Komunikacja miejska w 2024 roku
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Czyli najmocniej trakcja tramwajowa oberwała.. Autobusy poza kilkoma liniami wyszła nie najgorzej. Aczkolwiek uważam, że mimo tego że uczniowie stanowią pewien procent KM, nie powinno się tak drastycznie ciąć połączeń wobec osób pracujących. Tłoczenie ich, bądź zmniejszanie częstotliwości zdecydowanie zniechęca do korzystania z usług transportu zbiorowego, odbija się pozytywnie w budżecie miasta, ale za to negatywnie na naszym zdrowiu i środowisku. Generuje to kolejne pojazdy na naszych zakorkowanych drogach.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Najbardziej zastanawia mnie dlaczego cięcia autobusowe zaczynają się w poniedziałek, a tramwajowe w sobotę oraz dlaczego kończą się odpowiednio w niedzielę i piątek
PS. Czy któraś linia jest zawieszona w dni wolne?
PS. Czy któraś linia jest zawieszona w dni wolne?
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Moim zdaniem nieco przesadzacie. Czy faktycznie popyt w okresie ferii zimowych jest na tyle wysoki, żeby utrzymywać ofertę na poziomie porównywalnym ze zwykłym okresem w roku? Moim zdaniem spada na tyle, że ograniczenia i to wcale nie symboliczne są potrzebne, żeby nie marnotrawić na pustawe przebiegi pieniędzy, których w skali miasta brakuje.
A co byś zaproponował osobiście, skoro uważasz że te są za duże? Zauważ, że żadna linia tramwajowa, nawet "16" albo "44" nie ma zostać zawieszona, mimo ograniczonej, choć nie drastycznie częstotliwości wszystkich naraz. W przypadku autobusów to by nie przeszło, za dużo zachodu na dwa tygodnie ze zmianą wszystkich rozkładów, moim zdaniem.fysztof pisze:Małe...? Cała siatka tramwajowa z f=7,5/15 schodzi na f=10/20... "50" dwa razy rzadziej w szczycie(!). Rozumiem, że wg ZTP połowa pasażerów tej linii to uczniowie??? Strasznie 'wyrośnięci' w takim razie muszą być, bo jakoś inaczej to widzę.
Podobnie "179" - ubita o połowę. Znowu, rozumiem że połowa pasażerów tej linii to podstawówka i liceum/technikum??? Żenada.
"494" to też typowo 'uczniowska' relacja...
Ordynarne cięcia nie wiadomo który raz.
"50" - a czy f~7.5 nie byłoby gorsze niż f~10? Żadnej sensownej koordynacji, na Górce Narodowej jazda z 8 minutowymi dziurami razem z "18". f~10 na "50", jeśli będzie zapewniona odpowiednia jakość obsługi (Krakowiaki, mam nadzieję!!!) jest lepsza niż f~7.5.Kaszmir pisze: ↑31 sty 2024, 9:31 "179" to teraz podstawa km dla rejonów Kurdwanowa daleko od tramwaju. Ścięcie rozkładu o połowę, serio? To jako "rekompensata" dla Kurdwanowa za pocięcie linii "50" o połowę?
"494" tylko w szczycie? Czyli dostajemy podobny absurd co na "182/482" - w szczycie autobus co 7,5 minuty, poza szczytem co 20 czyli blisko trzykrotnie rzadziej. No jednak komu robi różnicę czy autobus jedzie co parę minut, czy co dwadzieścia, prawda? I to na Klinach gdzie mieszka kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców, Miasto twierdzi że będzie tramwaj, premetro, itd. a zostawia ludzi... z autobusem co 20 minut.
I jeszcze zawieszenie "189". Zabrano połowę kursów "502", linia "189" miała być jakąś częściową rekompensatą. Teraz nie będzie ani jednego, ani drugiego Plac Centralny zostaje bez autobusu (nie każdy ma blisko do al. Róż). Pilotów bez połączenia w stronę Alej (mieszkańcy walczyli o to, jednak kto by się przejmował).
Fakt, w przypadku "179" to obcięcie o połowę, jednak jeszcze niedawno linia jeździła z f~10 w szczycie. Być może powrót do takiej częstotliwości na ferie to byłoby lepsze rozwiązanie, w końcu nie musi mieć ona (mogę się mylić) ścisłej koordynacji z innymi. Tak samo "194" i "494", czy uważasz że lepsze by było np. sumaryczne f~10/15 na obu liniach? Tutaj chyba nie bardzo. No to jak? W ogóle nie przycinać? Łatwo się mówi - ale co w takim razie przyciąć?
Prawie każde połączenie autobusowe, nie będące linią wspomagającą zapewnia jakąś relację, która jest ważna. Jeśli nie ograniczać "189" albo "494", to co? Zawiesić "511" i "482" albo "425"? Bo jakieś czasowe ograniczenia moim zdaniem jednak warto wprowadzić.
