Strona 25 z 66

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 13 gru 2020, 10:06
autor: Jamnik
Trudno w to uwierzyć, ale pierwszy Lajkonik dotarł do Krakowa równo rok temu. Jak ten czas leci...

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 13 gru 2020, 14:26
autor: kucyk
Jamnik pisze: 13 gru 2020, 10:06 Trudno w to uwierzyć, ale pierwszy Lajkonik dotarł do Krakowa równo rok temu. Jak ten czas leci...
Dokładnie. Czas zasuwa. Pamiętam ten piątkowy poranek rok temu - byłem nawet przy rozładunku. :D

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 13 gru 2020, 18:24
autor: Bayer2003
Jamnik pisze: 13 gru 2020, 10:06 Trudno w to uwierzyć, ale pierwszy Lajkonik dotarł do Krakowa równo rok temu. Jak ten czas leci...
I przez ten rok odebranych zostało 20 Lajkoników, które znacząco poprawiły sytuację taborową na niektórych liniach (m.in. "3" oraz "24"). Mam nadzieję, że w 2021 dostawy oraz odbiory przyspieszą i na kolejne 30 sztuk nie będziemy musieli czekać aż do połowy 2022 roku.

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 16 gru 2020, 8:58
autor: kucyk
Lajkonik #HY851 stoi dzisiaj na terenie zajezdni jako "9". :) Szkoda, że tylko podczas przeglądów. :cry:

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 18 gru 2020, 8:13
autor: kucyk
W Siedlcach objawił się nam kolejny Lajkonik #HY 860 jako "50". :D

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 22 gru 2020, 12:26
autor: kucyk
Obawiam się jakości wykonania najnowszych nabytków krakowskiego MPK. Dzisiaj na "3" kursuje #RY 826 (bodajże 3-02) i słychać bardzo duże dźwięki wydawane z ostatniego wózka - takie mocne stukanie jakiejś blachy czy coś podobnego. Te dźwięki słyszane są nawet z dużej odległości ok. 100 metrów. Oby nie okazało się, że wykonanie będzie gorsze od Krakowiaków z bydgoskiej Pesy? :(

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 23 gru 2020, 19:12
autor: impuls
Wszystkie trzy nieodebrane RY831, HY854, HY855 stały dzisiaj bezczynnie wygaszone na zewnątrz. Nie ma jazd testowych po mieście. Ustały też w Siedlcach próby nowych wagonów. Rozwiązują jakiś problem techniczny, który ujawnił się po kilku miesiącach eksploatacji. Na razie pozostałe wagony pojawiają się za wyjątkiem RY827 którego już nie ma od tygodnia. Czarny scenariusz to zawieszenie kursowania tych oddanych Stadlerów do czasu rozwiązania problemu. Takie historie już były z pojazdami szynowymi. Producent na pewno staje na głowie, aby do tego nie doszło.

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 24 gru 2020, 7:49
autor: kucyk
impuls pisze: 23 gru 2020, 19:12 Wszystkie trzy nieodebrane RY831, HY854, HY855 stały dzisiaj bezczynnie wygaszone na zewnątrz. Nie ma jazd testowych po mieście. Ustały też w Siedlcach próby nowych wagonów. Rozwiązują jakiś problem techniczny, który ujawnił się po kilku miesiącach eksploatacji. Na razie pozostałe wagony pojawiają się za wyjątkiem RY827 którego już nie ma od tygodnia. Czarny scenariusz to zawieszenie kursowania tych oddanych Stadlerów do czasu rozwiązania problemu. Takie historie już były z pojazdami szynowymi. Producent na pewno staje na głowie, aby do tego nie doszło.
A pisałem, że nie jest dobrze? To wstrzymanie dostaw i odbiorów nie wzięło się ot tak od niczego. Mój wtorkowy wpis też pokazuje, że coś jest nie tak z jakością wykonania tych pojazdów. Oby nie było takiego scenariusza o jakim wspominasz (wycofania wszystkich wagonów z ruchu) bo będzie wielka wtopa. Raz, że zaufanie do Stadlera podpadnie a dwa wycofano już z ruchu trochę wiedeńców i stopiątek i nie będzie możliwości powrotu częstotliwości do 7,5 / 15 minut. :( Ale kabaret. :lol: Kto by pomyślał? :o

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 24 gru 2020, 8:21
autor: Łukasz
Może jednak chcą wszystkie Stadlery przystosować do jazdy bez pantografu? Zauważcie, że dostawy i odbiory wstrzymano tuż po testach.

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 24 gru 2020, 8:48
autor: impuls
Łukasz pisze: 24 gru 2020, 8:21 Może jednak chcą wszystkie Stadlery przystosować do jazdy bez pantografu? Zauważcie, że dostawy i odbiory wstrzymano tuż po testach.
To odpada. Na to musi być osobny przetarg. Nie ma na razie takich planów.

