Napisałem po raz kolejny do ZTP z propozycjami :
W nawiązaniu do przesłanej przed Państwa odpowiedzi chciałbym zauważyć, że przedstawiane argumenty nie mają pokrycia z rzeczywistością lub nie są podstawą do wykluczenia ruchu pojazdów komunikacji zbiorowej.
Twierdzenie:
"Dotyczy to przede wszystkim ul. Szpakowej, która jest wąska i nie posiada chodników, w związku z tym ruch pieszy odbywa się po jezdni. Problem stanowią też dwa ostre zakręty – pierwszy w rejonie skrzyżowania z ul. Podedworze i drugi na skrzyżowaniu ul. Szpakowej i Bochenka."
jasno obrazuje, że to stan obecny z ruchem dwukierunkowym samochodów i ruchem pieszych po ulicy jest bardziej niebezpieczny niż proponowany ruch jednokierunkowy z wydzieleniem ciągu pieszego. Dotyczy to również zakrętu w rejonie skrzyżowania z ul. Podedworze. Natomiast drugie skrzyżowanie na, które się Państwo powołują nie może być traktowane jako ostre ponieważ ul. Szpakowa łączny się z ciągiem ul. Bochenka - ul. Sporna pod kątem niemal prostym. Więc ten argument jest nieprawdziwy. W tym miejscu potrzebna jest jedynie zmiana oznakowania. W załączeniu przesyłam również mapę obrazującą alternatywy dojazdu przy wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na ul. Szpakowej. Z uwagi na jej niewielką długość - około 250m, nie są to zmiany mocno ingerujące w dojazd.
Pragnę również zauważyć, że już obecnie ruchu pojazdów komunikacji zbiorowej jest prowadzony na ulicach o parametrach podobnych lub znacznie niższych niż ul. Szpakowa. Przykłady to np. ul. Kozienicka, ul. Kantorowicka, ul. Osieckiego i to w ruchu dwukierunkowym. Wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ul. Szpakową pozwoli na przejazd nawet największych autobusów przegubowych.
Kolejne twierdzenie:
"Niemniej, fragmenty jezdni ul. Bochenka pomiędzy ul. Podedworze i ul. Szpakową według informacji, do których ZTP ma dostęp, wciąż leżą na terenie działek należących do prywatnych właścicieli."
nie jest przeszkodą do wprowadzenia ruchu pojazdów komunikacji zbiorowej. Na wskazanym odcinku nie ma wprowadzonych żadnych ograniczeń w ruchu. Co więcej fragment początkowy, środkowy i końcowy leży na działkach miejskich a tylko pojedyncze z działek pomiędzy nimi są własnością osób fizycznych. Prowadzenie ruchu po drogach innych niż gminne jest w Krakowie praktykowane na bieżąco. Przykładem mogą być np. okolice ul. Meiera i przejazd linii 503, okolice wspomnianej ul. Osieckiego i zawracanie linii 149, 422, okolice ul. Stawowej i pętla linii 168,501,511.
Problemem byłby jedynie sprzeciw właścicieli wspomnianych pojedynczych działek, które nie obejmują nic poza drogą. Takiego sprzeciwu jednak nie ma, a ruchu odbywa się bez żadnych ograniczeń jak już wspomniano.
Po wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości i przeszkód argumentowanych przez Państwa zwracam się ponownie o wprowadzenie ruchu pojazdów komunikacji zbiorowej w ul. Szpakowa i Bochenka wg przedstawionej koncepcji. Pozwoli to na rozwiązanie wieloletniego problemu związanego z wykluczeniem komunikacyjnym tej okolicy, który jest Państwu bardzo dobrze znany.
Odpisali:
W odpowiedzi na Pana korespondencję elektroniczną z dnia 14 czerwca 2023 roku w sprawie wniosku o skierowanie linii na ul. Bochenka, Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie zwraca się o przyjęcie następującego stanowiska.
Uprzejmie informujemy, że zmiany w organizacji ruchu nie leżą w zakresie Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie. Kompetencje w tej sprawie ma Wydział Miejskiego Inżyniera Ruchu Urzędu Miasta Krakowa. Jeśli uważa Pan, że na ul. Szpakowej trzeba wprowadzić jeden kierunek ruchu, proszę zgłosić się ten wniosek do tej Jednostki.
