Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Azory nie ruszają, ale jak widać i słychać mieszkańcy też jakoś przestali krzyczeć o ten tramwaj. Tymczasem radni i świta kolejny raz go obiecają w kampanii 2024.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Bo Azory mają przecież budować ze środków miejskich (a tych brak w kasie), a Meissnera jest budowane przez firmę prywatną, zaś miasto będzie jedynie płaciło co roku "raty".kucyk pisze: ↑15 cze 2023, 16:38 Ja się tak zastanawiam. Kolejna inwestycja tramwajowa (przez Prądnik do Mistrzejowic) ma się lada rozpocząć- chociaż jest bezboleśnie torpedowana przez wiele organizacji. Pytanie tylko dlaczego zdecydowano się na rozpoczęcie tej inwestycji? Przecież przez wiele ostatnich lat wmawiano nam, że po oddaniu tramwaju na GN rozpocznie się budowa na Azory. Mieszkańcy tych rejonów czekają na tramwaj od 50, 60 lat. Wielu z nich się tej budowy nie doczekało. Teraz nagle cisza w tym temacie. Znowu mają czekać kolejne pół wieku? To jest naprawdę żałosne.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Plus z tego, co usłyszałem od niektórych urzędników, czekają, aż zakończy się budowa torowiska na GN, bo wojewoda rzekomo nie zgadza się na wydanie ZRID, gdy zakres inwestycji nachodzi na inwestycję wciąż w budowie.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Chociaż tyle, że zrobiono rozjazdy w stronę Azorów - zawsze daje to nadzieję, że sprawa doczeka się finału.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
yhy, przypomnę że ze starej pętli Osiedle XXX PRL/Krowodrza Górka też odchodziły rozjazdy w kierunku Azorów.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Torowisko jest już gotowe pod samą pętlę na Górce Narodowej, sieć trakcyjna gotowa od Pleszowskiej do Kuźnicy K. Po przestoju w czerwcu powrócono do budowy ogromnego P&R na Górce N. Do zakończenia daleko ale widać duże postępy. Oceniam że wykonano już ok. 90 belek pionowych, 60% belek poziomych, 10% belek stropowych, 20% konstrukcji wewnętrznych, klatek, schodów, pomieszczeń. Budowa torowiska na pętli ruszy po zakończeniu prac konstrukcyjnych parkingu. Ale rozpoczęto budowę fundamentów pod słupy przy dojeździe do pętli.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
A tymczasem przy pętli KG, na nowym skrzyżowaniu, przejście dla pieszych będzie po dwujezdniowej drodze mającej dwa pasy ruchu w każdą stronę i żadnej sygnalizacji świetlnej nie przewidziano! Tyle urzędnicy gadają, że przejścia dla pieszych przez takie jezdnie powinny mieć sygnalizację lub zwężenia, a ta inwestycja robiona jest według priorytetów z ubiegłego tysiąclecia! Skrzyżowanie pomiędzy torami tramwajowymi a pętlą autobusową i osiedlem, przejście dla pieszych przez cztery pasy ruchu, sygnalizacji brak. Bezpieczeństwo pieszych i pasażerów nieistotne. Tradycyjnie to miasto ma pieszych pomiędzy pośladkami.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Ja obawiam się korków, bo będą pielgrzymki przechodziły, niczym kiedyś na Czarnowiejskiej na wysokości Parku Krakowskiego.pablo pisze: ↑18 cze 2023, 22:25 A tymczasem przy pętli KG, na nowym skrzyżowaniu, przejście dla pieszych będzie po dwujezdniowej drodze mającej dwa pasy ruchu w każdą stronę i żadnej sygnalizacji świetlnej nie przewidziano! Tyle urzędnicy gadają, że przejścia dla pieszych przez takie jezdnie powinny mieć sygnalizację lub zwężenia, a ta inwestycja robiona jest według priorytetów z ubiegłego tysiąclecia! Skrzyżowanie pomiędzy torami tramwajowymi a pętlą autobusową i osiedlem, przejście dla pieszych przez cztery pasy ruchu, sygnalizacji brak. Bezpieczeństwo pieszych i pasażerów nieistotne. Tradycyjnie to miasto ma pieszych pomiędzy pośladkami.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
A ja bardziej obawiam się tego, że na skutek korków przejście dla pieszych będzie notorycznie zablokowane. No, może z łaski, kawałek przejścia na jezdni w kierunku południowym pomiędzy dwoma autami będzie dostępny dla pieszych. Niech się przeciskają. A na jezdni biegnącej w kierunku północnym będzie początek autostrady do Zielonek, więc kto by tam na pieszych zważał. Zawsze można za plecami albo przed nosem przemknąć. Wszak po to są zaprojektowane dwa pasy ruchu. Aż dziw bierze, że drogówka zaakceptowała takie rozwiązanie, jakie utworzono.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
A świateł nie mają w planie? To przecież głupota pozwolić na taką samowolkę.pablo pisze: ↑18 cze 2023, 22:53 A ja bardziej obawiam się tego, że na skutek korków przejście dla pieszych będzie notorycznie zablokowane. No, może z łaski, kawałek przejścia na jezdni w kierunku południowym pomiędzy dwoma autami będzie dostępny dla pieszych. Niech się przeciskają. A na jezdni biegnącej w kierunku północnym będzie początek autostrady do Zielonek, więc kto by tam na pieszych zważał. Zawsze można za plecami albo przed nosem przemknąć. Wszak po to są zaprojektowane dwa pasy ruchu. Aż dziw bierze, że drogówka zaakceptowała takie rozwiązanie, jakie utworzono.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Nie widać, aby były przygotowywane sygnalizatory. Światła są tylko przy torach tramwajowych - przejazd przez torowisko i przejście przez torowisko. Te wzbudzane przez tramwaj. Na skrzyżowaniu żadnych świateł nie ma. I nie ma również widocznych oznak, by miały powstać.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Obawiam się, że z uwagi na czas trwania inwestycji, projekt na to mógł być zatwierdzany w 2019 roku albo i wcześniej. I to stąd wynika rozwiązanie „z poprzedniej epoki”…
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
A i te światła dla tramwaju są porażką - bo zamiast zastosować normalne sygnalizatory zielono-czerwone na przejściach, to zamontowano jedynie migające ostrzegawcze żółte. Skutek? Tramwaj wjeżdża rozpędzony na przystanek końcowy / rusza z początkowego, a ludzie wchodzą prosto pod koła na torowisko, "bo coś se tam miga".pablo pisze: ↑19 cze 2023, 6:19 Nie widać, aby były przygotowywane sygnalizatory. Światła są tylko przy torach tramwajowych - przejazd przez torowisko i przejście przez torowisko. Te wzbudzane przez tramwaj. Na skrzyżowaniu żadnych świateł nie ma. I nie ma również widocznych oznak, by miały powstać.
