Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

- Drogi, torowiska, chodniki, parkingi, inwestycje
obserwator
Pomiarowiec
Posty: 309
Rejestracja: 17 lut 2020, 19:47

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: obserwator » 08 gru 2020, 11:11

Jak będą otwierać ten tunel to sądzę że zostanie maksymalnie 20-30 Konstali/Wiedni, więc nawet jeśliby tak było to nie będzie to istotny problem. Kto wie czy nie szykuje się jeszcze jakiś przetarg- w końcu Kraków miał zyskać 70 nowych pojazdów w związku z organizacją IE.
Bardziej mnie jednak ciekawi to po co w zasadzie będzie budowany ten tunel?

Awatar użytkownika
mkm3
Ekspert
Posty: 995
Rejestracja: 02 mar 2020, 9:47

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: mkm3 » 08 gru 2020, 11:20

Myślę, że jako PKK przydałoby się zagadać do ekspertów z Politechniki i coś z tym zrobić. Mieszkańcy nie chcą tej inwestycji, jest ona zbyt droga i mało tego pachnie to jakimś przekrętem jak A4 Kraków - Katowice. Wg mnie powinno się budować tramwaj Rakowicka - Brogi - Mistrzejowice z punktem przesiadkowym na pociąg na wzór Płaszowa.

obserwator
Pomiarowiec
Posty: 309
Rejestracja: 17 lut 2020, 19:47

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: obserwator » 08 gru 2020, 12:10

@mkm3, zgadzam się z Tobą w 100%. Skoro i tak będzie budowany tunel, to równie dobrze mógłby on mieć wlot przed linią kolejową, a wylot przy Lublańskiej. Dodatkowym plusem byłby fakt że można zrobić stację przesiadkową na SKA.

kucyk
Ekspert
Posty: 1820
Rejestracja: 26 sie 2020, 14:39

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: kucyk » 08 gru 2020, 12:33

mkm3 pisze: 08 gru 2020, 11:20 Myślę, że jako PKK przydałoby się zagadać do ekspertów z Politechniki i coś z tym zrobić. Mieszkańcy nie chcą tej inwestycji, jest ona zbyt droga i mało tego pachnie to jakimś przekrętem jak A4 Kraków - Katowice. Wg mnie powinno się budować tramwaj Rakowicka - Brogi - Mistrzejowice z punktem przesiadkowym na pociąg na wzór Płaszowa.
obserwator pisze: 08 gru 2020, 12:10 @mkm3, zgadzam się z Tobą w 100%. Skoro i tak będzie budowany tunel, to równie dobrze mógłby on mieć wlot przed linią kolejową, a wylot przy Lublańskiej. Dodatkowym plusem byłby fakt że można zrobić stację przesiadkową na SKA.
Rozumiem Was ale w pewnym stopniu. Chodzi Wam zapewne o zakorkowanie Mogilskiej przez większą ilość tramwajów ale to będzie tylko przez chwilę (jeśli w ogóle będzie?) bo mają przedłużyć linię przez Lema do Al. Pokoju - o czym wcześniej nie myśleli (chwała im za to, że szybko zmądrzeli).
Dla kogo niby ma być taka trasa przez Brogi i Rakowicką? Dla mieszkańców kilku bloków i kilkunastu domów jednorodzinnych? Przecież tam nie będzie żadnego potoku. Biorąc to pod uwagę według mnie taka trasa jest bezsensowna (mało pasażerów, mniej kursów itd) i w sumie bardziej kosztowna. :)
Tam można utworzyć jedną mocną linię autobusową docierającą do Dworca Autobusowego z Ronda Polsadu (czyli do trasy tramwajowej kursującej przez Meissnera). :)
Taka trasa byłaby tylko trasą przelotową dla mieszkańców os. Oświecenia czy Prądnika Czerwonego. A co z mieszkańcami Olszy gdzie bloków jest mnóstwo i kolejne się budują? :o

Ja osobiście jestem zwolennikiem trasy przez Meissnera i Lema (jedna linia do Mogilskiego. druga na Al. Pokoju) ale bez tego kosztownego tunelu. :shock:

