Swoszowice, Golkowice

- Linie, trasy, rozkłady
Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5734
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Swoszowice, Golkowice

Post autor: Kaszmir » 01 wrz 2020, 1:18

Pojawiły się rozkłady autobusów od 2 września, tj. od wprowadzenia mini-rewolucji w Swoszowicach. Jak wypadły synchronizacje? Chyba nie najgorzej.

Z Kurdwanowa w stronę Swoszowic jest "135"+"155"+"165" dające w miarę ~f=12. Czasami odstępy wynoszą 10 minut, czasami 14, jednak ogólnie nie jest źle. Z kolei z Borku Fałęckiego w stronę Swoszowic synchronizacja "165"+"214"+"254" jest bardziej zaburzona, jednak tam w dziury wchodzą jeszcze "215", "225" i "265".

Nieźle prezentuje się też - w końcu! - koordynacja "135" i "254" do i ze Swoszowic - przez sporą część szczytów jest takt 17+19.

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5734
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: Kaszmir » 23 gru 2020, 23:44

Myślenickiej otwarta dla ruchu kołowego, brak jednak jeszcze infrastruktury towarzyszącej. Tak czy owak pewnie niebawem linie "135", "215" i "225" wrócą w tym rejonie na swoje stałe trasy: https://www.facebook.com/10223019819319 ... 736013843/

Kitek
Pomiarowiec
Posty: 1278
Rejestracja: 17 lut 2020, 18:26

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: Kitek » 26 gru 2020, 15:51

Komentarz z fanpage'a "Sprzeciw wobec niszczenia linii 184":
Pierwsze święta po zmianach już pokazują podejście do problemu w wykonaniu ZTP: 184 zawieszono w wigilijny wieczór jak i świąteczne i noworoczne przedpołudnia, trwa zatem odzwyczajanie pasażerów na Prądniku. Swoszowicom, dla których miało być lepiej po zmianach zlikwidowano linię 155 do 17 stycznia (choć komunikat daje nadzieję że do 10 stycznia). Zapewne ma to związek ze zdalnymi feriami, pewno większość pasażerów 155 stanowili zdalni uczniowie i przedszkolaki. 165 czeka prawdziwy test punktualności, albowiem otwarta została Myślenicka, więc wraca gra terenowa w omijanie zakopianki.
https://www.facebook.com/linia184
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!

MichalTyniec
Ekspert
Posty: 651
Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: MichalTyniec » 26 gru 2020, 21:21

Kitek pisze: 26 gru 2020, 15:51 Komentarz z fanpage'a "Sprzeciw wobec niszczenia linii 184":
Pierwsze święta po zmianach już pokazują podejście do problemu w wykonaniu ZTP: 184 zawieszono w wigilijny wieczór jak i świąteczne i noworoczne przedpołudnia, trwa zatem odzwyczajanie pasażerów na Prądniku. Swoszowicom, dla których miało być lepiej po zmianach zlikwidowano linię 155 do 17 stycznia (choć komunikat daje nadzieję że do 10 stycznia). Zapewne ma to związek ze zdalnymi feriami, pewno większość pasażerów 155 stanowili zdalni uczniowie i przedszkolaki. 165 czeka prawdziwy test punktualności, albowiem otwarta została Myślenicka, więc wraca gra terenowa w omijanie zakopianki.
https://www.facebook.com/linia184
Dla mnie jest to typowe czepianie się szukając sensacji żeby tylko coś napisać tak jak i w poprzednich artykułach a konkretnych informacji co do przyszłości ''184'' brak, biadolenie że nie jeździ '155' 'czy' '165' 'kursujące dopiero od południa, ale Swoszowice nie zostały bez komunikacji bo '135' plus linie aglo dają wspólnie wystarczająca ofertę jak na świąteczne poranki gdzie podejrzewam że i tak w żadnym pojeździe nie ma nikogo albo pojedyncze osoby, dla przykładu takie ''194'' które ma najlepszą częstotliwość ze wszystkich linii w mieście nie kursuje w święta do godziny 13 wcale i tyczy się to też jutrzejszej niedzieli mimo że już teoretycznie nie świąteczna a Kliny zostają z kursującym co godzinę ''136" plus ''151'' więc troszkę autorzy tej strony powinni wrzucić na luz, Prądnik Czerwony też nie został odcięty od świata bo przecież '105' kursuje bez zmian, a jeśli chodzi o ferie świąteczne to też zawsze ograniczenia były w latach ubiegłych więc tu też nie ma zaskoczenia.