Jednocześnie, wnioskowane przez Pana wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ul. Szpakowej nie wyeliminuje wszystkich problemów, które w ocenie ZTP uniemożliwiają w tej chwili skierowanie tam regularnej linii Komunikacji Miejskiej w Krakowie. Przypomnijmy, że jest to przede wszystkim ostry zakręt na ulicy Szpakowej, ze skarpą w skrajni jezdni po jednej stronie oraz skrzyżowanie ul. Bochenka i Szpakowej. W tym drugim przypadku w skrajni jezdni znajduje się ogrodzenie posesji. Po drugiej stronie skrzyżowania stoi słup wysokiego napięcia. Na całym skrzyżowaniu nie ma chodników. Dodatkowo, jest ograniczona widoczność, a kierowcy włączający się do ruchu z wlotów podporządkowanych musza wspomagać się lustrami. Nie jest to zdecydowanie miejsce, w którym manewr skrętu dla autobusu będzie bezproblemowy.
Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie właśnie po złych doświadczeniach związanych z funkcjonowaniem komunikacji miejskiej między innymi na ul. Osieckiego czy Meiera chce uniknąć tworzenia kolejnych substandardowych rozwiązań, które generują wiele problemów zarówno dla operatorów linii, w tym prowadzących autobusy, jak i mieszkańców. Jednocześnie te tymczasowe rozwiązania pozostają na stałe bez realnej perspektywy ich dostosowania do właściwych parametrów.
Parametry ulicy Osieckiego wykluczają na przykład poruszanie się po niej autobusów większych, niż 8,5 metra długości. W rezultacie, gdy zachodzi konieczność skierowania pojazdu rezerwowego do obsługi linii 149 lub 422, nie podjeżdża on pod Szpital Okulistyczny, pozostawiając pasażerów bez transportu. Mimo mniejszych gabarytów, zdarzały się również przypadki blokowania autobusów przez nieprawidłowo zaparkowane pojazdy.
Podobnie sytuacja wygląda na ulicy Meiera, gdzie oczekiwano skierowania linii autobusowej, natomiast później niektórzy mieszkańcy skarżyli się na autobus generujący hałas pod oknami bloku. Również w tym przypadku dochodziło w przeszłości do blokowania autobusów przez nieprawidłowo zaparkowane pojazdy. Z tego względu planuje się wycofanie linii 503 z ulicy Meiera i skierowanie jej do nowej pętli tramwajowo-autobusowej Górka Narodowa po jej ukończeniu.
Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie widzi potrzebę skierowania linii w opisywany przez Pana rejon. Chce jednak doprowadzić do przebudowy układu drogowego, w tym przede wszystkim ulicy Podedworze na odcinku od ulicy Nowosądeckiej do ulicy Bochenka, tak aby był on dostosowany do funkcjonowania regularnej linii Komunikacji Miejskiej w Krakowie, a autobusy mogły poruszać się w sposób bezpieczny i niezawodny.
Z up. DYREKTORA ZTP
Piotr Dera
Kierownik Działu
Organizacji Transportu
Nie ma co się łudzić, nie zrobią nic w tym temacie. Co chwila jakieś nowe argumenty przeciw produkują. Ten słup wysokiego napięcia to mnie najbardziej urzekł
Nie pozostaje nic innego jak walczenie o jak najszybszy remont tego 200m fragmentu ul. Podedworze który został w fatalnym stanie i jest na terenie spółdzielni w większości. Wiec forma ZRID tylko. Myślicie że kogo najlepiej cisnąć o to najbardziej? Rada dzielnicy i ZDMK na pewno ale oni sami z siebie z pism i petycji tego nie pchną do przodu tak (rada dzielnicy to nawet ciśnienia nie ma na cokolwiek). Może jakiś radny miejski? Ile może wyjść kosztowo taki remont? Pierwszy fragment ul. Podedworze remontował deweloper wiec informacji o kosztach raczej nie znajdziemy.