Platforma Komunikacyjna Krakowa

Latarnie uliczne ponownie będą się świecić całą noc – zdecydował Zarząd Dróg Miasta Krakowa.
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/krako ... 36074.html

Dodaje, że od poniedziałku zacznie się proces przeprogramowywania zegarów. W ocenie urzędnika, operacja zajmie ok. tydzień. Prace rozpoczną się od centrum Krakowa.

6 pracowników technicznych Muzeum Narodowego ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Gmach Główny pozostaje zamknięty do odwołania.
https://mnk.pl/aktualnosci/wazna-informacja

Kraków. Pracownicy MPK zakażeni koronawirusem
https://wiadomosci.onet.pl/krakow/krako ... em/xcs30kq

Testy potwierdziły obecność wirusa SARS-CoV-2 u trzech pracowników MPK w Krakowie. – W każdym z tych przypadków było to spowodowane kontaktem z osobami spoza miejsca pracy - poinformował rzecznik Marek Gancarczyk.

"„Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Krakowie prosi pasażerów, którzy w dniu 7 lipca 2020 r. podróżowali autobusem linii 503 relacji Nowy Bieżanów Południe – Górka Narodowa Wschód o godz. 11:15 oraz pasażerów podróżujących linią 252 relacji os. Podwawelskie – Kraków Airport około godz. 11:40 o niezwłoczny kontakt z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Krakowie.”

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Krakowie informuje, ze u jednego z pasażerów podróżujących tymi autobusami rozpoznano COVID-19, w związku z powyższym wszyscy pasażerowie podróżujący ww. autobusami powinni skontaktować się z tutejszym organem pod wskazane numery telefonów: 602 347 817, 12 684 40 33″."

Dzisiaj w Radiofonii 100,5 FM mówili o studencie AGH, który wynalazł patent na otwieranie drzwi w dobie koronawirusa w pojazdach KM.

Łukasz pisze: ↑07 sie 2020, 13:52 Dzisiaj w Radiofonii 100,5 FM mówili o studencie AGH, który wynalazł patent na otwieranie drzwi w dobie koronawirusa w pojazdach KM.

A coś więcej? Trzeba kopnąć w drzwi żeby się otworzyły czy może jakiś inteligentny system wykrywający pasażerów? Jeśli to drugie to coś takiego opisane jest już na https://www.solarisbus.com/pl/serwis-i-uslugi/antywirus

Łukasz pisze:Dzisiaj w Radiofonii 100,5 FM mówili o studencie AGH, który wynalazł patent na otwieranie drzwi w dobie koronawirusa w pojazdach KM.

Coś dzwoni ale nie wiadomo gdzie. Ów rzekomy patent jest do otwierania drzwi w budynkach oraz do trzymania się rurek w pojazdach KM. Tak przynajmniej twierdzi twórca, który chce na tym zbić interes - moim skromnym zdaniem jest to kolejny bezużyteczny kawałek plastiku który wyląduje w oceanie i będą się nim dławić delfiny.

https://www.facebook.com/239574985661/p ... 346140662/

Przecież to jest głupota w najczystszej postaci, na której on chce zrobić biznes.
W KM to maski na nos (a nie tylko na usta), a nie jakieś cyrki z niedotykaniem poręczy.

Wonsz_w_pomidorach pisze: ↑07 sie 2020, 15:13 Przecież to jest głupota w najczystszej postaci, na której on chce zrobić biznes.

Dokładnie tak, zresztą patrząc na zdjęcia wygląda to bardzo ale to bardzo niewygodnie by trzymać się jednym palcem.

Wonsz_w_pomidorach pisze: ↑07 sie 2020, 15:13W KM to maski na nos (a nie tylko na usta), a nie jakieś cyrki z niedotykaniem poręczy.

Plus częsta dezynfekcja rąk. Niepokoi mnie ile osób nosi źle maski, w szczególności właśnie nie zasłaniając nosa. Jaki tego sens?

Tymczasem wczoraj padł "kolejny kolejny" rekord liczby zakażeń - ponad 800...

pasazer_mobilisu pisze: ↑07 sie 2020, 19:02Dokładnie tak, zresztą patrząc na zdjęcia wygląda to bardzo ale to bardzo niewygodnie by trzymać się jednym palcem.

Mam podobne odczucie. Przecież to prościej wziąć rękawiczkę / szmatkę z domu i owijać nią poręcze.

pasazer_mobilisu pisze: ↑07 sie 2020, 19:02

Wonsz_w_pomidorach pisze: ↑07 sie 2020, 15:13 Przecież to jest głupota w najczystszej postaci, na której on chce zrobić biznes.

Dokładnie tak, zresztą patrząc na zdjęcia wygląda to bardzo ale to bardzo niewygodnie by trzymać się jednym palcem.

Wygoda to jedno, a bezpieczeństwo to drugie. Realna śmiertelność koronawirusa to zapewne jakiś ułamek promila. Co do UNIKEY - moim zdaniem dosyć prawdopodobne jest, że przy gwałtownym hamowaniu/kolizji mógłby on nie zdać egzaminu tak dobrze, jak gumowy uchwyt/poręcz. Obawiam się, że przy gwałtownym uderzeniu głową w podłogę tramwaju szansa na śmierć jest kilkudziesięciokrotnie większa niż w przypadku COVID-19. Jak pisali przedmówcy - do otwierania drzwi gadżet jak najbardziej. Do poręczy w KM - zdecydowanie nie.

