Nazwy przystanków

[Jamnik]

Nie jestem przekonany co do takich tasiemcowych nazw przystanków.

Ja też nie. Dlatego najlepiej było przed zmianą.

[Scania_9640]

Ja też nie. Dlatego najlepiej było przed zmianą.

Też jestem tego zdania.

[judash]

Jeszcze wymyślą "Prądnik Czerwony Pętla".

[mkm3]

Można zmienić nazwę "Prądnik Czerwony" na "Strzelców", a "Strzelców" na "Rozrywka".

[Kaszmir]

Na pewno nie samo "Rakowice", bo ta nazwa nie informowałaby o bliskości cmentarza. Jeśli już to "Cmentarz Rakowice" i takiej nazwie nie miałbym nic przeciwko.

Ale przecież ten cmentarz w ogóle nie leży na terenie Rakowic.

Osobiście uważam jednak, że nazwy przystanków jeśli nie są nazwane od najbliższej największej ulicy (jak większości powinno być) a miejsca, punktu czy ronda (co też w wielu przypadkow jesf jak najbardziej OK), to takowa nazwa powinna pochodzić od oficjalnego nazewnictwa punktu/miejsca.

Też tak uważam.

Natomiast widzę tu inny problem – jeden z przystanków, wykorzystywany także jako pętla autobusowa, nosi nazwę… dzielnicy. Przecież nazwę „Prądnik Czerwony” mógłby nosić absolutnie każdy przystanek w Dzielnicy III.

to „Prądnik Czerwony” jest nazwą jeszcze bardziej niejednoznaczną – przystanków mogących nosić tę nazwę jest kilkadziesiąt (a nawet gdyby przyjąć „wąską” definicję Prądnika Czerwonego, czyli „tradycyjny” obszar dawnej podkrakowskiej wsi, a nie całej obecnej dzielnicy – kilkanaście). I doprecyzowanie ich nazw jest wręcz wskazane.

Czy tak samo postulowałbyś zmiany nazw pętli "Wzgórza Krzesławickie", "Mistrzejowice", "Bieńczyce", "Prądnik Biały", "Swoszowice", itd.?

[Jamnik]

"Bieńczyce"

Nie ma takiej.

[Kaszmir]

Nie ma takiej.

O, a coś się zmieniło? Bo pętla istnieje, tylko bez przystanków dla pasażerów zatem nie pojawia się w komunikatach.
http://www.kmk.krakow.pl/petletram_b.html

Czy może gdzieś, kiedyś po cichu zmieniono jej nazwę?

[Jamnik]

Czy może gdzieś, kiedyś po cichu zmieniono jej nazwę?

No nie wiem. Tramwaje tymczasowo kończące na tejże pętli przy różnych remontach mają kierunek "Rondo Hipokratesa". Tym się sugerowałem.

A wracając do poprzedniego tematu. Nie miałbym nic przeciwko nazwie Cmentarz Prądnik Czerwony (choć nie widzę nic złego w stosowaniu ogólnie przyjętych nazw potocznych), gdyby pętla obok nie miała podobnej nazwy. Niestety cmentarz jest specyficzny; jest największy, ma dwie bramy, dwie kaplice przy dwóch innych ulicach, przy nim są dwie pętle, do niego kursuje najwięcej linii cmentarnych i do tego jeszcze ma "dwie" nazwy, z których potoczna jest bardziej znana. Najlepiej by było wyraźnie rozróżnić obydwie końcówki (do sierpnia tak było...), bo szczerze wątpię, że w przyszłym roku ludzie już będą wiedzieli.

[Kaszmir]

No nie wiem. Tramwaje tymczasowo kończące na tejże pętli przy różnych remontach mają kierunek "Rondo Hipokratesa". Tym się sugerowałem.

Tak, mają "Rondo Hipokratesa" bo kończą trasę na przystanku, tym samym gdzie zatrzymują się "9/14/16/21/52". Pętla nie ma peronów dla pasażerów. To trochę jak "16" które oficjalnie kończy na Bardosa, natomiast i tak zawraca na Kopcu Wandy.

[Zieleńczanin]

Czy tak samo postulowałbyś zmiany nazw pętli "Wzgórza Krzesławickie", "Mistrzejowice", "Bieńczyce", "Prądnik Biały", "Swoszowice", itd.?

