Platforma Komunikacyjna Krakowa

255, 285
od 29.02.2020
Korekta rozkładu jazdy
Szanowni Pasażerowie,

Uprzejmie informujemy, że na wniosek Gminy Mogilany, od dnia 29.02.2020 r. (sobota) zostaną wprowadzone korekty rozkładów jazdy linii 255 i 285 we wszystkie dni tygodnia, zakładające następujące zmiany:

• linia 255:
  • kursy z Borku Fałęckiego w dzień powszedni o godz. 12:25 i 18:45 (dotychczas realizowane na trasie do Lusiny Pętli) zostaną wydłużone do przystanku Gaj Zadziele;
  • kurs z Borku Fałęckiego w dzień powszedni o godz. 13:45 (dotychczas realizowany na trasie do Gaju Zadziele) zostanie skrócony do Lusiny Pętla;
  • kurs z Borku Fałęckiego w soboty i dni świąteczne o godz. 15:00 zostanie przesunięty na godz. 15:05 (Uwaga! W sobotę kurs ten jest realizowany do przystanku Gaj Zadziele a w święto do Lusiny Pętli). W związku z tym, odjazd z przystanku Gaj Zadziele w sobotę będzie realizowany o godz. 15:28, natomiast odjazd z Lusiny Pętli w dzień świąteczny będzie realizowany o godz. 15:25;
  • w związku z korektami czasów przejazdu wybrane odjazdy z przystanku Gaj Zadziele zostaną przesunięte;

• linia 285 - zmiana wybranych godzin odjazdów we wszystkie dni tygodnia.

http://kmkrakow.pl/

Od dziś zmiana trasy objazdowej "215" - będzie jeździć przez Sawiczewskich i Landaua (jak "254"), a nie przez Lusinę (jak "225"). Natomiast "225" pozostaje bez zmian.

215
od 23.05.2020
Zmiana trasy objazdowej na czas przebudowy ul. Myślenickiej

Szanowni Pasażerowie,

Uprzejmie informujemy, że od dnia 23.05.2020 r. (sobota) zostanie wprowadzona zmiana tymczasowej trasy linii 215 wyznaczonej na czas przebudowy ul. Myślenickiej. Linia będzie kursować w obu kierunkach po następującej trasie czasowo zmienionej:

Borek Fałęcki - Zakopiańska - Kąpielowa - Chałubińskiego - Szybisko - Myślenicka (powrót: Myślenicka - Merkuriusza Polskiego) - Sawiczewskich - Landaua - Niewodniczańskiego - Krzyżańskiego - ... - Rzeszotary Panciawa Pętla

Przystanek "Swoszowice Poczta" w kierunku Rzeszotar Panciawy Pętli zostanie przeniesiony na ul. Szybisko (do obecnej lokalizacji dla kierunku przeciwnego), natomiast w kierunku Borku Fałęckiego zostanie zlikwidowany. Granicą taryfową będzie w obu kierunkach przystanek "Zbydniowice". Linia NIE będzie już obsługiwać przystanku "Wrząsowice Rondo".



Rozkład jazdy zostanie zmieniony. W dalszym ciągu będzie obowiązywać zmniejszona częstotliwość kursowania w dni powszednie (na czas epidemii).

Trasy linii 225 i 915 pozostają bez zmian. Przypominamy, że do odwołania linia 915 jest zawieszona.

Zasady zachowania ważności biletów okresowych:

Bilety okresowe wykupione na linię 215 od dnia 23.05.2020 r. zachowują ważność wyłącznie na trasie stałej oraz nowej trasie czasowo zmienionej (przez ul. Sawiczewskich, Landaua i Niewodniczańskiego).

http://kmkrakow.pl/

Więcej kursów „265”?
https://krabok.wordpress.com/2020/09/22 ... ursow-265/

Zebrawszy głosy mieszkańców, portal wysłał do Gminy propozycję zmian na „265”, która ma być rozpatrzona przez Mogilany oraz przez krakowski Zarząd Transportu Publicznego (ZTP). Zakłada ona dołożenie czterech kursów w dni powszednie oraz po jednym w soboty i święta, w każdą stronę, a także korekty rozkładu celem zmniejszenia odstępów między odjazdami autobusów.