PASAŻEROWIE SKARŻĄ SIĘ DO MPK, ŻE CZĘŚĆ PODRÓŻUJĄCYCH NIE ZASŁANIA UST I NOSA
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/kr ... st-i-nosa/

W poniedziałek od godz. 8 go godz. 16 policja i inspektorzy MPK przeprowadzili 41 kontroli w 13 liniach tramwajowych (3, 4, 8, 9, 11, 12, 18, 20, 24, 50, 52, 70, 74); za brak zasłoniętych ust lub nosa pouczono 25 osób. Osoby bez maseczek były dodatkowo wypraszane z pojazdu.

Ech, czyli kolejna akcja która nic nie da. Jeśli kończy się tylko na pouczeniach (straszne!) i wypraszaniu z pojazdu (łoo, mega straszne!) to ciężko oczekiwać, by ktokolwiek się przejął. Tym bardziej, że to już kolejna taka akcja, poprzednia też zakończyła się na pouczeniach.

Koronawirus. Szumowski zapowiada zmiany w transporcie publicznym. Dla dobra uczniów
https://www.transport-publiczny.pl/mobi ... 65619.html

– Transport publiczny jest na pewno wyzwaniem. Zespół zarządzania kryzysowego pracuje nad rozwiązaniami na jesień, kiedy w transporcie publicznym będzie więcej osób. Jednocześnie w Polsce w stosunku do innych krajów mamy obostrzenia dość rygorystyczne, a już w powiatach żółtych i czerwonych te obostrzenia są daleko idące – podkreślał były minister.

Oby tylko nie dobito km. Jak słusznie zauważono w artykule, nie było dotąd jakichś dużych ognisk w transporcie publicznym.

Inna sprawa, że nawet dotychczasowymi obostrzeniami jakoś mało kto się przejmuje - nie ma kursu żeby nie było osoby która nie nosi maski albo nosi ją źle (niezasłanianie nosa!) - a MPK wraz z Policją niby robią kontrole, lecz kończy się tylko na upomnieniach. Może najpierw warto zająć się egzekwowaniem obecnych ustaleń?

Kaszmir pisze: ↑21 sie 2020, 9:05 Koronawirus. Szumowski zapowiada zmiany w transporcie publicznym. Dla dobra uczniów
https://www.transport-publiczny.pl/mobi ... 65619.html

– Transport publiczny jest na pewno wyzwaniem. Zespół zarządzania kryzysowego pracuje nad rozwiązaniami na jesień, kiedy w transporcie publicznym będzie więcej osób. Jednocześnie w Polsce w stosunku do innych krajów mamy obostrzenia dość rygorystyczne, a już w powiatach żółtych i czerwonych te obostrzenia są daleko idące – podkreślał były minister.

Oby tylko nie dobito km. Jak słusznie zauważono w artykule, nie było dotąd jakichś dużych ognisk w transporcie publicznym.

Inna sprawa, że nawet dotychczasowymi obostrzeniami jakoś mało kto się przejmuje - nie ma kursu żeby nie było osoby która nie nosi maski albo nosi ją źle (niezasłanianie nosa!) - a MPK wraz z Policją niby robią kontrole, lecz kończy się tylko na upomnieniach. Może najpierw warto zająć się egzekwowaniem obecnych ustaleń?

Paranoja. Skoro przywracamy "normalność" - uczniowie do szkół, ludzie do pracy, na koncert i na siłownię, jest tak super i rząd cudownie działa - to musimy tą "normalność" przywrócić wszędzie, czyli również (a może i przede wszystkim w km). A te zapowiedzi śmierdzą mi ograniczeniem liczby pasażerów.

Problem z niezasłanianiem nosa i nienoszeniem maseczek jest efektem opowiadania, że raz: nie chronią one nas, tylko innych przed nami ("Co mi tam inni") i powtarzania z uporem maniaka, że dotyka tylko seniorów. To generalnie prawda, ale jak widać kultura jest u nas w społeczeństwie na tak niskim poziomie, że narażenie kogoś innego, starszego na chorobę (być może ciężki przebieg i śmierć w męczarniach) nie jest wystarczającym powodem, żeby schować nomen omen czubek swojego nosa pod maskę.

Kraków. Urządzenia do dezynfekcji dłoni w tramwajach i autobusach? Zdaniem urzędu doprowadziłyby do... zgromadzeń
https://krakow.naszemiasto.pl/krakow-ur ... c1-7978501

Prezydent odpowiedział radnemu Gibale, że MPK w Krakowie, jak również prywatny operator części autobusów firma Mobilis, nie planują zakupu i montażu w pojazdach urządzeń do dezynfekcji rąk. "Wskazać należy, że konieczność podchodzenia do takich urządzeń skutkowałaby gromadzeniem się większej liczby osób w jednym miejscu, co przeczy możliwości zachowania dystansu społecznego, zgodnie z obowiązującym reżimem sanitarnym oraz obostrzeniami związanymi z pandemią" - poinformował prezydent w odpowiedzi na interpelację.

W Poznaniu jakoś się dało. Nie ma jednak co się oszukiwać, chodzi o kasę.