W 2022 roku ferie przypadały na drugą połowę stycznia. W tym roku zbiegają się w czasie z przerwą międzysemestralną największych krakowskich uczelni. I studentów i uczniów nie ma. Stąd moim zdaniem nieco większe ograniczenia.Kaszmir pisze: ↑31 sty 2024, 9:31 Dla porównania - komunikat feryjny z 2022 (link). "50" ścięta tylko w szczycie i z f5 do f7,5 (nie do f10), a przecież wtedy miała trasę krótszą z obu stron więc mniej pasażerów. Na bank będzie tłok. Do tego były zawieszone "74" i "17" (wtedy szczytówka, zamiast "19") i... tyle. Pozostałe tramwaje normalnie f7,5/15.
I do tego wszystkiego należałoby wziąć pod uwagę aspekt ludzki - motorniczowie i personel też mają dzieci - może chcieliby pojechać z nimi na ferie? Jak nie będzie ograniczeń, mniej dostanie urlopy.
- pasazer_mobilisu
- Ekspert
- Posty: 1406
- Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Już mogliby zostawić "189", a zawiesić "482". Ta pierwsza zapewnia jakieś unikalne relacje, "482" żadnych. No i poza szczytem z dworca byłoby coś więcej niż "182" co 20 minut. Znowu robią dziadostwo, bo taniej wyszło zostawić linie jeżdżącą tylko w szczycie, a zawiesić cakotygodniową :/
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Co oni się tak uczepili tego "189", że ciągle go uwalają.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Wczorajsze popołudniowe godziny, zrzut z aplikacji "KrkPodRęką" dla przystanku Beskidzka (linie "174" i "179"). Skromniutkie opóźnienia w wykonywaniu kursów - ~40 minut dość powszechne, a i takie kwiatki jak 102 minuty, 97 minut czy 79 minut można zauważyć (wszystkie na "179"!). Kumulowanie tych opóźnień z pewnością generowało solidne dziury między kolejnymi podjazdami linii na przystanek.
Całe szczęście, że w czasie ferii będą "zmniejszone potrzeby przewozowe" i dzięki ZTP z definicji zniknie co drugi kurs z tej linii, bo... A nie, czekaj, mieszkańcy jednak będą nadal dojeżdżać do pracy i chcieć wrócić do domu...
Całe szczęście, że w czasie ferii będą "zmniejszone potrzeby przewozowe" i dzięki ZTP z definicji zniknie co drugi kurs z tej linii, bo... A nie, czekaj, mieszkańcy jednak będą nadal dojeżdżać do pracy i chcieć wrócić do domu...
- Załączniki
-
- screenshot.jpg (43.9 KiB) Przejrzano 1169 razy
- Zorza Polarna
- Znawca
- Posty: 159
- Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
- Lokalizacja: Kobierzyn
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Czyli wg ZTP zniknie każdy kurs który się spóźniał i będą jeździć tylko te które mają mniejsze opóźnienia..... Geniaalne..... Naprawdę najlepsi stratedzy pracują w ZTP
Kobierzyn im my <3
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
To jest nagminne:
Na "179" to nawet nikt się nie bawi w regulowanie odjazdów z Kurdwanowa. Potrafią po 3 autobusy naraz wyjechać, czy jak w tej sytuacji 6 z 7 zawróciło i dalej realizowało kursy, a pasażerowie na drugim końcu trasy poczekają. Gdzie w tym przypadku zasada, że kurs spóźniony więcej niż częstotliwość jest traktowany jako następny odjazd?
Na "179" to nawet nikt się nie bawi w regulowanie odjazdów z Kurdwanowa. Potrafią po 3 autobusy naraz wyjechać, czy jak w tej sytuacji 6 z 7 zawróciło i dalej realizowało kursy, a pasażerowie na drugim końcu trasy poczekają. Gdzie w tym przypadku zasada, że kurs spóźniony więcej niż częstotliwość jest traktowany jako następny odjazd?
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Ze "179" jest jeszcze ten problem, że MPK przycięło postoje na Dworcu Głównym gdzie linia popołudniu ma tylko... 7 minut przerwy. Tyle to autobus potrafi stać na samej Warszawskiej w drodze do pętli, a gdzie miejsce na opóźnienia z reszty trasy, w tym choćby z Bonarki?
Pytanie, czy sieć tramwajowa powinna w ogóle schodzić do f10/20. Dawniej tego nie było. Uważam, że trzeba było zostać przy f7,5/15, nawet kosztem zawieszenia na dwa tygodnie części linii wspomagających.
2020 -> 20/14 ("164", "169", "179", "184")
2022 -> 15/11 ("164", "169", "179")
2024 -> 12/9 ("164", "169", "179")
"179" przejęło pasażerów nie tylko zabranego "184", lecz również pociętych "164" i "169". Ta linia przy dawnym f12 słynęła z tłoku, co będzie przy f15/20?
W tym roku "172/572" zostają bez zmian. Można było zostawić f20 na każdej (w 2023 było samo "172" z f15, więc i tak byłoby więcej kursów/h). Co nawet miałoby zaletę bo wtedy można zsynchronizować "172" ze "138".
