Parówczak pisze: ↑05 gru 2022, 18:47
To jak wygląda ta ulica teraz, po zakończeniu budowy to jakiś skandal. Trasa w parametrach autostrady, ale ze światłami co kawałek.
Nie przesadzajmy z tymi parametrami autostrady. Bo parametry autostrady to posiada może tylko w szerokości pasa ruchu.
Parówczak pisze: ↑05 gru 2022, 18:47
Niepotrzebne nikomu przeskalowane, dwupoziomowe skrzyżowania, w tym jedno całkowicie w polu, a dwa z lokalnymi uliczkami. Dwa skrzyżowania generujące jakiś ruch poprzeczny przy Wyciąskiej i w Cle są jednopoziomowe, ale za to o przekroju 7-8 pasów. Kilometry ekranów, ale za to wycięto kilometry drzew. Czemu to po prostu nie mogła być ulica 2x2 w stylu choćby drogi Prusy - Kocmyrzów bez morza betonu na 8 pasów, lasu ekranów i świateł, a za to z rondami i po prostu dwoma pasami.
Dobrze, zacznijmy od początku.
"Niepotrzebne nikomu przeskalowanie" - odważne stwierdzenie. Również nie jestem zwolennikiem przeskalowania inwestycji drogowych, ale spójrzmy jak to wygląda w tym przypadku. GPR 2020/21 wskazuje na ruch rzędu 20 tys. poj/dobę, zatem można pomyśleć *ale przecież cóż to jest, DW776 ma minimalnie większy ruch i nawet udało się tam upchać ronda*. Gdyby skończyć analizę na tym, to faktycznie można by pomyśleć, że DW776 i DK79 mogą być traktowane podobnie.
Jednak warto iść dalej i porównać kolejną rzecz... udział pojazdów ciężkich, i tak na DW776 - 4,4%, DK79 - 8,4%. Co to oznacza w praktyce? Przez tę drugą przejeżdża w dobie 2 razy więcej pojazdów ciężkich, które są skutecznym spowalniaczem ruchu.
Mało? To idźmy w perspektywy na przyszłość. Wzdłuż Igołomskiej są planowane duże inwestycje w centra logistyczne, terminale przeładunkowe. To wszystko tylko będzie boostowało ruch, który nie jest możliwy do rozładowania przez KM.
A co się dzieje wzdłuż DW776? Planów jako takich w zasadzie nie ma.
I kolejna kwestia. Wymieniasz tutaj ronda na DW776 jako przykład. Mało osób wie, że te ronda w takiej formie w ciągu tej drogi totalnie się nie sprawdziły. Codziennie dochodzi tam do licznych wymuszeń pierwszeństwa, zajechań. Nie wspomnę już o tym, że na rondzie przy Biedronce włączenie się do ruchu od strony Urzędu Gminy w szczycie porannym graniczy z cudem. Wszystko przez ciągły potok pojazdów od strony Proszowic. Tam sprawę rozwiązałyby ronda turbinowe. Jednak konsultowałem sprawę z Zarządem Dróg Wojewódzkich i prawdopodobnie nie obyłoby się bez zwiększenia promienia ronda.
Zgadzam się do ekranów, ale trudno mieć pretensje do projektantów, skoro zostali poniekąd wychowani w takich standardach. W Niemczech od początku studiów uczą tego, że najlepszą ochroną od hałasu są szpalery drzew posadzone gęsto, najlepiej w kilku rzędach. U nas niestety ekrany są lekarstwem na wszystko.