Awatar użytkownika
mkm3
Ekspert
Posty: 995
Rejestracja: 02 mar 2020, 9:47

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: mkm3 » 08 gru 2020, 12:43

kucyk pisze: 08 gru 2020, 12:33 Dla kogo niby ma być taka trasa przez Brogi i Rakowicką? Dla mieszkańców kilku bloków i kilkunastu domów jednorodzinnych?
Przecież ten łącznik to nie tylko mieszkańcy osiedli przy nowym torowisku, ale przede wszystkim Mistrzejowice i Os. Piastów, skąd pasażerowie już nie musieliby jeździć naokoło "52" czy "14" do centrum lub pakować się do przeładowanego "182". Zresztą mamy też nadzieję na łącznik Górka Narodowa - Prądnik, który też pozwoliłby na zrobienie nowej relacji Górka Narodowa - Olsza SKA. Tramwaj przez Meissnera oznacza zabranie 124/424, czyli szybkiego dojazdu do centrum dla tej okolicy, bo obstawiam, że gdyby zostawili te linie to i tak ludzie będą iść na autobus.

fysztof
Ekspert
Posty: 696
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: fysztof » 08 gru 2020, 12:59

Oprócz wymienionych przez "mkm3" osiedli, wersja przez Rakowicką przysłuży się w zasadzie całej Hucie... Wszystkim osiedlom, uczelniom, strefom, biurowcom itd., które leżą począwszy od Parku Lotników na wschód. Czemu? Bo jeśli Meissnera zostanie podłączona pod Mogilską, to nie ma ludzkiej siły - będą cięcia w tramwajach na Jana Pawła II wynikające z niewydolności Mogilskiej. Oferta dla Nowej Huty pogorszy się. Może część linii zostanie przeniesiona na Aleję Pokoju, ale przejazd tą trasą jest wyraźnie dłuższy (rozkładowo 5 minut), plus zagęszczenie przystanków na Alei Pokoju dodatkowo pogarsza to odczucie.
Ewentualne torowisko przez Lema to już w ogóle bubel. Komu i czemu to ma służyć? Już widzę zachwyt mieszkańców, którzy zamiast autobusów przez Brodowicza-Pilotów dostaną tramwaj przez... Meissnera, Lema i Aleję Pokoju z kilkunastoma(!) więcej przystankami po drodze. Absurd.

kucyk
Ekspert
Posty: 1820
Rejestracja: 26 sie 2020, 14:39

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: kucyk » 08 gru 2020, 13:01

Tak też myślałem chodzi Wam tylko o przelotówkę i ominięcie Mogilskiej. Zaznaczam, że budowa przez Meissnera oprócz zdecydowanie lepszej sensowności budowy takiej linii tramwajowej i lepszych wskaźników potokowych niż trasa przez Brogi ma też ograniczenie autobusów do zbędnego minimum kursujących przez Pilotów. Wiele linii pojedzie innymi trasami a inne zostaną zlikwidowane.

fysztof
Ekspert
Posty: 696
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: fysztof » 08 gru 2020, 13:07

kucyk pisze: 08 gru 2020, 13:01Zaznaczam, że budowa przez Meissnera oprócz zdecydowanie lepszej sensowności budowy takiej linii tramwajowej
Możesz podać jakieś argumenty na poparcie Twojej opinii o sensowności? Bo na razie zdecydowanie więcej osób i argumentów zostało przedstawionych na znacznie większą sensowność linii przez Rakowicką.
kucyk pisze: 08 gru 2020, 13:01ograniczenie autobusów do zbędnego minimum kursujących przez Pilotów
Co to jest "zbędne minimum"? Kompletnie nie rozumiem tego argumentu. Obecne autobusy są znacznie szybsze niż proponowany w ich miejsce tramwaj, zwłaszcza przez Lema. Jak to ma być zmianą na plus?

Kitek
Pomiarowiec
Posty: 1278
Rejestracja: 17 lut 2020, 18:26

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: Kitek » 08 gru 2020, 13:12

Jednak trasa przez Meissnera będzie generować spory ruch, zwłaszcza jak wytną większość linii autobusowych. A będą likwidacje/przetrasowania, bo jednak miasto twierdzi, że "tramwaj to podstawowy środek transportu".
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5734
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: Kaszmir » 08 gru 2020, 13:15

Rozmawiałem z osobami siedzącymi w temacie i jest trochę na odwrót niż pisze kucyk. Opinie są takie, że obie trasy (Rakowicka, Meissnera) są potrzebne i obie powinny być zbudowane, jednak w pierwszej kolejności raczej ta przez Rakowicką. Nie chodzi o pasażerów z Brogi (tu potoki są małe), a o dowóz tych z Piastów, Mistrzejowic itd.

Trasa przez Meissnera jest po pierwsze naokoło. Autobusem z r. Młyńskiego jest się w 10 minut na I obwodnicy, tramwajem przez Meissnera zajmie to kilkanaście minut. Do tego dochodzi mnóstwo problemów z przepustowością - przede wszystkim skrzyżowania przy Wieczystej, które na pewno będzie wymagać olbrzymiej przebudowy (może nawet tunelów) i na razie nie do końca wiadomo co zrobić. A nawet jak sobie z nim poradzą, to jeszcze jest problem z Mogilską, a może też i z rondem Mogilskim. Linia przez Meissnera do centrum to pasmo niekończących się problemów z przepustowością, a wszystko po to by dowieźć ludzi dłużej niż autobusem.