MichalTyniec
Ekspert
Posty: 651
Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: MichalTyniec » 26 gru 2020, 22:07

Poza tym 184/484 tak samo w poprzednich latach nie kursowało już wieczorem w wigilię ani w święta do południa więc jak już autorzy bloga napisali to niech sprawdza a nie piszą o odzwyczajaniu pasażerów od kursowania tą linią.

RoversKrk97
Pasażer
Posty: 44
Rejestracja: 26 gru 2020, 11:58

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: RoversKrk97 » 26 gru 2020, 22:27

Witam na forum! Tak odbiegając trochę od rozmowy na temat "155"/"165"/"184" to co byście powiedzieli na temat uruchomienia linii nocnej do Golkowic Pętli/Grabówek Pętli o roboczym numerze "954". Z pewnością taka linia przydała by się Swoszowicom, Zbydniowicom i okolicznym wioskom. Start mogłaby mieć z Borku Fałęckiego. Pytanie czy Rada Dzielnicy X oraz Gmina Wieliczka byłaby zainteresowana tym tematem?

obserwator
Pomiarowiec
Posty: 309
Rejestracja: 17 lut 2020, 19:47

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: obserwator » 26 gru 2020, 22:37

Biorąc pod uwagę, że linia "915" ma jeden kurs w tygodniu (a obecnie żadnego) sądzę że taka linia by się przydała. Tylko myślę że większy sens byłby, aby jechała z Łagiewnik, tak samo jak "915". Z tego samego powodu dałbym jej również numer "615".
Dodatkowo taka linia powinna mieć na Zakopiańskiej wytyczone przystanki, bo obecnie odcinek między Borkiem Fałęckim, a Łagiewnikami to czarna dziura w nocnej KM.

RoversKrk97
Pasażer
Posty: 44
Rejestracja: 26 gru 2020, 11:58

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: RoversKrk97 » 26 gru 2020, 22:46

Właśnie myślałem również o Łagiewnikach, aczkolwiek niestety wiadomo, jak się podchodzi w Krakowie do wydłużania linii blisko centrum miasta. Co do trasy przez Zakopiańską (odcinek Borek Fałęcki - Łagiewniki to jest to bardzo dobry pomysł, bo jak słusznie zauważyłeś nie ma tam komunikacji nocnej. Ale jak wiemy taka linia mogłaby być uruchomiona zapewne po pandemii. "615" już kiedyś jeździło w Sylwestra z Borku Fałęckiego do Cmentarza we Wróblowicach więc wydłużenie do Golkowic Pętli nie byłoby jakimś wielkim problemem :)

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5734
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: Kaszmir » 27 gru 2020, 0:03

RoversKrk97 pisze: 26 gru 2020, 22:46Właśnie myślałem również o Łagiewnikach, aczkolwiek niestety wiadomo, jak się podchodzi w Krakowie do wydłużania linii blisko centrum miasta.
Tu akurat raczej nie ma alternatywy i muszą być Łagiewniki, bo tam zapewniona jest przesiadka z "608" jadącego z centrum - z tego samego względu "915" pociągnięto do Łagiewnik. W Borku Fałęckim niby jest "610", jednak jedzie mocno naokoło.

