Platforma Komunikacyjna Krakowa

Dziś aż dwa N8S na 21:
HK457, HK460

Dziś na LR0 pojawiły się przyczepy rowerowe.
Kursy z przyczepą z OP: 8:05, 9:15, 10:25, 11:35, 12:45, 13:55, 15:05, 16:15 i 17:25; natomiast z Ojcowa: 9:10, 10:20, 11:30, 12:40, 15:00, 16:10, 17:20 i 18:30.

GoMeZz391 pisze:Dziś na LR0 pojawiły się przyczepy rowerowe.
Kursy z przyczepą z OP: 8:05, 9:15, 10:25, 11:35, 12:45, 13:55, 15:05, 16:15 i 17:25; natomiast z Ojcowa: 9:10, 10:20, 11:30, 12:40, 15:00, 16:10, 17:20 i 18:30.

Naprawdę nie musisz pisać tego w dwóch miejscach, wystarczy w jednym temacie... myślenie nie boli...

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Ale wsm to mogli oznaczyć te kursy jakoś w rozkładzie jednak 35 minut czekania to jest trochę

pawel200020 pisze: 09 lip 2022, 17:21 Ale wsm to mogli oznaczyć te kursy jakoś w rozkładzie jednak 35 minut czekania to jest trochę

Przecież jest oznaczone na stronie literką R.

A na papierowym też? W mobile MPK np nie ma. Powinno być oznaczone jako wariant.

sorig pisze: 09 lip 2022, 19:45 A na papierowym też? W mobile MPK np nie ma. Powinno być oznaczone jako wariant.

Pisali gdzieś na fejsbuku, że papierowe rozkłady będą wymienione później.
W sumie wystarczyło by tylko wymienić kartki na przystankach początkowych, bo i tak tylko tam ta informacja ma sens. Na trasie to nic pasażerom z tego, że w rozkładzie będzie R lub nie będzie.

sorig pisze: 09 lip 2022, 19:45 A na papierowym też? W mobile MPK np nie ma. Powinno być oznaczone jako wariant.

Na stronie internetowej z rozkładami są oznaczenia. Na papierowych tak samo, przy czym z tego co wiem tylko póki co na os. Podwawelskim i w Ojcowie, a na reszcie przystanków będą uzupełniać, co i tak nic nie zmienia bo rower można załadować lub ściągnąć tylko na początkowym lub końcowym przystanku. W aplikacjach może nie być bo one zawsze z opóźnieniem mają aktualizację.

ant_sm pisze: 09 lip 2022, 21:10 ... rower można załadować lub ściągnąć tylko na początkowym lub końcowym przystanku.

To trochę kiepskie rozwiązanie, ktoś np: z okolic ROK ma specjalnie jechać na rowerze na Os.Podwawelskie aby tam załadować rower pomimo że autobus ma przystanek na Rondzie Ofiar Katynia?

tomek_m pisze: 10 lip 2022, 22:39 To trochę kiepskie rozwiązanie, ktoś np: z okolic ROK ma specjalnie jechać na rowerze na Os.Podwawelskie aby tam załadować rower pomimo że autobus ma przystanek na Rondzie Ofiar Katynia?

W takim przypadku kierowca musiałby opuścić pojazd na każdym przystanku. Tworzyłyby się opóźnienia (zamontowanie roweru z pewnością trochę trwa, minuta tu, minuta tam, itd.). Dodatkowo warto wziąć pod uwagę aspekty bezpieczeństwa - czy pozostawienie pojazdu bez opieki z pasażerami jest profesjonalnym i bezpiecznym podejściem?

Rower jest od tego żeby na nim jechać, a nie żeby go wozić. Jeśli ktoś planuje wycieczkę rowerową tylko po Ojcowie niech się dostosuje. Mam nadzieję, że po trasie rowerzyści do środka autobusu już nie są zabierani bo jeden z rowerem, drugi z hulajnogą i się okazuję, że z autobusu robi się taxi bagażowe, a piesi pasażerowie nie mają miejsca. A jeśli już faktycznie jest potrzeba zabierania rowerów po trasie, to można dołożyć jeden przystanek pośredni (np. ROK) zaznaczyć to w rozkładzie i dołożyć tam 2min do rozkładu i już. W sytuacji braku chętnych autobus po prostu odczeka to nadspieszenie i tyle. Raczej na takiej linii nikomu, aż tak nie zależy na 2-3min.

Adrian14 pisze: 11 lip 2022, 0:32A jeśli już faktycznie jest potrzeba zabierania rowerów po trasie, to można dołożyć jeden przystanek pośredni (np. ROK) zaznaczyć to w rozkładzie i dołożyć tam 2min do rozkładu i już.

To by mogło zadziałać. Załadunek na pierwszym (pętli) oraz ostatnim przystanku w mieście.

Też uważam że to dobry pomysł, pytanie na ile zwykła zatoka nadaje się do takiego załadunku. Czy nie powinno być "spokoju" wokół przyczepy, żeby można ją było swobodnie obchodzić itd. W zatokach obok jest zazwyczaj ruchliwa jezdnia.

To następny w miarę spokojny przystanek to Stawowa. Ewentualnie mógłby ten autobus zajechać na Chełmońskiego.

Stawowa też średnio spokojna, a wjazd pod galerię to nierzadko wpakowanie się w solidny korek. Odpada. Z tymże z tym koniecznym spokojem to tylko moje domniemania, bo z przyczepy do tej pory nie korzytałem. Może ktoś kto widział jak to wygląda się wypowie.