Komunikacja miejska w 2023 roku

[naruszewicz]

Zakładam temat w związku z wywiadem: https://lovekrakow.pl/aktualnosci/lukas ... 47858.html

Mamy pierwsze przecieki:

Zapowiada Pan różne wzmocnienia na przyszły rok, ale ciągle nie poruszamy jednego tematu. Nie obawia się Pan konieczności cięć w związku z cenami paliw i energii?

Rolą ZTP jest zarządzanie tym budżetem, jaki mamy. Zgłosiliśmy swoje oczekiwania, ale oczywiście koszty rosną – stawka przewozowa prawdopodobnie wzrośnie w przyszłym roku o 25%. Nie ulega wątpliwości, że czekają nas trudne czasy od strony finansowej, ale na razie nie dostajemy żadnych sygnałów, żeby przygotowywać się na ograniczenia.

Są trzy możliwości: podwyżki cen biletów, cięcia lub dosypywanie kasy z budżetu o te 25%.

[kbieniu7]

Pytanie, jak się będą kształtować ceny energii? Czy miasto ma już jakieś kontrakty na rok 2023? Bo jeszcze się okaże, że może co prawda nie mamy kierowców, ale za to nie stać nas na prąd.

[Kierman]

Jeśli miejskie podmioty jak szpitale i szkoły dostają w wielu miastach w Polsce wzrost rachunków za prąd o 400-700% nawet!! To Kraków i MPK które posiada sieć tramwajową i drogie w eksploatacji elektryki również takich podwyżek powinien się spodziewać (chyba, że już to wiedzą, tylko na razie nic nie mówią opinii publicznej)

[Kaszmir]

Chyba mówią - w powyższym cytacie jest powiedziane, że stawka wzkm wzrośnie prawdopodobnie o 25%. To bardzo duży skok, pewnie w sporej mierze spowodowany wzrostem kosztów energii.

[naruszewicz]

Wg mnie te 25% to optymistyczna wersja.

W styczniu wg odpowiedzi z MPK jaką dostałem oferowano 3787 na rękę. Teraz chcą od stycznia płacić około 4800-5200 zł. Wiec wzrost o 1/3 w rok.

Paliwo 7 zł wobec 5 zł to 40% wzrostu.

Do tego prąd. Do czerwca po obecnej cenie, później 300-500% w górę.

Ponadto zapewne dostawcy cześci do taboru, podwykonawcy - np. sprzątający biura, materiały biurowe itp też pewnie na fali inflacji podrożały.

Więc:
- jeśli nie będzie podwyżek cen biletów i budżet nie wzrośnie będą cięcia.
- może być wyższy budżet by utrzymać siatkę połaczeń, ale pójdą w góre ceny biletów o 30-40% co spowoduje odpływ pasażerów i spadek wpływów.
- albo rośnie budżet, nie ma cięć, nie rosną ceny biletów, ale godzimy się by wpływy z biletów pokrywały 25% kosztów, czyli wszyscy dokładamy z budżetu.

[simon625]

Rok 2023 będzie rokiem przedwyborczym, więc myślę, że będą chcieli utrzymać obecną siatkę połączeń. Poza tym nie wiadomo jak będzie wyglądać dopłata dla samorządów do energii elektycznej. Ponoć ceny mają zostać zamrożone w cenie 618,24 zł/mwh. Ceny biletów jednorazowych i tak są jedne z największych w Polsce, więc kolejna podwyżka nie jest mile widziana

[Parówczak]

Nie budować Trasy Pychowickiej za miliardy. Albo jakichś ławek po 20000 za sztukę. To będzie kasy na KM na kolejną dekadę.

[impuls]