Poniżej zamieszczam propozycję wysłaną urzędnikom. Kolorem zielonym zaznaczono istniejące połączenia które zostałyby bez zmian, czerwonym – dodatkowe kursy, a pomarańczowym przesunięcia istniejących odjazdów.

Kaszmir pisze: 22 wrz 2020, 15:01 Więcej kursów „265”?
https://krabok.wordpress.com/2020/09/22 ... ursow-265/

Zebrawszy głosy mieszkańców, portal wysłał do Gminy propozycję zmian na „265”, która ma być rozpatrzona przez Mogilany oraz przez krakowski Zarząd Transportu Publicznego (ZTP). Zakłada ona dołożenie czterech kursów w dni powszednie oraz po jednym w soboty i święta, w każdą stronę, a także korekty rozkładu celem zmniejszenia odstępów między odjazdami autobusów.

Poniżej zamieszczam propozycję wysłaną urzędnikom. Kolorem zielonym zaznaczono istniejące połączenia które zostałyby bez zmian, czerwonym – dodatkowe kursy, a pomarańczowym przesunięcia istniejących odjazdów.

Zwiększenie ilości kursów zawsze cieszy, a już szczególnie na aglomeracji, gdzie to gmina musi ubiegać się o dodatkowe kursy. Trzymam kciuki, aby tym razem udało się dojść do porozumienia.

https://dziennikpolski24.pl/czy-bedzie- ... 4-15231244
Czyżby kolejny etap rozwijania komunikacji aglomeracyjnej?

Wow, aż 7 kursów dziennie, do tego zapewne pn-pt. No to teraz korki powinny się zdecydowanie zmniejszyć, wszyscy porzucą auta z racji tak rewelacyjnej oferty KMK

Fakt, że 7 par to bardzo mało - ale zdecydowanie więcej niż aktualne 0. Od czegoś trzeba zacząć! Często jeśli pojawi się jakakolwiek oferta aglo, mieszkańcy sami zaczynają naciskać na zwiększanie f i z czasem linie kursują coraz lepiej. Tak było np. z 301 do Niepołomic, teraz kursuje co ok. 30-40 minut, co jest już przyzwoitą ofertą na tej trasie - ale bynajmniej tak nie zaczynała ta linia. Nie wspomnę już o 304, teraz ma f=10 i wciąż to mało a kto pamięta, że długo miało np. f=15/20.
Dajmy zatem szansę.
Choć prawdziwą szansę powinno stworzyć właściwe organizowanie linii aglo o takim zasięgu - ale to już było wiele razy mówione. Odpowiedni tabor, odpowiednie stawki, otwarte postępowanie. I wtedy pewnie w tej cenie byłoby więcej kursów a i odpowiedniejszym autobusem obsłużone.

Tak, tylko wiesz jak to będzie zapewne wyglądać w wydaniu MPK? 7x dziennie autobus typowo miejski, przystosowany głównie do jazdy na stojąco, z 20-30 fotelami, często twardymi Bo szczerze wątpię, aby ktoś wpadł na pomysł kupna osobnego taboru na takie linie albo o zgrozo rozpisania przetargu na nowego przewoźnika

kot_feliks pisze: 14 paź 2020, 15:56 Tak, tylko wiesz jak to będzie zapewne wyglądać w wydaniu MPK? 7x dziennie autobus typowo miejski, przystosowany głównie do jazdy na stojąco, z 20-30 fotelami, często twardymi Bo szczerze wątpię, aby ktoś wpadł na pomysł kupna osobnego taboru na takie linie albo o zgrozo rozpisania przetargu na nowego przewoźnika

Mają przecież autobusy SU 12,9 Hybrid . Jak były linie medyczne to się tam pojawiały z racji na długie trasy i dużo miejsc siedzących.

Trochę tej krytyki nie rozumiem. Myślenice są oddalone od Krakowa, więc taka linia mocno obciąży budżet. Dla mnie i tak na plus że - w dobie kryzysu i problemów budżetowych wszędzie - Myślenice wygospodarowały środki na te parę kursów.