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 24 gru 2020, 9:46
autor: Bayer2003
kucyk pisze: 24 gru 2020, 7:49 Oby nie było takiego scenariusza o jakim wspominasz (wycofania wszystkich wagonów z ruchu) bo będzie wielka wtopa. Raz, że zaufanie do Stadlera podpadnie a dwa wycofano już z ruchu trochę wiedeńców i stopiątek i nie będzie możliwości powrotu częstotliwości do 7,5 / 15 minut. :( Ale kabaret. :lol: Kto by pomyślał? :o
Przy jakimś remoncie (przykładowo Aleja Solidarności lub Ptaszyckiego, co prawdopodobnie zawiesi "16") wystarczyłoby z powrotem połączyć trójskłady w dwuskłady, E1 solo z "16" posłać załóżmy na "2" i zawiesić "12". Wtedy powrót do f~7,5/15 będzie jak najbardziej możliwy, jednak straciliby na tym pasażerowie naprawdę wielu linii. Wydaje mi się jednak, że nie jest to prawdopodobne. Nawet jeżeli Stadlery mają wadę fabryczną, nie przeszkadza ona zbytnio w codziennej eksploatacji (przynajmniej kilkanaście tych wozów codziennie jednak wyjeżdża na linie). Będzie ona więc prawdopodobnie eliminowana pojedynczo, a na pewno nie od razu we wszystkich 20 odebranych wagonach, więc większego problemu nie widzę.

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 26 gru 2020, 19:06
autor: Bayer2003
Jechałem dzisiaj kilkoma Lajkonikami - nie wygląda to zbyt ciekawie. W HY842 (linia "24") na przodzie tramwaju coś syczało (jakby pod podłogą?). Brzmiało to dziwnie i raczej dosyć podejrzanie. W HY844 (linia "14") trafiłem akurat na zmianę motorniczych, którzy pomiędzy DH Wanda a Rondem Hipokretesa jechali wspólnie i ze sobą rozmawiali. Siedziałem akurat z przodu tramwaju, więc w miarę dobrze słyszałem ich rozmowę. Pani motornicza, która oddawała tramwaj mówiła swojemu następcy o jakimś problemie z bezpiecznikami oraz o tym, że tramwaj wyświetla awarię biletomatu, który jednak miał działać i poprosiła następcę o ignorowanie tego komunikatu. Rozmawiała również o jakimś kontakcie z serwisem Stadlera (tutaj dokładnie nie zrozumiałem o co chodzi). Oprócz tego w wozie tym przed przystankiem Miśnieńska wyświetlacz pod sufitem w pierwszym członie tramwaju po prostu zgasł. W obydwóch tramwajach z kabiny motorniczego czsem wydawały się dziwne, "pikające" dźwięki (kod błędu?). Nie wiem czy tak ma być, jednak mi osobiście to wszystko się nie podoba. Mam nadzieję, że to tylko choroby wieku dziecięcego i uda się STL w miarę szybko z tego "wyleczyć".

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 26 gru 2020, 19:24
autor: Jamnik
Jeśli chodzi mi o to samo "pikanie", co Tobie, to występuje ono przy otwartych drzwiach od początku eksploatacji Stadlerów.

Też jechałem dziś Lajkonikiem - HY845. Siedziałem z tyłu i jakieś elementy ewidentnie były poluzowane, bo jadąc po torowisku na Lubicz, na łączeniach szyn, był taki hałas, jakbym jechał "Kartonem" po dziurawej drodze. Zresztą z tego Lajkonika przesiadłem się do elektryka IV generacji i było podobnie (jednak oczywiście gorzej). Jeszcze w tym Stadlerze podczas ruszania i hamowania nad sufitem coś jakby "latało". Było słychać dźwięk jakby ktoś turlał jakąś kuleczką po stole.

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 28 gru 2020, 16:08
autor: impuls
Przejechałem się dzisiaj specjalnie Lajkonikami HY843, HY844, HY849. W każdym słychać odgłosy, trzeszczy, piszczy zwłaszcza na zakrętach ostrych łukach. Najgorzej było w HY843 a najmniej drażniąco w HY849. Wygląda na to, że im dłużej wagon w eksploatacji tym dziwnych nienaturalnych odgłosów przybywa. Niewprowadzone Stadlery HY854, HY855, RY831 nadal odstawione i nic z nimi nie robią. Natomiast coś cały czas dłubią przy RY827. Może na nim poprawią te usterki wieku niemowlęcego. Wygląda na to, że jest królikiem doświadczalnym. Bardzo dobrze, że MPK wstrzymało dostawy. Producent musi poprawić te zjawiska. Piski wynikają z tarcia, źle spasowanych elementów. Piszcie swoje spostrzeżenia z przejazdu Lajkonikami.

Re: STADLER Tango Lajkonik Kraków

: 28 gru 2020, 21:08
autor: Tramwajolog14
impuls pisze: Piszcie swoje spostrzeżenia z przejazdu Lajkonikami.
Kiedyś jechałem jakimś Lajkonikiem (niestety nie pamiętam którym) i za każdym razem gdy motorniczy dzwonił, było to bardzo głośno słychać z tyłu. Nie wiem czy tak ma być czy nie, ale nie ukrywam, że było to dość irytujące.