Same 33m na "50", same GT8N na "19" oraz ich przewaga na "17". Pomiędzy Dworcem Towarowym i Rondem Grzegórzeckim szans na zmieszczenie się do tramwaju nie widzę jeżeli aż trzy tamtejsze linie zostaną taborowo zdegradowane. Najbliższy rozdział taboru będzie już jednak opracowywany po zmianie prezydenta miasta, a co za tym idzie, mam nadzieję i zmianach kadrowych w MPK i ZTP. Będzie to doskonała okazja, żeby z linii pozbyć się tramwajów rodem z muzeum (nawet z 1960 roku) oraz wreszcie dostosować tabor (w miarę możliwości, z czym przy 45 tramwajach 40m+ będzie ciężko) do potrzeb i potoków pasażerskich. Osobiście proponowałbym następujące rozwiązanie kwestii rodziału taboru (przy założeniach takich jak napisałeś):
"1": 6xRP, 10xHL
"3": 5xRY, 9xHY
"4": 2xRG, 7xHG
"5": 7xHL
"8": 13xRY, 2xHY
"9": 2xRY, 7xHY
"10": 4xRY, 6xHY
"11": 7xRF
"13": 3xRZ(2x), 12xRP
"14": 2xRY, 7xHY
"16": 5xHL
"17": 6xRP, 1xHL
"18": 9xRY, 8xHY
"19": 6xRP, 1xHL
"20": 2xHL, 10xRP
"21": 6xHK
"22": 2xRY, 8xHY
"24": 7xRG, 1xHG
"44": 7xHY
"49": 6xHL
"50": 10xRY, 15xHY
"52": 6xRZ(3x), 2xRG, 11xHG
"72": 7xRF
R: 7xRF
Wykorzystanie poszczególnych rodzajów taboru:
RG: 11/14 - 79%
HG: 19/23 - 83%
RY: 47/55 - 85%
HY: 69/80 - 86%
RP: 40/50 - 80%
RF: 21/29 - 72%
HL: 32/40 - 80%
HK: 6/12 - 50%
HW(s): 0/8 - 0%
HW(c3): 0/11 - 0%
RZ(3x): 6/8 - 75%
RZ(2x): 3/4 - 75%
Czas skończyć z niedasizmem. Remonty PES dobiegają końca, a przecież chyba ich celem była właśnie poprawa sprawności tego taboru. Na reszcie linii rozdział taboru ulega niewielkim zamianom brygad pomiędzy zajezdniami. Podgórze wysyła na miasto 128 brygady, Nowa Huta 126 brygad, więc względna równowaga jest tutaj zachowana. W pełni ponad 40-metrowe są linie "4", "24" oraz "52". Swoją pojemność w nowocześniejszym o niemal sześć dekad taborze zachowuje linia "44". Tramwaje GT8 zwolnione z "1" i "5" trafiają na "11", "72" oraz wszystkie brygady rezerwowe. Dwukierunkowe i jednokierunkowe N8 zostają potraktowane zbiorczo i ze względu na słaby stan trafiają na najbliższą swojej zajezdni linię "21", gdzie powinno potrafić wyjechać sześć egzemplarzy. Łączne wykorzystanie taboru niewiedeńskiego wynosi 254/315 - 81%, a łączne wykorzystanie taboru niskopodłogowego wynosi 251/303 - również 81%. Nowe tramwaje wreszcie nie stoją w zajezdni, a tramwaje wiedeńskie trafiają do głębokiej rezerwy i z założenia nie wyjeżdżają liniowo. Realne? Jak najbardziej, chociaż na pewno nie przy podejściu MPK i ZTP z ostatnich lat. We władzach miejskich idzie nowe, oby nowe przyszło także w komunikacji miejskiej.
PS. W mojej symulacji założyłem skierowanie GT8 na najsłabiej napełnione linie poza Nową Hutą, czyli "11" i "72" oraz wszystkie brygady rezerwowe, co dało wykorzystanie na poziomie 21/29, czyli 72%. Po rozdzieleniu "72" z powrotem na "2" i "6", najsłabiej napełnione linie w rejonie z możliwą obsługą przez zajezdnię Podgórze będą miały łącznie 18 brygad, co w połączeniu z obsługą wszystkich brygad rezerwowych może dać wykorzystanie na poziomie maksymalnie 25/31 (tyle ma być docelowo GT8), czyli 81%. Jest to wartość akceptowalna, jednak jak na tabor po gruntownej przebudowie zdecydowanie nie przesadnie wysoka. 31 takich tramwajów to zbyt wiele, ponieważ na liniach innych niż "2", "6" i "11" (nowohuckich "16" i "21" nie liczę) mogą zacząć one sprawiać problemy z zabieralnością, więc ich przydatność ogranicza się jedynie do linii wyżej wymienionych, niektórych "7x" oraz brygad rezerwowych. Mam nadzieję, że nowe władze miasta doprowadzą komunikację miejską do stanu, w którym kolejne takie absurdy taborowe nie będą miały miejsca.