Platforma Komunikacyjna Krakowa

damian_krk2 pisze: ↑26 lis 2022, 13:07 Na bezdomnych metoda na nockach jest najlepsza jak nie ma innej osoby na przystanku. Podjazd na przystanek, szybka aktywacja i dezaktywacja CG i odjazd.

Gorzej jak ci taki osobnik stoi na pętli albo na zlocie pod Dworcem - przecież nie zablokujesz drzwi, żeby inni pasażerowie nie mogli wsiadać

Parę lat temu na Kurdwanowie na pętli kierowca próbował nie wpuścić gościa, który ledwo trzymał się na nogach. Całą przerwę patrzył w lusterko i jak ktoś "normalny" chciał wsiąść, to go wpuszczał, a lump latał od jednych drzwi do drugich. Nieźle to wyglądało. Niestety koniec końców w pewnym momencie kierowca nie zdążył zamknąć drzwi po wejściu innego pasażera i potem pół autobusu waliło pijakiem.

Jamnik pisze: ↑26 lis 2022, 13:44 Parę lat temu na Kurdwanowie na pętli kierowca próbował nie wpuścić gościa, który ledwo trzymał się na nogach. Całą przerwę patrzył w lusterko i jak ktoś "normalny" chciał wsiąść, to go wpuszczał, a lump latał od jednych drzwi do drugich. Nieźle to wyglądało. Niestety koniec końców w pewnym momencie kierowca nie zdążył zamknąć drzwi po wejściu innego pasażera i potem pół autobusu waliło pijakiem.

Ja raczej wypraszałem jeśli kogos zapach i tu mówimy o pijakach przeszkadzał innym pasażerom w podróży. Zawsze zgłaszałem taki fakt na GDR i nigdy nie było problemu. Pytając dyspozytorów każdy zgodnie stwierdzał, że nie ma problemu jeśli takowego osobnika nie zabierzemy lub też wyprosimy. Chyba jest nawet punkt w regulaminie na ten temat.

Masz prawo wyprosić m.in. osobę, która jest uciążliwa dla pasażerów, może zanieczyścić pojazd i jeszcze tam kilka możliwości. Myślę że pijany śmierdzący menel podpina się pod powyższe

Oczywiście, że kierowca ma do tego prawo i tego nikt nie kwestionuje. Czym innym jest posiadanie tego prawa, a czym innym jego egzekwowanie.

Kowalik pisze: ↑25 lis 2022, 19:41 Siedziałem zaraz za prowadzącym i ruszając z Nowosądeckiej było - 1, a na Rondzie Mogilskim było już - 5 i kolor niebieski na wyswietlaczu. Nie zdążyłem wtedy na przesiadkę Zresztą już nie pierwszy raz się spotkałem z takim luźnym podejściem, bo przecież ludzie w weekendy się nie spieszą i nie pracują..

A czy ty wiesz, że jadąc 50tką czas jest strasznie ciasny, i nawet jadąc żwawo mogą ci się światła nie zgrać i na Bieżanowskiej masz -4. A z Bieżanowskiej wyjeżdża z Bieżanowa 3, 9 lub 13 i na Kablu stoisz. Na to wpływa wiele czynników. Może było ślisko i jechał ostrożnie. Ale najlepiej powiedzieć że nam się nie chce.
Przyjdź i pokaż jak się jeździ, tak będzie najprościej

Grzechu pisze: ↑29 lis 2022, 18:02 A czy ty wiesz, że jadąc 50tką czas jest strasznie ciasny, i nawet jadąc żwawo mogą ci się światła nie zgrać i na Bieżanowskiej masz -4. A z Bieżanowskiej wyjeżdża z Bieżanowa 3, 9 lub 13 i na Kablu stoisz. Na to wpływa wiele czynników. Może było ślisko i jechał ostrożnie. Ale najlepiej powiedzieć że nam się nie chce.
Przyjdź i pokaż jak się jeździ, tak będzie najprościej

I dlatego cały czas powtarzam znajomym którzy jeżdżą. Niech jeszcze bardziej czasy przelotów poucinają, papier wszystko przyjmie... To że światła działają jak działają, kto by się tym przejmował. Następna kwestia, jeszcze więcej linii zewsząd-dowsząd, na pewno będzie lepiej i wszystko będzie jeździło o czasie...

Z tymi światłami jest różnie. Raz nie ma problemu, a raz jechałem 50 z Borku i tramwaj z parę minut stał przed skrętem z ul. Zakopiańskiej na Trasę Łagiewnicką.
Przypuszczam że płyty wykrywające tramwaj i zmieniające sygnalizator nie załapały tej 50-ki.
Motorniczy z 50-ki próbował ręcznie aktywować sygnalizator po chwili czekania, ale dalej nie załapało, dopiero motorniczy (prawdopodobnie z tramwaju z tyłu) podszedł i aktywował sygnalizację.

Nie pamiętam dokładnie czy to też wtedy, ale moim rekordem było chyba z ok. 10 minut opóźnienia 50-ki z Borku

Grzechu pisze: ↑29 lis 2022, 18:02 A czy ty wiesz, że jadąc 50tką czas jest strasznie ciasny, i nawet jadąc żwawo mogą ci się światła nie zgrać i na Bieżanowskiej masz -4. A z Bieżanowskiej wyjeżdża z Bieżanowa 3, 9 lub 13 i na Kablu stoisz. Na to wpływa wiele czynników. Może było ślisko i jechał ostrożnie. Ale najlepiej powiedzieć że nam się nie chce.
Przyjdź i pokaż jak się jeździ, tak będzie najprościej

Widzę jakie są warunki pogodowe i podejście prowadzącego. Gdyby warunki trudne to nie mialbym pretensji. Było sucho, połowa sierpnia, więc wymówka słaba. Sygnalizacja nie wyznacza prędkości jazdy.