Ja nieironicznie bym postulował.
Szczególnie, że przystanki Bieńczyce i Swoszowice w praktyce już nie istnieją (obecnie Rondo Hipokratesa oraz Swoszowice Poczta).
Zresztą dla każdego takiego przystanku można znaleźć alternatywne, bardziej konkretne nazwy. Przykładowo dla Wzgórz Krzesławickich - Os. Na Wzgórzach. Dla Mistrzejowic - Os. Tysiąclecia, Os. Złotego Wieku lub Jancarza. Dla Prądnika Białego - Piaszczysta, no i to trochę inna sytuacja, bo samo osiedle Prądnik Biały nie jest wielkie i jest na nim całe 5 par przystanków. I można tak wymieniać dalej...

Tak, mają "Rondo Hipokratesa" bo kończą trasę na przystanku, tym samym gdzie zatrzymują się "9/14/16/21/52". Pętla nie ma peronów dla pasażerów. To trochę jak "16" które oficjalnie kończy na Bardosa, natomiast i tak zawraca na Kopcu Wandy.

Czyli w praktyce przystanek Bieńczyce nie istnieje.

[pablo]

Skoro jesteśmy już przy prawidłowych nazwach, to kiedy ZTP zmieni nazwę Pod Fortem dla 194 na prawidłową? Pod Fortem to nazwa ulicy w dz. IV na południe od ulicy Wybickiego pomiędzy Azorami a Krowodrzą Górką. 194 tam nie kończy. Czas w końcu dodać skrót Os. do nazwy końcówki Pod Fortem, bo brak skrótu sugeruje nazwę ulicy, a nie osiedla. I nazwa pętli jest nieprawidłowa. Akurat można by to zrobić w czasie, gdy w końcu 194 odzyska zrabowane kursy szczytowe, co powinno nastąpić, gdy z 703 zwolnią się autobusy za kilkanaście dni.

[Mr. Passenger]

Skoro jesteśmy już przy prawidłowych nazwach, to kiedy ZTP zmieni nazwę Pod Fortem dla 194 na prawidłową? Pod Fortem to nazwa ulicy w dz. IV na południe od ulicy Wybickiego pomiędzy Azorami a Krowodrzą Górką. 194 tam nie kończy. Czas w końcu dodać skrót Os. do nazwy końcówki Pod Fortem, bo brak skrótu sugeruje nazwę ulicy, a nie osiedla. I nazwa pętli jest nieprawidłowa

Ja bym w ogóle poszedł dalej i zmienił nazwę pętli na "Kliny Zacisze", bo taka formalnie jest nazwa całego osiedla (nigdzie nie znalazłem informacji o tym gdzie dokładnie miałoby znajdować się Osiedle Pod Fortem). Istniejącemu przystankowi "Kliny Zacisze" można zmienić nazwę na cokolwiek - "Bartla", "Krygowskiego", "Korpala".

[pjetrek]

Pod Fortem to jest chyba jakaś nazwa deweloperska... Podobnie jak Kliny Poranne...

[pablo]

Bloki przy Bartla i Mieczykowej tak ponoć nieoficjalnie nazywano. Ale to faktycznie chyba nazwa deweloperska jest.

[Leonard]

Ja bym w ogóle poszedł dalej i zmienił nazwę pętli na "Kliny Zacisze", bo taka formalnie jest nazwa całego osiedla (nigdzie nie znalazłem informacji o tym gdzie dokładnie miałoby znajdować się Osiedle Pod Fortem). Istniejącemu przystankowi "Kliny Zacisze" można zmienić nazwę na cokolwiek - "Bartla", "Krygowskiego", "Korpala".

Bardzo dobry pomysł. Mieszkając tam ówcześnie, praktycznie od samego początku istnienia osiedla Kliny Zacisze, zastanawiałem się kto wpadł na taki pomysł, aby nazwać wtedy tamtejszy przystanek końcowy "Pod Fortem", zamiast właśnie "Kliny Zacisze" - takie nazewnictwo jasno sugerowałoby, gdzie autobus zmierza. Nikt nie mówi "jadę na Pod Fortem", wszyscy mówią "jadę na Kliny".