Platforma Komunikacyjna Krakowa

W ogóle takie pytanie mam. Ktoś wytłumaczy dlaczego "50" ma różne częstotliwości kursowania? Raz co 4min, raz co 5min i raz co 6min.

A jak myślisz? Koordynacja z połową linii w mieście.

W cyklu popołudniu ten co 6 min. jedzie do Borku F, później co 4min. i co 5 min do Kurdwanowa. Cykl się powtarza. To tworzy jazdę stadną. bo tramwaj do Borku musi zebrać większą ilość pasażerów a na wstępie ma minutę w plecy.

impuls pisze: ↑19 lis 2022, 23:01 W cyklu popołudniu ten co 6 min. jedzie do Borku F, później co 4min. i co 5 min do Kurdwanowa. Cykl się powtarza. To tworzy jazdę stadną. bo tramwaj do Borku musi zebrać większą ilość pasażerów a na wstępie ma minutę w plecy.

No dokładnie, przez to niekiedy jadą 3 pod rząd a potem przerwa.

Idea 4+5+6 jest bardzo interesująca bo pozwala nieźle skoordynować taką linię z inną która ma f7,5. Przykładowo, przy rozkładzie linii f5:
04 09 15 19 24 30
linia f7,5 może mieć odjazdy:
06 13 21 28
Co daje gwarantowany tramwaj co max 4 minuty, zmniejsza też ryzyko zajechania się wagonów na końcówkach.

Tylko właśnie nie powinno być tak, że po 6-minutowej przerwie jedzie tramwaj na dłuższej trasie (50 w wersji borkowskiej) bo wtedy podwójnie zbiera większe potoki (1 - dłuższa trasa, 2 - dłuższa przerwa od poprzedniego kursu).

Ja się ostatnio zastanawiałem skąd się biorą niewielkie opóźnienia gdy tramwaje wyjeżdżają z Krowodrzy. Okazuje się, że bardzo często wszystkie trzy linie wyjeżdżają minuta po minucie, co przy jednym peronie początkowym musi skutkować opóźnieniami

Przecież 60 sekund to dużo czasu na wejście pasażerów do pustego pojazdu. Może światła na Bratysławskiej bardziej trzymają?

Wejście pasażerów z przystanku+ dobiegający+ światła z Nila+ światła z Bratysławską i na dzień dobry potrafi się zrobić 2min w plecy, co też powoduje opóźnienie kolejnej linii będącej zaraz potem. Może to nie jest dramat, ale wydaje się to bezsensowne, żeby jeździło wszystko naraz.

Przy dwóch liniach z f=7,5 i jednej z f=5 trudno by było dostosować to tak, żeby jeszcze w reszcie miasta takty się zgadzały. A i tak dobrze, że udało się nie zrobić odjazdu dwóch tramwajów w tej samej minucie. I tak teraz patrzę, to może to jest kolejny powód dla którego "50" ma takt 4+5+6?

Krowodrza Górka będzie kolejnym miejscem w Krakowie, które traci na zaproponowanych zmianach. 194 z f7,5/f10 zmniejszone na f15/f20. Sama pętla wyjdzie na zero jeśli faktycznie dotrze tam linia 513, ale przystanek Krowoderskich Zuchów traci połowę kursów, a przystanek Batalionu Skała AK, miał 8 kursów w szczycie na 194 i 5 kursów w szczycie na 144, a będzie miał odpowiednio 4 i 4. Czyli z 13 kursów zostaje 8

Na Batalionu Skała i Krowoderskich Zuchów jest sporo innych linii 120, 138, 168, aglo...; za to pojawią się dodatkowe kursy na Łokietka, który to przystanek ma obecnie ofertę na bardzo kiepskim poziomie.

sorig pisze: ↑28 lip 2023, 11:19 Na Batalionu Skała i Krowoderskich Zuchów jest sporo innych linii 120, 138, 168, aglo...; za to pojawią się dodatkowe kursy na Łokietka, który to przystanek ma obecnie ofertę na bardzo kiepskim poziomie.

To co pojawi się na Łokietka (194) to nie jest dodatkowa linia na osiedlu, tylko autobus już istniejący, który pojedzie inną trasą. W dodatku dwa razy rzadziej w tamtym rejonie niż obecnie jeździ. A linie aglo w dużej mierze znikną, zostaną tylko te jadące w stronę Toń. Ciekawi mnie za to f na 138. Czy ta linia pojedzie w szczycie co 15 minut? Czy reforma zakłada tylko równanie w dół - jak był autobus w szczycie co 12 to będzie co 15, a jak był co 20 to zostanie co 20. Bo wyjdzie na to, że jest to reforma "po krakosku" czyli po dziadosku.

pablo pisze: ↑28 lip 2023, 11:45 Ciekawi mnie za to f na 138. Czy ta linia pojedzie w szczycie co 15 minut? Czy reforma zakłada tylko równanie w dół - jak był autobus w szczycie co 12 to będzie co 15, a jak był co 20 to zostanie co 20. Bo wyjdzie na to, że jest to reforma "po krakosku" czyli po dziadosku.

Weź pod uwagę, że na odcinku KG - Azory 138 jest (przynajmniej w teorii) skoordynowane z 168. Więc zmiana f na 138 automatycznie wymusi zmianę f na 168. Pytanie w którą stronę poszłaby ta zmiana.

Też o tym myślałem. Zmiana f na 138 powinna pociągnąć zmianę f na 168. Ale w tym wszystkim kluczowe jest to co napisałeś: przynajmniej w teorii. Niestety 138 z Nowej Huty jeździ strasznie opóźnione - w szczycie opóźnienie jest tak duże, że autobus nie jest w stanie ruszyć punktualnie z Azorów pod Kombinat, bo nie zdąża dojechać. Poza szczytem też mocne kilka minut jest opóźniony. Jak potrzebuję jechać z KG na Azory, to zawsze biorę pod uwagę tylko 168, bo startuje punktualnie, a 138 przyjeżdża wtedy kiedy może, a nie wtedy kiedy ma zapisane na rozkładzie. Stąd też naiwnością urzędników ZTP jest pomysł synchronizacji taktów autobusowych do f7,5/15/30 w szczycie, bo to i tak się nie uda z powodu opóźnień. Nawet między szczytem często autobusy są nie o czasie. I nie dotyczy to tylko 138, ale globalnie całego miasta.

W drugą stronę to 168 z kolei jest loterią, bo często łapie opóźnienie na ślimaku na Azorach, na Stawowej do Jasnogórskiej i na Conrada. Czasami jeszcze Makowskiego przytrzyma do Łokietka.
A potem jest już gonitwa do KG, żeby wyrównać czas i jako tako o czasie odjechać na kolejny kurs. Niestety synchronizacja 138+168 ładnie wychodzi na papierze, w praktyce jest bardziej dziełem przypadku...