Pomimo ogólnoświatowych problemów (wojna Ukraina – Rosja, pandemia, kryzys energetyczny, wysoka inflacja), rok 2023 może komunikacyjnie w Krakowie okazać się bardzo dobry, wręcz przełomowy. Zakończy się przebudowa linii kolejowych pomiędzy głównymi stacjami w Krakowie i wzrośnie częstotliwość linii aglomeracyjnych w Krakowie, ich niezależność od innego ruchu kolejowego, prędkość i dostępność. Planowany jest wspólny bilet na komunikację kolejową i miejską. To zmieni sposób podróżowania, da inne możliwości, zweryfikuje stałe nawyki. Kolej może w pewnym sensie stać się po Krakowie metrem naziemnym. Węzły przesiadkowe przy stacjach kolejowych zyskają na znaczeniu. W komunikacji tramwajowej też wiele się będzie działo. W miesiącach jesiennych 2023 zostanie oddana linia tramwajowa do Górki Narodowej z bardzo gęsto zaludnionego obszaru, mającego dotychczas fatalną komunikację autobusową. Zacznie się budowa linii tramwajowej Mistrzejowice – Tauron Arena a z tym utrudnienia w rejonie pętli Mistrzejowice czy skrzyżowania Meissnera z Mogilską. Na przełomie 2022-23 zaczynają się utrudnienia z liniami tramwajowymi do Wzgórz Krzesławickich związanych z budową S-7. W 2023 roku musi powstać nowy korytarz linii tramwajowej łączący ul. Kocmyrzowską z wiaduktem nad S7 i zajezdnią Tramwajową i ul. Łowińskiego. Prawdopodobnie w drugiej połowie 2023 zacznie się przebudowa trasy do Wzgórz K. wraz z pętlą tramwajową. Planowany jest remont torowiska na Salwator, wzdłuż Kościuszki i pętli, czy obejmie Zwierzyniecką to znak zapytania. Musi być szybko wykonana przebudowa rozjazdów przy Bagateli w ramach finansowego rozliczenia Igrzysk Olimpijskich. Niestety pewne inwestycje w 2023 roku będą przygotowywane do realizacji ale nie budowane. Chodzi tu o trasę na Azory, remont Starowiślnej, Solidarności. Do Igrzysk Europejskich pojawi się cała partia 60 Stadlerów II. Zmiana w komforcie będzie odczuwalna, bo to 20% floty tramwajów. Pojawią się ekologiczne nowe autobusy różnych producentów, w niezbyt dużych seriach ale urozmaicą rynek autobusowy.

[tomek_m]

Niestety pewne inwestycje w 2023 roku będą przygotowywane do realizacji ale nie budowane. Chodzi tu o trasę na Azory

To osiedle ma niesamowitego pecha co do linii tramwajowej. Od dziesięcioleci (40 lat?) są plany jego budowy i na tym się kończy. W tym czasie powstały cztery nowe torowiska
1. Kurdwanów
2. Mały Płaszów
3. Czerwone Maki
4. Torowisko wzdłuż TŁ
5. Łącznik nad stacją Płaszów PKP.
Z czego torowisko na Mały Płaszów, chyba najmniej potrzebne bo najmniejszy generuje ruch. Natomiast Azory dalej czekają. Dożyjemy kiedyś budowy tego torowiska?

[kucyk]

To osiedle ma niesamowitego pecha co do linii tramwajowej. Od dziesięcioleci (40 lat?) są plany jego budowy i na tym się kończy. W tym czasie powstały cztery nowe torowiska
1. Kurdwanów
2. Mały Płaszów
3. Czerwone Maki
4. Torowisko wzdłuż TŁ
5. Łącznik nad stacją Płaszów PKP.
Z czego torowisko na Mały Płaszów, chyba najmniej potrzebne bo najmniejszy generuje ruch. Natomiast Azory dalej czekają. Dożyjemy kiedyś budowy tego torowiska?

Któreś tam pokolenie mieszkańców tych rejonów kiedyś na pewno.

[krawiec]

To osiedle ma niesamowitego pecha co do linii tramwajowej. Od dziesięcioleci (40 lat?) są plany jego budowy i na tym się kończy. W tym czasie powstały cztery nowe torowiska
1. Kurdwanów
2. Mały Płaszów
3. Czerwone Maki
4. Torowisko wzdłuż TŁ
5. Łącznik nad stacją Płaszów PKP.
Z czego torowisko na Mały Płaszów, chyba najmniej potrzebne bo najmniejszy generuje ruch. Natomiast Azory dalej czekają. Dożyjemy kiedyś budowy tego torowiska?

Wg mnie najmniejszy ruch generuje TŁ

[pawel200020]

(...) Z czego torowisko na Mały Płaszów, chyba najmniej potrzebne bo najmniejszy generuje ruch. Natomiast Azory dalej czekają. Dożyjemy kiedyś budowy tego torowiska?

Oj ostrożnie Tramwaj na Mały Płaszów to nie tylko odcinek Lipska-Mały Płaszów. To także odcinek R.Grzegórzeckie-Lipska a tam ruch jest spory czego dowodem jest choćby zapchana 50 pomimo kursowania co 5 minut. Mały Płaszów wraz z P+R jest skazany na porażkę, ponieważ jest on za blisko centrum. Jak ktoś dojedzie już tu samochodem to stwierdzi, że do centrum już niedaleko i podjadę autem. Bez wydłużenia tego ciągu jest to tramwaj typowo dla mieszańców około pętli.

[tomek_m]

Oj ostrożnie Tramwaj na Mały Płaszów to nie tylko odcinek Lipska-Mały Płaszów. To także odcinek R.Grzegórzeckie-Lipska

Miałem na myśli odcinek od skrzyżowania Lipska/Saska do pętli Mały Płaszów.

[obserwator]

To takie niespotykane że tramwaj ma mniejsze obłożenie na 2 ostatnich przystankach?

[tomaszep42]

Wg niektórych dopiero wtedy linia jest rentowna jeśli jeździ zawalona po dach od pętli do pętli