Swoszowice, Golkowice

[Kaszmir]

No... tak. Było powiedziane, że większość zmian będzie wprowadzona jesienią, koło października 2024 bo wtedy Mobilis ma przejąć więcej linii i zwolnią się brygady w MPK. Nie do końca rozumiem czemu Radny pisze, że "nie mają pokrycia w rzeczywistości" - czy jeśli coś wydarzy się dopiero za parę miesięcy, to nie ma pokrycia?

Oczywiście inna sprawa że wszyscy wiemy, że ta konferencja i deklaracje ZTP były zorganizowane z powodów politycznych Jednak same zmiany wydają się realne, nawet jeśli odsunięte w czasie.

[fysztof]

Niestety tu akurat idę o zakład, że zmiany w czasie się rozmyją i tu akurat radny będzie miał rację. Politycznych obietnic wszędzie pełno i te akurat są stricte jednymi z nich. Wszyscy wiemy, że do października nie ma na nie szans. Więc po co było w grudniu o tym pisać? Tylko pod wyborczy PR... ZTP zazwyczaj nie potrafi tydzień wcześniej podać konkretów jak wprowadza roszady, a co dopiero teraz miałoby?
Bądźmy też szczerzy, szanse że ktoś z obecnego urzędu utrzyma ciągłość władzy po JM są znikome. A jak przyjdzie ktokolwiek spoza obecnej świty, to Franek będzie jednym z pierwszych do wylotu, bo taki ma status...
No i zmiany pozostaną w szufladzie, nowy szef zapewne będzie miał ważniejsze na głowie - stołki, porządki itp.

[Kaszmir]

Wszyscy wiemy, że do października nie ma na nie szans.

No i zmiany pozostaną w szufladzie, nowy szef zapewne będzie miał ważniejsze na głowie - stołki, porządki itp.

Zmiany są realne. Z tego co mi mówiono, praca przewozowa MPK jest użyta jako gwarant w umowach zakupowych więc Miasto nawet gdyby chciało, nie za bardzo może zmniejszyć pracę przewozową Przewoźnika, nie więcej niż o jakąś symboliczną ilość, mniejszą niż przejmie teraz Mobilis. Zatem wzmocnienia jesienią są realne, chyba że MPK poprosi o minimalne opóźnienie by np. nadrobić zaległe urlopy pracowników. Oczywiście to nie oznacza, że konkretnie ta czy inna linia będzie wydłużona, jednak same wzkm muszą się w miarę zgadzać.