I nawet jeśli to tylko siedem kursów, to i tak oznacza że MPK wjedzie do kolejnego miasta. To wciąż kursy z których będzie można skorzystać - i zabezpieczenie dla gminy w sytuacji gdy busy redukują siatkę, a w czasie wiosennego lockdown'u w ogóle prawie nie jeździły. To też przetarcie szlaków - tu celnie zauważył fysztof, że jak coś już ruszy to potem mieszkańcy często naciskają by zwiększyć ofertę, zwłaszcza gdy w autobusach tłoczno.

Co do komfortu - zgodzę się, że przydałby się przetarg na linie aglo, z dostosowanym taborem itd. Jednak to temat na inny wątek. A że miejsca stojące? Przed pandemią jeździłem sporo busami na trasie Kraków - Myślenice i w szczycie normą były busy wypchane po dach tak, że nie było już nawet czego się trzymać podczas stania. Przy takim porównaniu jazda MPK, nawet na stojąco, będzie niebem - przynajmniej nie będę musiał stać na wpół schylony większość trasy

Kaszmir pisze: 14 paź 2020, 17:47 Dla mnie i tak na plus że - w dobie kryzysu i problemów budżetowych wszędzie - Myślenice wygospodarowały środki na te parę kursów.

Może to właśnie kwestia doświadczeń z marca i kwietnia? Pytam bo nie śledziłem zmian w ofercie prywatnych przewoźników w tym kierunku.

kot_feliks pisze: 14 paź 2020, 15:56 Tak, tylko wiesz jak to będzie zapewne wyglądać w wydaniu MPK? 7x dziennie autobus typowo miejski, przystosowany głównie do jazdy na stojąco, z 20-30 fotelami, często twardymi

Był w 2017 roku przetarg na LE z 2-2-0 i miękkim fotelami i nie znaleziono chętnych

pasazer_mobilisu pisze: 14 paź 2020, 18:31Może to właśnie kwestia doświadczeń z marca i kwietnia?

Też mi się tak wydaje. Przed pandemią temat aglo do Myślenic właściwie nie istniał - nie licząc symbolicznego wydłużenia "275" do Głogoczowa:
https://krabok.wordpress.com/2018/10/17 ... wskie-mpk/

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/autob ... 38073.html

Autobusy odjeżdżałyby z osiedla 1000-lecia w Myślenicach, dalej jechałyby ulicą 3 Maja i Słowackiego, aby na estakadzie wjechać na „zakopiankę”, którą dojeżdżałyby do pętli w Borku Fałęckim lub Łagiewnikach.

Kaszmir pisze: 14 paź 2020, 17:47 Trochę tej krytyki nie rozumiem. Myślenice są oddalone od Krakowa, więc taka linia mocno obciąży budżet. Dla mnie i tak na plus że - w dobie kryzysu i problemów budżetowych wszędzie - Myślenice wygospodarowały środki na te parę kursów.

No i tak, i nie

Wszystko zależy od taryfy i ilości kursów, ale skoro na tej trasie są w stanie utrzymać się prywatni przewoźnicy, to nie wydaje mi się, aby nie była się w stanie "utrzymać" również "miejska" linia, z dopłatami % mniejszymi, niż na innych trasach aglo. Tyle, że aby coś takiego było się w stanie utrzymać, to raczej musi mieć większą ilość kursów, niż 7 / dzień

Bo tak przykładowo, mieszkając w Myślenicach i dojeżdżając do Krk, kupiłbyś miesięczny na linię w ramach KMK, którą masz 7x dziennie, czyli np. co 2-3h, a w weekendy np. o 7, 8, 15, 20, pewnie dodatkowo w jakimś dziwnym takcie, czy kupiłbyś jednak miesięczny u przewoźnika, który ma kursy co np. pół godziny...?

