22.02.2025
: 23 lut 2025, 16:21
Pod Bonarką w soboty wieczorami jest słabo. Sytuacja z wczoraj:
W stronę r. Matecznego odjeżdżają cztery linie. Wieczorami f30 więc średnio powinien być kurs co 7-8 minut. W praktyce jest gorzej. O 18:40 odjeżdża "144", potem dopiero 18:53 jest "179" i chwilę później "173" o 18:56. Niby 13 minut odstępu to niedużo, jednak tam w soboty jest stały dopływ ludzi i zbierają się tłumy. Gdy przyjechał "179" (2-3 minuty spóźniony, więc przerwa w praktyce wyniosła kwadrans), peron był pełny, do tego stopnia że ludzie przechodzili po jezdni. Autobus odjechał zapełniony, cześć osób zrezygnowała z jazdy choć gdyby pasażerowie się bardziej ścieśnili to jeszcze trochę ludzi by weszło.
W stronę r. Matecznego odjeżdżają cztery linie. Wieczorami f30 więc średnio powinien być kurs co 7-8 minut. W praktyce jest gorzej. O 18:40 odjeżdża "144", potem dopiero 18:53 jest "179" i chwilę później "173" o 18:56. Niby 13 minut odstępu to niedużo, jednak tam w soboty jest stały dopływ ludzi i zbierają się tłumy. Gdy przyjechał "179" (2-3 minuty spóźniony, więc przerwa w praktyce wyniosła kwadrans), peron był pełny, do tego stopnia że ludzie przechodzili po jezdni. Autobus odjechał zapełniony, cześć osób zrezygnowała z jazdy choć gdyby pasażerowie się bardziej ścieśnili to jeszcze trochę ludzi by weszło.