Docelowo, przy obu trasach wybudowanych, byłoby tak że Meissnera służyłoby głównie połączeniom obwodowym (przez Lema, al. Pokoju), a Rakowicka jeździe do centrum. Dlatego już się mówi, że trasa przez Rakowicką i tak będzie musiała powstać i że trzeba uwzględnić wyloty dla niej, w szczególności gdyby na r. Polsadu powstał tunel.
fysztof pisze: 08 gru 2020, 12:59Ewentualne torowisko przez Lema to już w ogóle bubel. Komu i czemu to ma służyć? Już widzę zachwyt mieszkańców, którzy zamiast autobusów przez Brodowicza-Pilotów dostaną tramwaj przez... Meissnera, Lema i Aleję Pokoju z kilkunastoma(!) więcej przystankami po drodze. Absurd.
Tu też sprostuję. W opinii środowiska Lema nie jest bublem tylko na odwrót - to Meissnera bez Lema jest trochę bublem. Dobudowanie odcinka wzdłuż Lema pozwoli rozdzielić potoki - zapewne Mogilska zbierze te linie które jadą do I obwodnicy albo do tunelu, a al. Pokoju wszystko to co nie musi jechać Mogilską (tak od strony ronda Czyżyńskiego, jak i od Meissnera). Przykładowo, można od strony Meissnera puścić wtedy linie w kier. Wielickiej (... - Meissnera - Lema - al. Pokoju - Klimeckiego - Estakada - Wielicka - ...) albo Podgórza (... - Meissnera - Lema - al. Pokoju - Grzegórzecka - ...). Bez Lema wszystkie takie relacje trzeba będzie puścić przez Mogilską, co z kolei wymusi cięcia w liniach do centrum, a także jadących od strony AWF.

fysztof
Ekspert
Posty: 696
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: fysztof » 08 gru 2020, 14:26

No cóż, to bardzo dobre podsumowanie. Inwestycję na Meissnera i Lema wg mnie powinno się budować w n-tej kolejności i taki jest jej realny priorytet. Wcześniej na pewno jest połączenie przez Rakowicką. W skali miasta o niebo sensowniejsze i bardziej potrzebne są też inne trasy, np. łącznik Cichy Kącik - Bronowicka - Azory, trasa wzdłuż Nowohuckiej.
Zwrócę też uwagę na koszt. Forsowanie tramwaju przez Meissnera przy wydatku przekraczającym miliard(!) złotych jest totalną głupotą albo czyimś interesem... jak z TŁ.

prezes
Pomiarowiec
Posty: 606
Rejestracja: 25 lut 2020, 17:57

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: prezes » 08 gru 2020, 14:56

fistaszek pisze: 08 gru 2020, 10:08 I oczywiście do tego tunelu wstępu nie będą miały Wiedeńce i Konstale?
Szczerze to nawet nie wiadomo czy do tego tunelu na Trasie Łagiewnickiej będą czy nie będą mogły. Tunel pod Dworcem Głównym był budowany inną metodą i nie świadczy to o tym, że do każdego tunelu nie będą mogły wjeżdżać wspomniane przez ciebie tramwaje. Nawet jeśli, to i tak do czasu wybudowania trasy przez Meissnera będzie dużo mniej Konstali i Wiedeńców.
fysztof pisze: 08 gru 2020, 12:59 Ewentualne torowisko przez Lema to już w ogóle bubel. Komu i czemu to ma służyć? Już widzę zachwyt mieszkańców, którzy zamiast autobusów przez Brodowicza-Pilotów dostaną tramwaj przez... Meissnera, Lema i Aleję Pokoju z kilkunastoma(!) więcej przystankami po drodze. Absurd.
Akurat jeśli zdecydowaliśmy się już na wariant przez Meissnera, torowisko na Lema musi powstać, gdyż w przeciwnym wypadku na Mogilskiej byłoby za dużo kursów na godzinę i tramwaje mogłyby się korkować. Torowisko tamtędy raczej w większym stopniu ma zwiększyć ilość możliwych kursów/h na Meissnera niż służyć okolicznym mieszkańcom. Aczkolwiek mam podobne obawy dotyczące autobusów co ty. Rzeczywiście jeśli ktoś będzie chciał się dostać do centrum, autobusem nadal będzie szybciej niż tramwajem, więc uważam, że nie powinno się masowo ciąć wszystkich autobusów kursujących przez Brodowicza i Pilotów.