Bo ja naprawdę doceniam to, że ktoś pomyślał o takiej relacji, ale robienie g... po to, by się pochwalić w mediach... nie jestem przekonany, czy tędy droga. Jak dla mnie minimum to jest normalny tabor na trasy aglo + kursy np. co najmniej 1/h + zagęszczenie w szczycie. I wtedy to ma sens. Tylko, że wtedy to nie jest 7 kursów/dzień, tylko np. 25. I pytanie... w czym "problem"? Bo jeśli 7 kursów/dzień to dopłata Myślenic 700 tys PLN / ROK(!), to serio miasto nie byłoby w stanie "dopłacić" np. dodatkowej kwoty w zawrotnej kwocie 2 mln rocznie? Która to kwota pewnie zwróciłaby się i tak w większości z biletów...

Ja wiem, że lepiej zamiast tych 2 mln PLN wydać np. 100 mln PLN/rok na trasę łągiewnicką, wolbromską itd.... "bo ludzie z aglomeracji nie chcą jeździć KMK"...

kot_feliks pisze: 15 paź 2020, 23:55Bo tak przykładowo, mieszkając w Myślenicach i dojeżdżając do Krk, kupiłbyś miesięczny na linię w ramach KMK, którą masz 7x dziennie, czyli np. co 2-3h, a w weekendy np. o 7, 8, 15, 20, pewnie dodatkowo w jakimś dziwnym takcie, czy kupiłbyś jednak miesięczny u przewoźnika, który ma kursy co np. pół godziny...?

Wszystko zależy od godzin odjazdów. Większości zależy na dojeździe tylko w dni powszednie bo jadą do pracy w Krakowie. Jeśli rano będzie dojazd na dobrą godzinę i powrót też będzie ok, to osoby o stałym harmonogramie mogą się skusić. Oczywiście, nie wszystkim będą pasować te konkretne godziny, lecz części jak najbardziej.

"274" do Trąbek kursowało początkowo co blisko 2h. Czy kupiłbyś miesięczny na taką linię? A jednak pasażerów było sporo - do tego stopnia, że skarżyli się na tłok w pojazdach i podwojono jej częstotliwość w szczycie. Tu też już Myślenice zapowiadają, że jeśli będzie wzięcie to można rozważyć więcej kursów

kot_feliks pisze: 15 paź 2020, 23:55I pytanie... w czym "problem"? Bo jeśli 7 kursów/dzień to dopłata Myślenic 700 tys PLN / ROK(!), to serio miasto nie byłoby w stanie "dopłacić" np. dodatkowej kwoty w zawrotnej kwocie 2 mln rocznie? Która to kwota pewnie zwróciłaby się i tak w większości z biletów...

Nie sądzę, by linia była dochodowa - za długa trasa, a pewnie sporo pasażerów będzie przejeżdżać ją całą. Uwzględnij też różnice cen - prywatni mają okresowe po np. 190 (Maxbus) czy 200 (Szwagropol) zł, tymczasem w kmk za bilet na dwie linie (czyli mniej więcej odpowiedni tego busowego, bo zapewni dojazd konkretną trasą do centrum Krakowa), mając Kartę Krakowską, płaci się około... 70 zł miesięcznie. Blisko trzykrotnie mniej.

No i MPK oferuje jednak wyższą jakość usług. Choć może to tylko moja opinia, osobiście nie przepadam za podróżowaniem busami - ciasno, nisko.

Czy 2 mln zł to mało? Kraków ma dziurę budżetową na kmk w wysokości 100 mln. Teraz liczy się każdy grosz.

lukaszpdg pisze: 15 paź 2020, 10:14 https://lovekrakow.pl/aktualnosci/autob ... 38073.html

Autobusy odjeżdżałyby z osiedla 1000-lecia w Myślenicach, dalej jechałyby ulicą 3 Maja i Słowackiego, aby na estakadzie wjechać na „zakopiankę”, którą dojeżdżałyby do pętli w Borku Fałęckim lub Łagiewnikach.

W artykule Burmistrz Myślenic przyznaje, że chcieliby trasę do Łagiewnik, jednak optymalna będzie dla nich również do Borku Fałęckiego. Czyli pewnie skończy się na Borku Fałęckim.