MichalTyniec
Ekspert
Posty: 651
Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: MichalTyniec » 27 gru 2020, 5:15

MichalTyniec pisze: 26 gru 2020, 21:21
Kitek pisze: 26 gru 2020, 15:51 Komentarz z fanpage'a "Sprzeciw wobec niszczenia linii 184":
Pierwsze święta po zmianach już pokazują podejście do problemu w wykonaniu ZTP: 184 zawieszono w wigilijny wieczór jak i świąteczne i noworoczne przedpołudnia, trwa zatem odzwyczajanie pasażerów na Prądniku. Swoszowicom, dla których miało być lepiej po zmianach zlikwidowano linię 155 do 17 stycznia (choć komunikat daje nadzieję że do 10 stycznia). Zapewne ma to związek ze zdalnymi feriami, pewno większość pasażerów 155 stanowili zdalni uczniowie i przedszkolaki. 165 czeka prawdziwy test punktualności, albowiem otwarta została Myślenicka, więc wraca gra terenowa w omijanie zakopianki.
https://www.facebook.com/linia184
Dla mnie jest to typowe czepianie się szukając sensacji żeby tylko coś napisać tak jak i w poprzednich artykułach a konkretnych informacji co do przyszłości ''184'' brak, biadolenie że nie jeździ '155' 'czy' '165' 'kursujące dopiero od południa, ale Swoszowice nie zostały bez komunikacji bo '135' plus linie aglo dają wspólnie wystarczająca ofertę jak na świąteczne poranki gdzie podejrzewam że i tak w żadnym pojeździe nie ma nikogo albo pojedyncze osoby, dla przykładu takie ''194'' które ma najlepszą częstotliwość ze wszystkich linii w mieście nie kursuje w święta do godziny 13 wcale i tyczy się to też jutrzejszej niedzieli mimo że już teoretycznie nie świąteczna a Kliny zostają z kursującym co godzinę ''136" plus ''151'' więc troszkę autorzy tej strony powinni wrzucić na luz, Prądnik Czerwony też nie został odcięty od świata bo przecież '105' kursuje bez zmian, a jeśli chodzi o ferie świąteczne to też zawsze ograniczenia były w latach ubiegłych więc tu też nie ma zaskoczenia.
Prostuję jedną rzecz, oczywiście w dniu dzisiejszym i ''184'' i ''194'' kursują od samego rana choć przy wczorajszym sprawdzaniu internetowego rozkładu na dzień dzisiejszy pokazywało co innego.

kucyk
Ekspert
Posty: 1820
Rejestracja: 26 sie 2020, 14:39

Re: Komunikacja miejska w 2021 roku

Post autor: kucyk » 12 sty 2021, 9:49

Od najbliższej soboty autobusy wracają na ulicę Myślenicką. Komunikat na stronie ZTP. ;)

Awatar użytkownika
fistaszek
Pomiarowiec
Posty: 227
Rejestracja: 06 wrz 2020, 20:39
Lokalizacja: Kraków

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: fistaszek » 19 sty 2021, 13:25

Myśląc nad trasami "184" i "165" przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Na początek chciałbym zaznaczyć, że oczywiście najlepszym pomysłem byłoby przywrócenie "184" na dawną trasę, jednak nie wiadomo czy to dojdzie do skutku. Co sądzicie zatem, żeby pójść w drugą stronę - przedłużyć "165" od Ronda Grunwaldzkiego do Ronda Grzegórzeckiego kosztem "155"?

Proponuję takie trasy:
"155" - likwidacja;
"165" - Rondo Grzegórzeckie - Podgórska (nowy przystanek pod Galerią Kazimierz) - Daszyńskiego (może tutaj też by się udało wcisnąć przystanek kosztem parkingu?) - Hala Targowa - Dietla - Rondo Grunwaldzkie - ... - Borek Fałęcki;
"184" - bez zmian.

