Wieści z Mobilis [A]

[Kojak]

28zł brutto? To jak oni chcą zrekrutować kierowców za te pieniądze?
35zł brutto? To żadna rewelacja, netto to może by jeszcze jako tako było, ale brutto... co to za dziad trans ten Mobilis.
Mam nadzieję, że nie uda im się zrekrutować kierowców i pójdą z torbami, a krakowski magistrat się oduczy eksperymentowania.

[Ydhflx]

28zl brutto? To jak oni chcą zrekrutowac kierowców za te pieniądze?
35zl brutto ? To żadna rewelacja, netto To może by jeszcze jako tako było, ale brutto... co to za dziad trans ten mobilis.
Mam nadzieję, że nie uda im się zrekrutowac kierowców i pójdą z torbami, a krakowski magistrat się oduczy eksperymentowania.

Na pewno nie jest to obiektywna opinia - MPK miało ostatnie kilka lat większe problemy kadrowe niż Mobilis.

[Kojak]

Na pewno nie jest to obiektywna opinia - MPK miało ostatnie kilka lat większe problemy kadrowe niż Mobilis.

Ale MPK chyba płaci więcej?

[mario]

Brutto podobne, ale w MPK więcej dodatków.

[Kojak]

No to jak MPK płaci lepiej to jak Mobilis chce pozyskać ludzi?
Co jest atrakcyjniejsze w dziadtransie?

[Ydhflx]

No to jak MPK płaci lepiej to jak Mobilis chce pozyskać ludzi?
Co jest atrakcyjniejsze w dziadtransie?

Ja nie wiem co jest atrakcyjniejsze, ale stwierdzam fakty: to MPK miało problemy kadrowe, a Mobilis nie. Także obrażanie Mobilisu, wyrażanie chęci by się ich pozbyć na rzecz spółki która gorzej realizuje swoje obowiązki jest po prostu nie na miejscu, na pewno nie obiektywne, a prawdopodobnie powodowane osobistymi niechęciami.

Z drugiej strony, jeżeli MPK byłoby istotnie lepsze pod każdym względem, to by kierowcy Mobilisu tam poprzechodzili.

[yosujiro]

Ciężko potwierdzić taki argument, prawda jest taka, że wymiany pomiędzy tymi przewoźnikami są właściwie cały czas. Każda z tych firm ma swoje plusy i minusy, jednemu coś się bardziej podoba, innemu co innego, więc często to jest tak, że ktoś pracuje tam gdzie akurat go wiatr zawieje A wbrew pozorom warunki na nowym kontrakcie w Mobilisie dla etatowca z niskim stażem już nie będą jakoś bardzo się różnić od MPK, zresztą od co najmniej kilku kierowców z Bieńczyc słyszałem, że poważnie się zastanawiają nad przenosinami do przyszłych sąsiadów. Jednym z powodów są nowe auta. Jak wiadomo Bieńczyce nie grzeszą idealnym utrzymaniem autobusów.

[Kaszmir]

Ja nie wiem co jest atrakcyjniejsze, ale stwierdzam fakty: to MPK miało problemy kadrowe, a Mobilis nie.

Jesteś tego pewny? Pytam bo dostawaliśmy sygnały od kierowców w ostatnich tygodniach, że były dni gdy część brygad Mobilis nie wyjechała bo zabrakło kierowców. Nie nagłaśnialiśmy sprawy bo nie mamy potwierdzenia, wozów też nie da się śledzić online.

[Kojak]

W MPK podają, że zarobki wynoszą od
5250 zł netto
7200 zł brutto
Co daje odpowiednio
~32 zł netto
~45 zł brutto

Wyżej napisano, że Mobilis oferuje 28zł brutto, a od października 32 zł brutto....
Czyli przyjmując już te jesienne stawki to Mobilis daje brutto to co MPK netto... jeśli tak jest faktycznie to określenie "dziadtrans" jest jak najbardziej na miejscu, bynajmniej nie obraża tej firmy, bo zarobki w istocie jak u dziada... bo minimalna stawka godzinowa to ile teraz jest? 27 zł? A od 1 lipca 28 zł?

Po prostu ciekawi mnie, co powoduje, że ludzie świadomie wolą zarabiać mniej, minimalna krajową, to przecież gorszych zarobków już się nie da mieć.
Jak mają się poprawić warunki pracy kierowców jak ludzie idą robić za najniższą krajową chociaż mogą zarabiać więcej.
Bo nowsze auta? Serio? Jak dzieci.... "bo ja mam nowszą resorowkę".

Pytam poważnie, jakie argumenty przemawiają za tym, że ludzie wolą iść do Mobilisu?

Kiedyś słyszałem, że mała ilość linii, w związku z czym nie muszą znać aż tylu tras co na innych zajezdniach, no ale za chwilę tych linii będzie dużo i to rozrzuconych po całym mieście.

Ja pamiętam czasy jak Mobilis wchodził do Krakowa, to się ludzie przenosili z MPK do Mobilisu, a potem chcieli wrócić do MPK ale MPK nie było zbyt chętne przyjmować znowu ludzi, którzy odeszli do konkurencji.

[Ydhflx]

Jesteś tego pewny? Pytam bo dostawaliśmy sygnały od kierowców w ostatnich tygodniach, że były dni gdy część brygad Mobilis nie wyjechała bo zabrakło kierowców. Nie nagłaśnialiśmy sprawy bo nie mamy potwierdzenia, wozów też nie da się śledzić online.

Nie jestem w ogóle, założyłem że jak by były to ktoś by nagłośnił.

Natomiast nadal, jeżeli Mobilis rzeczywiście ma problemy kadrowe, to w dalszym ciągu nie jest gorszy od MPK, tylko taki sam, bo jak już mówiłem MPK też miało swego czasu. Z drugiej strony, pytanie jak Mobilis da radę na skokowy wzrost brygad od września. Może być ciężko. Z trzeciej strony, MPK również nie jest w stanie za bardzo zwiększać ilości swoich brygad, mimo rosnących potrzeb. Więc ponownie, na jego tle Mobilis nie wypada wcale gorzej.

[yosujiro]

Tak teraz rozmawiałem z kolegą i on plotkował, że ponoć teraz odejścia z Mobilisa bardziej się kierunkują na Koleje Małopolskie na MLD niż na MPK. Ale to pewnie Kuciak mógłby potwierdzić najprędzej

[Kojak]

Bardzo dobrze. Niech ludzie przechodzą tam gdzie lepsze warunki dają. Za najniższą krajową to niech idzie prezes robić, jego na to stać. Innych chyba nie.

[Kaszmir]

Pytam poważnie, jakie argumenty przemawiają za tym, że ludzie wolą iść do Mobilisu?

Nie wiem jak będzie z nowym przetargiem, mogę podać kilka argumentów z którymi spotkałem się dotychczas rozmawiając z kierowcami. Wspominali o lepszym podejściu do pracowników w Mobilis i większej szansie że góra potraktuje ich po ludzku. Część docenia też praktycznie brak linii nocnych. Jak wspomniałeś, argumentem jest też mniejsza liczba tras do zapamiętania - ten argument zresztą pozostanie w mocy bo nawet mimo tego że liczba linii Mobilis się zwiększy, wciąż będzie ich 5x mniej niż w MPK.

[yosujiro]

Co do nowego kontraktu pamiętajmy, że w kryzysowych sytuacjach Mobilis od dawna przerzuca kierowców pomiędzy oddziałami. Kraków ratował m.in. Bydgoszcz jak niedawno tam startowali, ostatnio na święta na 511 jeździli kierowcy z Wrocławia itd

[Kojak]

Wspominali o lepszym podejściu do pracowników w Mobilis i większej szansie że góra potraktuje ich po ludzku. Część docenia też praktycznie brak linii nocnych. Jak wspomniałeś, argumentem jest też mniejsza liczba tras do zapamiętania - ten argument zresztą pozostanie w mocy bo nawet mimo tego że liczba linii Mobilis się zwiększy, wciąż będzie ich 5x mniej niż w MPK.

No przy takich stawkach to się nie dziwię, że lepiej traktują.
Jak w MPK góra nie traktuje ludzi po ludzku, niech strajkują. Jak w 1990 roku, pamiętam ten strajk...
Natomiast to bardzo źle, że ludzie się godzą pracować za minimalną krajową w świątek piątek i niedzielę przy dość dużej barierze wejścia, bo teraz żeby zrobić kwity na autobus to pewnie z 10k trzeba.

A mobilis gdzie będzie tankował te swoje gazioki? Będą mieć swoją stację do tankowania w Bieńczycach?