abuk pisze: ↑07 wrz 2022, 21:08
Jeżeli tylko te tęgie łby pomyślą i spróbują zrobić skorelowanie razem z 18 to dałoby się to zrobić. Przecież jeszcze przed zamknięciem pętli, o ile dobrze pamiętam, i tak ten peron z którąś linią dzieliła.
Owszem, w godzinach szczytu 18 była na jednym torze z 5 - tyle że z powodu jazdy przez zatłoczone centrum 18tki były często opóźnione po kilka minut, przez to na Towarowym były zajeżdżane przez punktualną 5 (różnica 3-4min), która na Mogilskiej miała możliwość punktualnej jazdy.
Na pętli nie było opcji wjechania na inny tor, bo 3 i 50 miały krótkie przerwy po 10-12min (więc gdyby 5 lub 18 wjechały na inny tor, żeby się przepuścić, to 3/50 byłyby zajechane). Wycofać 5 na żeberko też się nie zawsze dało, bo często stała tam rezerwa.
Skutkowało to więc tym, że 18 wyjeżdżała z Krowodrzy opóźniona około 3 minut - a na Stradomiu miała właśnie 3 minuty odstępu do 52. Rzecz jasna po drodze z tego -3 robiło się nawet -5 czy -6, więc wspomniane 52 zajeżdżało 18tkę. I na Makach na dużym torze 52, a na małym 11+17 z przerwami po 15min. Więc 18 znowu wyjeżdżała opóźniona jakieś 4-5minut - i dopiero teraz po 1.5 kółka miała spokój na Krowodrzy (bo dana brygada 18 miała 5tkę za sobą co drugie kółko).
Dzielenie toru przy linii z f-7,5 ma sens tylko wtedy, jeśli na drugim końcu ma ona swoją własną pętlę (tak jak np. 50 na Kurdwanowie/Borku), wtedy przy zajechaniu z jednej strony, na drugim końcu może wyjechać punktualnie. W przeciwnym wypadku jest spora szansa, że motorowy będzie jeździć w kółko na opóźnieniu (a pasażerowie się wściekać "jakie to MPK jest niepunktualne").
impuls pisze: ↑07 wrz 2022, 23:28
Przed oddaniem tramwaju na Górkę a po uruchomieniu już na Krowodrzę istnieje ciekawe rozwiązanie technologiczne, powodujące, że wszystkie cztery linie się zmieszczą. Chodzi o ostatni przystanek, aby był nie na pętli, tylko ten przy Fieldorfa Nila. Wówczas pętla się jakby powiększa do czasu oddania Górki. Tramwaje mogą stać przed podwójnym przystankiem dla wysiadających na pętli Krowodrza G. jeszcze nie uruchomionym. A później podstawiać się do podwójnych przystanków dla wsiadających. Wtedy może na pętli być nawet dziesięć pociągów i jest podwójne układanie pojazdów. Podczas wjazdu na perony dla wysiadających przy pętli (nie uruchomione dla pasażerów) i na perony dla wsiadających.
Pytanie czy na samej pętli będą jakieś "przejazdówki" pomiędzy jednym a drugim torem - w sensie wjeżdżasz wagonem na prawy tor, a pośrodku pętli masz zwrotnicę i możesz wybrać czy zostajesz na prawym czy chcesz przejechać na lewy (i analogicznie z lewego toru taka sama zwrotnica).
Jeśli takiej opcji nie będzie i zostanie tylko jak na każdej obecnej pętli (wjechałeś na lewy tor, więc wyjeżdżasz z lewego, a na prawy - z prawego), to nic to nie pomoże przy zajechaniach.