Moje argumenty:
1. "155" to świetna linia na SU8,9 electric, ale to trochę za mało, chyba każdy się zgodzi, że linia do likwidacji;
2. "165" to tabor 12m, jeżeli 18m to za dużo na Dietla, to może krótszy tabor dałby radę ;) ;
3. "165" przez Podgórską to efekt kilku moich myśli:
a) Dzięki temu linia ta zajęłaby peron na Kotlarskiej, dzięki temu przesiadka ze "184" wymagałaby zaledwie jednego przejścia;
b) Zapewniamy nowe, w miarę częste połączenie Ronda Grzegórzeckiego z Galerią Kazimierz, a także dołączamy do komunikacji zupełnie nowy rejon (Podgórską, a może i Daszyńskiego?);
c) Autobus omijałby ewentualne korki na Grzegórzeckiej;
d) Docelowo Grzegórzecka ma być jednokierunkowa, więc taka trasa nie przeszkadzałaby urzędnikom we wprowadzaniu nowych planów zagospodarowania tego rejonu ;) .
4. Swoszowice oprócz w miarę częstego połączenia do węzłów komunikacyjnych (Borek, Kurdwanów, Łagiewniki, Rondo Grunwaldzkie) uzyskałyby ponownie dostęp do centrum (przystanek Starowiślna), a także do nowego węzła komunikacyjnego (Ronda Grzegórzeckiego). Odbyłoby się to w zasadzie bez utraty obecnej częstotliwości ("155" nie traktuję poważnie), a także z tego przedłużenia nie powinno wyniknąć więcej opóźnień niż jest obecnie.
5. Kurdwanów/Wola Duchacka odzyskuje połączenie do ul. Dietla czy Hali Targowej, którego (z tego co mi wiadomo) bardzo brakuje tamtejszym pasażerom.
6. Pasażerowie z Ronda Grzegórzeckiego/Hali Targowej/Dietla odzyskują bezpośrednie połączenie do Bonarki.
7. Cała taka zmiana odbyłaby się w zasadzie bez kosztów - likwidacja "155" raczej pozwoliłaby sfinansować przedłużenie trasy "165''; myślę, że przy takim przedłużeniu można by zlikwidować również "12", która właściwie powstała jako bezpośredni zamiennik "184".

Ewentualne wady:
1. Obawiam się, że tabor 12m mógłby na takiej linii nie wystarczyć, co przekłada się na koszty (zwiększenie częstotliwości lub dłuższy tabor) - równocześnie mój argument nr 2 straciłby rację bytu :D ;
2. Co prawda przesiadka ze "184" na "165" to jedno przejście, ale przesiadka w drugą stronę to już całe rondo :( . Nie do końca wiem, jak to rozegrać, może ktoś ma jakiś pomysł? Do głowy przychodzi mi jedynie, aby przyjazd "165" na Kotlarską był kilka minut przed przyjazdem "184" na przystanek końcowy. Wówczas pasażerowie mogliby się bez problemu przesiąść na przystanku końcowym. Wyglądałoby to tak:
a) przyjazd "165" na peron na Kotlarskiej;
b) po kilku minutach przyjazd "184" na przystanek końcowy, wsiadają pasażerowie ze "165" jadący dalej do Prądnika Czerwonego, a pasażerowie ze "184" przesiadają się na "165";
c) po kilku minutach odjazd "165" w stronę Swoszowic.
Co prawda autobusy te nie miałyby za długiego postoju na Rondzie Grzegórzeckim (a "184" w zasadzie nie miałoby go w ogóle), ale obie linie mają własny peron na drugiej końcówce, więc postoje można by zorganizować właśnie tam. Można również przenieść drugi przystanek "184" na przystanek tramwajowy na Alei Powstania Warszawskiego bądź z niego w ogóle zrezygnować, skoro i tak nie byłoby postoju. Oczywiście nie każdy kurs "184" zapewniałby przesiadkę na "165" - ostatecznie ta druga linia kursuje rzadziej, ale "484" przecież też nie jeździło do Swoszowic każdym kursem ;) .

Co sądzicie o tym pomyśle? Chętnie posłucham opinii innych forumowiczów :) .

