszcze tabliczki z "484" przekreślonym jako trasa zmieniona. Co do mapek, to na większości przystanków, nawet w centrum, niestety są one nieaktualne.

Ja też mam podobne uwagi. Na ciągu bieżanowskim są przystanki tramwajowe z ładnie poukładanymi numerami linii według kolejności. Na innych już tej kolejności nie ma ("49" jest podpięta / umieszczona po "69" której póki co nie ma). Są też przystanki które po jednej stronie wiaty mają numery linii tak jak należy a po drugiej tak jak opisałem zdanie wyżej. A na przystanku "Wlotowa" jest tylko linia "3" oraz "49". Na przystanku "Nowy Prokocim" linia "49" jest krzywo włożona i prędzej czy później sama wyleci albo ktoś ją sobie przywłaszczy. O mapkach już dawno pisałem, że zarówno MPK i ZTP ten problem przewyższa. Zarówno tramwaje, autobusy i przystanki są z mapkami ze stycznia 2018 roku. Nawet nowe Lajkoniki są oklejane w ten sam sposób.
Żenada i chaos w tym mieście. Przykre to niestety.
Ale o podwyżki do mieszkańców to łatwo się starają w każdym możliwym aspekcie życia.

Mr. Passenger pisze: ↑10 wrz 2020, 23:34Jeśli tak ma to wyglądać to niech nie wieszają ich w ogóle, skoro aktualizowanie ich jest takim problemem.

Prawda. W MPK wciąż nie rozumieją, że pół-informacja jest gorsza niż brak informacji, bo dezorientuje i może wprowadzać w błąd. Pamiętacie, jak przewijane wyświetlacze w autobusach nie pokazywały przystanków, które zmieniły nazwę? Np. rondzie Barei wyświetlało rondo Młyńskie, bez Miechowity

Albo jak kreski w nazwach typu Stella-Sawickiego nie były odróżniane od kresek oddzielających kolejne przystanki. I np. w "129" mogło być coś takiego:
Czyżyny Dworzec-Medweckiego-Stella-Sawickiego-Os. Dywizjonu 303-Wiślicka
Zagadka: jestem na dworcu w Czyżynach, za ile przystanków jest Wiślicka?

kucyk pisze: ↑11 wrz 2020, 0:29Nawet nowe Lajkoniki są oklejane w ten sam sposób.

Zaraz... w Lajkonikach z 2020 roku zostały wklejone mapki z 2018?

Wzdłuż całej Kobierzyńskiej od zmiany "114" na "194", co prawda naklejki z tym drugim się pojawiły, jednak na większości przystanków pozostała informacja o "114" przekreślona taśmą z informacją "trasa czasowo zmieniona". Inne spostrzeżenie - sposób w jaki informacja jest uzupełniana - na Borkowskiej (gdzie wykaz linii stanowią już wyjmowane kartoniki) jest po kolei: "136", "194", "151" i "608". Może to trochę czepialstwo z mojej strony, jednak nie trudno wyobrazić sobie co byłoby gdyby takie coś miało miejsce na przyst. Muzeum Narodowe czy Rondo Grunwaldzkie. Niestety na wielu przystankach w mieście nie ma też pełnej informacji o kursujących liniach, bo niektórych numerków - pomimo normalnego kursowania linii - po prostu nie ma, na innych z kolei mimo, że linie są zawieszone, to stosownej informacji w postaci czerwonej taśmy po prostu nie ma - i wynika z tego, że np. "611" czy "643" normalnie kursują. Owszem na przystankach zamiast rozkładu jest umieszczona informacja, że dana linia nie kursuje - jednak widać tutaj niekonsekwencje w oznaczaniu - różne przystanki oznaczane są w różny sposób, a przecież system informacji powinien być spójny.
Zwracam także uwagę, że sytuacja z rozkładami też nie jest idealna - albo rozkładu po prostu nie ma (np. na trasie linii "107" na odc. Krzemieniecka - Żelazowskiego) - na niektórych są zdublowane - co gorsza dla jednej linii są to dwa różne rozkłady (jako przykład - do niedawna - na przyst. "Ćwiklińskiej" dla linii "163" w kier. Os. Piastów rozkład szkolny i wakacyjny jednocześnie)

Przez pół roku nie przekreślono tabliczek zawieszonych linii, jeśli "482" wróci to nie trzeba będzie nic zmieniać.

Może być też tak, że przekreślono, ale paski odpadły. Nieraz widziałem, że się odrywają, chyba nawet kiedyś widziałem taki leżący na ziemi.
Może też po prostu ktoś "pomógł" im się odkleić.

Ale z drugiej strony wcale bym się nie dziwił, gdyby faktycznie to było zaniedbanie.

Wydaje mi się, że "482" i "511" nie były w ogóle przekreślone. Na kilku innych przystankach, które nieraz mijam, też nie są.

Podobna sytuacja była np z "17" od czasu pandemii gdzie na części podgórskich przystanków nie było żadnego przekreślenia liniówek.

Na Krowodrzy Górce "137/637" zamieniła się peronami ze "194" (ta druga zajmuje teraz peron tuż przy PSBO).

Na pętli Mistrzejowice peron 482 został zmieniony na peron 578.

Na terenie GLP w Modlniczce przy nowych magazynach powstał już przystanek w formie nawrotki (pętli). Jak będę miał w jakiś dzień trochę czasu to postaram się sfotografować i wrzucić tutaj foto.

GoMeZz391 pisze: ↑19 paź 2020, 21:37 Na terenie GLP w Modlniczce przy nowych magazynach powstał już przystanek w formie nawrotki (pętli). Jak będę miał w jakiś dzień trochę czasu to postaram się sfotografować i wrzucić tutaj foto.

Będzie tam wjeżdżać linia MPK?

lolek-12 pisze: ↑20 paź 2020, 22:38 [...] Będzie tam wjeżdżać linia MPK?

Z informacji jakie posiadam ma jakaś linia wjeżdżać. Na razie obiekt będzie musiał zostać przyjęty przez ZTP, a następnie zapewne będą jakieś konsultacje co do wjazdu jakiejś linii. Może w przyszłości jak by GZ oraz GWW dogadali by była linia łącząca Zabierzów z Wielka Wsią.

Zdjęcia nowego przystanku MPK na terenie magazynów GLP w Modlniczce: https://photos.app.goo.gl/JQMMTNun7uduhRDr5