Zgadzam się też, że wobec zostawienia "132", lepiej było zawiesić "482" niż "189". Co mają powiedzieć pasażerowie z placu Centralnego, choćby z osiedli Centrum A albo E? Mają podchodzić sobie do Al. Przyjaźni albo nawet Os. Zgody?
Na innych liniach można było wprowadzić ograniczenia, lecz nie tak duże. Zejście wieczorem na "179" z f10 do f20 (np. po godz. 20), czy np. zawieszenie "494" po godz. 20 (czyli podobnie, na głównym ciągu "x94" wieczorem f20 zamiast f10) to też oszczędności.
Myślę, że większość by się zgodziła że jakieś ograniczenia są uzasadnione. Chodzi jednak o ich skalę. Tu znów warto wspomnieć, że dawniej takich cięć nie było, tak w 2022 (jeszcze koniec pandemii) czy w latach przed 2020. Duże cięcia zaczęto w zeszłym roku, zasłaniając się brakiem 300 mln budżecie. Teraz podobno budżet jest lepszy, tworzy się nowe linie, obiecuje kolejne... to jak to jest?
Rok temu w ferie, przy f10, kilkukrotnie jechałem przyciśnięty do drzwi w "50" i byłem świadkiem jak ludzie na Zabłociu, r. Grzegórzeckim czy r. Mogilskim zostawali na przystankach. A teraz trasa "50" jest jeszcze dłuższa, czyli pasażerów może być tym więcej. Na plus że nie będzie zawieszane "49", jednak wg mnie to nie rozwiąże problemu.
Pytanie, czy sieć tramwajowa powinna w ogóle schodzić do f10/20. Dawniej tego nie było. Uważam, że trzeba było zostać przy f7,5/15, nawet kosztem zawieszenia na dwa tygodnie części linii wspomagających.
Na Woli Duchackiej, na przestrzeni kilku lat, jest coraz gorzej. Liczby kursów/h (szczyt, międzyszczyt) w ferie do centrum:
2020 -> 20/14 ("164", "169", "179", "184")
2022 -> 15/11 ("164", "169", "179")
2024 -> 12/9 ("164", "169", "179")
"179" przejęło pasażerów nie tylko zabranego "184", lecz również pociętych "164" i "169". Ta linia przy dawnym f12 słynęła z tłoku, co będzie przy f15/20?
Na Klinach, zamiast zawieszać "494" poza szczytem, można było ograniczyć "136" które pełni tam mniejszą rolę. Na Kobierzyńskiej i tak jest "196" oraz "106".
W tym roku "172/572" zostają bez zmian. Można było zostawić f20 na każdej (w 2023 było samo "172" z f15, więc i tak byłoby więcej kursów/h). Co nawet miałoby zaletę bo wtedy można zsynchronizować "172" ze "138".
Zgadzam się też, że wobec zostawienia "132", lepiej było zawiesić "482" niż "189". Co mają powiedzieć pasażerowie z placu Centralnego, choćby z osiedli Centrum A albo E? Mają podchodzić sobie do Al. Przyjaźni albo nawet Os. Zgody?
Na innych liniach można było wprowadzić ograniczenia, lecz nie tak duże. Zejście wieczorem na "179" z f10 do f20 (np. po godz. 20), czy np. zawieszenie "494" po godz. 20 (czyli podobnie, na głównym ciągu "x94" wieczorem f20 zamiast f10) to też oszczędności.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Póki co tylko tramwajowe zdaje się. W autobusach na razie bez nowych rozkładów.Kaszmir pisze: ↑02 lut 2024, 15:52 Pojawiły się rozkłady na ferie: https://rozklady.mpk.krakow.pl/?lang=PL ... d=20240210
A myślisz, że kogoś w urzędzie to obchodzi...? Będzie to co zwykle, czyli tyłem do pasażera: pchaj się albo czekaj na następny kurs.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Zostawcie w spokoju 482, 189 i inne linie, nawet 156 dla tych kilka kursów. Jeśli chcą szukać oszczędności to może niech zwolnią parę osób w ZTP, zwłaszcza te odpowiedzialne za kretyńskie zmiany nazw przystanków, przebiegu linii.
Taka niestabilność rozkładów a co więcej tras linii powoduje, że ludzie nie chcą jeździć komunikacją jeśli ktoś nie musi. Kto normalny wybierze komunikację jeśli np. 139 było co 10 minut i nagle skrócone i zmniejszona częstotliwość o połowę?
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Lepiej nie przedstawiać dowodów rzeczowych, na tak gigantyczne opóźnienia na linii 179, bo zaraz ktoś wpadnie na rozwiązanie jak przy linii 139, w celu eliminacji opóźnień.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Najbardziej to będę się śmiał (przez łzy) jak przy tych pociętych rozkładach w ferie na takim 139 czy 179 wyjedzie solówka jako AR.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość