www.forum.pkk.net.pl
https://forum.pkk.net.pl/
"2" jeździło co 10 minut? Sami zawsze chcecie ją ciąć.
Tak, od małej marszrutyzacji (2012) do otwarcia Estakady (2015) "2" miała całodzienne ~f=10. Przy czym to "całodzienne" trwało dość krótko - bodajże do godz. 16. Jak kiedyś liczyłem, to miała niewiele więcej kursów niż linie z ~f=10/20 które miały dłuższy szczyt popołudniowy.
Tu chodzi o to, że w zamian nie dano tych kursów na innej salwatorskiej linii - po prostu je zabrano.
To akurat nie sądzę by przeszło, bo między Bieńczycami a Piastów oznaczałoby to dziwny takt ~f=10 w szczycie, przy wszystkich liniach tramwajowych jeżdżących z ~f=15. Choć kto ich tam wie.pasazer_mobilisu pisze: ↑02 lip 2020, 16:46Na Hucie jeszcze jest "52" - zdecydowanie za często jeździ do pętli Os. Piastów, można skrócić co drugi kurs do pętli Bieńczyce.
Przecież teraz nic jeździ co 15 minut.Kaszmir pisze:To akurat nie sądzę by przeszło, bo między Bieńczycami a Piastów oznaczałoby to dziwny takt ~f=10 w szczycie, przy wszystkich liniach tramwajowych jeżdżących z ~f=15. Choć kto ich tam wie.
W teorii analogicznie można by było skrócić niektóre kursy którejś linii bieżanowskiej do pętli "Prokocim". Oszczędność prawdopodobnie podobna, a cięcie moim zdaniem dla mieszkańców mniej uciążliwe.pasazer_mobilisu pisze: ↑02 lip 2020, 16:46"2" jeździło co 10 minut? Sami zawsze chcecie ją ciąć.
Na Hucie jeszcze jest "52" - zdecydowanie za często jeździ do pętli Os. Piastów, można skrócić co drugi kurs do pętli Bieńczyce.
Po wakacjach ma wrócić ~f=7,5/15.
Swego czasu jak na Bieżanowie bywałem, to z pętli tramwaj odjeżdżał z maksymalnie kilkunastoma pasażerami. Tam zwyczajnie mało komu jest po drodze. Ludzie dosiadali na następnych przystankach, począwszy od Ćwiklińskiej.pasazer_mobilisu pisze: ↑02 lip 2020, 18:49 Działałoby to podobnie, ale nie wiem jak wyglądają tam napełniania na pętli i początkowych przystankach? Gdy pojawiał się wątek przepełnionych tramwajów na Bieżanów niektórzy mówili, że już na pętli jest sporo pasażerów. Tymczasem na OP są zawsze wolne siedzące. Oczywiście rzadziej jeżdżący tramwaj to mniej atrakcyjna oferta KMK i upierdliwe przesiadki, ale w porównaniu z u...cięciem 194 i roz...biciem 184 na dwie linie to nie są to aż tak niewygodne dla pasażerów zmiany.
https://www.facebook.com/kosekjakub/pho ... 029210641/Na spotkaniu w Zarząd Inwestycji Miejskich w Krakowie ustaliliśmy:
* Między 20 a 24 lipca odbędzie się spotkanie on-line, podczas którego:
---> Zostaną przedstawione planowane zmiany organizacji ruchu
---> Zostaną zebrane pierwsze pytania i zgłoszenia mieszkańców
---> Zostanie przedstawiony harmonogram spotkań informacyjnych
* Od 13 lipca zostanie zawężona ul. Opolska. Zostaną 2 pasy ruchu w każdym kierunku. Organizacja ta będzie obowiązywać przez etap 0 inwestycji.
* Etap 0 to prace przygotowawcze (pomiary geodezyjne, oczyszczenie terenu, przygotowanie zaplecza budowy).
Z tego, co wiem pętla na Prokocimiu jest o wiele starsza niż istniejący w jej pobliżu blok. Nie podoba się, że piszczy - trzeba było mieszkania nie kupować. Zresztą mieszkańcy wyżej wspomnianego bloku dostaliby wtedy możliwość wejścia do tramwaju bezpośrednio po wyjściu z budynku, co np. zimą powinno ich ucieszyć. Przypominam, że na wielu zakrętach niebędących pętlami tramwaje również niemiłosiernie piszczą (przykładowo - ul. Nowosądecka pomiędzy przystankami Dauna oraz Bieżanowska) i nikt jakoś nic z tym nie robi.sorig pisze: ↑02 lip 2020, 23:40Swego czasu jak na Bieżanowie bywałem, to z pętli tramwaj odjeżdżał z maksymalnie kilkunastoma pasażerami. Tam zwyczajnie mało komu jest po drodze. Ludzie dosiadali na następnych przystankach, począwszy od Ćwiklińskiej.pasazer_mobilisu pisze: ↑02 lip 2020, 18:49 Działałoby to podobnie, ale nie wiem jak wyglądają tam napełniania na pętli i początkowych przystankach? Gdy pojawiał się wątek przepełnionych tramwajów na Bieżanów niektórzy mówili, że już na pętli jest sporo pasażerów. Tymczasem na OP są zawsze wolne siedzące. Oczywiście rzadziej jeżdżący tramwaj to mniej atrakcyjna oferta KMK i upierdliwe przesiadki, ale w porównaniu z u...cięciem 194 i roz...biciem 184 na dwie linie to nie są to aż tak niewygodne dla pasażerów zmiany.
Przypominam że jak tylko na pętli w Prokocimiu pojawi się tramwaj, to od razu są skargi "panie bo piszczy" od mieszkańców sąsiedniego bloku
Absolutnie bym się nie zdziwił gdyby tak zostało zrobione. Jak w zeszłym roku korzystałem z tej linii prawie codziennie o różnych porach to zawsze było sporo miejsca, nawet w szczycie i nawet w wiedeńcach.pasazer_mobilisu pisze: ↑02 lip 2020, 16:46 Na Hucie jeszcze jest "52" - zdecydowanie za często jeździ do pętli Os. Piastów, można skrócić co drugi kurs do pętli Bieńczyce.
W idealnej sytuacji chciałbym zobaczyć wydłużenie 19 – od ronda Grzegórzeckiego nie pokrywa się ani z 50 ani z 18, więc daje całodzienny dostęp do nowych obszarów. W praktyce raczej nie oczekuję więcej niż szczytówki jeśli w ogóle.Kaszmir pisze: ↑02 lip 2020, 10:18 Swoją drogą, w 2016 mieliśmy przecieki że rozważano by skierować do Górki Narodowej "18", "50", i może ew. jeszcze trzecią linię (jednak nie "3" i nie "5", te były planowane dla Azorów). Oczywiście to były tylko plany, do tego cztery lata temu, a i ekipa urzędników się od tego czasu zmieniła. Niemniej ciekawe, czy obecna ekipa trzyma te plany.
Ja to rozumiem, Ty to rozumiesz, ale są tacy którzy nie mogą tego przebolećZ tego, co wiem pętla na Prokocimiu jest o wiele starsza niż istniejący w jej pobliżu blok. Nie podoba się, że piszczy - trzeba było mieszkania nie kupować.
A będąc wystarczająco up*erdliwym, można wymóc brak użytkowania Prokocimia, co zresztą ma miejsce.https://lovekrakow.pl/aktualnosci/sciez ... 36646.htmlZapytaliśmy w urzędzie, czy oznacza to, że miasto zrezygnowało z budowy linii tramwajowej. Iwona Romańska z Zarządu Inwestycji Miejskich zapewnia, że tak się nie stało i jako argument podaje, że w tym roku udało się już uzyskać decyzję środowiskową dla tej inwestycji. Równocześnie przyznaje, że budowa linii tramwajowej nie jest ujęta w prognozie finansowej miasta. Dodajmy, że linia ta ma być przedłużeniem linii na Azory, która jeszcze nie zdążyła powstać.