Łukasz
Moderator fb pkk
Posty: 673
Rejestracja: 30 sty 2020, 22:20
Lokalizacja: Rondo Matecznego

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: Łukasz » 12 gru 2020, 14:08

Dyrektor ZDMK: Mamy już wykonawcę nowej linii tramwajowej [Rozmowa]
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/dyrek ... 38951.html

Kitek
Pomiarowiec
Posty: 1278
Rejestracja: 17 lut 2020, 18:26

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: Kitek » 21 gru 2020, 16:05

W poniedziałek, 21 grudnia została podpisana umowa z konsorcjum firm PPP Solutions Polska i Gulermak AGir Sanayi Insaat ve Taahhu na budowę linii tramwajowej do Mistrzejowic. Dzięki udzielonemu wsparciu ze strony rządu, przedsięwzięcie jest realizowane w modelu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP). Partnerstwo będzie trwało 24 lata.
https://zdmk.krakow.pl/nasze-dzialania/ ... a-24-lata/
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5734
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Tramwaj do Prądnika Czerwonego i Mistrzejowic

Post autor: Kaszmir » 26 gru 2020, 15:30

Kontynuując dyskusję z 15.12.2020, po wykolejeniu na Mogilskim:
Bayer2003 pisze: 15 gru 2020, 21:13Z tym, że trzecia nitka w takiej sytuacji jak dzisiaj nic by nie dała, ponieważ przekierowanie na nią wszystkich linii z dwóch obecnych na pewno doprowadziłoby do przeciążenia sieci oraz wywalenia tamtejszej podstacji. W efekcie na niej również ruch tramwajów byłby na dłużej wstrzymany. Ponad rok temu przytrafiła mi się podobna sytuacja. Ulica Krakowska była wówczas w remoncie, a na Kuklińskiego jakiś tramwaj zderzył się bodajże z kosiarką do trawy. "50" oraz "9" zostały wówczas przekierowane przez Limanowskiego oraz Starowiślną (która już była i tak dosyć obciążona liniami z remontowanej Krakowskiej). Na Placu Bohaterów Getta motorniczy przekazał komunikat o braku prądu w sieci. Stało wszystko pomiędzy Koroną, Podgórzem SKA oraz przystankiem Starowiślna. Wszyscy pasażerowie musieli wysiąść z co najmniej kilkunastu tramwajów i do celów dojść pieszo. Dodatkowo całe południe Krakowa zostało na kilka godzin odcięte od tramwaju. Przekierowanie tramwajów alternatywną trasą nie dało więc zupełnie nic (już pierwsza przekierowana brygada "50" utknęła bez prądu), a wręcz spowodowało sporo szkód.
Zatrzymań mamy mnóstwo, nieraz już np. było zatrzymanie na Wielickiej i tramwaje jechały objazdem przez estakadę - jednak dojeżdżały do celu. To, że raz zdarzył się zanik napięcia, nie zmienia faktu że ileś-tam-razy alternatywna trasa uratowała ludziom dojazd.

Zresztą, idąc Twoim tokiem rozumowania, trzecia nitka jest tym bardziej potrzebna. Jeśli będzie np. zatrzymanie na Mogilskiej, to sama aleja Pokoju nie wyrobi. A tak tramwaje rozłożą się trochę na al. Pokoju, trochę na Rakowicką i większa szansa, że nie dojdzie do zaniku napięcia.
Bayer2003 pisze: 15 gru 2020, 21:13Zamiast budować setki nowych nitek może lepiej zadbać o stan taboru oraz infrastruktury?
Oba są potrzebne. Nawet idealna infrastruktura nie uchroni przed innymi zdarzeniami, np. zasłabnięciami pasażerów czy kolizjami.
kucyk pisze: 15 gru 2020, 21:35Co w takiej samej sytuacji mieli by powiedzieć mieszkańcy Bieżanowa, Prokocimia, Wieliczki czy Kurdwanowa, Piasków gdyby wykoleił się tramwaj na Wielickiej - jedynej nitki dojazdowej do tych wielkich osiedli? Tu jakoś może być jedna nitka nie więcej i płaczu nie ma.
No to przecież właśnie trwają prace nad alternatywą, tj. Trasą Łagiewnicką + rozjazdami Kurdwanów-Prokocim. Do tego tu chodzi o skalę - oczywiście Bieżanów i Kurdwanów to duże sypialnie, jednak na wschodzie miasta cała Huta będzie wisieć na Mogilskiej i al. Pokoju.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 4 gości