PS. Nie jestem pewien, w którym wątku powinienem umieścić ten wpis, jeśli popełniłem błąd, przepraszam i proszę Adminów/Moderatorów o przeniesienie posta do stosownego wątku ;) .

prezes
Pomiarowiec
Posty: 606
Rejestracja: 25 lut 2020, 17:57

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: prezes » 19 sty 2021, 15:03

fistaszek pisze: 19 sty 2021, 13:25 Proponuję takie trasy:
"155" - likwidacja;
"165" - Rondo Grzegórzeckie - Podgórska (nowy przystanek pod Galerią Kazimierz) - Daszyńskiego (może tutaj też by się udało wcisnąć przystanek kosztem parkingu?) - Hala Targowa - Dietla - Rondo Grunwaldzkie - ... - Borek Fałęcki;
"184" - bez zmian.
Linia "184" zapewniała dość ważną relację Rondo Grunwaldzkie-Rondo Grzegórzeckie-Rondo Mogilskie i jak uzasadniano, to właśnie tę relację miała po niej załatać "12". W twoim projekcie brakuje tej relacji. Linia "184" w takiej niezmienionej formie nadal byłaby nieciekawym pustakiem, a chyba większość zgadza się, że kończenie na Rondzie Grzegórzeckim odjęło jej sporą ilość pasażerów, którzy podróżowali m. in. z Prądnika Czerwonego np. w pobliże centrum na Starowiślną lub do Ronda Grunwaldzkiego. Po takich zmianach nic by się w tej kwestii nie zmieniło i nadal byłoby źle dla pasażerów z Prądnika Czerwonego.

Takie "165" jadąc przez Daszyńskiego i Podgórską robiłoby spore kółko, co dla pasażerów jadących z/do Ronda Grzegórzeckiego byłoby jazdą naokoło i niepotrzebnym traceniem czasu. Zgadzam się, że rejony Galerii Kazimierz nie są dobrze skomunikowane i chciałbym, aby docierał tam jakiś bezpośredni autobus, jednak w takiej formie uważam, że nie zda to egzaminu. Lepszą opcją byłoby po prostu przywrócenie "184" na starą trasę do Kurdwanowa/Swoszowic i zlikwidowanie obecnie istniejących potworków. Co do obsługi Podgórskiej, zastanowiłbym się nad jakąś inną linią, może jadącą od strony Podgórza SKA.
fistaszek pisze: 19 sty 2021, 13:25 d) Docelowo Grzegórzecka ma być jednokierunkowa, więc taka trasa nie przeszkadzałaby urzędnikom we wprowadzaniu nowych planów zagospodarowania tego rejonu ;) .
Pomijając to, jak złym pomysłem jest wprowadzenie tam jednokierunkowego ruchu, nic nie przeszkadza temu, żeby autobus kursował po pasie autobusowo-tramwajowym. Jest to wszakże także środek komunikacji miejskiej, więc nic nie szkodzi temu, aby był uprzywilejowany tak samo jak tramwaj.
fistaszek pisze: 19 sty 2021, 13:25 2. Co prawda przesiadka ze "184" na "165" to jedno przejście, ale przesiadka w drugą stronę to już całe rondo :( . Nie do końca wiem, jak to rozegrać, może ktoś ma jakiś pomysł? Do głowy przychodzi mi jedynie, aby przyjazd "165" na Kotlarską był kilka minut przed przyjazdem "184" na przystanek końcowy. Wówczas pasażerowie mogliby się bez problemu przesiąść na przystanku końcowym. Wyglądałoby to tak:
a) przyjazd "165" na peron na Kotlarskiej;
b) po kilku minutach przyjazd "184" na przystanek końcowy, wsiadają pasażerowie ze "165" jadący dalej do Prądnika Czerwonego, a pasażerowie ze "184" przesiadają się na "165";
c) po kilku minutach odjazd "165" w stronę Swoszowic.
Co prawda autobusy te nie miałyby za długiego postoju na Rondzie Grzegórzeckim (a "184" w zasadzie nie miałoby go w ogóle), ale obie linie mają własny peron na drugiej końcówce, więc postoje można by zorganizować właśnie tam. Można również przenieść drugi przystanek "184" na przystanek tramwajowy na Alei Powstania Warszawskiego bądź z niego w ogóle zrezygnować, skoro i tak nie byłoby postoju. Oczywiście nie każdy kurs "184" zapewniałby przesiadkę na "165" - ostatecznie ta druga linia kursuje rzadziej, ale "484" przecież też nie jeździło do Swoszowic każdym kursem ;) .
Tutaj jest uwaga, która pogrzebuje według mnie cały projekt. Przesiadka przez całe rondo zdecydowanie nie byłaby wygodna, a odbieranie "184" jakiegokolwiek postoju na Rondzie Grzegórzeckim nie skończyłoby się dobrze. Chyba wszyscy wiemy co dzieje się ze "155" i "165" w Swoszowicach przez właśnie brak postoju. Taki sam los spotkałby wówczas "184" i linia ta łapałaby duże opóźnienia. Świadczy to o tym, że Rondo Grzegórzeckie nie jest dobrą końcówką dla autobusu, głównie przez to, że nie jest do tego przystosowana. Kończenie tam dwóch linii mogłoby być ciężkie logistycznie do zaplanowania przez to, że nie ma tam miejsca na dłuższy postój dla nich. Zwróć też uwagę na to, że kierowcy "165" nie zawsze mieliby do dyspozycji punkt socjalny. Wieczorem w dni powszednie, a także w weekendy nie dojeżdża ona wszakże do Borku Fałęckiego, lecz kończy w Swoszowicach, gdzie tak samo jak na Rondzie Grzegórzeckim nie ma punktu socjalnego.

Awatar użytkownika
fistaszek
Pomiarowiec
Posty: 227
Rejestracja: 06 wrz 2020, 20:39
Lokalizacja: Kraków

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: fistaszek » 19 sty 2021, 15:32

prezes pisze: 19 sty 2021, 15:03 Linia "184" zapewniała dość ważną relację Rondo Grunwaldzkie-Rondo Grzegórzeckie-Rondo Mogilskie i jak uzasadniano, to właśnie tę relację miała po niej załatać "12". W twoim projekcie brakuje tej relacji. Linia "184" w takiej niezmienionej formie nadal byłaby nieciekawym pustakiem, a chyba większość zgadza się, że kończenie na Rondzie Grzegórzeckim odjęło jej sporą ilość pasażerów, którzy podróżowali m. in. z Prądnika Czerwonego np. w pobliże centrum na Starowiślną lub do Ronda Grunwaldzkiego. Po takich zmianach nic by się w tej kwestii nie zmieniło i nadal byłoby źle dla pasażerów z Prądnika Czerwonego.
Faktycznie, nie zauważyłem tego. Uważam jednak, że przesiadka na Rondzie Grzegórzeckim pokonując jedno przejście nie byłaby aż tak uciążliwa, oczywiście przy odpowiedniej koordynacji ;) . Ponadto likwidacja "12" to był jedynie dodatek, ona może w razie potrzeby zostać ;) .
prezes pisze: 19 sty 2021, 15:03 Takie "165" jadąc przez Daszyńskiego i Podgórską robiłoby spore kółko, co dla pasażerów jadących z/do Ronda Grzegórzeckiego byłoby jazdą naokoło i niepotrzebnym traceniem czasu. Zgadzam się, że rejony Galerii Kazimierz nie są dobrze skomunikowane i chciałbym, aby docierał tam jakiś bezpośredni autobus, jednak w takiej formie uważam, że nie zda to egzaminu. Lepszą opcją byłoby po prostu przywrócenie "184" na starą trasę do Kurdwanowa/Swoszowic i zlikwidowanie obecnie istniejących potworków. Co do obsługi Podgórskiej, zastanowiłbym się nad jakąś inną linią, może jadącą od strony Podgórza SKA.
Spore kółko to to nie jest, jednak zgoda, jest to trasa odrobinę naokoło. Uważam jednak, że nie jest to trasa niewiadomo jak dłuższa, a skomunikowalibyśmy nowy rejon. Jeśli jednak byłoby to bardzo uciążliwe, to nasze "165" mogłoby kursować z pominięciem tego fragmentu ;) .

Również preferuję przywrócenie "184" do Kurdwanowa, jednak biorąc pod uwagę częstotliwość oraz tabor opcja ze "165" wydaje się znacznie tańsza.
prezes pisze: 19 sty 2021, 15:03
fistaszek pisze: 19 sty 2021, 13:25 d) Docelowo Grzegórzecka ma być jednokierunkowa, więc taka trasa nie przeszkadzałaby urzędnikom we wprowadzaniu nowych planów zagospodarowania tego rejonu ;) .
Pomijając to, jak złym pomysłem jest wprowadzenie tam jednokierunkowego ruchu, nic nie przeszkadza temu, żeby autobus kursował po pasie autobusowo-tramwajowym. Jest to wszakże także środek komunikacji miejskiej, więc nic nie szkodzi temu, aby był uprzywilejowany tak samo jak tramwaj.
Racja. Tak jak napisałem wyżej, jeśli trasa odrobinę naokoło byłaby uciążliwa, moglibyśmy się zdecydować na wariant przez Grzegórzecką.
prezes pisze: 19 sty 2021, 15:03
fistaszek pisze: 19 sty 2021, 13:25 2. Co prawda przesiadka ze "184" na "165" to jedno przejście, ale przesiadka w drugą stronę to już całe rondo :( . Nie do końca wiem, jak to rozegrać, może ktoś ma jakiś pomysł? Do głowy przychodzi mi jedynie, aby przyjazd "165" na Kotlarską był kilka minut przed przyjazdem "184" na przystanek końcowy. Wówczas pasażerowie mogliby się bez problemu przesiąść na przystanku końcowym. Wyglądałoby to tak:
a) przyjazd "165" na peron na Kotlarskiej;
b) po kilku minutach przyjazd "184" na przystanek końcowy, wsiadają pasażerowie ze "165" jadący dalej do Prądnika Czerwonego, a pasażerowie ze "184" przesiadają się na "165";
c) po kilku minutach odjazd "165" w stronę Swoszowic.
Co prawda autobusy te nie miałyby za długiego postoju na Rondzie Grzegórzeckim (a "184" w zasadzie nie miałoby go w ogóle), ale obie linie mają własny peron na drugiej końcówce, więc postoje można by zorganizować właśnie tam. Można również przenieść drugi przystanek "184" na przystanek tramwajowy na Alei Powstania Warszawskiego bądź z niego w ogóle zrezygnować, skoro i tak nie byłoby postoju. Oczywiście nie każdy kurs "184" zapewniałby przesiadkę na "165" - ostatecznie ta druga linia kursuje rzadziej, ale "484" przecież też nie jeździło do Swoszowic każdym kursem ;) .
Tutaj jest uwaga, która pogrzebuje według mnie cały projekt. Przesiadka przez całe rondo zdecydowanie nie byłaby wygodna, a odbieranie "184" jakiegokolwiek postoju na Rondzie Grzegórzeckim nie skończyłoby się dobrze. Chyba wszyscy wiemy co dzieje się ze "155" i "165" w Swoszowicach przez właśnie brak postoju. Taki sam los spotkałby wówczas "184" i linia ta łapałaby duże opóźnienia. Świadczy to o tym, że Rondo Grzegórzeckie nie jest dobrą końcówką dla autobusu, głównie przez to, że nie jest do tego przystosowana. Kończenie tam dwóch linii mogłoby być ciężkie logistycznie do zaplanowania przez to, że nie ma tam miejsca na dłuższy postój dla nich. Zwróć też uwagę na to, że kierowcy "165" nie zawsze mieliby do dyspozycji punkt socjalny. Wieczorem w dni powszednie, a także w weekendy nie dojeżdża ona wszakże do Borku Fałęckiego, lecz kończy w Swoszowicach, gdzie tak samo jak na Rondzie Grzegórzeckim nie ma punktu socjalnego.
Zupełnie nie rozumiem tej wypowiedzi. Przesiadka przez całe rondo? Cały ten pomysł opierał się na tym, aby wykorzystać oba przystanki na Kotlarskiej! Dzięki temu zarówno w jedną, jak i w drugą stronę pasażerowie mieliby do pokonania zaledwie jedno przejście. To jest niewygodne? Kończenie dwóch linii? Tak, ale jedna kończyłaby na Kotlarskiej, a druga na Alei Powstania Warszawskiego! Nie rozumiem zatem, gdzie byłby problem logistyczny. Co do opóźnień - zgadzam się, właściwie to "184" mogłoby mieć kilkuminutowe postoje na Rondzie, pasażerowie o ograniczonej mobilności by te kilka minut przeczekali, inni zaś mogliby pokonać całe rondo. Poza tym to była tylko propozycja - myślę, że raczej da się to rozwiązać lepiej, tylko ja na ten moment nie mogę na to rozwiązanie wpaść. Jeśli chodzi o punkt socjalny - zapomniałem dopisać, że za zaoszczędzone pieniądze powinniśmy dać radę również przedłużyć każdy kurs "165" do Borku, co załatwiłoby ten problem.

