*widzę, że psota napisałem na CHWILĘ ZANIM pojawiły się szczegóły, wiec może być już częściowo nieaktualny
Tzn. przyznam szczerze, że poza paniką na zasadzie "nie mam pieniędzy" to nie widać tu żadnego sensownego rozwiązania. Niestety. Oczywiście wypowiadając się jedynie na podstawie wrzutki z Eski.
No chyba, że coś sensownego jest ukryte w podziale miasta na 3 różne strefy i np. ta sieciówka za 96 pln/mc to owszem, będzie sieciówka na całe miasto, ale kupując bilet np. na jedną strefę będzie się płacić mniej (?), a w zamian znikną bilety "na linię"? Plus będzie honorowana również w SKA. No to już by zaczynało się składać do kupy
Pytanie, czy w takim układzie 3 strefy to ok, nie ok itd. W sumie to nic się nie da powiedzieć nie znając szczegółów
Niemniej wracając do tego, że "nie ma tu sensownego rozwiązania" i te zmiany mogą wylać dziecko z kąpielą:
(1) Wcześniejsza podwyżka była bardzo sprytnie pomyślana - owszem, podrożały bilety jednorazowe, ALE w zamian dano bardzo atrakcyjna cenowo sieciówkę. Zmieniła się relacja ceny biletu jednorazowego do miesięcznego, co sprawiło, że mocno zmieniła się również struktura sprzedaży biletów.
Jeśli toś zrobił 8-10 przejazdów ta i powrót w skali miesiąca = już opłacało mu się kupić sieciówkę. Dodajmy do tego - sieciówkę bardzo atrakcyjną cenowo. A mając sieciówkę.... "a po co mam jechać autem, skoro mam bilet?", "a po co mam brać taxi, skoro mam bilet?". Trochę psychologicznie, ale tak to zadziałało.
(2) W Poznaniu od 07.2020 również są podobne do proponowanych w Krk ceny biletów, a nawet DROŻSZE. Ale tam stawiają na "PEKĘ".
Przykładowo:
- 15 min - 4,00 PLN
- 45 min - 6,00 PLN
- 90 min - 8,00 PLN
Ale równocześnie... przejazd 10(!) przystanków w oparciu o "PEKĘ" to tylko 3,32 PLN, a każdy kolejny kosztuje 0,08 - 0,06 PLN. Ewidentnie pod mieszkańców zrobiona jest "PEKA", a bilety jw. pod turystów, osoby, które wpadną na targi itd.
(3) W Krk imho te ceny biletów:
- 10 min - 3,00 PLN
- 60 min - 6,00 PLN
- 90 min - 8,00 PLN
... wcale nie muszą być złe, pod warunkiem, żę bilet za 6,00 PLN nie będzie biletem "podstawowym" dla Krakowian. Gdyby było coś na wzór "PEKI" - to niech bilet 60 min kosztuje sobie i 8,00 PLN. Jeśli 5 przystanków będzie kosztować 3,00 pln, ale 6 np. 3,30 PLN, 7 - 3,50 pln itd. - ok. Ale nie na zasadzie: 10 min = 3,00 PLN, 11 min.... 2x wiecej (!).
Największą wadą tej propozycji jest imho to, że:
- jest bardzo duży przeskok między przejazdem 10 min, a praktycznie JAKIMKOLWIEK INNYM;
- odwraca się bardzo fajny trend który powstał, tj. tania sieciówka, którą "mam", a skoro mam "to po co mam jechać autem".