Takie migające żółte to się może sprawdzać na Ćwiklińskiej przy rondzie, gdzie z przejścia korzysta 10-20 osób / godzinę, a nie przy pętli tramwajowej z ruchem pieszym 50-100 osób / MINUTĘ.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Akurat podałeś przykład idiotyzmu w wykonaniu krakowskim.
Może takie rozwiązanie jest idealne przy tym przejściu dla pieszych. Ale sam przejazd przez torowisko przy rondzie jest jednym z najbardziej niebezpiecznych przejazdów w Krakowie. Codziennie widzę tam setki sytuacji gdy na torowisku stoją samochody próbujące wjechać na rondo od kilkudziesięciu sekund do kilku minut a w międzyczasie nadjeżdżają rozpędzone tramwaje które nie mogą jechać i muszą ostro hamować. I nie jest to wina kierowców - w końcu stoją na tym przejeździe już chwilę czasu ale nie mogą wjechać na rondo bo cały czas jest to rondo zajęte.
Taki idiotyzm ktoś w Krakowie wymyślił. Ktoś inny zatwierdził i mamy to co mamy.
A o wiecznie zawieszonej sygnalizacji na tym przejeździe nie będę już pisał - to też norma (cały czas sygnalizatory czerwone a tramwajów na horyzoncie brak). Ile to już tam było zdarzań mniej luba bardziej tragicznych? Dużo. Wiem o czym piszę bo korzystam z tego durnowatego przejazdu codziennie.
Ale w Krakowie kto się tam przejmuje takimi sprawami.
Re: Tramwaj na Górkę Narodową, do Azorów i Bronowic Wielkich
Jak napisałeś - skupiałem się wyłącznie na samym przejściu dla pieszych (których jest tutaj znikoma ilość w porównaniu do przejścia przy pętli Krowodrza Górka, gdzie co 1-2 minuty z tramwaju wysiada się po kilkadziesiąt osób i biegnie na autobusy aglo) - sprawa przejazdu dla aut to zupełnie osobna kwestiakucyk pisze: ↑19 cze 2023, 10:16 Akurat podałeś przykład idiotyzmu w wykonaniu krakowskim.
Może takie rozwiązanie jest idealne przy tym przejściu dla pieszych. Ale sam przejazd przez torowisko przy rondzie jest jednym z najbardziej niebezpiecznych przejazdów w Krakowie. Codziennie widzę tam setki sytuacji gdy na torowisku stoją samochody próbujące wjechać na rondo od kilkudziesięciu sekund do kilku minut a w międzyczasie nadjeżdżają rozpędzone tramwaje które nie mogą jechać i muszą ostro hamować. I nie jest to wina kierowców - w końcu stoją na tym przejeździe już chwilę czasu ale nie mogą wjechać na rondo bo cały czas jest to rondo zajęte.
Taki idiotyzm ktoś w Krakowie wymyślił. Ktoś inny zatwierdził i mamy to co mamy.
A o wiecznie zawieszonej sygnalizacji na tym przejeździe nie będę już pisał - to też norma (cały czas sygnalizatory czerwone a tramwajów na horyzoncie brak). Ile to już tam było zdarzań mniej luba bardziej tragicznych? Dużo. Wiem o czym piszę bo korzystam z tego durnowatego przejazdu codziennie.
Ale w Krakowie kto się tam przejmuje takimi sprawami.
Chociaż oczywiście z tym masz rację, że nie ma żadnego azylu dla aut między torami a rondem. Ale przecież jest wiele takich miejsc w Krakowie i to z jeszcze większym ruchem - ot chociażby skrzyżowanie Alej przy Muzeum Narodowym i 6/20 jadące na Cichy Kącik - masz torowisko i zaraz obok przejście dla pieszych. Jak w stronę AGH jest korek i auta wjadą już na skrzyżowanie to mają trudny wybór - albo staną przed torami i zablokują wyjazd dla aut z Piłsudskiego, albo staną na torach i zablokują tramwaj, albo staną na przejściu - oczywiście najczęściej blokują tramwaj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości