Obecnie jest +/- 171 brygad na mieście w szczycie i ok. (znowuż: +/-) 145 brygad w międzyszczycie.
Z tego, co ktoś pisał powyżej wychodziłoby, że na miasto wyjeżdża w ciągu dnia ok 40-50 brygad z wysoką podłogą (nie wliczam tu GT8S bez modernizacji, bo je wrzuciłem do jednego wielkiego worka pod nazwa "GT8"

). Moim zdaniem jest to dużo, tym bardziej, że mamy już obecnie ok. 190 wagonów LF.
Wiadomo, wszystkiego nadal się nie da obsłużyć wagonami LF, ale imho spokojnie można by zwiększyć ilość brygad obsługiwanych wagonami z niską podłogą o ok. 20-25. Przy ok. 140-150 brygadach LF na mieście (ocenie 120-130), wykorzystanie taboru LF byłoby na poziomie ok. 75%.
A to pozwoliłoby na:
- obsługę międzyszczytów i dni wolnych prawie w całości wagonami LF;
- wywalenie całkowicie E1 solo (czyli Pleszów ma w końcu linię w całości z niską podłogą);
- poprawę taboru na wielu liniach (imho '9', '21', '76' i '79' mogłyby być w całości niskopodłogowe) + niska podłoga na '22' (częściowo) i więcej LF na '52'.
A mówimy o sytuacji, gdzie nadal ponad 10 EU8N/N8 stoi na co dzień w zajezdni, nie wyjeżdża ok. 1/4 GT8, 10 NGT6, 1/3 pes czeka na lepsze czasy itd... W skali "najlepszego przedsiębiorstwa w Polsce" chyba powinno to być wykonalne
