Łukasz pisze: 26 sty 2021, 7:37
To jak to jest z tymi nazwami ulic jak: Dworcowa, Mrozowa, Wlotowa, Miodowa?
A co ma być? Zwyczajne ulice i nie doszukiwałbym się w nich żadnego powiązania z radzieckimi personami. Doszukiwanie się w tych nazwach takiego związku jest spowodowane tym, że niektóre przymiotniki w języku polskim przyjmują taką formę jak rzekome nazwiska radzieckie w formie dopełniacza. W tym przypadku nie złorzeczyłbym na język polski i nie zmieniał na siłę tych nazw ulic, gdyż nie gloryfikują one nikogo. Są to po prostu neutralne nazwy utworzone od obiektów czy przedmiotów, takich jak dworzec, miód, kwiaty itd.
Oficjalnie, w rejestrze, jak i na tablicach, ulica Dworcowa jest ulicą Dworcową, a nie Nikołaja Dworcowa. W przeciwnym wypadku byłoby to odpowiednio dopisane na tablicy z nazwą ulicy. Zresztą, ulica Dworcowa otrzymała swoją nazwę jeszcze przed II Wojną Światową, w 1925 roku, a sam Nikołaj Dworcow urodził się w roku 1917, czyli gdy nadawano nazwę tej ulicy miał 8 lat, a jego pierwsze wydane opowiadanie "Belchik" pochodzi z czasów, gdy był studentem. Pomijając sam fakt, że z reguły nie przydziela się patronatu ulicom osobom żyjącym, to wątpię, aby ktokolwiek wpadł na to, aby nazywać ulicę na cześć nieznanego nikomu ośmiolatka, który jeszcze niczym się nie wsławił.
Jeśli na siłę, do każdej nazwy ulicy utworzonej w ten sposób doszukiwać radziecką personę o tym nazwisku, to pewnie trochę by się ich znalazło i niekoniecznie byłyby to osoby o chwalebnych życiorysach, jednak tak jak już napisałem, jest to natura polskiego języka, a te osoby oficjalnie nie są patronami ulic. Dajmy na to, że jest np. ulica Piłsudskiego. Czy to oznacza, że każda osoba o nazwisku Piłsudski jest patronem tej ulicy? Nie, patronem tej ulicy jest Józef Piłsudski, na co wskazuje wyraźnie nazwa tej ulicy umieszczona na tablicy informacyjnej. Na Dworcowej nie ma żadnej informacji, że patronem jest Nikołaj Dworcow, więc zwyczajnie nie jest patronem tej ulicy.