Z wiedeńskim szrotem początkowo założenie było, że pojeżdżą z 6-7 lat i na złom, ale coś tymczasowego przerodziło się w 20 lat eksploatacjiCastrosua pisze: ↑08 lut 2024, 21:57 No, ale wtedy łatwiej by było bez sentymentu się pożegnać z E1 już kilka lat temu. A nie mówić, że mamy odnowiony tramwaj i tyle kasy władowalismy, to musi teraz pojeździć by się zwróciło.
Tak samo teraz jest z GT8 z 1975 roku. Ma nowy człon, wymienione wnętrze, niski człon, to szkoda złomować, a wagon ma prawie 50 lat. Licząc, że jest ,,nowy" z TR, to pewnie dożyje 65 lat jak nie więcej.
Historia powtarza się, tak samo jak z modernizacją Wiedeńczyków.
Co do GT8 to ostatnie sprowadzone sztuki są w dobrym stanie, szczególnie podwozie czego nie można powiedzieć o Konstalach czy niektórych Pesozłomach...