prezes
Pomiarowiec
Posty: 606
Rejestracja: 25 lut 2020, 17:57

Re: Swoszowice, Golkowice

Post autor: prezes » 19 sty 2021, 16:06

fistaszek pisze: 19 sty 2021, 15:32 Faktycznie, nie zauważyłem tego. Uważam jednak, że przesiadka na Rondzie Grzegórzeckim pokonując jedno przejście nie byłaby aż tak uciążliwa, oczywiście przy odpowiedniej koordynacji ;) . Ponadto likwidacja "12" to był jedynie dodatek, ona może w razie potrzeby zostać ;) .
Myślę, że jednak większość wolałaby powrót "184" na starą trasę, w zamian za likwidację "12". Wszystkiego też nie można zostawić, bo budżet nie jest z gumy, a likwidacja "12" spokojnie mogłaby sfinansować powrót "184" na Kurdwanów.
fistaszek pisze: 19 sty 2021, 15:32 Również preferuję przywrócenie "184" do Kurdwanowa, jednak biorąc pod uwagę częstotliwość oraz tabor opcja ze "165" wydaje się znacznie tańsza.
Akurat w stawkach MPK za wozokilometry nie ma żadnej różnicy w kosztach między autobusem 12-metrowym, a przegubowcem. Co do częstotliwości, mniej kursów skutkowałoby gorszą jakością połączenia. Idąc podobną logiką, moglibyśmy z każdego miejsca w Krakowie zapewnić połączenie wszędzie, lecz tylko jednym kursem dziennie. Nie można by zaprzeczyć, że połączenie byłoby zapewnione, lecz w rzeczywistości byłoby ono nieporównywalnie gorsze jakościowo i nikt by z niego nie skorzystał. Racja, linia "184" ma więcej kursów, więc jej przedłużenie będzie droższe, lecz tym samym Kurdwanów zyska jakościowo na częstszym połączeniu.
fistaszek pisze: 19 sty 2021, 15:32 Jeśli chodzi o punkt socjalny - zapomniałem dopisać, że za zaoszczędzone pieniądze powinniśmy dać radę również przedłużyć każdy kurs "165" do Borku, co załatwiłoby ten problem.
Tylko czy starczyłoby na to pieniędzy? Pamiętaj też, że jeśli chciałbyś umożliwić koordynację "165" i "184" na Rondzie Grzegórzeckim musiałbyś zwiększyć częstotliwość tego pierwszego przynajmniej do f~30, aby zsynchronizować co drugi kurs. Tym samym musiałbyś zwiększyć częstotliwość "135", z którym "165" jest zsynchronizowane (razem ze "155"). Twój projekt byłby z wielką niekorzyścią dla Swoszowic, gdyż jak rozumiem proponujesz likwidację "155" w zamian za wydłużenie "165", tym samym nie dając żadnych kursów w zamian dla Swoszowic. Gdyby zwiększyć częstotliwość "165" do f~24, musiałbyś tak samo zwiększyć częstotliwość "135" i jeszcze "184" do f~12, aby umożliwić koordynację. To skutkuje, że projekt ten nie ma żadnych korzyści finansowych i już lepiej przywrócić "184" na starą trasę.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot], Semrush [Bot] i 10 gości